X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi2 wrote:
    A propos ciśnienia.
    Od tygodnia mierzę sobie rano i wieczorem ciśnienie, bo na wizytach wychodziło na skraju normy i w domu wszystko było ok (120/67 mniej więcej codziennie tak samo)
    Ale wczoraj podbiło trochę do góry (134/76) a dziś rano z kolei tylko 97/66)
    Pytam, bo jestem kompletnie zielona w temacie - takie różnice się zdarzają np. Przez pogodę czy coś jest nie tak?

    Przez.pogode, samopoczucie, jak ktoś Cię wkurzy, wszystko ma.wplyw na ciśnienie... Mierze od początku, więc za każdym razem jest trochę inne.

    Mimi2 lubi tę wiadomość

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 27 marca 2021, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi2, te Twoje cisnienie cały czas jest w normie.

    Mimi2 lubi tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 28 marca 2021, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zatkało mi się wczoraj wieczorem ucho i za nic nie potrafię go odetkac. 😢 Najgorzej, że w pierwszej ciąży też miałam na końcówce taką przypadlosc. Macie na to jakiś sposób?

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 28 marca 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez na każdej wizycie mam badanie palpitscyjbe + usg. Do tego lekarz mierzy maluszka i szacuje orientacyjnie ile może ważyć. :) Ja w sobotę poszłam na krzywą, wyniki idealne, aczkolwiek jestem na antybiotyku(znowu), bo po 4 tygodniach zrobiłam badanie na toxo jak zazwyczaj i jak zawsze igg i igm miałam niereaktywne, tak teraz wyszło mi reaktywne igm i jestem załamana... pół życia jadłam tatara, półsurowe kiełbasy, wędliny typu łososiowa itd i nigdy tego nie złapałam, a teraz nie jem żadnej surowizny i jem tylko owoce i warzywa, które można domyć i obrać i jakoś to scierwo złapałam. Wynik mam do powtórki, bo igg nadal mam niereaktywne, a igm bardzo niskie. Po prostu masakra.

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 28 marca 2021, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunis, przy obu igg i igm niereaktywnym lekarz Ci kazał powtarzać toxo co miesiąc? Pytam bo ja też mam nieaktywne, ale wyszło to zaraz na początku i od tego czasu nie kazała mi powtarzać badania.

    PS też miałam wtedy chwilę grozy bo wyszło mi za pierwszym razem igg niereaktywne, a igm śladowe ilości i powtarzałam badania w innym labie. Gdyby tam wyszły podobne go wtedy skierowanie do zakaznika i antybiotyk, a Ty piszesz że znowu go dostałaś? Czy może źle zrozumiałam?

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 28 marca 2021, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo wrote:
    Alunis, przy obu igg i igm niereaktywnym lekarz Ci kazał powtarzać toxo co miesiąc? Pytam bo ja też mam nieaktywne, ale wyszło to zaraz na początku i od tego czasu nie kazała mi powtarzać badania.

    PS też miałam wtedy chwilę grozy bo wyszło mi za pierwszym razem igg niereaktywne, a igm śladowe ilości i powtarzałam badania w innym labie. Gdyby tam wyszły podobne go wtedy skierowanie do zakaznika i antybiotyk, a Ty piszesz że znowu go dostałaś? Czy może źle zrozumiałam?

    Brałam antybiotyk na GBS w moczu, dlatego stwierdzam ze smutkiem, że znowu antybiotyk :( a teraz właśnie na to, żeby nie ryzykować.
    Powiem jak wygląda sytuacja. Igg miałam na poziomie prawie zerowym, czyli nigdy nie chorowałam, wtedy lekarz zaleca robić co miesiąc badania. Jeżeli miałabym przeciwciała, to równa się odporność i mogłabym robić raz na trymestr, jeżeli dobrze zrozumiałam.
    1 marca. Toksoplazmoza IGM 0,111, reaktywny od>0,6
    27.03 Toksoplazmoza IGM 2,38, reaktywny od>1. IGG cały czas<0,18 i lekarz uznał ze to dziwny wynik, że to igg nawet nie drgnęło, mam powtórzyć za 2 tygodnie. Myślisz, żeby jutro skoczyć zrobić jeszcze raz, ale w innym miejscu? Te wyniki z 1 marca robiłam w innym labie

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • anjaa25 Autorytet
    Postów: 259 296

