Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
marta&hania wrote:Dla Julci i Zuzi duzo radosci;)
Misia niestety nie kazdy facet ma podejscie do dzieci, czasem mam wrazenie ze by bardzo chciali ale wogole nie wiedza od czego zaczac i co robic z takim bobasem, moj m tez nie garnal sie do zabawy nosil ale jak juz hania marudzila to mi oddawal ale mu pokazalam co moze z nia robic, jak jej spiewac i co ja moze zainteresowac;) duzo lepiej mu to wychodzi;) moze Twoj m tez potrzebuje czasu, moze jak Jasiu bedzie starszy to bardziej mu bedzie wychodzilo zabawianie samochodami czy jazda rowerkiem;) moze wtedy znajdzie frajde w zajmowaniu sie nim. Moze delikatnie zasugeruj jak on by byl taki malutki to czy nie chcialby zeby tatus go rozpieszczal bawil sie calowal i tulil? U mnie to zawsze dziala;) tekst: kochanie zobacz jak hania sie usmiecha i macha nozkami ona chce do Ciebie;) zawsze ja bierze;) a jak widzisz ze nic nie pomaga to odpuść na trochę
staramy się z mężem stworzyć Hani najlepsze co może być, ciągle jej mówimy ze ja kochamy, moj tata się ze mną nie bawił nie miał do tego ręki, ale za to teraz świetnie się z nim dogaduje, za to mama była najlepsza na świecie, gadam z nią od małego prawie jak z przyjaciółką; ) chciałabym żeby Hania tez kiedyś powiedziała ze ma kochających i fajnych rodziców;)
Misia tak jak napisala am pracuje w gabinecie stomatologicznym,
Am oby wiecej i dluzej takich wypadow;)
Pieknie sie rozwijaja dzici;) aleee fajnie ze mozemy byc tego swiadkami i nie musiec wracac do pracy na stale jeszcze;)
Inprezka udana;) gosciom tak sie podobalo ze sie zasiedzieli a ze byli z 3 latkiem to zostali na noc, wszyscy jeszcze spia, hania wstawala 23 i pozniej o 6 na jedzenie i zabawe i o 8 poszla spac, oby takich nocek wiecej;) a ja nadrabiam i siedze cicho zeby nikogo nie obudzic;) milej niedzieli;)
Marta,już chyba wszystkiego próbowałam...on uparty a ja z charakterkiem i też nie dam sobie.Dobra nie będę tu zaśmiecac Wam.
gratuluje nowych umiejetnosci:):)My jeszcze daleko w tyleee,ale bez paniki:)Wszystko w swoim czasie:)
Camilia,jak czesto masz ten angielski:) Zuch dziewczyna z Ciebie:)
Camilia lubi tę wiadomość
-
Hej kochane Jak minęła noc?
Am, Dawidek wyspal się w swoim łóżeczku? Czy lepiej było mu u babci?
BiB, jak Wam idzie przechodzenie na mm??
Karola, Paula jak siadanie u dziewczyn? Jula sama usiadła wczoraj wieczorem i narazie to wszystko heh
Lolka, a widziałaś może w tesco takie mietowe wiosenne kurteczki? Widziałam na stronie FF, że są w ofercie, ale póki co u nas w tesco ich nie ma. Jestem mega ciekawa jak wyglądają na żywo hmm.
Marta, super że imprezka się udała Czasem dobrze jest posłuchać opinii kogoś z boku żebypprzekonać się, że nie jest tak źle jak myślimy a to tak w kontekście jedzenia Hani.
Misia, tak jak piszesz, na wszystko przyjdzie czas, tylko bez paniki Nasze dzieci to nie robociki
Co do Twojego M, naprawdę nie zamartwiaj się tak (chociaż wiem, że nie jest to proste), ale pomyśl: teraz mamy jedyny i niepowtarzalny czas kiedy nasze dzieci są w najcudowniejszym okresie swojego życia. Cieszmy się tym i starajmy, aby nasze dzieciątka jak najmniej odczuwaly nasz stres i zdenerwowanie Tylko to przychodzi mi do głowy, skoro piszesz, że M należy do uparciuchów
Camilia, jak ja Cię dziewczyno podziwiam za tą pełną mobilizację do nauki angielskiego. Chodziłam kiedyś na kursy, ale zawsze znalazł się jakiś powód żeby zrezygnować. Teraz bardzo żałuję, ale cóż ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 10:49
misia_k1, Camilia, am lubią tę wiadomość
-
jeeeny - Wiktoria dzisiaj dwukrotnie sama wstała przy meblach - jestem w szoku Moja kochana!
Wiecie - mamy takie niskie komody i przy tym, jak uda mi sie ją dzisiaj nagrać to wstawie na fejsa
A o 5 rano budze się, patrze w nianię a Wiki siedzi wiec lece, a ona bawiła się miskiem na siedząco
Nie ma raczkowania a jest wstawanie i siadanie - myślałam że najpierw jest raczkowanie...
