Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasjja rozumiem, że jesteście na Bebilonie Pepti?
Karola u nas raz lepiej raz gorzej. Ostatnio Jula miała tak mocno suche placki na lydkach, że aż zrobiła się jej tam taka skorupka. Już nic nie pomagało więc posmarowałam jej to 2-3 razy maścią Locoid którą kiedyś dał nam alergolog i trochę przeszło. Ale powoli wraca a ta maść jest ze sterydami więc nie można jej stosować cały czas. Biedne te nasze Małe Alergiki. Mam nadzieję, że to minie. -
kasjja, jesli jest na bebilonie pepti, to wystarczy ze na chwile zrezygnujesz ze stałych pokarmow, poczekasz az sie skora wyciszy i zaczniesz wprowadzac kazdy nowy produkt przez 7 dni i obserwowac jak reaguje ale z doswiadczenia wiem, ze dopoki kp to nie dojdziesz co ja uczula....Powodzenia.
kasjja lubi tę wiadomość
-
Czesc Mamusie, kurcze współczuje tych alergii u takich dzieciatek nic nie wiadomo co i jak. Mam nadzieje ze zarówno u Wikusi i Marysi i Juli, zmiany skórne szybko miną a co najważniejsze z biegiem czasu będzie coraz lepiej.
Może faktycznie to wina rozszerzenia diety...cieżko stwierdzić-można tylko przypuszczać.
Ja kasze manne daje rano i dzis podałam do tego jabłuszko-odruch wymiotny eh, widzę że te jabłka nie podchodzą za bardzo...
Zupke z królikiem podałam w czwartek a dziś jakaś cielęcinka.Camilia lubi tę wiadomość
-
Pół roku temu o tej porze już leżałam sobie z Jasienkiem na łóżku szpitalnym i czekałam na M i dziadków ahh co to były za emocje i niepowtarzalne szczęście,które trwa do dnia dzisiejszego...he a dziś o 0.40(godz urodzenia Jasia) wypiliśmy szampana hehe my,siostra i moi rodzice:)am, Karola:), lolka83, Paula_29, Mandalena, kasjja lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:Pół roku temu o tej porze już leżałam sobie z Jasienkiem na łóżku szpitalnym i czekałam na M i dziadków ahh co to były za emocje i niepowtarzalne szczęście,które trwa do dnia dzisiejszego...he a dziś o 0.40(godz urodzenia Jasia) wypiliśmy szampana hehe my,siostra i moi rodzice:)
Misia gratulacje i buziaki dla półrocznego Jasiamisia_k1 lubi tę wiadomość
-
kasjja wrote:Hej, dawno nie zaglądałam, bo my w ciągłych rozjazdach. Mamy problem z alergią (chyba?) ,pediatra bagatelizowała problem, ale ciągle coś się pojawia (jak nie krostki, to skóra szorstka i czerwona, czasem znika, czasem wraca), wolę sprawdzić. Pamiętam, że pisałyście kiedyś o alergologach. Możecie polecić kogoś w Warszawie? W ogóle to taka wizyta ma sens? U maluchów jeszcze nie robi się chyba testów?
Dzięki za pomoc, zawsze jesteście nieocenione Pozdrowienia
Witaj, my jezdzimy tu Baby Clinic
http://www.baby-clinic.pl/. Kawalek mamy ale lekarka z polecenia.
JUz kilka naszych znajomych skorzystalo tez z jej wiedzy. Ma klinikę na Ursynowie lub Wilanowie.
Sama najpierw ocenia i jesli tyzreba wysyla do alergologa.
Doktor Gołkowska.
U nas na poczatku byla z kupa ze sluzem. Karmilam piersia przez 6 miesiescy, a dokarmialam pepti. Teraz lecimy juz tylko na pepti i niedlugo mamy przechodzic na mleko Ha a pozniej normalne. Jednak u nas nie bylo takich wysypek i innych przygod. Takze mam nadzieje, ze jesli nawet bylo podejrzenie na alergie na mleko krowie tu juz przeszlo.
Naprawde warto do niej pojechac, bo pracuje rowniez w Centrum Zdrowia Dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 11:09
kasjja lubi tę wiadomość
-
Misia 100 lat dla Jasiulka :*
Dzis wspaniala nocka. Mala spala jak zabita.Zasnela po pojach godzinnych o 22.30. Pierwsza pobudka o 6.40. Zjadla butle i spala do 10.30. Wspaniale! Wreszcie sie wyspalam bo polozylam sie przed 1
Eh, no i od czego to zalezy, hmmmWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 11:10
misia_k1, am lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla Jasia duży już chłopak
Współczuję dziewczyny wam tych alergii...z doświadczenia jednak wiem, że alergia atopia pozostaje już na całe życie. Najpierw jest to alergia pokarmowa, później wziewna lub kontaktowa, astma....dobra już nie straszę, mam nadzieję, że wam przejdzie
Am- dobrze karmisz Dawidka, dziecko półroczne powinno zjadać obiadek, deserek i kaszkę wieczorem, reszta to posiłki mleczne.
U nas kolejna dobra noc, Dawid zasnął 21:30, pierwsza pobudka na karmienie 6 i spał do 10 takie poranki w weekendy lubię.
