Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Evanlyn u mnie z kolei odwrotnie jesli chodzi o wage:)
Na poczatku mało przybierałam.a teraz wskazówka wagi idzie ale mały tez rośnie
Co do pogody u nas tez bez rewelacji..od tygodnia wieja zimne wiatry i mimo że jest słoneczko to jest zimno i do tego deszcze padaja...
Niech przyjdzie ciepelkokatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki,
ja to się miałam odzywać od czasu do czasu, a miałam znów problem z logowaniem (wylogowało mnie z laptopa), potem próbowałam odzyskac hasło na mail, sie okazało,że na moim emailu miałam dwa konta do ovu/belly i trafiałam zawsze w to stare konto, które stworzyłam kiedyś i którego nie używałam.
NO TO...
taraaaaaa
CHŁOPAK NA 100%
mój 6-latek będzie miał braciszka .
Oczywiście cieszę się bardzo, najważniejsze, że jest zdrowe dziecko. Myśl o dziewczynce także się pojawiła, bo ja bardzo chciałam, ale dla mojego Pierworodnego to chłopak to wymarzony kamrat na życie. Ja sama mam brata 6-7 lat starszego,i wiem,że chłopacy lepiej się zrozumieją z tak dużą różnicą wieku (ta sama tematyka; piłka nożna, samochody, tiry,...chłopięce rozrabianie, heh ; a później tematy o dziewczynach, męskie wypady itp. - oj trzeba wychować dobrze, by nie wyrośli na gagatków ).
Czy będę się później starać o trzecie? czas pokaże, czasu mam nie wiele; najwyżej by było trzech chłopaków (jak się uda zajść), bo coś czuję,że mój mąż ma przeważającą ilość męskich "ścigaczy" (jego tata jest ojcem trzech synów).
Na razie to trzeba SIĘ SKUPIĆ na tym dziecku w brzuszku, urodzić to dziecko,odchować .
Myślimy nad imieniem, myślę że może zostanie wybrane KACPER.
To czekamy teraz na Kat, czy będzie dziewczynka? .
Meg - przykro mi i przytulam mocno. Życzę wszystkiego najlepszego - by los był w przyszłości łaskawy i żeby zdrówko duuużo dopisywało, bo zdrowie najważniejsze; i to fizyczne, i to psychiczne.
Vesper - trzymam kciuki, być za niedługi czas dołączyła do brzuchatek . Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę, i wytrwałości.
Pozostałym "Lipcówkom", "Sierpnióweczkom", i z innych miesięcy,piszących w tym wątku - życzę wszystkiego naj i spokojnych ciąż do terminu rozwiązania .Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 10:56
madziarella88, Agness27, Evanlyn, katsuyoshi, Meg0809, Vesper, majeczka87 lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Missi gratulacje Synka:)
U mnie tez będzie chłopak a w domu mam juz prawie 5 letnia córkę ktora na przekor chciała miec braciszka no i teraz będzie miec:)
W sumie nie dziwie sie Jej bo moja siostra ma dwie aparatki-dziewczynki no i teraz będzie chłopak w bandzie -pierwszy wnuk z obu stronmissy83, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
Dzięki
No niektórym udaje się trafić, by mieć mieszane potomstwo,jeżeli chodzi o płeć,a innym nie. Jednak najważniejsze - żeby dzieci były zdrowe .
Agness - gratuluje braciszka dla siostrzyczki .
No jak przeważa jedna płeć w rodzinie,to się chce "wymieszania", to w sumie naturalne .
Ale jak P.Bóg daje,tak trzeba brać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 13:18
katsuyoshi, Agness27, Vesper lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Cześć dziewczyny!
Jestem tu pierwszy raz termin mam na 8 lipca. Długo nie widzieliśmy czy będzie chłopczyk czy dziewczynka... będopiero na drugim usg genetycznym okazało się ze będzie na 100 % synek!
Pozdrawiamy z Kubusiem z brzuszka wszystkie mamusie:)Agness27 lubi tę wiadomość
Gosia92 -
nick nieaktualnyMissy miło Cie widzieć
Bardzo się ciesze że poznaliscie już w 100% płeć też chciałabym już miec taką 100% pewnosc. Fakt zdrowie najważniejsze ale nie narzekałabym wcale jakby te nasze 70% potwierdziło się i było 100%
Póki co czekam na 9 maja w sumie odliczam już dni a tak mi się ciągną
No i ciekawa jestem wyników z glukozy czy bedzie ok czy jednak nie... ale pewnie wyniki dostanie moja położna a u niej mam wizyte dopiero 1.06 bo powinnam miec w 32 tyg ciazy lecz kazała zapisać się na 34 tydzien dopiero bo chyba uznała że bez sensu jest ta wizyta wczesniejsza gdy krew itp zostalo zalatwione na ostatniej wizycie....
