Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kat - śliczna ta Twoja córa Już miesiąc od Jej narodzin mija, jak szybko!
A mam pytanie: w co ubierałyście dziecko w szpitalu? Bo ja mam kaftaniki + śpiochy. Czyli kaftanik zakładam a na to śpioszki takie na szelkach rozpinane w kroku. Jeeeejciu, kiedy to było, kiedy mojego pierwszego synala ubierałam, 6 lat temu, człowiek już się nie orientuje. Ale jak ciepło bardzo, to pewnie same body i pielucha? albo sam pajacyk. Wiadomo, dziecko po porodzie, leżące ubiera się cieplej o jedną warstwę niż siebie. Dochodzi do tego jeszcze przykrycie, jakiś cienki rożek...lub kocyk. Tak pytam, bo muszę popakować ciuszki do torby. Ale wezmę kilka wersji ubioru pewnie. Pamiętam, że jak Pierworodnego urodziłam w kwietniu, to też wtedy było akurat b.ciepło, no i aż mi się przegrzał i spocił, miał długie włoski; jego brat też się zapowiada - że będzie miał czuprynkę . Ale ja wtedy błąd robiłam, że przykrywałam ciepły rożek jeszcze dodatkowo kocykiem....ehhhhh,.,,, a dlatego, że salę miałam naprzeciw łazienki, brudownika , gdzie były okna otwarte i przeciągi były, z korytarza wiało; u nas w sali duszno, gorąco, bo nasłoneczniona była akurat bardzo; no i ani tu rozebrać dziecka nowonarodzonego w takim przeciągu, a jak okno było otwierane - to przykrywałam go bardzo, aż za bardzo......
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Karol w samych bodach na długi rękaw śmigał. Jeden dzień był cieplejszy to w samej pieluszce flanelowej leżał mój M jest chory na punkcie przegrzania dziecka i mnie pilnował z tym lepiej żeby dziecku było zimno niż za gorąco
missy83 lubi tę wiadomość
-
Evanlyn wrote:Mi kazali octaniseptem przecierać i gazikami jałowymi. Samą wodą i szybko odpadł??? A kąpałaś go miedzyczasie jak miał jeszcze pępek?
Mi Malego czyscili po urodzeniu a pierwsza kapiel w szpitalu miał na drugi dzień rano z tym ze pytali czy chce kapac i robili to w naszym pokoju w tych wiaderkach.
Kat coreczka przesłodka aż by sie chciało ja schrupać
-
Missi ja Malego ubieralam w kaftanik i spioszki bo jak rodzilam to chlodno bylo i burze codziennie.
Teraz jest cieplutko i zakładam body na krotki rękaw i polspioszki i cieniutki kocyk.
Córkę np rodzilam w czerwcu i byly upaly i tylko miała body krotki rękaw i nóżki tetra przykrywalam .a na noc po kąpieli pajacyk bo akurat w tamtym szpitalu byly wieczorne kąpiele.
Zreszta dziecku jak jest za gorąco czy zimno to marudzi i placze.
Ja córkę po porodzie za ciepło ubralam ze jej nie chciała dopiero polozna pomogla i kazala rozebrac bo jej bylo za gorąco.missy83 lubi tę wiadomość
-
No my jak narazie walczymy z kolkami.
I dostałam rade by nie jeść dużo nabialu i ograniczyć mleko,jogurty i podawać przed karmieniem 2 lyzeczki przegotowanej cieplej wody.
Wczoraj przed kąpielom byla proba i Synek grzecznie zjadl cyca i za pierwszym razem zasnal
Oby to pomoglo bo nie chce go faszerować leki gdy jest jeszcze taki malutki...