Dziewczyny, jak radzicie sobie z wprowadzeniem jajka? Niby już w 5 miesiącu całe jajko z białkiem. Ja gotuję zupki synkowi sama i dodaję narazie żółtko. Za tydzień kończy 6 miesięcy i wprowadzam mięso i ryby. I tak chyba na zmianę trzeba? mięso i rybę przeplatać jajkiem z zupie? Oliwę z oliwek tez dodaję pół łyżeczki, żeby wit rozpuszczalne w tłuszczach miały się w czym rozpuścić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 11:33
am, misia_k1, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Iwo wrote:Dziewczyny, jak radzicie sobie z wprowadzeniem jajka? Niby już w 5 miesiącu całe jajko z białkiem. Ja gotuję zupki synkowi sama i dodaję narazie żółtko. Za tydzień kończy 6 miesięcy i wprowadzam mięso i ryby. I tak chyba na zmianę trzeba? mięso i rybę przeplatać jajkiem z zupie? Oliwę z oliwek tez dodaję pół łyżeczki, żeby wit rozpuszczalne w tłuszczach miały się w czym rozpuścić.
Ja jeszcze jajka nie dawałam, jakoś nie pomyślałam o tym. Zapytam pediatrę jaką ma opinię na ten temat. Co do rozpuszczania wit to dobry jest też olej rzepakowy.
Iwo a jak gotujesz zupki sama, to skąd bierzesz warzywa? Masz "swoje" sprawdzone czy kupujesz w sklepie? I gotujesz normalnie, czy masz któreś z urządzeń do pomocy?
My na razie na słoiczkach. -
Warzywa kupuję w sklepie ekologicznym, jajka mam wiejskie ze sprawdzonego źródła. zupki gotuje sama na wodzie źródlanej, dodaje oliwę, jajko i blenduję na końcu. Nie mam żadnego specjalnego sprzętu tylko blender
O to czy wprowadziłam już jajko pytała mnie pediatra już na ostatnie wizycie szczepiennej miesiąc temu. Wiem, że wytyczne mówią, żeby nie opóźniać wprowadzania jajka...podobno już w 5 miesiącu, ma zapobiegać wystąpieniu alergii. Ja odważyłam się w zeszłym tyg dopiero na żółtko, w przyszłym chcę spróbować z białkiem. Dawid reaguje na jajko dobrze.
PS. Jedziemy na wyprzedażowy shoppingam, lolka83, misia_k1, Mandalena lubią tę wiadomość
-
My mamy po miesku zaczac wprowadzac zoltko i wczesniej gluten.
Wieć w tym miesiacu caly szereg nowych smaków, 2-3 dni podam jeszcze nowe owoce i zaczynamy z miesem.
Niby 24 stycznia mamy szczepienie i mowila, ze wtedy jeszcze powie o zoltku co i jak.
Mam przed soba rozpiskę w ksiazeczce Bobovity schemat zywienia i tu pol zoltka co drugi dzien w 7 miesiacu. -
w 5-10-15 nawet fajne wyprzedaze. Kupialam kilka rzeczy dla malej na rozm 80 i kurteczke przejsciowa, do tego jeszcze jakis rabat byl. Wyszlo ze 190 na 139 zl.
Patrze w smyk moze jeszcze zapasy zrobie, bo chyba nastepne wyprzedaze nie predko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 12:41
BiB, am lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego dobrego dla Jasia To jest niesamowite, jak ten czas szybko leci!
PS. Ja też poluję na promocje, ale w sumie dla chłopców to nie ma nic ciekawego. Co do rozmiarów to my powoli wyrastamy z 74, więc koniec zimy/wiosna będziemy chodzić w 80, potem lato i pewnie jesień 86. Większych ubranek nie kupuję, bo to nigdy nie wiadomo jak dziecko będzie rosło, a w lipcu będą kolejne wyprzedaże to się najwyżej coś kupi. Poza tym dla chłopców najładniejsze ubranka są w h&m, a tam lipne te promocjelolka83, am lubią tę wiadomość
-
Iwo wrote:Gratulacje dla Jasia duży już chłopak
Współczuję dziewczyny wam tych alergii...z doświadczenia jednak wiem, że alergia atopia pozostaje już na całe życie. Najpierw jest to alergia pokarmowa, później wziewna lub kontaktowa, astma....dobra już nie straszę, mam nadzieję, że wam przejdzie
.
Wystraszyłaś na maksa...co znaczy alergia atopia? Oznacza, że są zmiany na skórze? I że te zmiany nigdy nie zejdą?
-
My tez w 74 smigamy, cos czuje, ze za miesiac. może troche więcej bedziemy przechodzic na 80, wiec u nas 80 na zimę i pewnie poczatek wiosny...takze koniecznie musze juz powoli groamdzic ubranka.
Kuzyna chlopczyk, raczej standardowy, 86 nosi na roczek swój. A Wiki szybko rosnie.
Co do 86 sie wstrzymuje, najwzyej kupie kilka body i tyle, a na wiosne zobacze jak ona rosnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 13:42
am lubi tę wiadomość