Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
karola,nasi mezowie potrzebuja resetu hehe a MY zony???
..kurczaki ja to nawet jak wyjde gdzies to non stop na telefonie jeste,pisze sms co z jasiem jak zasnal itd.nerwowka taka,ze szkoda pisac hehe.My zony juz chyba nigdy sie tak calkowicie nie zresetujemy(czytaj odpoczniemy,a nie upijemy;))bo zawsze bedziemy myslec o naszych malenstwach. facetom o wiele latwiej to przychodzi.
dzis kevin sam w domu. jas wlasnie usnal przy cycusiu i zaraz ogladamy.
maja,Ty tez pisalas ze Lila najlepiej zasypia przy cycusiu i nie zamierzasz tego teraz zmieniac...jestem podobnego zdania:)
Ewelinaaaa odezwij sie
aniulka jak Franko??
Karola:), Iwo, am, maja89waw lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:mona a skad jestes,?
u mnie mrzy i bylo 3 st.
z malym na spacer nie wychodzilam od dwoch dni.jutro do lekarza jade wreszcie porozmawiac na temat rozszerzenia diety:)
oj milo byloby sie spotkac face to face:)...no ale tak jak am pisze,ze porozrzucane jestesmy ale chyba z Wawy jest wiecej niz jedna osoba co nie??<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Iwo wrote:Kurka ja jestem z malym u rodziców nad morzem, a maz właśnie sie resetuje z kolegami. Moj m bardzo zajmuje sie Dawidem, w zasadzie zaraz po pracy przejmuje pelna opieke, więc nie narzekam. Kazdy czasem potrzebuje wyjsc i spotkac sie z przyjaciolmi. Pamietam jak w październiku wrocil z pepkowego kolegi- o 5 rano, mocno zalany, w calym pokoju czuc bylo wodke. Ale ja mu wybaczam te wyskoki, jest ich tylko kilka w roku. A na codzień to zloty facet
Iwo ja ogolnie wybaczylam, bo to od dawna taki wyskok...ale mielismy umowione szczepienie i mnie zawiodl Zla na niego jestem i tyle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 20:35
Iwo, maja89waw lubią tę wiadomość
-
Hej hej u nas wszystko ok, noce nadal super (śpimy 22-9 z jedzonkiem o 6 ) i oby jak najdłużej. Mój M ma niedługo wigilię firmową i dzisiaj mi zapowiedział że się na nią nie wybiera żeby w nocy Frania nie obudzić. Pisałyście niedawno o zabawkach, u nas na pierwszym miejscu babyswimmer i codzienna porcja pływania i uwaga: plastikowa łyżka kuchenna taka zwykła z ikei, Franio uwielbia nią machać a jak przez przypadek trafi się w głowę to się śmieje
Co do karmienia to u nas już od 2 miesięcy tylko 6 razy dziennie. Z innym jedzonkiem czekamy bliżej 5 miesiąca.
Dziewczyny myslalyscie o sankach dla maluchów?http://archiwum.allegro.pl/oferta/sanki-doti-z-pchaczem-oparciem-i-spiworkiem-i3844164836.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 21:01
Paula_29, Iwo, maja89waw lubią tę wiadomość
-
To chyba jakiś taki specjalny wyjściowy tydzień
Mój też jest dziś na imprezie u kolegi, zobaczymy jak przyjdzie i o której. Niby powiedział, że o 1 ale słabo w to wierze, a nawet jakby to jego stan będzie uniemożliwiał zajęcie się małą
Jakoś tak strasznie nie jestem zła, wiem, że musi się odstresować, dużo pracuje, pomaga przy małej zaraz jak wróci więc mogę przymknąć oko.
Ostatnio był na koncercie do 1 , ale na szczęście jechał samochodem więc wrócił trzeźwy, tyle że padł zaraz ze zmęczenia i jeszcze mi chrapał pod nosem...lolka83, Iwo, Karola:), maja89waw lubią tę wiadomość
-
U nas dzisiaj masakryczny wieczór. Mała dopiero co przestała płakać Myślę, że złożyło się na to kilka czynników- mąż w końcu od trzech tygodni wieczorem był w domu, po 19 wyszli od nas goście a do tego ząbkowanie. Ciekawe jaka będzie noc...