Po za tym moja dzidzia czasem tak mnie kopnie że aż boli... ciesze sie że ruchy są i je czuje ale no wiadomo bol kopniakow nie jest miły. Mój mały jak mnie kopał to celował prosto w żebra heh.
Pogoda u mnie też nie za ciekawa
Chciałąbym te dni spedzać na plaży z malym w piaskownicy którą powiekszyli i zrobili ławki dla rodziców no ale pogoda nam nie dopisuje Dzis świeci słoneczko i od rana było bezchmurnie ale teraz widze już się to zmieniło i co chwile słonce jest zakrywane chmurami... aż strach wyjsc czy nie zacznie znowu padac
Jadąc na badanie do szpitala w sprawie cukru ostatnio to caly czas padało i przez to miałam całe zimne i mokre nogi nawet buty przeciekły...przez co pobolewało mnie gardlo i mam lekki katar...
Też chciałam się pochwalić że znalazłam nową opcje w wózku który kupiliśmy z czego bardzo się ciesze.
W maju 15 stego też idziemy na przyjecie do szwagierki córki . Prezent mamy już kupiony czyli uznałam że dobrym prezentem bedzie zegarek na ręke i zamówiliśmy . Oczywiscie od dawna już mamy go w domu ale się ciesze ponieważ owy zegarek ma skórzany pasek i jest wodoodporny do tego ma 2 lata gwarancji i kupiliśmy go okazyjnie ponieważ zapłacilismy 70funtów tylko dlatego ze był na promocji akurat .
Wczesniejsza cena to 220funtów
Do tego pieknie zapakowany i ma sliczne pudełeczko .
Tak mniej wiecej wygląda :
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 13:50
Agness27, missy83, Vesper lubią tę wiadomość
-
70% procent to dużo, Kat !... do 9 maja niedaleko
Ja to miałam cały czas 50% : 50%. Az dopiero na połówkowym lekarz dał 100%, gdy pokazał jajeczka a potem siusiaka..
No, nasz synek był z nami na usg, ciekawie obserwował monitor, no i ucieszył się że będzie miał brata.
Natomiast mojemu bratu urodził się w marcu synek, a ma jeszcze starszego syna; to tak samo jak u mnie. Same chłopaki. No mój brat ma wprawdzie córę już dorosłą, ale przyszywaną - jest rodzoną córką tylko bratowej.
W tym tygodniu wybiorę się na badania morf.,będę robić krzywą cukrową.
Powiedziano mi, jak dzwoniłam do laboratorium, że normalnie badanie - tak jak zwykłe na czczo, tylko by się nie objadać w dzień poprzedni np.bananami, czy winogronami - czy ogólnie produktami,zawierającymi dużo cukru, bo może stężenie we krwi zafałszować wynik.
Ale jedna kostka gorzkiej czekolady chyba nie zafałszuje aż tak wyniku? Ja to po śniadaniu muszę normalnie coś słodkiego zjeść. Może jutro pojadę na badania, to nie obżeram się słodyczami (a w spiżarni czekolada mleczna z migdałami czeka) ... ach. .
katsuyoshi lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualnymissy83 wrote:70% procent to dużo, Kat !... do 9 maja niedaleko
Ja to miałam cały czas 50% : 50%. Az dopiero na połówkowym lekarz dał 100%, gdy pokazał jajeczka a potem siusiaka..
No, nasz synek był z nami na usg, ciekawie obserwował monitor, no i ucieszył się że będzie miał brata.
Natomiast mojemu bratu urodził się w marcu synek, a ma jeszcze starszego syna; to tak samo jak u mnie. Same chłopaki. No mój brat ma wprawdzie córę już dorosłą, ale przyszywaną - jest rodzoną córką tylko bratowej.
W tym tygodniu wybiorę się na badania morf.,będę robić krzywą cukrową.
Powiedziano mi, jak dzwoniłam do laboratorium, że normalnie badanie - tak jak zwykłe na czczo, tylko by się nie objadać w dzień poprzedni np.bananami, czy winogronami - czy ogólnie produktami,zawierającymi dużo cukru, bo może stężenie we krwi zafałszować wynik.
Ale jedna kostka gorzkiej czekolady chyba nie zafałszuje aż tak wyniku? Ja to po śniadaniu muszę normalnie coś słodkiego zjeść. Może jutro pojadę na badania, to nie obżeram się słodyczami (a w spiżarni czekolada mleczna z migdałami czeka) ... ach. .
Mój brat np miał taką akcje ze gin dawał mu 100% że bedzie córka a urodził się chłopak to dopiero była niespodzianka, dobrze że kupowali neutralne kolory ubranek.
