Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja się nie szczepię, mam odporność, nie tak dawno miałam robione badania. Krztusiec jest niestety dość popularny, niestety szczepienie nie chroni w pełni przed choroba. U syna miałam podejrzenie kilkakrotnie, mimo szczepienia. U syna występuje na tyle dziwny kaszel, że jest krztusco podobny.
-
Bankowac krwi nie będziemy.
Pakiet z badaniem na sma zamierzam zamówić, niestety w naszym województwie nie będzie jeszcze w tym roku.
Szczepić się nie będę.
Przez te zatkane ucho ledwo funkcjonuje. 😢 W głowie mi dudni, a syn nie był dziś łaskawy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2021, 20:33
-
Tabolek wrote:Ja niestety jutro do szpitala się kładę,szyjka się skróciła i dostanę sterydy w zastrzykach,trzymajcie kciuki za nas Dziewczyny
-
Tabolek wrote:Ja niestety jutro do szpitala się kładę,szyjka się skróciła i dostanę sterydy w zastrzykach,trzymajcie kciuki za nas Dziewczyny
Z ilu na ile skróciła się szyjka? Twardnieje Ci brzuch?
Sterydami się nie przejmuj. Miałam zastrzyki w pierwszej ciąży i to naprawdę nic złego,a może pomóc.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
My bankowac krwi nie będziemy, początkowo się zainteresowałam, ale potem poczytałam i w sumie więcej jest opinii ze jak przychodzi co do czego to i tak rzadko się to przydaje.
Pakiet na SMA będę zamawiać przez neta, bo moje województwo zawsze sto lat za murzynami... Nie wiem jeszcze czy wezmę ze sobą do szpitala, czy poproszę położna żeby pobrała małemu z pięty jak przyjdzie na wizytę patronażową.
Co do szczepienia na krztusiec chyba się zdecyduje ale jeszcze zapytam lekarza na następnej wizycie.
Tabolek, napisz co powiedzą w szpitalu. Będziesz miała jakiś szew? Trzymam kciuki ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2021, 21:59
-
Tabolek trzymam kciuki, daj znać co i jak!
Ja będę musiała zamówić sobie ten pakiet do badania na SMA, jeśli będę chciała wykonać, bo w moim województwie tego badania jeszcze nie wykonują, niestety.
Ja osobiście będę się szczepiła na krztuśca, w poprzedniej ciąży też przyjęłam szczepionkę i wszystko było ok, urodziłam w marcu rok temu i przez wybuch korony szczepienia były odroczone(u nas w prawdzie kilka dni, niektrzy czekali dłużej), więc ta ochrona mogła się przydać. Tym bardziej, że teraz niestety trochę osób nie szczepi dzieci, więc boję się, że maluch się tym zarazi. Ja szczepiłam się w luxmedzie, w placówkach tego typu nie robią najmniejszego problemu. Szczepionki mają na miejscu, ale kasują drogo. Ja z wygody przepłaciłam.
Jeśli chodzi o bankowanie krwi, to spotkałam się z opinią, że jak przychodzi co do czego, to jest jej za mało, żeby mogła pomóc. Ja z racji chorób krwi nie mogłam zabezpieczyć krwi pępowinowej, ale gdybym mogła, to i tak bym z tego nie skorzystałaCóreczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Tabolek, kciuki.
My będziemy pewnie szczepić znowu 5 w 1 i tam jest krztusiec. Zaszczepić w ciąży może mi się nie udać, ciągle mnie coś łapie.
U mojego męża w pracy też u 6 osób chorowało niedawno na Covid, ale prawdopodobnie nie miał z nimi styczności. Jego brat i bratowa mają Covid. Druga bratowa też chora, ale nie robiła wymazu. Jej siostra z rodziną też chorzy. W dodatku ta siostra jest w ciąży i leży na podtrzymaniu 80 km od domu, bo mimo że mieszkamy w mieście wojewódzkim nie mamy oddziału covidowego dla ciężarnych. U nich wszystkich jest jedno źródło zakażenia, w rodzinnej firmie. Teraz tym bardziej się boję. -
Dziewczyny a jak u was z brzuchami? To moja pierwsza ciąża, przed miałam BMI na granicy 24, trochę tłuszczyku było na brzuchu. No i teraz już skończony 24tc a twarde i odstające mam tylko podbrzusze poniżej pępka 🧐 Jak siadam to dalej się robi fałdka, czy to normalne na tym etapie? Mam wizytę dopiero za tydzień a martwię się że ten bobas już powinien być chyba trochę wyżej. Dalej wyglądam jak grubas a nie jak ciężarna 🙄
-
Brzuch różnie się może rozkładać. Zależy od figury, mięśni, uwarunkowań genetycznych itp.
