Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
LENi wrote:Dziewczyny wszystkie macie już wózki? Napiszcie jakie wkoncu wybrałyście? Muszę coś wkoncu znaleźć
Ja mam używany Adamex Barletta, bo zależało mi na dużej gondoli i żeby byłby w miarę wysoki.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Ja też właśnie zwracałam uwagę na wielkość gondoli, żeby jak najdłużej wchodziło dziecko w spiworku, a jednocześnie oczekiwałam łatwego składania i możliwości zmieszczenia całego wózka w bagażniku samochodu.
Do sklepu pojechałam z innymi typami, a kupilam zupełnie inny. 😅
20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g -
LENi wrote:Dziewczyny wszystkie macie już wózki? Napiszcie jakie wkoncu wybrałyście? Muszę coś wkoncu znaleźć
Ja biorę od znajomej w bardzo dobrym stanie coto baby quara. Nie mam wymagań większych co do wózka, byle miał amortyzatory i nie był czarny (mnie się nie podobają te ciemne)
-
olimama wrote:Ja też właśnie zwracałam uwagę na wielkość gondoli, żeby jak najdłużej wchodziło dziecko w spiworku, a jednocześnie oczekiwałam łatwego składania i możliwości zmieszczenia całego wózka w bagażniku samochodu.
Do sklepu pojechałam z innymi typami, a kupilam zupełnie inny. 😅
Mój wózek właśnie ma dość mała gondole, ale i tak nie sądzę żebym przez zimę woziła w gondoli. Syn mi wyrósł z poprzedniej niby dużej jak miał 4mce, więc nie sądzę żeby córka zimę w gondoli jezdzila -
My mamy espiro next w wersji Manhattan. Zależało mi głównie na amortyzacji i dobrych kołach do terenu, bo jesteśmy dosyć aktywni. Plus żeby po złożeniu nie był aż takim czołgiem i mieścił mi się do bagażnika 😁
Dziewczyny ja już któraś noc z rzędu nie mogę spać, nie wiem dlaczego, totalna bezsenność, ale nawet nie jestem zmęczona. Chyba hormony mi buzują i wybucham teraz o głupoty. Dzwoniła do mnie moja mama bo muszę ją w poniedziałek zawieźć na szczepienie co oznacza że muszę zrobić 150km jednego dnia a mam auto u mechanika więc samochodem mojego pojedziemy. I coś gadamy, a niestety moja mama ma tendencję do gadania jakiś glupot po prostu w eter, nie wiem po co chyba tylko żeby gadać i ja już chciałam zakończyć tę rozmowe. Powiedziałam że w weekend ich nie odwiedziny bo nie chce mi się jeździć wte i wewte skoro w poniedziałek ja muszę wozić, a ona do mnie żebym nie była taka nabuzowana bo nasza mała też się urodzi taka z wiecznie złym humorem...
I wiecie to taka głupota, a tak mnie to zdenerwowalo że już mam cały dzień zmarnowany bo tak się odpaliłam. Żałuję że jeszcze dalej nie mieszkamy od rodziców 🤦 (a mamy do siebie 40min autem drogi w jedną stronę a moja mama oczekuje że powinnam ja odwiedzać najlepiej min raz w tygodniu a dzwonić do niej codziennie o relacjonować wszystko)
-
Kosmo, z opisu mamy tą samą mamę 🤣 tyle że moja już przestała o odwiedziny marudzić, ale dzwoni codziennie gadać o czymkolwiek. Głównie narzekać na pracę i babcie.
Ja w pierwszej ciąży też ciągle słyszałam że mam się nie denerwować bo dziecko będzie nerwowe. Potem jak młody był wiecznie wyjący to słyszałam że to moja wina bo wiecznie się awanturowalam. W tej ciąży każdą akcję kończę tekstem "to mnie nie "wkur***cię" i zmieniam temat. Lata praktyki... -
😂😂😂 Moja to dzwoni ostatecznie ze dwa razy w tygodniu, bo twierdzi że się boi moich humorkow 🤷 Ale codziennie do mnie pisze smsy jak się czuje i czy jesteśmy zdrowi. Codziennie 😁 I jest zdecydowanie nadopiekuńcza. A już takie plany snuje co do naszej córki już chyba wprzód na 2 lata ma poustalane. Nawet po porodzie chciała się wprosić żeby nas wspomóc w pierwszych dniach, na szczęście od razu jej powiedziałam co o tym myślę 😂 Ona naprawdę jest nieszkodliwa, ale ilość farmazonów jakie opowiada mnie doprowadza do szału, nikt tak na mnie nie działa 😆Anszelika wrote:Kosmo, z opisu mamy tą samą mamę 🤣 tyle że moja już przestała o odwiedziny marudzić, ale dzwoni codziennie gadać o czymkolwiek. Głównie narzekać na pracę i babcie.