lolka83 lubi tę wiadomość
-
U nas tez jakis sajgon, mala o 21 zasnela i budzila sie jak tylko odnosilam do lozeczka tak po 10-15min, stalam nad nia to zasypiala, budziala sie tarla oczka,jakby chciala zasnac a nie mogla Caly czas wsadza raczki do buzi
No i teraz w ogole sie rozbudzila gada do siebie i oczy w 5 zl...ja pitole, nie wiem jak zasnie.Iwo lubi tę wiadomość
-
I kolejny dzień zleciał. Po wczorajszej dziwnej pobudce, Dawid normalnie spał w nocy, dziś wylegiwaliśmy się w łóżku prawie do południa, a potem byliśmy na imieninach u teściowej, więc nie będę pisać w jakim stanie wrócił mój M, chrapie w dużym pokoju zdecydowanie "imprezowy" tydzień naszych mężów
Misia u mnie Dawid w nocy śpi, nie wstaję do niego, dopiero jak się obudzi na karmienie i zacznie marudzić żebym już go wzięła.
Lolka współczuję akcji, dobrze że przełożyłaś szczepienie, bo jednak samemu jest ciężko, bo chcesz porozmawiać z lekarzem, dziecko płacze i nic z tego, ja tak zawsze mam
Oj dziewczyny współczuję tych akcji z zasypianiem i nieprzespanych nocy. Kurcze najpierw kolki a teraz zęby się zaczynają, eh ....
Aniulka ja o sankach pomyślałam przez chwilę jak zamawiałam śpiworek, czy aby nie brać z sankami, natomiast po przemyśleniu zrezygnowałam bo nie wiadomo ile tego śniegu będzie w tym roku. Jak nas sytuacja zmusi to jakieś kupię
A ja mam taki problem już któryś dzień z rzędu, że po popołudniowym karmieniu Dawid najpierw ulewa strasznie dużo mlekiem, a potem aż do wieczora co jakiś czas wodą, ja nie wiem czy mu w ogóle coś w tym brzuszku zostaje. Jutro spróbuję go zważyć, bo nie wiem co jest grane. Boję się go nawet z oczu spuścić bo się dławi i krztusi i nie zawsze sam jest w stanie się "odkrztusić".Paula_29, maja89waw lubią tę wiadomość
-
Dokładnie Am, jak nie kolki to teraz zeby.
Ja nie wiem co mojej malej bylo...w koncu pogadala, pojeczala, odpalislismy z mezem serial i wzielam ja do cycka i wreszcie zasnela, ok 24.30...teraz spi jakis czas w lozeczku, ja tez sie klade bo nie wiem o ktorej sie obudzi...
Co do zasypiania przy piersi, moja ma tak od poczatku, wiem, ze to moze nie jest dobre, ale ona nie umie inaczej, czasem zasnie w ciagu dnia sama w lozeczku, ale wieczorem nigdy tak nie rozbila...
Ja lubie jak ona mi na rekach usypia, zreszta wtedy wie, ze jest bezpieczna i wtula sie we mnie
maja89waw lubi tę wiadomość
-
Boże Iwo, nie wiem co napisać. To nie jest normalne, bo jeszcze gdyby w dzień spał, no to byłoby wiadomo, że dzień z nocą mu się pomylił. Ale takie dziecko powinno spać ok. 14 godzin w ciągu całej doby. Nie wiem czy to mądre co napiszę, ale może herbatkę z melisą mu dawaj ok. 24...może sie wyciszy, są takie po 4 m-cu...
U nas znowu mała po karminiu o 3 nie spała do 4.30, a ja razem z nią...Nie płakała, nie gadała, tylko nie mogła zasnąć, wierciła sie, jestem totalnie niewyspana, czekam teraz do karmienia za 40 minut, jak nie zaśnie, to zmieniam się z mężem i ja idę spać. Ale jak sobie pomyślę o Tobie Iwo, to dziękuje Bogu za taką pobudkę.
Ona śpi ciągiem od paru dni ponad 8 h. Gdybym kładła ją np. o 22, to by spałą do 6 teoretycznie. Chciałabym kłaść chociaz o 20stej, ale przez to że schemat od dawna mamy że kąpiemy miedzy 18 a 19, ciezko przestawic. Czasami sie uda, jak ma długą drzemę w dzien..ale to rzadko...maja89waw lubi tę wiadomość
-
Czesc Mamusie,
U nas dzis pogodnie i na spacerek sie wybierzemy po obiadku.
Jej Iwo, widac Dawidkowi szkoda czasu na spanie...z ta melisa hm to jakis pomysl.
kurcze ale Ty powinnas6 sie przespac...moze wyslij Dziadkow z Malym na spacerek a Ty spij??
