X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straw, tak jak Ula podpowiada cieply oklad lub polewac woda przed karmieniem, a zimny kompres po karmieniu. Możesz trzymać te miejsce podczas karmienia i ogrzewać dłonią, ale nie uciskać. Możesz też karmić w pozycji żeby nosek lub broda byly skierowane na chore miejsce. A nie uciskia Cię tam biustonosz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2021, 09:29

    Straw lubi tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina, ładnie waga poszła w górę w ciągu tygodnia. Napewno unormuje się i będzie lepiej z tym czasem karmienia. Tylko ciężko określić kiedy.

    Patrze na wasze suwaczki i jesteście w podobnym czasie. Leci 5 tydzień to pasuje do tych okresów skoku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2021, 09:30

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko zjadło 30 min temu 76 ml mm. A teraz płacz ze chce jeść.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olimama wrote:
    Ina, ładnie waga poszła w górę w ciągu tygodnia. Napewno unormuje się i będzie lepiej z tym czasem karmienia. Tylko ciężko określić kiedy.

    Patrze na wasze suwaczki i jesteście w podobnym czasie. Leci 5 tydzień to pasuje do tych okresów skoku.


    Tylko kiedy??? Bo ja już wariuje. Poza tym ile można jeść. O 7 zjadła 50 ml butli z moim mlekiem, potem jeszcze z dwa razy chciała do piersi. Przed 10 znowu ryk i wpychanie wszystkiego do buzi - zjadła 76 ml mm. Teraz znowu wisi na cycku.
    Nic nie jestem w stanie zrobić Ledwo się przebrałem z piżamy. Ssie mnie a nie mam mczasu zjeść, bo karmie.
    Pisze dzisiaj do cdl, bo miałam schodzić z dokarmiania a wyszło podobnie jak w zeszłym tygodniu, bo dawałam butelke zeby mi piersi odpoczęły, bo zaczynaja bolec.

    Przepraszam, ale ostatnie dni są mega ciężkie i już mam powoli dosyć. Chce jak najlepiej dla małej ale jak się zajadę teraz to co będzie dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2021, 10:40

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ina-1409 wrote:
    Moje dziecko zjadło 30 min temu 76 ml mm. A teraz płacz ze chce jeść.

    Moje tez teraz więcej je, od soboty 90-120 ml a wcześniej 60-90 maksymalnie.
    Teraz doczytałam, ze karmisz tez piersia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2021, 10:33

  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Moje tez teraz więcej je, od soboty 90-120 ml a wcześniej 60-90 maksymalnie.
    Teraz doczytałam, ze karmisz tez piersia.

    Mam pytanie. Pytałam pediatry i powiedziała, ze teraz mn tez się karmi na zadanie i ile chce. Mam nie patrzeć na normy na puszce. Jak to u Ciebie wyglada? Czy mała ma już „stałe” godziny posiłków. Czy raczej Ty pilnujesz godzin posiłków i jej proponujesz butle? Skąd wiesz ile mleka zrobić? Czy przygotowujesz np 90 a jak chce jeść to dorabiasz więcej? Zastanawiam się jak to wyglada.

    Muszę to sobie wszystko przemyśleć.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ina-1409 wrote:
    Mam pytanie. Pytałam pediatry i powiedziała, ze teraz mn tez się karmi na zadanie i ile chce. Mam nie patrzeć na normy na puszce. Jak to u Ciebie wyglada? Czy mała ma już „stałe” godziny posiłków. Czy raczej Ty pilnujesz godzin posiłków i jej proponujesz butle? Skąd wiesz ile mleka zrobić? Czy przygotowujesz np 90 a jak chce jeść to dorabiasz więcej? Zastanawiam się jak to wyglada.

    Muszę to sobie wszystko przemyśleć.


    Przygotowuje 90 jak chce więcej to dorabiam, karmie na zadanie, hmm stale godziny, w nocy tylko jako tako sa w dzien jak jej sie podoba. Nie patrz na normy na pudełku bo kazde dziecko inne jest.

  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mnie też zastanawia jak to jest ze jedzą często a i tak wiecznie głodne 😅 moja podobnie, na cycku wisi już teraz dłużej bo karmienie trwa 10-20min a wcześniej po 5 minutach zasypiała, a i tak po godzinie a nawet czasem po pół zaś chce... Też ciężko mi się wykaraskac z piżamy 🤪 jak non stop wisi..
    Jutro idziemy do pediatry ciekawe czy dam radę się w ogóle zebrać haha

    l22ndf9helggnp3z.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyralgine miałam z zalecenia lekarza, ale wiem że można brać przy kp. Problem jest jednak inny, bo słabo działa. Nie ma tak żeby mnie w ogóle głowa nie bolała. Nie mogę leżeć całkiem płasko bo mi rozsadza kręgosłup. Ogólnie w domu wszystko robi mąż z synem. Ja siedzę i patrzę na dziecko, bo jak się gwałtowniej ruszę to aż mi w uszach huczy. Piłam już jedna kawę, przez godzinę było trochę lepiej. Nie chce też pić dużo, bo przystawiam małą a w ciąży w ogóle kawy nie piłam. Tak kurde źle i tak nie dobrze.
    Do tego mój mąż miał wczoraj mini zawał - młoda od hormonów dostała niewielkie plamienie i akurat on zmieniał pampersa jak się pojawiło troszkę śluzu z krwia. Chyba go nigdy takiego wystraszonego nie widziałam...