Ale mnie tym wstawaniem zaskoczyłamisia_k1, am, mikulka, Camilia, marta&hania, ciążomania lubią tę wiadomość
-
Karola, ekstra !!! Takie postępy i to z dnia na dzień, wow Często jest tak, że dzieci stoją, siedzą, a jeszcze nie raczkuja Wiki zaskoczyła mamusie, podobnie jak mój Mikołaj. Pewnej nocy wstał trzymając się szczebelek i gadał po swojemu. Myślałam, że zawału dostanę jak to zobaczyłam. Takie momenty pamięta się na zawsze !! Jeszcze raz Karola gratki dla małej zdolniachy
Karola:), misia_k1, Camilia, marta&hania, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Misia minimum 4 zajęcia w tygodniu plus zadania domowe i samodzielna nauka w domu. Trochę tego jest no ale w lipcu będę szukać nowej pracy i być może wtedy będę się cieszyć, że podszkolilam język
Mikulka trochę wydałam na ten kurs więc tym bardziej trzeba być konsekwentnymmikulka, marta&hania, Paula_29, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Mikulka u nas bez postępów, Zuzia raz usiadła i tyle. Leniuszek mały, nie wiem czemu nie chce wstawać, za to porusza się na pupie. Nie wiem jak ona to robi, ale jak ją zostawię na siedząco i wracam to potrafi siedzieć na drugim końcu maty:)
Co do raczkowania Zuzia porusza się dokoła pełzając i wtedy ładnie w ruch idą kolanka i rączki, ale jak ma iść do przodu to tak się wyciąga że staje na paluszkach, jakby takie pompki robiła i nie ogarnia niestety na razie, że tak to daleko nie zajdzie:)
Czekam czekam aż jakieś postępy będą , ale ciężko
Co do ząbków, ile dni dziewczyny wychodzi ten ząbek, tak,że jest w całości na zewnątrz?
Wczoraj znowu ciężka noc od 23-1 nosiłam ją na przemian z głaskaniem w łóżeczku i za nic nie chciała spać, nawet nurofen nie pomógłam lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Jakie błyskawiczne postępy u Was super sprawa z siedzeniem i wstawaniem, to tak błyskawicznie się dzieje
U nas nocka ok, Mały przebudził się z płaczem po 1, ale suszarka pomogła, a pobudka na cycka o 5:30, więc trochę później niż u babci Dospaliśmy do 7, a potem jeszcze drzemka między 9:30 a 11, na którą i ja się załapałam Zaraz musimy się pozbierać na spacer, bo już strasznie późno, a takie piękne słońce że żal w domu siedzieć. Taka wiosna za oknem
Dawid ma dziś dzień płaczka, z byle powodu, lub całkiem bez niego zaczyna ryczeć......... hmm ciekawe o co tu chodzi? Mam nadzieję że na spacerze mu przejdzie, bo inaczej pół godziny i do domu.
Miłego dniamisia_k1 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Co do ząbków, ile dni dziewczyny wychodzi ten ząbek, tak,że jest w całości na zewnątrz?
Wczoraj znowu ciężka noc od 23-1 nosiłam ją na przemian z głaskaniem w łóżeczku i za nic nie chciała spać, nawet nurofen nie pomógł
Paula polubiłam oczywiście za postępy a nie ciężką noc. A co do zębów to one długo wychodzą, ale wydaje mi się że bolą tylko początki, bo Dawid drugą jedynkę jeszcze ma nie całą, a wybiła się ona na początku lutego, ale nie sądzę że go to jeszcze boli. Chyb zaczynają go denerwować górne jedynki, bo ciągle wkłada tam palce i maruda z niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 18:25
-
Paula, z tymi zębami jest tak jak Am pisze, bolą przy przebijaniu dziąsła. U nas jak narazie w ogóle nic zębów nie zapowiada. Jak dotąd Julka ma wszystko inaczej niż Miki, on miał dolne jedynki jak miał 5 i pół miesiąca.
Julcia zaczęła skakać jak żabka do przodu, wygląda to komicznie. A jest takim leniuszkiem, że bez celu tego nie zrobi. Dopiero jak wytycze jakiś cel np położę półtora metra przed nią pilota od tv to zaczyna skakać
Lecę kąpać małą i zaczynam codzienne wieczorne rytuałymisia_k1, Paula_29, Camilia, am lubią tę wiadomość
-
Już narzekałam , że Zuzia tu leniuszek, a tu goście przyszli, siedzę sobie obok dziecka a ta zaczyna z siadu przechodzić na kolana do pozycji przypominającej raczkowanie. Istnieje tylko obawa, że walnie głową w podłogę, bo to co ona wyczynia to masakra. Ja się dziwie że ona sobie nóg nie powykręca tym co robi. Ale jeszcze utrzymać się w tej pozycji nie potrafi
Po kąpieli kładę ją do karmienia a ta się zaczyna turlać po łóżku. W ostatniej chwili ją złapałam bo by wylądowała na podłodze
Ciekawe co jutro nawyczynia.
