X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    OMG to musi miec super odporny organizm O.o
    Masakra :D
    Też ja podziwiam :) druga bratowa pierwszą ciąże tak spokojnie przeszła - tylko pic jej się chciało :P z drugą już nie za ciekawie bo mają z bratem konflikt i były komplikacje...

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaunokainen wrote:
    Hey Dziewczyny :)
    I ja chciałabym do Was dołączyć.
    Termin wg belly mam na 16 lipca :)

    To moja druga ciąża, synek ma już prawie 15 miesięcy.
    katsuyoshi - też mieszkam w UK :)

    Ja przyznam szczerze jestem trochę zaniepokojona, bo póki co żadnych objawów u siebie nie obserwuję i trochę mnie to martwi... Pociesza mnie tylko, że owulka była późno i może jeszcze za wcześnie. Z synkiem od 8 dpo już czułam, że się udało.

    Pozdrawiam wszystkie Lipcówki :)
    Witaj :)
    Miło że dołączyłaś :)
    Już Cię wpisuje na liste :)
    A w jakiej miejscowosci jesli moge zapytac? :D
    To tez moja druga ciaza i mój synek ma 14 miesiecy ;)

    Agnieś no ładnie coraz lepsza kreseczka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:17

    Evanlyn, Agnieś lubią tę wiadomość

  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaunokainen witaj :) ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam :(

    Agnieś uwielbiam patrzeć na takie testy :D swój trzymam w szafce nocnej i co wieczór na niego patrzę i mam ochotę z nim spać :D

    katsuyoshi, Agnieś lubią tę wiadomość

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaunokainen wrote:
    Hey Dziewczyny :)
    I ja chciałabym do Was dołączyć.
    Termin wg belly mam na 16 lipca :)

    To moja druga ciąża, synek ma już prawie 15 miesięcy.
    katsuyoshi - też mieszkam w UK :)

    Ja przyznam szczerze jestem trochę zaniepokojona, bo póki co żadnych objawów u siebie nie obserwuję i trochę mnie to martwi... Pociesza mnie tylko, że owulka była późno i może jeszcze za wcześnie. Z synkiem od 8 dpo już czułam, że się udało.

    Pozdrawiam wszystkie Lipcówki :)
    ja tez mam na 16 lipca :) :)

    katsuyoshi, Evanlyn, kaunokainen lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evanlyn wrote:
    kaunokainen witaj :) ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam :(

    Agnieś uwielbiam patrzeć na takie testy :D swój trzymam w szafce nocnej i co wieczór na niego patrzę i mam ochotę z nim spać :D
    Ja po synku na pamietke mam 2 schowane :D bo takie pikne 2 grube krechy ale co sie dziwic jak byly robione 11 dni po terminie :D

    Ogólnie korci mnie aby kupic test w funciaku i zrobic z ciekawosci jakie beda teraz kreseczki :D

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieś wrote:
    ja tez mam na 16 lipca :) :)
    hihi ciekawa jestem ile jeszcze z 16 lipca dołączy :D oj szpitale będa miały robote :D

    Evanlyn, Agnieś, kaunokainen lubią tę wiadomość

  • kaunokainen Koleżanka
    Postów: 43 64

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evanlyn wrote:
    kaunokainen witaj :) ja tam bym się cieszyła po dzisiejszych przejściach...co chwilę do łazienki latam :(

    Szczerze to nie chciałabym mieć takich sensacji, ale żeby choć mieć jakiś znak, że Kropek faktycznie tam jest ;)
    Z synkiem szczęśliwie mnie ominęło najgorsze i tylko na lekkich mdłościach w pierwszym trymestrze się skończyło.

    Agnieś - będziemy się łączyły w bólu ;)

    Evanlyn, Agnieś lubią tę wiadomość

    p19ucsqv565zd4a8.png
    f2wlanlihz2pm45n.png
  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi Też mnie to cieszy że jest coraz ciemniejsza ta kreseczka :)

    Evanlyn Ja tez uwielbiam sie na niego patrzec ile razy bym nie była w toalecie to sie patrze na te testy :)
    Oczywiście ja tez sobie zachowam je na pamiątkę :)

    Evanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaunokainen wrote:
    Szczerze to nie chciałabym mieć takich sensacji, ale żeby choć mieć jakiś znak, że Kropek faktycznie tam jest ;)
    Z synkiem szczęśliwie mnie ominęło najgorsze i tylko na lekkich mdłościach w pierwszym trymestrze się skończyło.

