Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
katsuyoshi wrote:Oczywiscie ze bedziemy
Daj znac jak już bedziesz po
Edka milej pracy.
Evanlyn no ja tez mam takie miekke po ostatniej ciazy i tez sztywne mnie juz tez drażnic zaczynająkatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Mam ochotę sobie kupić ale trochę szkoda mi kasy bo nie wiem czy będę ich używać duzo. całą ciąże będą tak bolały?
Evanlyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katsuyoshi wrote:nie one przestana z czasem bolec ale beda nabrzmiale tak ze nie bedzie ci wygodnie nosic sztywnych miseczek bo beda bardzo cie drazniły bynajmniej ja tak mialam
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:No dobra chwile poczekam...mam dwa takie miękkie i tak na zmianę ubieram a drugi do prania i suszę na kaloryferze i tak w kółko wczoraj myślałam że zamarznę... chwile mnie to zmartwiło bo M mówił że jestem strasznie gorąca a ja nie mogłam się od niego odkleić bo chciałam się trochę ogrzać przytulając
Mój rzucił na mnie pierzyne,koc i sam sie jeszcze kolo mnie polozyl mowil ze gestem gorąca a mi bylo zimno ale to normalne W naszym organizmie dzieją sie teraz takie cuda wiec co sie dziwic ze szalejeEvanlyn lubi tę wiadomość
-
Monia85 wrote:Też tak mam. Jak schodze po schodach to musze je przytrzymywać
Kat pocieszyłaś mnie powiem M żeby się nie martwił sama się bałam chwile o co to chodzi, już myślałam że gorączkę mam ale nawet nie zmierzyłam ze zmęczenia hehkatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Hahah mam to samo trzymam każdą w ręce i dopiero idę po schodach a i tak bolą raz teściowa mnie zobaczyła w takiej pozycji to się nieźle uśmiała że mnie
Kat pocieszyłaś mnie powiem M żeby się nie martwił sama się bałam chwile o co to chodzi, już myślałam że gorączkę mam ale nawet nie zmierzyłam ze zmęczenia hehEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:nie no spokojnie nie mozecie sie kazda rzecza tak martwic... naprawde wiele spraw to normalne zjawiska nawet jak wydają nam sie chore
katsuyoshi, Stysia85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Jeszcze czuje się niepewnie bo to pierwsze maleństwo, zero doświadczenia a na dodatek takie wyczekane i wychuchane będziemy szaleć ale za to z drugim będę pewniejsza bo też mam zamiar mieć jedno za drugim jak nie dostane jakiejś depresji poporodowej
ale tak od razu chcesz jak tylko @ wróci? nie chcecie czekac z roku czy pól roku?Evanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:czemu mialabys dostac depresje?
ale tak od razu chcesz jak tylko @ wróci? nie chcecie czekac z roku czy pól roku?
-
katsuyoshi wrote:czemu mialabys dostac depresje?
ale tak od razu chcesz jak tylko @ wróci? nie chcecie czekac z roku czy pól roku?
-
nick nieaktualnyhahaha bez przesady z tą depresja. Nic takiego nie moze sie stac kiedy chce sie tego dziecka
A ile dzieci planujesz ogolnie miec do tej 30stki?
No to gratuluje odwagi bo ja osobiscie nie chcialabym miec od razu tak szybko jednak dwójka tak malych dzieci dla mnie byloby za dużo. Dlatego wolalam jednak poczekac az maly skonczy roczek.
Nie wyobrazam sobie miec 2 takich malych dlatego z jednej strony ciesze sie ze tych wymarzonych blizniaków jednak nie mialam Wiem ile to jest pracy przy jednym a gdzie tu dwójka takich maluchów
Mam nadzieje że wiesz na co się piszesz hihiEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:hahaha bez przesady z tą depresja. Nic takiego nie moze sie stac kiedy chce sie tego dziecka
A ile dzieci planujesz ogolnie miec do tej 30stki?
No to gratuluje odwagi bo ja osobiscie nie chcialabym miec od razu tak szybko jednak dwójka tak malych dzieci dla mnie byloby za dużo. Dlatego wolalam jednak poczekac az maly skonczy roczek.
