Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykaunokainen wrote:Hey Dziewczyny
I ja chciałabym do Was dołączyć.
Termin wg belly mam na 16 lipca
To moja druga ciąża, synek ma już prawie 15 miesięcy.
katsuyoshi - też mieszkam w UK
Ja przyznam szczerze jestem trochę zaniepokojona, bo póki co żadnych objawów u siebie nie obserwuję i trochę mnie to martwi... Pociesza mnie tylko, że owulka była późno i może jeszcze za wcześnie. Z synkiem od 8 dpo już czułam, że się udało.
Pozdrawiam wszystkie Lipcówki
Miło że dołączyłaś
Już Cię wpisuje na liste
A w jakiej miejscowosci jesli moge zapytac?
To tez moja druga ciaza i mój synek ma 14 miesiecy
Agnieś no ładnie coraz lepsza kreseczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:17
Evanlyn, Agnieś lubią tę wiadomość
-
kaunokainen witaj ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam
Agnieś uwielbiam patrzeć na takie testy swój trzymam w szafce nocnej i co wieczór na niego patrzę i mam ochotę z nim spaćkatsuyoshi, Agnieś lubią tę wiadomość
-
kaunokainen wrote:Hey Dziewczyny
I ja chciałabym do Was dołączyć.
Termin wg belly mam na 16 lipca
To moja druga ciąża, synek ma już prawie 15 miesięcy.
katsuyoshi - też mieszkam w UK
Ja przyznam szczerze jestem trochę zaniepokojona, bo póki co żadnych objawów u siebie nie obserwuję i trochę mnie to martwi... Pociesza mnie tylko, że owulka była późno i może jeszcze za wcześnie. Z synkiem od 8 dpo już czułam, że się udało.
Pozdrawiam wszystkie Lipcówkikatsuyoshi, Evanlyn, kaunokainen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:kaunokainen witaj ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam
Agnieś uwielbiam patrzeć na takie testy swój trzymam w szafce nocnej i co wieczór na niego patrzę i mam ochotę z nim spać
Ogólnie korci mnie aby kupic test w funciaku i zrobic z ciekawosci jakie beda teraz kreseczkiEvanlyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evanlyn wrote:kaunokainen witaj ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam
Szczerze to nie chciałabym mieć takich sensacji, ale żeby choć mieć jakiś znak, że Kropek faktycznie tam jest
Z synkiem szczęśliwie mnie ominęło najgorsze i tylko na lekkich mdłościach w pierwszym trymestrze się skończyło.
Agnieś - będziemy się łączyły w bóluEvanlyn, Agnieś lubią tę wiadomość
-
katsuyoshi Też mnie to cieszy że jest coraz ciemniejsza ta kreseczka
Evanlyn Ja tez uwielbiam sie na niego patrzec ile razy bym nie była w toalecie to sie patrze na te testy
Oczywiście ja tez sobie zachowam je na pamiątkęEvanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
kaunokainen wrote:Szczerze to nie chciałabym mieć takich sensacji, ale żeby choć mieć jakiś znak, że Kropek faktycznie tam jest
Z synkiem szczęśliwie mnie ominęło najgorsze i tylko na lekkich mdłościach w pierwszym trymestrze się skończyło.
Agnieś - będziemy się łączyły w bólu
Kat ja robię jeszcze jeden test w tym tygodniu bo nie mogę uwierzyć jeszczekatsuyoshi, kaunokainen lubią tę wiadomość
-
Wiecie co Kobiety Wy moje
Wiedziałam że każda kobieta która zachodzi w ciążę jest prze-szczęśliwa,ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że to jest taka ogromna radość,ze to takie wielkie szczęście to jest takie piękne uczucie. Po prostu nie do opisania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:33
katsuyoshi, kaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katsuyoshi wrote:Swoją drogą smiesznie to by wyglądało jakbysmy wszystkie wylądowały w tym samym szpitalu i na tej samej sali
Jakie wrażenia
Lekarze i pielęgniarki mieliby robotę przy naskaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgnieś wrote:Wiecie co Kobiety Wy moje
Wiedziałam że każda kobieta która zachodzi w ciążę jest prze-szczęśliwa,ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że to jest taka ogromna radość,ze to takie wielkie szczęście to jest takie piękne uczucie. Po prostu nie do opisania.
Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką
Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
A tu niespodzianka Teraz druga ciaza za drugim cyklem I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim
Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem leciec a cialo sie trzesło jak galareta
Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:51
kaunokainen, Agnieś, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:O tak z tym musze się zgodzic.
Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką
Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
A tu niespodzianka Teraz druga ciaza za drugim cyklem I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim
Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem lepiec a cialo sie trzesło jak galareta
Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.