    Agnieś - będziemy się łączyły w bólu ;)
    ja wczoraj w pamiętniku napisałam do mojej Kruszynki że czekam na jakiś znak że już jest ze mną więc jak mama prosi to się nie odmawia :D hehehe


    Kat ja robię jeszcze jeden test w tym tygodniu bo nie mogę uwierzyć jeszcze :)

    katsuyoshi, kaunokainen lubią tę wiadomość

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    hihi ciekawa jestem ile jeszcze z 16 lipca dołączy :D oj szpitale będa miały robote :D
    hihihi nooo :)
    Wszystkie będziemy sie łączyć w bólu :) :P

    Evanlyn, kaunokainen lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieś wrote:
    hihihi nooo :)
    Wszystkie będziemy sie łączyć w bólu :) :P
    To ja z wami tylko na porodówce będę leżeć :D

    katsuyoshi, kaunokainen lubią tę wiadomość

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co Kobiety Wy moje :)
    Wiedziałam że każda kobieta która zachodzi w ciążę jest prze-szczęśliwa,ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że to jest taka ogromna radość,ze to takie wielkie szczęście to jest takie piękne uczucie. Po prostu nie do opisania.

    3jgx43r867ibmmqb.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:33

    katsuyoshi, kaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evanlyn wrote:
    To ja z wami tylko na porodówce będę leżeć :D
    Swoją drogą smiesznie to by wyglądało jakbysmy wszystkie wylądowały w tym samym szpitalu i na tej samej sali :D
    Jakie wrażenia :D

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    Swoją drogą smiesznie to by wyglądało jakbysmy wszystkie wylądowały w tym samym szpitalu i na tej samej sali :D
    Jakie wrażenia :D
    na pewno było by wesoło, jedna druga by przekrzykiwała bolemi porodowymi :) Ale było by wspaniale :)
    Lekarze i pielęgniarki mieliby robotę przy nas :) :D

    kaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieś wrote:
    Wiecie co Kobiety Wy moje :)
    Wiedziałam że każda kobieta która zachodzi w ciążę jest prze-szczęśliwa,ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że to jest taka ogromna radość,ze to takie wielkie szczęście to jest takie piękne uczucie. Po prostu nie do opisania.

    3jgx43r867ibmmqb.png
    O tak z tym musze się zgodzic.
    Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
    My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką :D
    Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
    A tu niespodzianka :) Teraz druga ciaza za drugim cyklem :) I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim :)

    Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
    Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem leciec a cialo sie trzesło jak galareta :)
    Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:51

    kaunokainen, Agnieś, Evanlyn lubią tę wiadomość

  • kaunokainen Koleżanka
    Postów: 43 64

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    O tak z tym musze się zgodzic.
    Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
    My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką :D
    Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
    A tu niespodzianka :) Teraz druga ciaza za drugim cyklem :) I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim :)

    Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
    Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem lepiec a cialo sie trzesło jak galareta :)
    Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.


    To faktycznie miałaś niesamowicie dużo szczęścia :) Widać to miał być właśnie obecny partner jako Ojciec Twoich dzieci :)

    W moim przypadku o synka staraliśmy się prawie rok. Tylko, że ja od poczatku wiedziałam, że będzie ciężko, bo miałam zdiagnozowane PCOS, totalny brak owulacji i byłam na tabletkach anty do czasu aż się nie zdecydujemy na dziecko. Najpierw 3 cykle obserwacji, bo a nóż coś samo ruszyło, potem 3 cykle na 1/2 CLO, potem dwa odpoczynku i na pierwszym z dawką 1x1 CLO udało się. Teraz po porodzie znowu praktycznie dwa razy miałam okres i znowu PCOS, więc od początku ruszyliśmy ze wspomaganiem i za drugim cyklem z CLO się udało. Ale tylko dlatego, że nie posłuchałam się lekarza :P

    katsuyoshi, Evanlyn lubią tę wiadomość

    p19ucsqv565zd4a8.png
    f2wlanlihz2pm45n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaunokainen wrote:
    To faktycznie miałaś niesamowicie dużo szczęścia :) Widać to miał być właśnie obecny partner jako Ojciec Twoich dzieci :)

    W moim przypadku o synka staraliśmy się prawie rok. Tylko, że ja od poczatku wiedziałam, że będzie ciężko, bo miałam zdiagnozowane PCOS, totalny brak owulacji i byłam na tabletkach anty do czasu aż się nie zdecydujemy na dziecko. Najpierw 3 cykle obserwacji, bo a nóż coś samo ruszyło, potem 3 cykle na 1/2 CLO, potem dwa odpoczynku i na pierwszym z dawką 1x1 CLO udało się. Teraz po porodzie znowu praktycznie dwa razy miałam okres i znowu PCOS, więc od początku ruszyliśmy ze wspomaganiem i za drugim cyklem z CLO się udało. Ale tylko dlatego, że nie posłuchałam się lekarza :P
    No widzisz to mozna powiedziec ze tez mialas szczescie bo to jednak juz druga pociecha :)
    A ciezko dziewczynom jest zajsc w pierwsza ciaże z PCOS a do co dopiero w takim czasie w drugą :)
    Bardzo sie ciesze że sie wam udało:)
    Życze córeczki hihi no chyba ze chcecie drugiego synusia ?
    Grunt aby zdrowe było :)
    Ja oczywiscie marze sobie o córce teraz tak do parki ;) Ale jak bedzie synek to i tak nie zmienia faktu mojej radosci i milosci do fasolki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:55

