Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
JA dziś wylądowałam w salonie kosmetycznym
Robiłam wredne odrosty oraz pedicure i manicure, mama siedziała z mala, a ja jestem mega zadowolona
Co do powrotu do pracy, ja mam zaległego urlopu 2 miechy wiec na pewno najwcześniej bym poszla do pracy w okolicach wrzesnia, jednak nie chce wracac juz do swojej firmy i liczę, że zaczne w nowym miejscu, więc ciekawe jak to się potoczy.
U nas nie ma problemu, mama zostanie z Wiktorią.
Ja zawsze taki pracoholik, ale od czasu jak pojawiła sie Wiki nie wiem jak ja zostawię...
W lipcu skonczylam 31 lat, mąz 35 i mam nadzieje niedługo na drugiego dzidziusia, oby starania nie trwaly tyle, co z Wiki, ponad 2 lataWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 22:57
am, Paula_29, Iwo, mikulka, karusia, Karola:), Camilia, Mandalena, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Iwo faktycznie, to dużo czasu bez niego...
eh na pewno dla niego to tez będzie trudne.
Jednak dla mnie zawód lekarza jest najpiękniejszy na świecie, sama się wybierałam na medycynę, ale fizyka mnie dobiłaWięc zrezygnowałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 23:15
Iwo, Karola:), misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Iwo na pewno nie będzie to łatwe zwłaszcza na początku, ale dacie radę, to jest właśnie taki ciężki charakter Twojej pracy.
A w ogóle chciałam Ci napisać że Dawid ma super uśmiech, jest taki radosny na tym zdjęciu
Jak pisałyście o kolejnej ciąży to ja w tym temacie mam totalny mętlik w głowie. Bo z jednej strony chciałabym żeby Dawid miał rodzeństwo, ale chciałam jemu też poświęcić właśnie te trzy lata. Zresztą teraz nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży już za niedługo, ale wiem też, że mój zegar tyka nieubłaganie i za wiele czasu to nie mam .....
Ostatnio starałam się nie myśleć jak to będzie za rok w lipcu, ale dziś mnie szczególnie to dotknęło, że czas tak szybko ucieka i muszę szybko wymyślić jakiś sposób na zostanie z Dawidkiem w domu.Iwo, karusia, Karola:), Camilia, misia_k1, mikulka lubią tę wiadomość
-
Dla mnie zawód lekarza też jest najwspanialszy ze wszytskich
Marzyłam o medycynie w liceum, ale wszytsko się inaczej potoczyło. Mamy kolegę kardiologa, jego żona urodziła kilka godzin prędzej ode mnie córeczkę, i powiem tak - kiedy sobie myślę/narzekam że mój M. dużo pracuje, to od razu sobie przypominam o tym koledze i jego żonie, ona praktycznie non stop jest sama z małą, gdyz zawód lekarza wymaga na serio wiele poświęcenia. Dla mnie powrót do pracy to na razie odległa opcja, ale często o niej myślę, tym bardziej że od mojego domu to rzut beretem. Będę wracać jakoś w ostatnim tygodniu sierpnia, mogłabym w sumie od 1 wrzesnia bo zaległy urlop, ale od rozpoczęcia roku szkolnego jest ogrom pracy(zajmuję się oświatą u urzędzie gminy), więc wolałabym się wdrożyć i jakoś nastawić na tą pracę pozytywnie, zobaczymy na ile się to uda
Gdybym była po 30stce na pewno zrobiłabym tak jak BiB piszę - starała się o kolejnego dziudzisia jeszcze na macierzyńskim, aby urodzić w 2016. Ja właśnie bym chciała drugie dziecko w wieku 31 latA trzecie o ile sytuacja pozwoli i będę miała siły to tak 35-37
Dziewczyny, tak sobie planujemy, czas leci nie wiadomo kiedy...zobaczcie, niektóre z nas już mają prawie 5-cio miesięczne pociechy, a wydaje mi się jakby to było wczoraj - jak pisałyśmy o wyprawce i wizytach u lekarza...Mandalena, mikulka, am, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Karola masz rację, że czas leci nieubłaganie. Ja jeśli zdecyduje się na drugie dziecko to podobnie jak Ty tzn. jak Jula będzie miała 3 lata. Z dwójką dzieci będzie jeszcze więcej pracy a ja przecież nie mam na kogo liczyć więc muszę najpierw ogarnąć to co jest teraz
Karola:), mikulka, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Oj zazdraszczam Wam, ja muszę wrócić 12 stycznia, pisałam o tym- "życiowa szansa" na mnie czeka. Muszę wrócić choć na jeden dzień , a później pójdę na zaległy urlop, a później się zobaczy. Trudno, może tak musi być. Może szybciej zajdę w nast. ciążę.
Jedyne co pozytywne w tym wszystkim to że dostanę zwrot 20% za macierzyński i będę "bogata", bo wzięłam opcję 80% na rok. Jak się rezygnuje z rodzicielskiego to oddają 20%.
Iwo, Dawidek wygląda jakby miał zęby na górzemisia_k1, Karola:), mikulka, Iwo lubią tę wiadomość
-
Eh tez Wam zazdroszczę, ze mozecie wziac urlop wychowawczy lub ze babcie zostaną z wnukami...ja pracuje panstwowo i niby powinno byc super,ale umowy tylko na 2 lata,no chyba,ze habilitacje sie zrobi-ale to nie dla mnie.