Powiedz mi,a kiedy masz zwiekszac ilosc podawanych warzywek z jednej łyżeczki do calej marchewki??
-
Iwo to jest jakaś masakra, 12 godzin, aż niewyobrażalne że tyle można nie spać. Musicie go przestawić jakoś bo się wykończysz. Może spróbuj też dać mu ten vibrucol, a wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi.
Ja dziś też miałam jakąś dziwną noc, bo nie mogłam zasnąć, pewnie koło 1:30 mi się udało, a Dawid obudził się o 1:45. Więc pospałam... myślałam że jakoś go ululam bez jedzenia, ale się nie dało, więc dostał cycka, spał do 6. A potem po jedzeniu miauczał i nie chciał już spać. Potem jeszcze udało się zdrzemnąć między 9 a 10.
U nas dalej szaro za oknem, Misia zazdroszczę słońca.
Dziewczyny czy Wasze dzieci też tak nie cierpią fotelików samochodowych, czy ja mam jakiś nieudany egzemplarz (fotelika, nie dziecka ). Bo jak tylko mam wsadzić Dawidka do fotelika jest prężenie i płacz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 12:07
Iwo, Mandalena lubią tę wiadomość
-
U nas w Wawie piekna pogoda, zaraz idziemy na spacer. Dosć chlodno 5 st.
Ja zdarzylam juz skoczyc i zrobic male zakupy, mala teraz padla, ale musimy ja niedlugo obudzić.
Zasnela w koncu wczoraj ok 24.30 ale wstala ok 4.30 na pierwsze karmienie, wzielam do lozka i chyba do 8 spalysmy
Pozniej zabawa, ja drzemalam i ok 10 sie zwlekłam.
Milego dnia
ps. Am, nasza lubi fotelik, zazwyczaj w samochodzie zaraz uspia, albo poplacze chwilke i zasypia
ps. Iwo dla mnie to raczej nie jest normalne, ze on tak dlugo nie spi...co na to lekarz? Przeciez ty się kobieto wykonczysz. Nie da się jakos zmieniac mu aby mniej chcial spac w dzien...przeciez on tez jakies nawyki sobie wyrabia i aby pozniej nie bylo coraz gorzej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 12:27
Paula_29, Iwo lubią tę wiadomość
-
Iwo u nas jest to samo, ślina, gryzienie wszystkiego, mała rzuca się dosłownie na zabawki i nasze ręce. Jak podasz jej palec to potrafi tak mocno ścisnąć że do kości czuć i wypycha cały czas języczek tak jakby chciała dolne dziąsło wypchać. Ale pediatra twierdzi, że zęby jej nie idą, więc ja nie wiem co. Marudzi i płacze cały dzień, nie chce spać, w nocy płacze przez sen.
U nas niestety viburcol nie działa, w sumie to homeopatia więc nie wiem czy nie bardziej działa na nas niż na dzieci. próbujemy też dentinox, podobno ma najwięcej lidokainy
Iwo współczuje, masakra z tą nocą, dobrze, że jesteś w rodziców, przynajmniej coś pomogąIwo lubi tę wiadomość
-
am wrote:Iwo to jest jakaś masakra, 12 godzin, aż niewyobrażalne że tyle można nie spać. Musicie go przestawić jakoś bo się wykończysz. Może spróbuj też dać mu ten vibrucol, a wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi.
Ja dziś też miałam jakąś dziwną noc, bo nie mogłam zasnąć, pewnie koło 1:30 mi się udało, a Dawid obudził się o 1:45. Więc pospałam... myślałam że jakoś go ululam bez jedzenia, ale się nie dało, więc dostał cycka, spał do 6. A potem po jedzeniu miauczał i nie chciał już spać. Potem jeszcze udało się zdrzemnąć między 9 a 10.
U nas dalej szaro za oknem, Misia zazdroszczę słońca.
Dziewczyny czy Wasze dzieci też tak nie cierpią fotelików samochodowych, czy ja mam jakiś nieudany egzemplarz (fotelika, nie dziecka ). Bo jak tylko mam wsadzić Dawidka do fotelika jest prężenie i płacz.
Franio też nie lubi fotelika, dzisiaj wyciągnęłam z niego wkładkę, może będzie miał więcej miejsca i będzie mniej marudzil. A fotelik mamy cybex.
am lubi tę wiadomość