    Wysłany: 28 marca 2021, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny doradzcie mi...mąż dzisiaj dowiedział się o paru przypadkach covidu u niego w pracy. Dodam że miał kontakt z jedną z tych osób. On się narazie dobrze czuje..ale jest możliwość że się zaraził. Teraz...czy jest sens się odseparować od męża skoro do dzisiaj spaliśmy wspólnie całowaliśmy itp. bo mi się wydaje że to nie ma sensu. Jak się miałam zarazić od męża to już po ptakach...jak myślicie??

    lprki09kusm93td5.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 28 marca 2021, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunis wrote:
    Brałam antybiotyk na GBS w moczu, dlatego stwierdzam ze smutkiem, że znowu antybiotyk :( a teraz właśnie na to, żeby nie ryzykować.
    Powiem jak wygląda sytuacja. Igg miałam na poziomie prawie zerowym, czyli nigdy nie chorowałam, wtedy lekarz zaleca robić co miesiąc badania. Jeżeli miałabym przeciwciała, to równa się odporność i mogłabym robić raz na trymestr, jeżeli dobrze zrozumiałam.
    1 marca. Toksoplazmoza IGM 0,111, reaktywny od>0,6
    27.03 Toksoplazmoza IGM 2,38, reaktywny od>1. IGG cały czas<0,18 i lekarz uznał ze to dziwny wynik, że to igg nawet nie drgnęło, mam powtórzyć za 2 tygodnie. Myślisz, żeby jutro skoczyć zrobić jeszcze raz, ale w innym miejscu? Te wyniki z 1 marca robiłam w innym labie
    A ok rozumiem 🙂

    Ja bym powtórzyła bo miałam podobną sytuację właśnie za pierwszym razem. Igg zerowe, a igm (nie pamiętam już dokładnie, musialabym zajrzeć w teczkę) lekko podniesione co normy laba uznane zostało za 'wynik niejednoznaczny'. Powtórzyłam w innym laboratorium, gdzie jeśli faktycznie doszłoby do zakażenia to wynik by już rósł i oba igg/igm wyszły zerowe. A też żyłam już w stresie bo się naczytałam że to skutkuje antybiotykiem do końca ciąży i że bobas może się urodzic z wadami 😒

    Ja sama muszę chyba mojej pani doktor za tydzień na wizycie zasugerować żeby powtórzyć bo już minęło trochę czasu od 1 trymestru. Wydaje mi się że czytałam gdzieś na forach że jeśli na tych pierwszych właśnie badaniach wyszło tak jak nam, że nie mamy przeciwciał to później powtarza się badanie ale właśnie raz jakoś w 2/3trym. Mogę się mylić, tak mi coś tylko świta z forów 🤷


    Anjaa, ja myślę że to już nie ma sensu. U mnie moja mama miała kontakt w osoba zarażoną (jeździły razem samochodem do pracy codziennie i pracowały obok siebie na zmianie). Ja się z mamą widziałam dzień przed testem tej osoby - później już się nie spotykalysmy 2tyg, ale o dziwo ani mama ani żadna z innych osób ze zmiany się jakimś cudem nie zaraziły (no albo przebieg był bezobjawowy 🤷).

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 28 marca 2021, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do toxo to pierwsze słyszę że ktoś powtarza co miesiąc badanie... Ja mam wynik niereaktywny w igg i igm. W poprzedniej ciąży miałam igg dodatnie czyli przechorowanie, dlatego się zdziwiłam że teraz już nie mam, ale olalam temat.
    Co do covid,.to jak się miałaś zarazić to się już zaraziłas.

    Właśnie wróciliśmy z.chrzcin. moja mama ma focha, że jej nie posłuchałam i zostałam chrzestna w ciąży. Ciemnogród.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2021, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a co myślicie o bankowaniu krwi pępowinowej? Decydujecie się?

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 29 marca 2021, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anjaa25 wrote:
    Dziewczyny doradzcie mi...mąż dzisiaj dowiedział się o paru przypadkach covidu u niego w pracy. Dodam że miał kontakt z jedną z tych osób. On się narazie dobrze czuje..ale jest możliwość że się zaraził. Teraz...czy jest sens się odseparować od męża skoro do dzisiaj spaliśmy wspólnie całowaliśmy itp. bo mi się wydaje że to nie ma sensu. Jak się miałam zarazić od męża to już po ptakach...jak myślicie??
    Ja chyba choruje.. Objawy przeziębienia mam od wtorku, a węchu i smaku nie mam od czwartku. Mąż i córka jeśli mieliby się zarazić, to już by byliby chorzy. Córka na razie brak objawów, a mąż miał dzisiaj lekki katar z rana. Teraz on czuje się ok.