Kropelki na kolke mamy ale to juz awaryjnie stosujękatsuyoshi, majeczka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgness te kolki to masakra ogolnie jest dla dziecka jak i matki .. czasami czlowiek czuje się taki bezradny
Ja mojej daje kropelki bo mam takie specjalne od noworodka, niestety przy MM dziecko przechodzi to gorzej...ja wode przegotowana tez podaje głównie dlatego aby kupke mogła robic bez problemu i do tego mam specjalną też wode na wzdecia i bolące gazy ... Miesiąc za nami i jako tako moge powiedziec że się obeszło bez wiekszych jazd że tak to nazwę...Przesypiamy noce , budzi sie na mleko i spi ...a w dzien to róznie bywa ... czasem pol dnia przesypia bez problemowo budząc sie na mleko a czasem kolejne pół dnia nie przesypia mi po 2-3 godzinki gdzie ewidentnie widze że coś ją drażni. Jeszcze 2 miesiące i wszystko powinno sie ustabilizować bo słyszałam ze te 3-4 miesiace u noworodka są najgorsze gdyz jelitka itp sie muszą dokładnie rozwinąc i przystosować. Tak wiec zobaczymy jak to bedzie dalej
Malutka po za tym miewa się dobrze nie mam wiekszych z nią problemów czy też płaczu w sumie to ja nawet nie bardzo wiem jaki ona ma głosik kiedy płacze bo ona to nie placze wcale jedynie sie krzywi i mruczy hehe
Uwielbiam robić jej zdjęcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 11:45
majeczka87, madziarella88 lubią tę wiadomość
-
Cześć Matki
mam internet !!! juhu... nie wiem czy Was nadrobie, bo tyle stron napisałyście że szok.
Fajnie by było jakby mi któraś w skrócie powiedziała co tu sie wydarzyło pod moją nieobecność ale jak coś to bede Was nadrabiać powoli.
Wreszcie mogę się pochwalić swoją Julcią
http://images78.fotosik.pl/778/a63aac5df2e910f8med.jpg
a i gratuluje wszystkim tym co już urodziłyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 13:25
katsuyoshi, Evanlyn, Agness27, nicka1234, majeczka87, madziarella88 lubią tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyBobitta śliczna Juleczka
A co z jej wargą którą stwierdzili lekarze ze bedzie miała rozczep? Nie widzę aby miała
Ciesze sie ze masz już neta
U nas w skrócie to wymieniamy sie obecnie tym co danego dnia robimy lub co nasze pociechy mają a co nie
Dziewczyny opowiadaly czas ktory spedzily w szpitalu.Agness27 lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Bobitta śliczna Juleczka
A co z jej wargą którą stwierdzili lekarze ze bedzie miała rozczep? Nie widzę aby miała
A to u mnie Julka przesypia oce z dwoma pobudkami mniej więcej około 1:00 i 4:00. Ostatnio chyba brzuszek ją bolał albo sobie zwyczajie dziewczyna nie radzi z robieniem kupy w pampersa... pierdzi jak stary dziad, a najczesciej robi kupsko jak sciagam pampersiaka.
Monia85 Gratulację !!! i powodzenia trzymam kciuki by wszystko było okMonia85, Agness27 lubią tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyMonia85 wrote:Cześć dziewczyny, bylam z Wami ma poczatku Waszej drogi, ale nie udało mi sie zostać. Lipiec juz się kończy, większość juz rozpakowana wszystkim gratuluję i życzę zdrówka. Mój dzidziuś zmienił termin porodu z lipca na luty
Bobitta wybacz za moją pomyłke widzisz tyle tu się ostatnie czasy działo że ja juz się pogubiłam co i u kogo było eh -.-
Co do kupki moja tez nie daje sobie z nia rady tzn nie robi sama w pampersika podobnie jak twoja Juleczka .
Mojej małej musze sciągnąc pamperska i nóżki dać lekko do brzuszka wtedy kupki idą jak ta lala i tak za każdym razem... normalnie kupki robiła jak się urodziła przez pierwsze 3 dni nie bylo z tym problemu potem dopiero tak jakosz wyszło i przez ten caly czas zrobila może z 2 razy sama w pampersika ze az w szoku byłam.
To minie jak się jelitka już przyzwyczają itp.
Ps. Zastanawiam się nad usunieciem konta na forum dziewczyny...
Czuje się strasznie głupio ostatnio przez to ze co chwile coś mi się myli...
Teraz pomyliłam u Bobitty -wiem że na downa miałaś badania ale myslałam że z tą wargą też było u ciebie
Tyle z wami siedze a mi sie juz wszystko kreci i przykro mi przez to wszystko bo pomyslicie ze czytam i wypuszczam to o czym dana osoba pisze a pote sa tego efektyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 17:24
-
Hej dziewczyny, ja na chwilkę z reklamą
Mam dwa opakowania niemieckich kropelek SAB SIMPLEX, nieotwarte oczywiscie ale z terminem do pażdziernika 2016. Kropelki zostały z czasów kiedy moja córka się urodziła i zapomniałam o nich. Moze któraś potrzebuje. Oddam za pyszną czekoladę lub 25PLN-ówWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 18:31
-
Kat ja tez uwielbiam robic zdjęcia teraz to momentami nie mam czasu ale zawsze cos się uda sfotografować
Kolki są niestety bardzo męczące i probuje pomoc Malemu bo wtedy i ja sie mecze a na codzien jeszcze core musze ogarnąć bo mąż w tygodniu wyjeżdża i wraca w weekendy .