Nie wyobrazam sobie miec 2 takich malych dlatego z jednej strony ciesze sie ze tych wymarzonych blizniaków jednak nie mialam Wiem ile to jest pracy przy jednym a gdzie tu dwójka takich maluchów
Mam nadzieje że wiesz na co się piszesz hihikatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Kochana mieszkam z teściową wiem w co się pakuje ona mi pomoże w opiece, pod tym względem jest spoko a poza tym nie ma dużego wyboru haha może patrzeć jak się meczę jak chce zna nasze plany bo zawsze jak pytała o to to mówiłam jej że będziemy mieli późno dzieci ale żeby się nie martwiła bo wtedy się worek rozwiąże i będzie kilka naraz... Ona też jest zresztą tego zdania że dziecko musi mieć rodzeństwo na dziś dzień chcemy 3, zobaczymy jak z M pracą bo za 5 lat powinien dostać awans i jak dostanie to będzie 4
Ja niestety nie mam nikogo wiec dwojka az tak malych nie wchodzi w gre bo ja bym nie dala rady , predzej bym sie wykonczyla przez te nie przespane noce . Dlatego u mnie poczekanie bylo dobra sprawa. jakbym miala taką opieke jak ty to pewnie bym nie myslala za dlugo nad drugim. No ale nie każdy ma tak dobrze Czyli ze chcesz miec kazde pokoleji zaraz po porodzie ?Evanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:aa no widzisz ty masz na tyle dobrze ze ma kto ci pomoc i jest na miejscu wiec zawsze jedno ma opieke babci wiec napewno nie odczujesz tego tak jakbys miala sama taką dwójke maluchów miec pod opieką.
Ja niestety nie mam nikogo wiec dwojka az tak malych nie wchodzi w gre bo ja bym nie dala rady , predzej bym sie wykonczyla przez te nie przespane noce . Dlatego u mnie poczekanie bylo dobra sprawa. jakbym miala taką opieke jak ty to pewnie bym nie myslala za dlugo nad drugim. No ale nie każdy ma tak dobrze Czyli ze chcesz miec kazde pokoleji zaraz po porodzie ?
NO ja nie narzekam. Czasami mnie wkurza fest ta teściówka jak to teściówka... Ale wiem że kiedyś będzie bawić mi dzieci więc jestem kochaną synową, nie pyskuje a jak mi coś nie pasuje to przemilczę kiedyś mi za to zapłaci hahah
-
nick nieaktualnyA co do tego ze bardzo poród boli to prawda ale bez przesady w koncu wchodzi do jajeczka mikroskopijny plemniczek a wychodzi spory kawałek ciałka wiec chyba logiczne ze bedzie bolec no bo jakos musi wyjsc z tej ciasnoty w drodze Tez mówiłam ze tylko jedno chce bo nie chce miec drugiego takiego porodu ale jak widac zdanie zmieniłam bo uznalam ze nie ma nic piekniejszego od dnia kiedy kładą ci na brzuszek malą kruszynke taką delikatną,ciepłą... dla takiej chwili zaden ból nie jest wstanie powstrzymać...Ból przejdzie, dziecko sie urodzi a jak położą je na tobie momentalnie jak reką odjął nic juz nie czujesz po za ogromnym szczesciem widzą swoje dzieko
Ide malego uspac bo juz marudzi zaraz wracamEvanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:A co do tego ze bardzo poród boli to prawda ale bez przesady w koncu wchodzi do jajeczka mikroskopijny plemniczek a wychodzi spory kawałek ciałka wiec chyba logiczne ze bedzie bolec no bo jakos musi wyjsc z tej ciasnoty w drodze Tez mówiłam ze tylko jedno chce bo nie chce miec drugiego takiego porodu ale jak widac zdanie zmieniłam bo uznalam ze nie ma nic piekniejszego od dnia kiedy kładą ci na brzuszek malą kruszynke taką delikatną,ciepłą... dla takiej chwili zaden ból nie jest wstanie powstrzymać...Ból przejdzie, dziecko sie urodzi a jak położą je na tobie momentalnie jak reką odjął nic juz nie czujesz po za ogromnym szczesciem widzą swoje dzieko
Ide malego uspac bo juz marudzi zaraz wracamkatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Moja mama mówi to samo żebym nic się nie bała. Będzie bolało ale wszystko będzie dobrze i że będę szczęśliwa
Mały wlasnie zasnął a ja pieke sobie zapiekanke bo glodna jestem.Evanlyn lubi tę wiadomość