Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi własnie odeszły wody

Szwagierka zaraz po mnie przyjedzie i zabierze do siebie bo dzwoniła do szpitala i pytała czy mam przyjechac to mowili ze dopiero jak bede czula skurcze lub jak bede czula ze sie dziecko wychodzi.
Trzymajcie kciuki !
Edka, Agness27, majeczka87, Bobitta, missy83, Gagaga lubią tę wiadomość
-
. NO to cudownie, ze juz sie zaczęłokatsuyoshi wrote:Mi własnie odeszły wody

Szwagierka zaraz po mnie przyjedzie i zabierze do siebie bo dzwoniła do szpitala i pytała czy mam przyjechac to mowili ze dopiero jak bede czula skurcze lub jak bede czula ze sie dziecko wychodzi.
Trzymajcie kciuki !
. Trzymam kciuki. To juz chyba ja następna w kolejce. Mnie zostało 7 dni do porodu.

-
katsuyoshi wrote:Mi własnie odeszły wody

Szwagierka zaraz po mnie przyjedzie i zabierze do siebie bo dzwoniła do szpitala i pytała czy mam przyjechac to mowili ze dopiero jak bede czula skurcze lub jak bede czula ze sie dziecko wychodzi.
Trzymajcie kciuki !
kciuki zacisniete! szybkiego porodu! czeamy na focie!

Adaś skarbuś
56 cm szczęścia 3580 g miłości 
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Wiem, że może to co napisze spotka się z krytyką... ale gdzie zadawać takie pytania jak nie tu?
Mam już naprawdę serdecznie dość oczekiwania i mam etap kryzysu brzuchowego. Chce już urodzić! Czy ktoś zna może jakieś babciowe sposoby na przyspieszenie porodu ?
Napiszę tylko co próbowałam i nie pomogło: mycie okien, składanie mebli, odkurzanie, 10km spaceru, ciepłe kąpiele, zimne kąpiele, drażnienie sutków, sex, olej z wiesiołka. I na 100% nie będę próbowała czegoś takiego jak koktajl położnych, więc za takie propozycję serdecznie dziękuje.
Dziś spróbuję jeszcze schodów.Bobitta

-
Moja Droga idziemy praktycznie "łeb w łeb". Wczoraj byłam u lekarza miałam nadzieje ze coś sie ruszyło, chociaż szyjka a tu nic. Dostałam skierowanie do szpitala w dniu terminu i tyle. A na ktg wychodzą delikatne skurcze. Też mam juz dosyćBobitta wrote:Wiem, że może to co napisze spotka się z krytyką... ale gdzie zadawać takie pytania jak nie tu?
Mam już naprawdę serdecznie dość oczekiwania i mam etap kryzysu brzuchowego. Chce już urodzić! Czy ktoś zna może jakieś babciowe sposoby na przyspieszenie porodu ?
Napiszę tylko co próbowałam i nie pomogło: mycie okien, składanie mebli, odkurzanie, 10km spaceru, ciepłe kąpiele, zimne kąpiele, drażnienie sutków, sex, olej z wiesiołka. I na 100% nie będę próbowała czegoś takiego jak koktajl położnych, więc za takie propozycję serdecznie dziękuje.
Dziś spróbuję jeszcze schodów.
. A próbowałaś myć podłogę na kolanach kręcąc przy tym trochę biodrami. Ja mam piłkę wiec może sie trochę na niej pobujam.
Bobitta lubi tę wiadomość

-
bobitta rozumiem.cie. Ja juz tez mam dosc czekania a tu jeszcze trzy tygodnie. Pociesz sie tym ze u ciebie to juz lada moment. Co do sposobow przypieszenia porodu to 3xS (spacer,schody, sex), herbatka z lisci malin (stymuluje skurcze macicy) no i cwiczenia na piłce (np kerecenie biodrami-pomaga wstawic sie glowce w kanal rodny). Czy ktorys ze sposobow jest skuteczny nie wiem ale za pare dni sama.zaczne probowac

Agness27, Bobitta lubią tę wiadomość

-
Bibitta właśnie miałam Ci zaproponować chodzenie po schodach

Jak chcieliśmy 1,5 mies temu wejść na wieze widokowa to babka w kasie mi odradzala bo ona potem koniec 7 mies wyladowala na porodówce
Jedynie to mi przychodzi do głowy bo widzę ze większość opcji wykorzystałaś


-
Dzięki dziewczyny za zrozumienie a nie krytykę !!!
Co do 2xS to w moim przypadku się nie sprawdza, bo na shoping chodzę regularnie i bardzo jestem przy tym podekscytowana zwłaszcza jak wchodzę do sklepów typu ikea albo castorama
Trzecie S zastosuję dziś ...
Postaram się poćwiczyć dziś na piłce i może podłogę na kolanach też umyję !!! Fakt faktem do tej pory tylko mop był w użyciu.
A no i zastosowałam nawet rady kasjerki z kauflanda, żeby przeprowadzić poważną rozmowę.
madziarella88, Evanlyn, Agness27 lubią tę wiadomość
Bobitta

-
nick nieaktualnyJestem

Jednak jest córeczka !!!
Przedstawiam wam Victorie Maye urodzoną 27.06.2016 o godzinie 04:10 w nocy z wagą 3428g , poród naturalny,bez nacięc itp.
Wczoraj co godzine badali małej cukier i dlatego dopiero dzisiaj wróciliśmy do domu.
Naszczescie ani ja ani malutka cukrzycy nie mamy
madziarella88, Evanlyn, Agness27, Bobitta, Demeter, majeczka87, Biedroneczka83, missy83 lubią tę wiadomość
-
Kat gratulacje
śliczna jest
cieszę się że wszystko git 
Bobitta w 39 tygodniu krytyka?
ja już obmyślam plan jak za tydzień zacząć Karola wykurzać
skacz .na piłce gimnastycznej
jak koleżanka praktykowala to w tym samym dniu na IP pojechała i na drugi dzień urodziła
Agness27 lubi tę wiadomość