Ja w pierwszej ciąży też ciągle słyszałam że mam się nie denerwować bo dziecko będzie nerwowe. Potem jak młody był wiecznie wyjący to słyszałam że to moja wina bo wiecznie się awanturowalam. W tej ciąży każdą akcję kończę tekstem "to mnie nie "wkur***cię" i zmieniam temat. Lata praktyki... -
Ja zakładam że będzie więcej niż 25stopni więc raczej chyba rampers z krótkim rękawkiem i jakąś pieluszka do fotelika i tyle. Ale myślę że spakuje ubranka do walizki do porodu dopiero przed samym porodem - jak będę w stanie ocenić jaka pogoda się zapowiada. Jak będzie chłodniej to pewnie body z krótkim rękawem i jakiś pół pajacNatka95 wrote:Anszelika dzięki
Dziewczyny,jakie planujecie przygotować ubranka dla dzieciaków na wyjście? 🤔 jestem zielona i nie wiem co się sprawdzi przy tej porze roku 🤷♀️
Natka95 lubi tę wiadomość
-
Mój przejezdzil ponad pół roku, ostatni czas, leżąc na brzuchu. 😅 Tym razem tez chciałabym możliwie najdłużej, bo gondola fajnie od chłodu chroni i dziecko póki dobrze nie siedzi to się tak słabo w spacerowce układa. Ale życie zweryfikuje. 😉Anszelika wrote:Mój wózek właśnie ma dość mała gondole, ale i tak nie sądzę żebym przez zimę woziła w gondoli. Syn mi wyrósł z poprzedniej niby dużej jak miał 4mce, więc nie sądzę żeby córka zimę w gondoli jezdzila
20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g -
Zpbaczymy jaka będzie pogoda, ale myślę jak ciepło to body z krótkim rękawem. A jak chłodniej to pajacyk na to wrzucę. Spakowałam tez kocyk mgiełkę bambusową i skarpetki.Natka95 wrote:Anszelika dzięki
Dziewczyny,jakie planujecie przygotować ubranka dla dzieciaków na wyjście? 🤔 jestem zielona i nie wiem co się sprawdzi przy tej porze roku 🤷♀️
20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g -
Dzięki za info odnośnie wózków, ja szukam taki który się w całości składa, żeby nie odpinać siedziska w spacerówce potem, bo to dużo miejsca zajmuje. Myślę też nad kolorem.. Poprzednio miałam kremowy, teraz chyba się skusze na różowy jeśli znajdę, taki brudny róż ale zobaczę czy coś dostanę, ale co do marki dalej nie wiem 😂 spędza mi to sen z powiek.
Co do rodziców to ja mam chyba najgorzej od 10dni mieszkamy z rodzicami bo u nas wieczny remont haha już marzę by się wynieść na nowe. Ale niestety nie przyspieszymy..
a bardzo chciałabym zdążyć, ale na wszystko czekamy - kafelkarza, kuchnie, schody szukamy bo ceny kosmos ehh.. Zmęczona już jestem tym...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wózka nie mam, ale w poniedziałek jedziemy zamówić X-landera. Co do spania w nocy- u mnie masakra. Albo nie mogę zasnąć, albo budzę się co chwilę w nocy i też potem mam problem żeby znowu zasnąć. Często śnią mi się koszmary. Do szpitala na wyjście to w zależności od pogody. Jak gorąco bardzo to mam ogrodniczki z krótkimi nogawkami, body na krótki rękaw i skarpetki. Jak chłodniej to body na długi i spodenki, kocyk lekki do okrycia.
-
Natka95 wrote:Anszelika dzięki
Dziewczyny,jakie planujecie przygotować ubranka dla dzieciaków na wyjście? 🤔 jestem zielona i nie wiem co się sprawdzi przy tej porze roku 🤷♀️
Dużo zależy od pogody. Jak będzie gorąco to wezmę tylko body z krótkim, śpiochy/polspiochy lub spodenki na to jakaś cirnka bluza ewentualnie. Jeżeli zimno to body z długim, spodenki, sweterek i kocyk ewentualnie.
Mam zamiar przygotować sobie 2/3 takie zestawy, zapakować w woreczki i wziąć ze sobą do szpitala żeby mąż nie szukał. Na dzień dzisiejszy biorę rozmiar 50/56 bo wygląda na małego
ICSI 09.2020 -> 7❄
Crio 10.2020 -> 🤰
3❄