Widzisz Iwo, prawie wiekszosc lipcowek marzyla o medycynie łącznie ze mną;)zawod lekarza to ciezka praca fiz i psych, bo przeciez dobre kilka-nascie lat po ukonczeniu studiów, musisz jeszcze sie uczyc aby zdać rozne kolokwia i egz np na specjalizacje itd.
Trzymam kciuki za powrot dopiero 18 lipca 2015:)Karola:), mikulka, Mandalena, Iwo lubią tę wiadomość
-
A ja Was tak czytam i zazdroszczę planów kolejnej dzidzi, tego pięknego stanu jakim jest ciąża. Mam juz parke i trzecie dziecko nie wchodzi w grę. Teraz gdy karmię Julię i pomyślę, że gdy przestanę to już nigdy nie zaznam tego uczucia, jedynej w swoim rodzaju bliskosci z dzieckiem to serce mi pęka eh.... ale taka kolej rzeczy
A co do pracy to staram się o tym w ogóle nie myśleć. Denerwują mnie moje koleżanki z pracy, które nieraz spotykam będąc na spacerku z małą. Zamiast zapytać jak Jula to one mają tylko jeden tekst: kiedy wracasz???? Kur.. niespełna 4 mce temu urodziłam dziecko, a one już mówią o moim powrocie??? Ludzie, ogarnijcie się! !!!! U nas w pracy jest mega wyścig szczurów, najchętniej wcale bym tam już nie wracała
Mandalena, Camilia, Iwo lubią tę wiadomość
-
Mikulka, to jest racja, jak mam te moje gorsze dni i tu Wam się wyżalam, to wtdey sobie tłumaczę, że nigdy nie wiadomo czy będę miała drugie dziecko, tzn. nie wyobrażam sobie nie mieć, ale życie różne niespodzianki niesie i niczego w życiu pewnym być nie można, więc cieszmy się, że karmimy, że zmieniamy pieluchy, że gadamy "a-guuu" i nie mamy czasu dla siebie, bo w sumie nie wiemy czy to się jeszcze kiedyś powtórzy!
mikulka, Mandalena, Paula_29, Camilia, Iwo, am, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jaką jest prawidłowa temperatura u niemowlaka? Mała miała dzisiaj taką ciepłą główkę i mierzylam jej temp i pokazuje 37,2 a kilka razy nawet 37,5. Zachowuje się normalnie, jest radosna i nie wiem .... A tak na marginesie jestem mega niezadowolona z termometru jaki kupiliśmy. Pokazuje takie rozbieżne temperatury, że szok, a kosztował prawie 150 zl wrrrrrrr. ...
-
mikulka wrote:Dziewczyny, jaką jest prawidłowa temperatura u niemowlaka? Mała miała dzisiaj taką ciepłą główkę i mierzylam jej temp i pokazuje 37,2 a kilka razy nawet 37,5. Zachowuje się normalnie, jest radosna i nie wiem .... A tak na marginesie jestem mega niezadowolona z termometru jaki kupiliśmy. Pokazuje takie rozbieżne temperatury, że szok, a kosztował prawie 150 zl wrrrrrrr. ...
Normalna temperatura jest do 37,5 , stan podgorączkowy 37,5-38,0 , gorączka powyżej 38,0 i wtedy dajemy coś przeciwgorączkowego.
Mikulka Dawid często ma 37,2 , a np. po karmieniu temperatura jest wyższa.
Z termometru ja też nie jestem zadowolona. Może pod choinkę kupimy nowyhttp://www.komputronik.pl/product/145550/AGD/Male_AGD/Termometr_Braun_IRT_4020.html ten mi poleciły dziewczyny na czerwcówkach
-
Co do termometru rossmax, mi tez ostatnio jak kilka razy sprawdzam temp to pokazuje inna, wtedy wylacze i wlacze i jest ok, jak widac, nie ma idealnego termometru.
NAsza czesto ma 37,2 i to raczej normalneWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 13:16
mikulka lubi tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Lolka, Camilia jak przygotowania do chrzcin? Stresik jest?
U mnie wszystko kupione, tyle, ze mam problem z sukienka...ma piekna hawtowana aplikacje, ale ma doszyte male pereleczki i dopiero w domu jak ubieralam, skapnęłam sie, ze ona to wszystko wklada do buzi.
Te co slabo sie trzymaly odcielam, ale nie wiem czy nie powinnam sie wszystkich pozbyc, bo jak by jej to wpadlo do buzi?
Poza tym bedzie w plaszczyku, wiec w kosciele to może nie dostanie ie do nich, ale co dalej, na przyjeciu? Sama nie wiem czy powinnam wszystkie te perelki wywalic? KUrcze...
Slicznie to wyglada ale martwie sie o mala...
Mysle, jeszcze co mi bedzie potrzebne do kosciola...i na przyjecie, jakis stroj na zmiane i inne pierdoly, bo chce dzis wszystko sobie popakowac, aby jutro sie tym nie martwic...byle do niedzieli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 13:36
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Karola:) wrote:No to faktycznie z tymi perełkami lipa, chyba jednak bym to odpruła, lepiej nie kusić losu. A jak chrzestna zareagowała, że jednak nie będzie chrzestną ?
Dowie sie wieczorem :p
No wlasnie nie wiem, wlasnie siedze z mama i sie zastawiamy co z tym zrobic..hmmmKarola:) lubi tę wiadomość