To faktycznie miałaś niesamowicie dużo szczęścia Widać to miał być właśnie obecny partner jako Ojciec Twoich dzieci
W moim przypadku o synka staraliśmy się prawie rok. Tylko, że ja od poczatku wiedziałam, że będzie ciężko, bo miałam zdiagnozowane PCOS, totalny brak owulacji i byłam na tabletkach anty do czasu aż się nie zdecydujemy na dziecko. Najpierw 3 cykle obserwacji, bo a nóż coś samo ruszyło, potem 3 cykle na 1/2 CLO, potem dwa odpoczynku i na pierwszym z dawką 1x1 CLO udało się. Teraz po porodzie znowu praktycznie dwa razy miałam okres i znowu PCOS, więc od początku ruszyliśmy ze wspomaganiem i za drugim cyklem z CLO się udało. Ale tylko dlatego, że nie posłuchałam się lekarzakatsuyoshi, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykaunokainen wrote:To faktycznie miałaś niesamowicie dużo szczęścia Widać to miał być właśnie obecny partner jako Ojciec Twoich dzieci
W moim przypadku o synka staraliśmy się prawie rok. Tylko, że ja od poczatku wiedziałam, że będzie ciężko, bo miałam zdiagnozowane PCOS, totalny brak owulacji i byłam na tabletkach anty do czasu aż się nie zdecydujemy na dziecko. Najpierw 3 cykle obserwacji, bo a nóż coś samo ruszyło, potem 3 cykle na 1/2 CLO, potem dwa odpoczynku i na pierwszym z dawką 1x1 CLO udało się. Teraz po porodzie znowu praktycznie dwa razy miałam okres i znowu PCOS, więc od początku ruszyliśmy ze wspomaganiem i za drugim cyklem z CLO się udało. Ale tylko dlatego, że nie posłuchałam się lekarza
A ciezko dziewczynom jest zajsc w pierwsza ciaże z PCOS a do co dopiero w takim czasie w drugą
Bardzo sie ciesze że sie wam udało:)
Życze córeczki hihi no chyba ze chcecie drugiego synusia ?
Grunt aby zdrowe było
Ja oczywiscie marze sobie o córce teraz tak do parki Ale jak bedzie synek to i tak nie zmienia faktu mojej radosci i milosci do fasolkiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:55
kaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:O tak z tym musze się zgodzic.
Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką
Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
A tu niespodzianka Teraz druga ciaza za drugim cyklem I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim
Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem leciec a cialo sie trzesło jak galareta
Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.
Pieknie napisane Szczególnie końcówka az sie popłakałam
Są w nas takie emocje,że ze szczęścia to płaczemy a zaraz sie smiejemy.
Ja tez jak robiłam dwa dni temu test to ręce drżały,płakałam jak bóbr i mówiłam do siebie że znowu sie nie udało-a za chwile widze cień kreseczki jaśniutkiej,to ja jeszcze bardziej w ten płacz. Niesamowite uczucie być szczęśliwą przyszła mamą
kaunokainen, katsuyoshi, Evanlyn lubią tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:No widzisz to mozna powiedziec ze tez mialas szczescie bo to jednak juz druga pociecha
A ciezko dziewczynom jest zajsc w pierwsza ciaże z PCOS a do co dopiero w takim czasie w drugą
Bardzo sie ciesze że sie wam udało:)
Życze córeczki hihi no chyba ze chcecie drugiego synusia ?
Grunt aby zdrowe było
Ja oczywiscie marze sobie o córce teraz tak do parki Ale jak bedzie synek to i tak nie zmienia faktu mojej radosci i milosci do fasolki
To prawda, uważam się za szczęściarę
Tym bardziej, że cały czas mieszkam poza granicami Polski i za każdym razem miałam kuracje prowadzone "zdalnie" Teraz w UK to nawet nie było szans żeby załatwić wspomaganie na NHS, więc znowu posiłkowałam się lekami i lekarzem z Polski.
A co do płci powiem tak, w rodzinie mojego męża rodzą się sami chłopcy i on twardo twierdzi, że nie ma szans, żeby była córka Więc ja na przekór chcę córeczkę Choć tak po prawdzie to z drugiego synka bardzo bym się cieszyła, no ale muszę obstawiać przy swoimEvanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
U mnie to było: pomyślałam sobie, serduszkowałam w płodne i mam nie moge uwierzyć że tak łątwo mi poszło dlatego boję się straty...tego bym nie przeżyła
Ja dla mojej Kruszynki zrobię wszystko teraz latam do wc wyrzucam śniadanie i śmieje się myśląc: a Ty niedobry dokuczniku mamy
Kat z synkiem to chyba było przeznaczenie tak jak teraz u mnie kiedy M wrócił w dniu kiedy zaczynały mi się płodnekaunokainen, Agnieś, katsuyoshi lubią tę wiadomość