Ja jestem raczej szczupła, ale brzuch też mam mało odstający, myślę że przy niektórych ubraniach obcy ludzie mogą nie zauważyć, że to ciążowy. W poprzedniej ciąży też tak miałam i do końca brzuch był niezbyt pokaźny, a szwagierka już od połowy miała "piłkę", a jest podobnej budowy co ja.
A ruchy gdzie odczuwasz?
Ja czasami czuję gdzieś w dole, a czasami już są kopniaki dość wysoko, powyżej pępka i te są najbardziej widoczne. -
Kama_86 wrote:Brzuch różnie się może rozkładać. Zależy od figury, mięśni, uwarunkowań genetycznych itp.
Ja jestem raczej szczupła, ale brzuch też mam mało odstający, myślę że przy niektórych ubraniach obcy ludzie mogą nie zauważyć, że to ciążowy. W poprzedniej ciąży też tak miałam i do końca brzuch był niezbyt pokaźny, a szwagierka już od połowy miała "piłkę", a jest podobnej budowy co ja.
A ruchy gdzie odczuwasz?
Ja czasami czuję gdzieś w dole, a czasami już są kopniaki dość wysoko, powyżej pępka i te są najbardziej widoczne. -
nick nieaktualny
-
Hejka, u mnie w pracy twierdzą, że mam mały, zgrabny brzuszek. Ale patrząc mam wrażenie, że jest nisko. Ruchy odczuwam głównie nisko, mam wrażenie, że główka jest w okolicy pępka a nóżkami mnie kopie u dołu, w pęcherz :p
Ale w sumie jeszcze mają czas się poobracac. Choć też mnie zaczęło martwić że brzuszek tak nisko.. Ale może kwestia ułożenia dziecka.
Póki co nie panikuje, choć powiem Wam, że jak długo chodzę to mnie ciągnie brzuch i jest taki napięty. Nawet jak w domu sprzątam to się zbyt szybko mecze i mam wrażenie właśnie takiego napięcia.. EhNiezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
U mnie na razie mało na plusie (+4 k). Ważę 58 kg. Mały przyrost przez wcześniejsze złe samopoczucie, a teraz brak apetytu.
Po chorobie na pewno nadrobię
Ostatnio ciążę kończyłam z wagą 68, więc liczę się z tym, że będzie pewnie podobnie albo więcej.
Brzuch też mam raczej nisko, choć kopniaki czuje już sporo nad pępkiem.
Na ostatnim usg też dr jeździł już na wysokości żeber, więc dziecko jest już dość wysoko
W pierwszej ciąży mieliśmy kłopot z małą waga dziecka i podejrzeniem hipotrofii. W tej dziecko porównując wyjątkowo spore, bo waży już 870 g
Tabolek daj znać co u Ciebie.
Widzę, że szczepienie na krztusiec jest dość popularne 🤔 myślicie, że jest sens się szczepić, jeśli planuję szczepienie 5w1?
Kamka_86, a czemu Twoja znajoma jest na podtrzymaniu? Szyjka? Wiesz który to tydzień? Dobrze rozumiem? Miała trafić do szpitala, ale wyszedł jej covid i wzięli ja do covidowego?
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja nie będę się szczepic na krztusiec,ale też planuje szczepić dziecko tą 5 w 1.
To moja pierwsza cora urodziła się z niska waga, 2,5kg ale ja jestem mała więc pewnie po mnie, teraz też raczej druga będzie mała
Po świętach będę szła na krzywa 😅 już się boję hehe
Ale leci też czas, już mamy kwiecień prawie, do lipca niedaleko 😁 zaczyna mnie stresować poród! -
Ooo to może też zapytam mojego dr na następnej wizycie co on o tym myśli 🤔
Szczepienie na pewno będę odraczac, więc zawsze to jakaś ochrona, do momentu podania 5w1.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