Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
właśnie o to się boje....problem z zajściem po poronieniuEvanlyn wrote:Yhymm...no ja się na tym nie znam ale pierwsze słyszę żeby tyle czekać... Większość ma problem z zajściem po poronieniu np a nie że nie mogą od razu... Moja sąsiadka poroniła to w kolejnej ciąży była po dwóch miesiącach...
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Nie myśl tak o tym bo tylko pogorszysz sprawę... dobrze wiesz jaki psychika ma wpływ na zajściepalma wrote:właśnie o to się boje....problem z zajściem po poronieniu
poza tym to forum i nasze różowe działa cuda więc mam nadzieję że szybko Ci się uda 
palma, Ev lubią tę wiadomość
-
uwierz mi ze też mam taka dzieje, razem z moim D nie bierzemy innej opcji pod uwage niż niedługo byc znowu w ciążyEvanlyn wrote:Nie myśl tak o tym bo tylko pogorszysz sprawę... dobrze wiesz jaki psychika ma wpływ na zajście poza tym to forum i nasze różowe działa cuda więc mam nadzieję że szybko Ci się uda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 14:25
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Widzę że twój mężulek tez bardzo chce dzieckapalma wrote:uwierz mi ze też mam taka dzieje, razem z moim D nie bierzemy innej opcji pod uwage niż niedługo byc znowu w ciąży mój to ma inne podejście i mówił mi zawsze że jak nie będziemy mogli mieć to tak już musi być, oddawał się całkowicie Opatrzności i mówił że wtedy będziemy starać się i własny dom i adoptować maleństwo ogólnie ostoja spokoju
-
my sie bardzo zmienilismy po poronieniu, ja chyba troche na gorsze bo potrafie czasem bardzo przybita i tylko mysle o tym ze za miesiac musze zajsc w ciaze, a a znowu innego dnia jestem calkiem normalnaEvanlyn wrote:Widzę że twój mężulek tez bardzo chce dziecka mój to ma inne podejście i mówił mi zawsze że jak nie będziemy mogli mieć to tak już musi być, oddawał się całkowicie Opatrzności i mówił że wtedy będziemy starać się i własny dom i adoptować maleństwo ogólnie ostoja spokoju za to moj D zmienil sie na plus, baaardzo sie mną opiekuje martwi się ciagle pyta co u mnie jak sie czuje itp a jego podejscie juz calkiem: chce dzidziusia teraz i koniec, i bedziemy tak robic zeby bylo jak najszybciej
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Evanlyn wrote:Ev pisałaś wczoraj że też masz problemy z zapaleniami czy tam grzybkami... Bierzesz leki jakieś na to?
Tak mialam, na sczescie wczoraj lekarz mi powiedzial ze jesy juz ok , ale i tak musze bardzo uwazac bo jestem poddatna
Ja bralam Gynazol ( taka masc dopochwowa ) i tego bralam 2 tubki w odstepie 3 dniowym bo 1 tubka jest na 1 aplikacje , a pozniej po tym po 3 dniach tydzien bralam Gynomed ( globulki dopochwowe z kwasem mlekowym )
-
No nie wiem Palma czy to tak do końca dobrze ale życzę Ci jak najlepiej
Ev no ja wczoraj dostałam Pimafucin globulki i maść o takiej samej nazwie plus do tego Urosept ziołowy do łykania.. Stówe zostawiłam w aptece bo widocznie jak się prywatnie receptę bierze to nie ma refundacji no ale cóż... Mam się kurować przez 6 dni i podać jej wyniki. Jak będą dalej złe to będzie antybiotyk właśnie też jestem strasznie podatna na te dziady w średniej szkole to co chwile zapalenie pęcherza miałam
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPalma dobrze ze po tym co was spotkalo tak chcecie sie szybko starac lecz czy oby nie za szybko?
Wiesz ja nie jestem lekarzem ani psychologiem.
Lecz z tego co wiem to lekarze zalecaja wlasnie po zabiegach przerwe 3 miesieczna nim zacznie sie kolejne starania.
Jakby nie patrzec twoj organizm przeszedl w pewnym rodzaju szok ... ciaza a za chwile jej brak... Mysle że ta 3 miesieczna minimalna przerwa miedzy zabiegiem a staraniami jest potrzebna do tego aby twój organizm w pelni doszedl do siebie.