Momentami to jest ciężko bo nawet nie mam kiedy zjeść ale dzieki temu dziś weszłam na wagę i wyszlo 800g mniej niż przed ciąża
Monia Gratulacje i fajnie ze sie odezwalas
Bobitta witamy ponownie
Śliczna JuleczkaBobitta lubi tę wiadomość
-
Kat właśnie nie gadaj tyg głupot!
Mi tez się myli szczegolnie teraz gdy jest dużo obowiązków z dziecmi,domem itp ale to forum fajne jest przynajmniej można sie wygadać,wyżalić i troche lżej a i najważniejsze poradzic
Co do kupek mój sam robi i dzis w sumie 4 zrobil a piata tak jak Kat u Ciebie przez doginanie nóżek .
Za każdy razem tak Małemu robię przy zmianie pieluszki bo puszcza baczki i widac na buźce ze mu lżej od razu
-
Dziś przezywam jakiś dramat nie moge uspokoić Młodej ... nie wiem co jej jest nic nie pomaga. Ani kąpiele ani suszarka ani pozostawienie jej do wypłakania ani muzyczka spokojna, ani Miś szumiś... najedzona przebrana no nie wiem co jej jest ktoś też tak miał ?
katsuyoshi lubi tę wiadomość
Bobitta
-
nick nieaktualnyBobitta wrote:Dziś przezywam jakiś dramat nie moge uspokoić Młodej ... nie wiem co jej jest nic nie pomaga. Ani kąpiele ani suszarka ani pozostawienie jej do wypłakania ani muzyczka spokojna, ani Miś szumiś... najedzona przebrana no nie wiem co jej jest ktoś też tak miał ?
Bobitta lubi tę wiadomość
-
Bobitta piekna córeczka
Niestety ale czasem kazda z nas ma tak praktycznie..zanim sie nauczymy o co chodzi maluchowi musi to troche potrwac.. czasem to tez slabszy dzien i nic nie zrobimy musimy to przetrwac.. u mnie w ruch pooszedl smok, noszenie i kolysanie czyli wszystko co tesc mówi nie uczcie, ale mam to w dupie;) wole mu dogodzic i miec spokoju chwila;)
jutro zostajemy sami w domu bo tatusiek idzie do pracy.chlip chlip...Bobitta lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Bobitta wrote:Dziś przezywam jakiś dramat nie moge uspokoić Młodej ... nie wiem co jej jest nic nie pomaga. Ani kąpiele ani suszarka ani pozostawienie jej do wypłakania ani muzyczka spokojna, ani Miś szumiś... najedzona przebrana no nie wiem co jej jest ktoś też tak miał ?
ja mialam to wczoraj... caly dzien niespokojna.. prawie nic nie spala, plakala i tez nie woedzialam co robic.. masakra.. podejrzewam ze bolal ja brzuszek. Polozna mowila zeby brzuszek masowac przed jedzeniem a do usypiania najlepiej do jedej melodyjki przyzwyczaic. Ja proboje. Dzis juz troche lepiej ale ciezko czasem wylapac o co mlodej chodzi oj ciezko..
a to moja maruda:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 21:53
Bobitta lubi tę wiadomość
-
Bobitta wrote:Dziś przezywam jakiś dramat nie moge uspokoić Młodej ... nie wiem co jej jest nic nie pomaga. Ani kąpiele ani suszarka ani pozostawienie jej do wypłakania ani muzyczka spokojna, ani Miś szumiś... najedzona przebrana no nie wiem co jej jest ktoś też tak miał ?
Albo spróbuj tez doginac nóżki fo jej brzuszka może baczki utkwily..
Mój tez krzyczą wczoraj dobra godz a po kąpieli sie uspokoił zjadl cyca i odlecial
Mi dużo smoczek pomaga go uspokoić i delikatne lulanie o ile brzuszek nie boli..
Przed karmieniem tez podaje 2 lyzeczki cieplej przegotowanej wody.
Bobitta lubi tę wiadomość