Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mi chodzi o te co przechodzą przez łożysko do małej a nie takie moje..gf95 wrote:po 1 dawce pfizera po 2 tyg masz przeciwciała, po drugiej dawce odpornosc po kolejnych dwóch. Astra bodajże 21 dni, a Moderna też 2 tyg35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
gf95 mi też się udało zaszczepić.
W prawdzie wypełniałam ten formularz i eskierowanie dostałabym 5 maja, ale moja przyjaciółka jest pielęgniarką w szpitalu i załatwiła mi po znajomości wpis na listę rezerwową w punkcie szczepień(w razie zmarnowania dawki) i dzięki temu jestem już po 1 dawce szczepionki.
Wiedzieli, że jestem ciężarna z trombofilią i covid mógłby mi bardzo zaszkodzić.
We Wrocławiu zmarły 2 kobiety ciężarne na covid, info z pierwszej ręki od lekarza pracującego na porodówce covidowej, także ja nie miałam wątpliwości, czy się zaszczepić. Po porodzie oznaczę małemu przeciwciała z ciekawości, przy okazji innych badań.
Stanowisko PTGiP, gdyby któraś z Was rozważała:
https://www.ptgin.pl/stanowisko-ptgip-dotyczace-szczepien-kobiet-ciezarnych-przeciwko-covid19
Tęczowa - strasznie mi przykro, w poradni hematologicznej prawdopodobnie zbadają Cię na trombofilie wrodzone i zespół antyfosfolipidowy. Życzę Ci, żeby ktoś Cię zdiagnozował i żebyś już nigdy więcej nie musiała tego przeżywać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 21:06
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
nick nieaktualny
-
Napisz coś więcej jak to wygląda od środkaUla30 wrote:Dokładnie tak. A ja pracowałam z covidem i wiem od środka jak to wygląda. Zdecydowanie wolałam się zaszczepić
. Nie namawiam nikogo. Mówię tylko o swojej decyzji. Wyszło też zalecenie PTG, z pozytywną opinią na temat szczepień u ciężarnych.
Skłoniły Cię pewnie ciężkie przebiegi u niektórych osób, tak?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Dziewczyny a jaka szczepionka się zaszczepilyscie i czy miałyście jnp. stan podgorączkowy później?
Ja ma termin na 7.05. Druga dawka pewnie po 5 tyg.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Ja mam po 6 tygodniach, byłam szczepiona modernąNatka95 wrote:Alunis, gf95, Ula30 po jakim czasie macie 2gą dawkę? Druga dawka wypada mi jakoś na pierwszą polowe czerwca. Z rozmowy z lekarzem już wiem, że cesarkę będę mieć w okolicach 1 lipca, wiec cieszę się, ze spokojnie zdarze z dwoma dawkami
ina-1409 mnie bolała ręka przez 2 dni i to wszystko zero gorączki i innych objawów
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
nick nieaktualnyJa drugą dawkę mam po 5 tygodniach od pierwszej. Byłam szczepiona Pfizerem (jako grupa 0). Przeszłam zupełnie bezobjawowo. Tylko ręka w miejscu podania trochę bolała, ale tego nie liczę. Niestety też wiem o dziewczynie, która w 7mcu miała ratunkowe cięcie z powodu niewydolności oddechowej u siebie. Ona jakoś wyszła z tego, a zakażony wcześniak walczy o życie 😞.
-
nick nieaktualny
-
No właśnie ja w nocy miałam jakieś bóle brzucha.. Na szczęście po wysikaniu lekko ustąpiły ale nie wiem co to było.. Może jakieś skurcze?! Choc dziwne to było, acz kolwiek nie chciałam panikować bo mała się ruszała. Może krzywo spałam..
Dziś już jest dobrze, mała też się wierci, dobrze że wizytę mam w środę.
ogólnie to też mam zadyszkę po schodach, jak wstaje to w kroczu boli ale ludzie mi mówią że na 7 miesiąc to mam mały brzuszek - więc może najgorzej nie ma...
-
Zula36 wrote:Alunis jeśli możesz napisać jakie wskazania masz do cc? Czy pierwszy poród tez był cc? Ja się trochę martwię czy teraz nie każą mi rodzic sn.
Pierwszy poród był przez cc(naczynia przodujące), teraz mam wskazania hematologiczne, ale mój ginekolog powiedział, że jemu wystarczy stan po cięciu Masz zaświadczenie o tokofobii? Wtedy powinnaś mieć drugie cc, podważają to wskazanie raczej pierworódkom.
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Ja dziś na krzywej byłam, chyba jako ostatnia 😜 nie spieszyło mi się 😅 w każdym razie już za mną. W przychodni ludzi jak mrówek, na badanie było z 40osob spokojnie. Na szczęście nie dyskutowali z pierwszeństwem przy glukozie także poszło nieźle. Czekam na wyniki.
Weekend nas czeka intensywny. Mąż właśnie walczy z wertykulatorem, bo musimy trochę trawnik ogarnąć. mnie się teraz oczy zamykają po tym cukrze wypitym... Mała myślałam że mi pępkiem wyjdzie, tak szalała.
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Hejka, ja dziś wchodzę w 3 trymestr 🙈 ale to przeleciało.. Szok!
Jak się czujecie!?
u mnie tez zadyszka, krótki oddech, szybko się mecze (pewno chore zatoki nie pomagaja), niedospana bo nie da się wyspać wstając 3 razy w nocy.. ale bez większych problemów
byłam dziś na 3usg prenatalnym. młody się obrócił główka w dół (buuuuuu) i już nie mam wskazania do CC przez położenie miednicowe. muszę z tym zaświadczeniem o tokofobii kombinować chyba ehh.
poza tym wszystko w normie u nas. włoski na głowie ma dziecię mam ładne zdjęcie prawie całej buźki przysłoniętej tylko trochę stopkami (szalone dziecko) zrobione na początku zanim się na dobre zorientował, ze jest podglądany i pozasłaniał łapkami. .
syn wazy 1530g. 15.04 ważył 1400g - nie spytałam z emocji czy taki przyrost jest w normie czy nie za mały
szyjka 5cm, co mnie dziwi po dwóch łyżeczkowaniach, HSG i innych takich zabiegach. nie ma widać reguły z ta szyjka.
wyprawka apteczna i ubraniowa prawie skompletowana.
anjaa25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZula36 wrote:Shoa widzę, ze Ty tez boisz się rodzic sn?
strasznie.
do tego przez tych kilka lat walki z niepłodnością, IVF, zabiegow, komplikacji i pobytów w szpitalach z tym związanych doświadczyłam tylu ciezkich chwil i przykrych slow, ze nie chce być zdana w porodzie SN na laske i niełaskę i humor ekipy lekarskiej na dyżurze.
mimo wszystkich wad CC, chciałabym CC. pomijam już kwestie historii z porodowek i znajomych, których dziecko było wyciągane czy szarpane i ma nieksztalcona główkę i jest już po paru operacjach. spróbuje mojemu lekarzowi przemówić do rozsądku i może zrozumie moja argumentacje, jak nie ide po to zaświadczenie do psychiatry. trudnoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2021, 15:01