Dziewczyny ząbek już się przebił bo dziś mnie ugryzła w palec:) ale widać, że dalej ją męczy. Wieczorem tak płakała, że nie mogłam jej uspokoić, podałam paracetamol i po jakiejś godzinie przeszło. No chyba że drugi idzie a ja nie widzę...
-
Gratuluję nowych umiejętności. Jak widać dziewczynki zawsze takie 'do przodu'
Mikulka, przechodzenie na mm raczej kiepsko. Puki co w dzień pięknie jadł butlę, ale noce kiepskie. Obudził się z płaczem przed 1, zrobiłam mm i nawet nie tknął. Płakał okropnie, przestawał tylko jak z nim na rękach chodziłam. Jęczał, więc dałam mu syropek przeciwbólowy i w miarę przeszło, ale dalej nie chciał spać. Po 1,5h noszenia wciąż nie chciał butli, więc dałam cyca. Zjadł jedną pierś i przy niej usnął.
Wogóle laski nie wiem co się z tym moim dzieckiem dzieje. Jak tylko uśnie na noc to zaczyna się jęczenie i wiercenie z wybudzaniem co godzinę. Już nie mówiąc o tym płakaniu dziś w nocy. Totalna pobudka dziś znów o 5.30, ledwo żyję... -
Bib niestety takie objawy to zęby oby szybko się wybiły i przestały męczyć Szymka.
Mikulka, Paula super z nowymi umiejętnościami, gratulacje, my na takie "szaleństwa" pewnie jeszcze długo poczekamy
Paula a ból powinien minąć jak zęba zacznie być widać gołym okiem, chyba że idzie kolejny.
U nas też kiepski dzień, nawet na spacerze Mały nie chciał zasnąć, marudzi i płacze bez powodu. Dałam mu nurofen na noc, bo podejrzewam że sprawcą tego jest górna jedynka, co prawda wcale jej nie czuję, ale Dawid co chwilę przykłada palec w to miejsce. -
BiB u nas się tak zaczęło jak zaczął ząbek wychodzić. Po jakiś 2 tygodniach zaczęłam go widzieć pod dziąsełkiem, a Szymonek nie ma ani jednego więc to pewnie to. Dużo dzieci pierwszy ząbek ma około 7 miesiąca
Co do tego "do przodu" to przecież poza Mają chyba Szymon zaczął pierwszy raczkować, pamiętam jak filmik z łóżka wrzucałaś
Am my też jesteśmy w tyle za dziewczynami. Zuzia coś tam kombinuje, ale ja nie wiem czy ona się dobrze do tego zabiera, coś tego nie widzę
U nas też Zuzia marudna i płaczliwa. Zachciało jej się śmiania i zabawy jak o 19 chciałam położyć ją spać -
Camilia, przynajmniej macie już ząbki
Ja też myślałam, że to zęby, ale mama mówi, że to dziwne, że on tylko w nocy tak świruje, a w dzień jest w miarę ok. No nic, trzeba to przeczekać!
Dzisiejsza nocka była super. Byliśmy wczoraj u znajomych w Krk, Szymek usnął w drodze powrotnej ok 20 i dospał tak do 2.30 (chyba nawdychał się smogu ) -
BiB tak ząbki już mamy ale ruchowo jesteśmy na etapie przewrotów na brzuszek i plecki. Jednak cieszy mnie, że wychodzi już to Julce bardzo płynnie Przed nami pełzanie, raczkowanie, siadanie, wstawanie i wiele pięknych chwil ach
BiB lubi tę wiadomość
-
Bib u nas przy zębach Mały płakał w nocy, w dzień był znośny, w zasadzie nie marudził jakoś szczególnie.
Camilia my jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. Dawid już bardzo płynnie przewraca się, więc teraz czekają nas jeszcze fajne osiągnięcia.
U nas nocka ok, Mały po nurofenie nie wybudził się ani razu, dospał mi do 6. Potem jeszcze z godzinkę i marudzi w łóżku żebym nie spała, a mi się dziś tak nic nie chce.
Zauważyłam że Mały po nocy jest głodny tak ze zjadłby ze trzy cycki, chyba będę musiała za chwilę wstawać i podawać mu rano jakąś kaszkę, żeby jednak najadał się nie na pół godziny tylko na dłużej.
Misia, Lolka co u Was?
Iwo nie odzywałaś się już dawno, jak Dawisko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 12:16
Camilia, BiB lubią tę wiadomość
-
Cześć mamusie, wiele nowości ciągle przed nami Musimy się uzbroić w cierpliwość
U nas w domu zaczyna się jakiś wirus eh :'( M i młody mają od rana biegunkę i ból brzucha, oby Jula nie złapała!! Ja na dodatek dostałam @ i umieram ... Zapowiada się ambitny dzień
Miłego dnia kochane