No i tez z punktu psychologicznego czy oby psychicznie jestes juz gotowa? Chodzi mi o to [ tylko prosze nie denerwuj sie,nie obrazaj itp to tylko moje pytanie bo nie raz slyszalam takie od lekarzy wlasnie ktorzy pytali kobiety po stratach : czy ty nie probujesz teraz za wszelką cene na szybko zastąpic stracone dziecko? Aby ukoić bol ktory zapewne jeszcze gdzies tam w tobie siedzi? No wiesz chodzi mi o to czy przypadkiem nie jest tak że chcesz szybko od razu zajsc aby ukoic swoj bol kolejnym dzieckiem? ] Ja nie pytam aby cie urazic czy cos . Poprostu wiele kobiet po stracie tak robi i nie wazne czy lekarz zaleca jakas przerwe czy tez nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 16:52
-
rozumiem kat spoko nie mam po co się obrażackatsuyoshi wrote:Palma dobrze ze po tym co was spotkalo tak chcecie sie szybko starac lecz czy oby nie za szybko?
Wiesz ja nie jestem lekarzem ani psychologiem.
Lecz z tego co wiem to lekarze zalecaja wlasnie po zabiegach przerwe 3 miesieczna nim zacznie sie kolejne starania.
Jakby nie patrzec twoj organizm przeszedl w pewnym rodzaju szok ... ciaza a za chwile jej brak... Mysle że ta 3 miesieczna minimalna przerwa miedzy zabiegiem a staraniami jest potrzebna do tego aby twój organizm w pelni doszedl do siebie.
No i tez z punktu psychologicznego czy oby psychicznie jestes juz gotowa? Chodzi mi o to [ tylko prosze nie denerwuj sie,nie obrazaj itp to tylko moje pytanie bo nie raz slyszalam takie od lekarzy wlasnie ktorzy pytali kobiety po stratach : czy ty nie probujesz teraz za wszelką cene na szybko zastąpic stracone dziecko? Aby ukoić bol ktory zapewne jeszcze gdzies tam w tobie siedzi? No wiesz chodzi mi o to czy przypadkiem nie jest tak że chcesz szybko od razu zajsc aby ukoic swoj bol kolejnym dzieckiem? ] Ja nie pytam aby cie urazic czy cos . Poprostu wiele kobiet po stracie tak robi i nie wazne czy lekarz zaleca jakas przerwe czy tez nie. być może tak jest. Ja pamietam swoją reakcje jak usłyszalam ze po pierwszem @ mozemy znowu zaczac sie starac. To bylo tak jakbym w totka wygrała. Rozumiecie? cos czego sie nie spodziewałam.
Byc moze jest troche prawdy w tym ze chcemy ten bol zastapic kolejną ciążą, ale znowu po co mamy sie zadreczac tym co sie stało. po co rozstrzasac to i robic z tego wielki ból (dla nas) skoro zyjemy teraz normalnie i tak bardzo jak wczesniej pragniemy dziecka
ja tak do tego podchodze. byc moze ktos to bedzie negowac ale my robimy wszystko zeby nam sie zyło jak najlepiej. tak samo sie czulam jak dostalam karte co chce zrobić z oburałym płodem: czyli mam mozliwosc pochowania dziecka. Nie oceniajcie mnie prosze przez to ale odrazu wiedzialam ze tego nie chce bo wiem ze to by bardzo zle na mnie wplynelo. Tak samo tutaj...podjelismy decyzje nie rostrzasac tematu trudno stało sie, a teraz staramy sie o kolejne dziecko ktore dokładnie tak jak mowiłas kat: uratuje nas od wpadania w depresje i sprawi ze bedziemy szczesliwi. a o to chyba chodzi kochamy się i jedyne czego pragniemy to powiekszyc swoja rodzine
katsuyoshi lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Evanlyn wrote:No nie wiem Palma czy to tak do końca dobrze ale życzę Ci jak najlepiej
Ev no ja wczoraj dostałam Pimafucin globulki i maść o takiej samej nazwie plus do tego Urosept ziołowy do łykania.. Stówe zostawiłam w aptece bo widocznie jak się prywatnie receptę bierze to nie ma refundacji no ale cóż... Mam się kurować przez 6 dni i podać jej wyniki. Jak będą dalej złe to będzie antybiotyk właśnie też jestem strasznie podatna na te dziady w średniej szkole to co chwile zapalenie pęcherza miałam
Spokojnie bd dobrze ta masc jest naprawde dobra;) no niestety ja tez zaplacilam kolo 100 zl za to ;( .