    Jak widać nawet bliski kontakt nie gwarantuje zakażenia. No i oczywiście nie mam potwierdzenia, że to korona.

    Ale oczywiście jeśli bardzo się boisz, to krótka separacja nie zaszkodzi.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 29 marca 2021, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Dziewczyny, a co myślicie o bankowaniu krwi pępowinowej? Decydujecie się?

    Mamy zbankowana krew pepowinowa wraz ze sznurem pierwszego dziecka (wariant błękitny). Teraz się zastanawiamy, czy znowu się decydować. Jeszcze nie wiemy :) a Wy? Zastanawiacie się?

    Anszelika, eh te zabobony.. Dobrze, że praktycznie nie znam żadnych ciążowych 🤭

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 29 marca 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Dziewczyny, a co myślicie o bankowaniu krwi pępowinowej? Decydujecie się?

    My się poprzednio nie zdecydowaliśmy i teraz też nie.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • lysinka Autorytet
    Postów: 704 944

    Wysłany: 29 marca 2021, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż miał covid jesienią, nie zaraziłam się. Miałam też kontakt z zarażonymi, jak się okazało i również się nie zaraziłam. Ciężko przewidzieć, kiedy nas dopadnie. Moje znajome, które chorowały razem z dziećmi, to ich dzieci były bezobjawowe - covid potwierdzony testem. W razie wątpliwości zrobiłabym test.

    Ja również nie planuję bankować krwi pępowinowej.

    km5smg7yaiikzi6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie nie wiem co z tą krwią, zastanawiam się.

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 29 marca 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również się nie decyduję na to - oczywiście po lekturze banków byłam zachwycona pomysłem ale zaraz mój chłop dokopał się do innych źródeł przedstawiających plusy i minusy. A nie same zachwyty 😉

    Dziewczyny a planujecie robić test przesiewowy na SMA? Wiem że niektóre województwa chyba w standardzie to robią od tego roku czy jakoś tak, ale moje akurat nie. Może któraś z was robiła przy poprzednim dziecku i wie jak to wygląda? Z tego co się wstępnie orientowałam to wystarczy krew z palca dziecka, później wysyłka kurierem i wyniki do 2tyg - koszt bodajże 300zl.

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Tabolek Autorytet
    Postów: 781 1048

    Wysłany: 29 marca 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny 🙂 ja właśnie czekam na wizytę, u mnie standardowo zawsze na wizycie badanie USG dopochwowe szyjki, potem wszystkie pomiary dzidzi przez brzuch i na końcu fotel i badanie palpacyjne aaaa i zawsze nerki lekarz sprawdza przy USG brzucha czy nie ma zastojów.

    Też się zastanawiam nad bankowaniem krwi pępowinowej i trafiłam na różne opinie i sama już nie wiem co o tym myśleć. Co Was przekonało albo nie?

    zem3mg7ythr95x2e.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 29 marca 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobię badanie na sma, u mnie chyba już będzie, bo łódzkie ma mieć w pierwszym rzucie. Jak nie to i tak zrobię. Jakoś dużo tych zbiórek ostatnio i wolę sprawdzić. Z synem nie robiłam, nie było to tak nagłośnione i jakoś nie miałam świadomości że można.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2021, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika wrote:
    Ja zrobię badanie na sma, u mnie chyba już będzie, bo łódzkie ma mieć w pierwszym rzucie. Jak nie to i tak zrobię. Jakoś dużo tych zbiórek ostatnio i wolę sprawdzić. Z synem nie robiłam, nie było to tak nagłośnione i jakoś nie miałam świadomości że można.
    Hmm też nie wiedziałam,że można. Muszę o tym pamiętać

  • martini92 Autorytet
    Postów: 440 384

    Wysłany: 29 marca 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z pomorskiego, też liczę że załapię się na badania przesiewowe w kierunku sma, jak nie to zrobię prywatnie. Na bankowanie krwi się nie decydujemy.
    A z innej beczki - będziecie się szczepić na krztusiec? Ja nie planowałam, ale słuchałam ostatnio wykładu, że to całkiem częsta choroba choć rzadko diagnozowana, a zaszczepienie w ciąży chroni dziecko zanim samo zdąży się zaszczepić. Także myślę że się zdecyduję.

    preg.png
‹‹ 212 213 214 215 216 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