Ja ostatnio chodze jakby wkurzona nie wiem jak to okresliś ale czuje w glowie taką burze dosłownie jakbym miała zaraz wymuchnąc i zacząc się na wszystkich drzeć
Nie wiem czemu czy to wina hormonów czy jak ale naprawde strasznie mnie to męczy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 12:21
-
Kat to na pewno hormony buzują..
Trzeba się uzbroić w cierpliwość i przeczekać jakos
Mi z kolei ostatnio nic się nie chce. Jeszcze mąż wyjeżdża na tygodniowe wyjazdy to w domu siedzę sama a od południa z córcia bo z przedszkola ja zabieram.
Kurze ostatnio posprzątałam i pomylam podłogi.Wczoraj u córki przeglądałam ubrania i odkladalam dla siostry te z których wyrosla już
A za miesiąc i pare dni 5 lat skończy -kurczę zleciało nie wiadomo kiedy
-
kochane, nie będę się rozpisywać, ale chciałam Was prosić o modlitwę i wsparcie dla mojej siostry i naszego rodzeństwa...
katsuyoshi, Agness27 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
Kat - ja też mam różne humory, czasem przybita, czasem tańczyć się chce. To tak ciężarnym hormony szaleją.
Vesper - będę pamiętać w modlitwie.. życie czasami daje tak niemiłosierne kopy.. ...
Agness - ja też mam trochę sprzątania,jeżeli chodzi o ciuchy,6-latek też powyrastał..
pozdrowienia i trzymajcie sięVesper lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Vesper również będę pamiętać i będę trzymać kciuki żeby wszystko się ulozylo
Missy ja ostatnio jak córce rajstopy zakladalam do przedszkola to 3 pary odłożyłam bo byly za Male
Dzieci rosną bardzo szybko i są takie mądre i momentami aż przemadrzale
Ale nie da się ich nie Kochać
Co do sily ja ostatnio miałam mnóstwo energii i tu chodziłam i tam robiłam zakupki dla córy i pare rzeczy dla siebie i małego a teraz to najchetniej przelezalabym cale dnie w łóżku..
Ach te hormony...Vesper lubi tę wiadomość
-
Dziękuję, dziewczyny na razie stoimy w miejscu, ale adwokat daje szanse na wyjaśnienie sprawy po naszej myśli... "pomyłka sądu"... co za prawo
Zdrowia dla Was i dzieciaków!
edit: udanego długiego weekendu, dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 00:23
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Hej,
Vesper - to dobrze,jest jakaś szansa na dobre rozwiązanie tej kryzysowej sprawy związanej ze sprawami finansowymi. Trzymam kciuki, by los Wam sprzyjał.
Ja dziś byłam na badaniach, była krzywa cukrowa - nasiedziałam się, aż bolało moje siedzenie... Do glukozy mogłam dodać sok z cytryny,jakoś zdążyłam wypić w 5 min.
Przede mną szykowanie wyprawki:
Mam dużo używanych ciuchów i rzeczy typu koce,zabawki...itp lozeczko,wozek,wanienka itp.( i po moim synku będą te ciuchy i po jego kuzynach).
Kupuje jednak też u nowe ciuszki takie by Malutki miał po urodzeniu nowe w szpitalu i w domu,jak coś mi się spodoba i w miare cena,to zakupuję.
Narazie nie piorę nic,chcę kupić szafę do pokoiku,w ktorym ja bede spać i Dzidziuś,bo stare komody się wyrzuciło.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 13:58
Vesper lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Witam sie
Ja mam tez juz cala wyprawkę prawie.teraz kupywalam troche kosmetyków dla synka u proszki do prania i plyn do płukania lovela ale jak narazie pod koniec maja chce się zabrać za pranie na spokojnie
Jeszcze tylko zostały mi do kupienia pampersy i oktanisept a jeszcze chce pare ubranek nowych dokupić bo mam ubranek troche nautralnych po córce i czesc kupiłam w sklepikach z używanymi rzeczami.
Pierwsze pranie juz im robiłam a drugie juz będzie w specjalnym proszku
Wózek 3w1,łóżeczko,wanienke,przewijak i grzechotki juz mam po córce wiec wydatek juz mniejszy
-
czesc kochane!
no juz powoli czas kompletowac rzeczy dla malenstwa ja sie jutro wybieram po komode z przewijakiem. Pozniej zostanie tylko lozeczko, wanienka i kosmetyki. Tak to chyba wszystko juz mamy
bylam dzis u lekarza, opowiedzialam jak sie czuje i dostalam zakaz wykonywania zawodu wiec jeszcze lepiej niz L4. W koncu moge troszke odpoczac bo byla juz naprawde ciezko wytrzymac w pracy..
z drugiej strony troszke dziwnie :p
moja maluda rozwija sie prawidlowo i wazy juz 1,2 kg. Dzis sie zawstydzila i zaslaniala buzke
Agness27 lubi tę wiadomość