-
No wyleczę na pewno tylko te nawroty upierdliwe. Gin mi mówiła ostatnio jak miałam tego grzybka żebym się nie martwiła jak wróci, może wrócić bo leczę się lekkimi lekami bo w ciąży nie można się go pozbyć raz na zawsze tylko teraz coś za dużo tych bakterii byłoEv wrote:Spokojnie bd dobrze ta masc jest naprawde dobra;) no niestety ja tez zaplacilam kolo 100 zl za to ;( .
musiałabym siedzieć na dupci, nigdzie nie chodzić i nie marznąć ale jak tak można? też chodzisz prywatnie?
Palma mam nadzieję że wiesz co robisz, że jesteś przygotowana na wszystko i że się nie rozczarujesz...
Ev lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej!,nadrabiam was, nadrabiam !
palma z calego serca zycze powodzenia!
bobitta ciesze sie ze twoje dziecko jest zdrowe! wszystkie chyba mowily ci to od poczatku ze bedzie ok:)
no i tym dziewczynom ktore dowiedzialy sie juz jakiego lokatora maja w brzuszku serdecznie gratuluje !!!
ja mam wizyte jutro rano. Ale raczej nie dowiem sie czy to chlopiec czy dziewczynka bo lekarz juz mi powiedzial ze nie ma planowanego usg ;( ale moze , moze.. :p nadzieje mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 20:30
Ev lubi tę wiadomość
-
Evanlyn wrote:
Palma mam nadzieję że wiesz co robisz, że jesteś przygotowana na wszystko i że się nie rozczarujesz...
evanlyn nie da sie tego do konca przewidziec, a poza tym uwierzcie mi dziewczyny nikt nigdy nie jest gotowy na strate dziecka czy to jest 7 tydzien 25 tydzien czy 2 rok zycia dziecka...nie ma takiej opcji.wiec nie ma czegos takiego jak bycie przygotowanym. Mowie to niestety z wlasnego doswiadczenia. Specjanie chciałam tutaj z Wami zostac bo wiem ze Wy inaczej patrzycie na te sprawy i bardzo mi jest potrzebna Wasz opinia i oczywiscie dziekuje za te wszystkie odpowiedzi ktore na pewno sprawily ze jakies swiatelko sie w glowie zapala.
ale nic innego mi nie pozostaje jak wierzyc ze zajde w ta upragniona ciąże i urodze zdrowe dzieciątko.
Agaax lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Ojej nie chodziło mi o to żeby być przygotowanym na stratę dziecka broń Bożepalma wrote:evanlyn nie da sie tego do konca przewidziec, a poza tym uwierzcie mi dziewczyny nikt nigdy nie jest gotowy na strate dziecka czy to jest 7 tydzien 25 tydzien czy 2 rok zycia dziecka...nie ma takiej opcji.wiec nie ma czegos takiego jak bycie przygotowanym. Mowie to niestety z wlasnego doswiadczenia. Specjanie chciałam tutaj z Wami zostac bo wiem ze Wy inaczej patrzycie na te sprawy i bardzo mi jest potrzebna Wasz opinia i oczywiscie dziekuje za te wszystkie odpowiedzi ktore na pewno sprawily ze jakies swiatelko sie w glowie zapala.
ale nic innego mi nie pozostaje jak wierzyc ze zajde w ta upragniona ciąże i urodze zdrowe dzieciątko. tylko na to że może to potrwać...
palma lubi tę wiadomość
-
rozumiemEvanlyn wrote:Ojej nie chodziło mi o to żeby być przygotowanym na stratę dziecka broń Boże tylko na to że może to potrwać...
czuje że musze sie przestawic tak jak to zrobiłam wtedy na rózowej stronie czyli wyluzowac w polowie cyklu. badac temp itp a potem stop, i pamietam wtedy to byl szczesliwy cykl na objawy nie zwracalam uwagi a test zrobilam jak zauwazylam ze bylo mi nie dobrze jednego dnia
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