    kaunokainen, Evanlyn lubią tę wiadomość

  • Agnieś Ekspertka
    Postów: 136 143

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    O tak z tym musze się zgodzic.
    Ja nim dowiedziałam sie ze mam upragnioną fasolke nie mialam zielonego pojecia że mój spozniający sie 11dniowy okres to ciaża a to dlatego że ja dopiero co przeprowadziłam się do UK i to wyszlo od razy pierwszego miesiaca ... nie bylo rozmowy o staraniu sie, nie myslalam o zadnych forach.
    My chcielismy miec dziecko ale nie wiedzialam ze pierwszy stosunek z nowym partnerem zakonczy się fasolką :D
    Ogólnie nie wierzyłam ze kiedykolwiek sie doczekam ciazy bo nim wyjechalam mialam partnera 4 lata i przez te 4 lata nie udalo sie zajsc w ciaże przez co obwinialam siebie bo myslalam ze to moja wina.
    A tu niespodzianka :) Teraz druga ciaza za drugim cyklem :) I smieje sie ze pierwsze dziecko za pierwszym razem a drugie za drugim :)

    Mój pierwszy test w zyciu robiony 11 dni po spodziewanej : wynik 2 grube krechy
    Reakcja : łzy zaczeły same ciurkiem leciec a cialo sie trzesło jak galareta :)
    Nie moglam uwierzyc ze to prawda .. polecialam po 3 inne testy kazdy 2 grube krechy.. Płakałam caly dzien az moj wrocil z pracy... lezalam i glaskalam brzuszek mówiac do niego jak bardzo mu dziekuje że spelnil moje marzenie.


    Pieknie napisane :) Szczególnie końcówka az sie popłakałam :) ;D
    Są w nas takie emocje,że ze szczęścia to płaczemy a zaraz sie smiejemy.
    Ja tez jak robiłam dwa dni temu test to ręce drżały,płakałam jak bóbr i mówiłam do siebie że znowu sie nie udało-a za chwile widze cień kreseczki jaśniutkiej,to ja jeszcze bardziej w ten płacz. Niesamowite uczucie być szczęśliwą przyszła mamą :)

    3jgx43r867ibmmqb.png

    kaunokainen, katsuyoshi, Evanlyn lubią tę wiadomość

    3jgx43r867ibmmqb.png
  • kaunokainen Koleżanka
    Postów: 43 64

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katsuyoshi wrote:
    No widzisz to mozna powiedziec ze tez mialas szczescie bo to jednak juz druga pociecha :)
    A ciezko dziewczynom jest zajsc w pierwsza ciaże z PCOS a do co dopiero w takim czasie w drugą :)
    Bardzo sie ciesze że sie wam udało:)
    Życze córeczki hihi no chyba ze chcecie drugiego synusia ?
    Grunt aby zdrowe było :)
    Ja oczywiscie marze sobie o córce teraz tak do parki ;) Ale jak bedzie synek to i tak nie zmienia faktu mojej radosci i milosci do fasolki :)

    To prawda, uważam się za szczęściarę :)
    Tym bardziej, że cały czas mieszkam poza granicami Polski i za każdym razem miałam kuracje prowadzone "zdalnie" ;) Teraz w UK to nawet nie było szans żeby załatwić wspomaganie na NHS, więc znowu posiłkowałam się lekami i lekarzem z Polski.

    A co do płci powiem tak, w rodzinie mojego męża rodzą się sami chłopcy i on twardo twierdzi, że nie ma szans, żeby była córka :P Więc ja na przekór chcę córeczkę ;) Choć tak po prawdzie to z drugiego synka bardzo bym się cieszyła, no ale muszę obstawiać przy swoim ;)

    Evanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość

    p19ucsqv565zd4a8.png
    f2wlanlihz2pm45n.png
  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 9 listopada 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to było: pomyślałam sobie, serduszkowałam w płodne i mam :P nie moge uwierzyć że tak łątwo mi poszło dlatego boję się straty...tego bym nie przeżyła :(

    Ja dla mojej Kruszynki zrobię wszystko :D teraz latam do wc wyrzucam śniadanie i śmieje się myśląc: a Ty niedobry dokuczniku mamy :D

    Kat z synkiem to chyba było przeznaczenie tak jak teraz u mnie kiedy M wrócił w dniu kiedy zaczynały mi się płodne :)

    kaunokainen, Agnieś, katsuyoshi lubią tę wiadomość

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