Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymaferka wrote:Chciałam cc bo poprzednio miałam pekniecie 3st i mam uszkodzony zwieracz, nie chciałam ryzykować powtórki albo żeby było jeszcze gorzej. Jak powiedziałam lekarzowi to od razu się zgodził na cc.
-
nick nieaktualny
-
Vatolina, śmietanka nie mleko. 😉 Ja wczoraj pytałam, czy powinnam cos podawać, powiedziała, że przy kp, jeżeli nic niepokojącego nie dzieje się to nie podawać.
Czasami wit. D potrafi namieszać tez w brzuszkach. -
nick nieaktualny
-
Chyba z Wit d najmniej przebojów jest po vigantolu. Te twist off to tak średnio z tego co słyszę. Z resztą ja ich nie lubiłam, wszystko ufajdane Tym olejem.
Ula ja gdybym się odezwała do swojego gina też już bym była po cc. No ale co mi szkodzi spróbować... -
nick nieaktualny
-
Leni gratulacje!!!
Kasialukasia kciuki, daj znać jak będziesz po.
Maferka dobrze że już wiesz na czym stoisz 🙂
U nas była dziś położna, mała zaczęła robić masę, 60g w dwa dni, kupska też walnęła od serduszka żeby mamę zadowolić. Ogólnie u nas narazie sielanka, która wiem, że potrwa maks parę dni, mała się rozbryka, mąż wróci do roboty, a ja zacznę rwać włosy z głowy przynajmniej do września aż syn pójdzie do przedszkola. Ale ta chwila cieszy 🙂olimama, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
My jutro do usc a ja zaczęłam mieć wątpliwości co do imienia 🙈🤷🏽♀️ Chodzi mi po głowie teraz Oliwier..., mimo ze wszyscy mówimy do niego Cysiek to już normalne imię Marcyś/Marcel coś mi nie wchodzi ... stary mnie zabije jak podejmę temat 🙈😂
Dziewczyny pobolewa was głowa przy kp? Nigdy nie miałam z tym problemów a teraz najadłam się , napiłam , nawet przespałam i już 3 dzień boli 😏
Kosmo pisz co tam u was bo coś cisza
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Chyba z Wit d najmniej przebojów jest po vigantolu. Te twist off to tak średnio z tego co słyszę. Z resztą ja ich nie lubiłam, wszystko ufajdane Tym olejem.
Ula ja gdybym się odezwała do swojego gina też już bym była po cc. No ale co mi szkodzi spróbować... -
nick nieaktualnyvatolina wrote:My jutro do usc a ja zaczęłam mieć wątpliwości co do imienia 🙈🤷🏽♀️ Chodzi mi po głowie teraz Oliwier..., mimo ze wszyscy mówimy do niego Cysiek to już normalne imię Marcyś/Marcel coś mi nie wchodzi ... stary mnie zabije jak podejmę temat 🙈😂
Dziewczyny pobolewa was głowa przy kp? Nigdy nie miałam z tym problemów a teraz najadłam się , napiłam , nawet przespałam i już 3 dzień boli 😏
Kosmo pisz co tam u was bo coś cisza -
nick nieaktualnyStraw wrote:Z tymi twist-offami to też jest tak, że jednak zawsze trochę tego zostanie w środku. I bałabym się, że przy wyciskaniu to mi wpadnie to gdzieś do buzi dziecka. Też jestem za kroplami.
Ja na sobotę mam się zgłosić do szpitala na indukcję. Jak nie pomoże to cc🙄 -
nick nieaktualny
-
U nas w porównaniu z wczoraj sielanka ale też mąż wziął wolne żeby z nami jechać na to podcięcie więc była dodatkowa para rąk do pomocy 😉 Nie zapeszajac w nocy był mały sukces bo młoda podłapała smoczek, co prawda nie na długo i trzeba jej go trzymać jak nie jest w śpiworku bo wiadomo rękami go wyrzuca z buzi. Ale zasnęła z nim na tyle że byłam w stanie 3 razy w ciągu nocy odłożyć ja do dostawki 🙆 Rano się czułam jak młody bóg, cycki nie wymęczone w końcu a ja w sumie z 6h spalam 😆 No i próbe z mm na noc przełożyliśmy na dzisiaj bo ja padałam na ryj wczoraj, już mi się nie chciało bawić z butelką na pierwszy raz.
Dzisiaj nawet udało nam się wyjść na spacer i wrócić bez syreny więc sukces. Oby jutro było podobnie znośnie bo znów zostajemy same 😉
Od przedwczoraj też bierzemy espumisan i widzę mega poprawę. Kupy i gazy wychodzą dużo łatwiej, już się nie wybudza w trakcie roboty także oby tak dalej.
No a podcięcie dzisiaj wędzidełka - 3 minuty roboty. Krewki może 2 kropelki. Młoda za chwilę zapomniała o tym, bałam się że jak jej znieczulenie zejdzie to będzie dramacik ale zachowuje się jak wcześniej bez zmian. I o dziwo od razu czuję różnice w karmieniu, lepiej chwyta a wcześniej w niektórych pozycjach trzeba było walczyć i dopiero za którymś razem się dobrze dostawiala. Zobaczymy jak będzie dalej, póki co mamy 5-6 razy dziennie masować to wędzidełko żeby ponownie się nie zroslo - oczywiście z tym jest dramat, tego koleżanka nie lubi, akceptuje tylko swoje paluszki w buzi no ale trudno jak mus to mus 😉martini92, Babcia, olimama, Kama_86, lysinka, KasiaLukasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStraw wrote:U mnie to szybka piłka. Sobota-niedziela indukcja, jak nie pójdzie od razu to cesarka, bez zbędnego czekania😉
Mam nadzieję, że się uda, bo rozwarcie na takie praaawie 2 palce, i skurcze też już miewam całkiem bolesne. Tylko, że od czasu do czasu, a nie regularne.
Zobaczymy. Nie nastawiam się na nic konkretnego. Idę raczej optymistycznie nastawiona, bo tak czy siak wrócę już z maleństwem 🙂
Nie beda dawac odpoczac dzien macicy? Tez mi tak mowili, szybka pilka nie bedziemy Pani meczyc 🤣🤣
Tak, czy siak trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2021, 21:06