Lipcowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymajeczka87 wrote:http://www.aptekagemini.pl/alpa-lesna-plyn-60ml.html myslicie ze to mozna nacierać w ciazy? to tyle samo ma alkoholu co amol
oczywiscie dobrze by bylo jakbys wybrala sie tez do lekarza i ona dalby ci napewno tez odpowiedni lek nie zagrazający płodowi -
Hej, wczoraj byłam jeszcze u mojego gina z invimedu, ostatni raz, bo invimed ciąży nie prowadzi. Zbadał mnie też, a ze mam do niego ogromne zaufanie to jego słowa, ze wszystko jest ok były ważniejsze niż tej doktorki z Nfz z piątku Ponownie widziałam malucha, tym razem był ze mną mąż. Urósł od piątku i wczoraj miał już 13 mm. Wizytę na Nfz mam dopiero pod koniec grudnia, ale 10.12 idę do prywatnej kliniki, którą wybrałam na prowadzenie ciąży, więc znowu pooglądam maluszka sobie, na początku stycznia będę miała prenatalne. Badania z krwi i moczu już mam porobione
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 09:56
-
cześć laski, jestem na chwilę z wiadomych powodów. Nadrobiłam tylko tą stronę i kawałek poprzedniej.
NIe wiem w ogóle co to krztusieć o którym mowa... ale jeśli dziewczyny i lekarze mówią, że to nie groźne dla dzidzi to bym nie panikowała
Edka zazdroszczę, że widzisz dzidzie tak często ja ostatnią wizytę miałam odwołaną i teraz czekam na nastepną...Bobitta
-
hejka. ja to np jestem wykonczona. Spalabym tylko, ale jak sie poloze to zasnac nie moge, jak juz zasne to musze na siku do toalety. I zaczyna sie od nowa wszystko.. chodze jak zombie.. ;/ i mdlosci do tego. i wrazliwosc na zapachy. Wczoraj kolezanka jadla batonika czekoladowego ktory smierdzial mi nieswiezymi skarpetkami.. masakra jakas..
Mam tylko nadzieje ze kruszynka zdrowo rosnie.. musze wytrzymac do 9.12.
uciekam szykowac sie do pracy. musze wytrzymac do 22.30. problem tylko w tym ze o 20 juz mi sie oczy zamykaja ;( eh...
trzymajcie sie! milego dzionkaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 11:00
-
Cześć mamuśki, dzisiaj nadrabiam zaległości. Wczoraj miala urlop, ale musiałam pozałatwiać zmianę danych w banku, byłam również na pobraniu krwi (swoja drogą strasznie drogie te badania). Potem jak wróciłam do domu to weszłam do łóżka i nic mnie nie mogło ruszyć . Coraz większe mam zapotrzebowanie na sen. Dzisiaj jestem w pracy, ale ciężko wysiedziec . A gdzie tam koniec .
Pozdrawiam
-
dziewczyny chyba jest dobrze,, lekarka mówi ze wyniki są ok, ale jak do konca tygodnia po niedzieli nie przejdzie kaszel to dobrze by bylo zrobić badanie krwi na krztusiec. Problem polega na tym że leczenie jest zakazane w ciaży i podczas karmienia piersią, znaczy sie te antyviotyki śą zakazane. Wiec oby mineło do niedzieli oby to nie bylo to. Kupilam inhalator i wlasnie siedze z maską i wyglądam jak duren ale co tam
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
alloffkowa wrote:Wróciłam pęcherzyk ma 1 cm, jest ciałko żółte i Okruszek wielkości 1,5 mm 10 grudnia mam kolejną wizytę, lekarz chce sprawdzić serduszko
Ja dzisiaj na uczelni byłam i czuję się supermajeczka87 lubi tę wiadomość
-
Hej kobietki. Byłam w czoraj na pierwszej wizycie u ginekologa. Z USG wyszlo, że pęcherzyk ciążowy o średnicy 1cm. Lekarz powiedział, że jest za mały by stwierdzic czy rozwija się prawidłowo czy obumarla. Ach nic z tego nie rozumiem.
Wykonalam dziś bete i wynosi 6891.00 -
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Hej kobietki. Byłam w czoraj na pierwszej wizycie u ginekologa. Z USG wyszlo, że pęcherzyk ciążowy o średnicy 1cm. Lekarz powiedział, że jest za mały by stwierdzic czy rozwija się prawidłowo czy obumarla. Ach nic z tego nie rozumiem.
Wykonalam dziś bete i wynosi 6891.00
Adaś skarbuś 56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
WrocławskaCiężaróweczka wrote:Ech szkoda Myślałam, że dowiem się czegoś wiecej. Tak bardzo czekalam na ta wizytę
Ja w 5 t 0 d też widziałam tylko pęcherzyk. Za dwa tygodnie kolejna wizyta i nadzieja na serduszkoSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.