Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny tak było u mnie, niekoniecznie musi być tak u Was!!! I gdy tylko coś czujecie że Was bierze to odrazu łóżko i nie ruszać się z niego!!!! Ja nie miałzm takiej możliwości bo byłam świadkową na ślubie i miałam obowiązki i nie wyleżałam choroby
Aaa i gdy Wasza połówka będzie przeziębiona też baaardzo ograniczcie kontakt, nie śpijcie w jednym łóżku.jak to mówią polak mądry po szkodzie, tak i ja Wam daje dobre radykatsuyoshi, Monia85 lubią tę wiadomość
W oczekiwaniu -
nick nieaktualnyalloffkowa wrote:Dziewczyny tak było u mnie, niekoniecznie musi być tak u Was!!! I gdy tylko coś czujecie że Was bierze to odrazu łóżko i nie ruszać się z niego!!!! Ja nie miałzm takiej możliwości bo byłam świadkową na ślubie i miałam obowiązki i nie wyleżałam choroby
Aaa i gdy Wasza połówka będzie przeziębiona też baaardzo ograniczcie kontakt, nie śpijcie w jednym łóżku.jak to mówią polak mądry po szkodzie, tak i ja Wam daje dobre rady
W pierwszej ciaży udalo mi sie przetrwac dzieki temu bez wiekszej grypy.
Także mam nadzieje ze tym razem tez jakos wytrwam. -
Hej ja według kalendarza belly mam termin na 27 lipca wczoraj byłam na pierwszym usg i zobaczyłam pecherzyk niestety Pani doktor powiedziała ze mam jakiegoś krwiaka lub żylaka i przepisała mi luteine 100 na podtrzymanie , teraz moje pytanie miałyście może coś takiego lub słyszeliście o czymś takim ? Jak się to skończyło ? Ja tak strasznie się boje o ta moja fasoleczke bo tak bardzo jej pragnęłam. Teraz Pani doktor powiedziała ze mam leżeć i się szczędzac i za tydzień do kontroli
-
pocieszna wrote:Hej ja według kalendarza belly mam termin na 27 lipca wczoraj byłam na pierwszym usg i zobaczyłam pecherzyk niestety Pani doktor powiedziała ze mam jakiegoś krwiaka lub żylaka i przepisała mi luteine 100 na podtrzymanie , teraz moje pytanie miałyście może coś takiego lub słyszeliście o czymś takim ? Jak się to skończyło ? Ja tak strasznie się boje o ta moja fasoleczke bo tak bardzo jej pragnęłam. Teraz Pani doktor powiedziała ze mam leżeć i się szczędzac i za tydzień do kontroliW oczekiwaniu
-
Hey dziewczyny,
I nadeszła w końcu moja wizyta u gin. Mam nadzieję zobaczyć dzisiaj serduszko .
Denerwuje się, ale mam kochanego męża, który mnie pociesza i mówi, że wszystko jest w porządku .
Trzymajcie kciukimadziarella88, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
Izka_K wrote:Hey dziewczyny,
I nadeszła w końcu moja wizyta u gin. Mam nadzieję zobaczyć dzisiaj serduszko .
Denerwuje się, ale mam kochanego męża, który mnie pociesza i mówi, że wszystko jest w porządku .
Trzymajcie kciuki
trzymam kciuki za serduszko! daj znac po powrocie ;* moj jest taki sam. Tez caly czas mowi ze wsio w porzadku.
Moja wizyta jutro..
alloffkowa za ciebie tez trzymam kciuczki :*
Izka_K, katsuyoshi lubią tę wiadomość
-
Bobitta wrote:Ja chyba zwariuje zaraz.
Zjadłam owsiankę, 2 kromeczki z sałatką 2 z dżemorem i jabłko i dalej głodna jestem.
Trzymam kciuki za wizyty !!! Ja następną już niedługo, bo 30.11katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalloffkowa wrote:Już powinnam być w gabinecie ale obsówa jest... I czekamy umieram z nerwów
Evanlyn lubi tę wiadomość