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, czytam Wasze historie i stwierdzam, że nam chyba się spokojniejszy egzemplarz trafił (poza tą nocką). Je w dzień co 2,5-3h, w nocy co 3h. Ale najada się szybko. Karmienie max 15-20min i śpi, albo czuwa spokojnie. Także ogarniamy się w domu. Dziś byliśmy w tej Poradni Laktacyjnej, a to 80km w jedną stronę i jakoś sprawnie ogarnelismy karmienia. W Poradni wszystko ok, wizyta super, także polecam jakby któraś się zastanawiała czy warto. Nasz pulpet mimo ulewan waży już ponad 4kg, przybrał 755g w 14dni 😨. Także się cieszę.

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Kurcze, czytam Wasze historie i stwierdzam, że nam chyba się spokojniejszy egzemplarz trafił (poza tą nocką). Je w dzień co 2,5-3h, w nocy co 3h. Ale najada się szybko. Karmienie max 15-20min i śpi, albo czuwa spokojnie. Także ogarniamy się w domu. Dziś byliśmy w tej Poradni Laktacyjnej, a to 80km w jedną stronę i jakoś sprawnie ogarnelismy karmienia. W Poradni wszystko ok, wizyta super, także polecam jakby któraś się zastanawiała czy warto. Nasz pulpet mimo ulewan waży już ponad 4kg, przybrał 755g w 14dni 😨. Także się cieszę.

    Ja tez w porownaniu do dziewczyn mam dziecko spokojne jak widze

  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Przygotowuje 90 jak chce więcej to dorabiam, karmie na zadanie, hmm stale godziny, w nocy tylko jako tako sa w dzien jak jej sie podoba. Nie patrz na normy na pudełku bo kazde dziecko inne jest.

    Myslalm, ze na mm jest to bardziej przewidywalne. Z bratowa rozmawiałam w weekend, bo ona tez walczyła z kp, ale ostatecznie jak bratanica miała 3 miesiące przeszła na mm. Karmiła co 3 h z zegarkiem w ręku. Może jak dzieciaki są starsze to tak wyglada.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ina-1409 wrote:
    Myslalm, ze na mm jest to bardziej przewidywalne. Z bratowa rozmawiałam w weekend, bo ona tez walczyła z kp, ale ostatecznie jak bratanica miała 3 miesiące przeszła na mm. Karmiła co 3 h z zegarkiem w ręku. Może jak dzieciaki są starsze to tak wyglada.


    Mam nadzieje ze tak nie bedzie bo to masakra wlasnie ja nie chce by bylo co iles godzin jak z zegarkiem, czas miedzy karmieniami powinien się wydłużać a nie do bog wie ile co 3h. Moja raz wstanie fo 3h raz co 5h, nie budzę

  • Natka95 Autorytet
    Postów: 2392 3592

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest to samo... Karmię cały dzień, mały nie daje się odłożyć, drzemki robi sobie na mnie, więc jestem cały czas uziemiona... Rzadko wyskakuje z piżamy, śniadanie jem koło południa, jak go włożę do koszyka na chwilę... do 17 jak wraca mąż nie jestem w stanie zrobić praktycznie nic...

    Totalnie nie wiem co to regularność i organizacja 😂

    08.2020 👼
    17.07.2021 👦
    22.09.2023 👧
    age.png
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Ja tez w porownaniu do dziewczyn mam dziecko spokojne jak widze
    To dobrze 🙂

    Oby im się nie odwróciło 😌

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2021, 11:44

  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Mam nadzieje ze tak nie bedzie bo to masakra wlasnie ja nie chce by bylo co iles godzin jak z zegarkiem, czas miedzy karmieniami powinien się wydłużać a nie do bog wie ile co 3h. Moja raz wstanie fo 3h raz co 5h, nie budzę

    Zaraz dojdą inne pokarmy niż mleko wiec tez inaczej. Ona dostawała co 3 h jak była właśnie w wieku naszych dzieci a potem nie wiem muszę dopytać przy okazji.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    To dobrze 🙂

    Oby im się nie odwróciło 😌

    Moja się popsuła kilka dni temu. Wcześniej może i był problem z jedzeniem, ale przynajmniej jadala co kilka godzin i spala w ciągu dnia. Teraz źle, płytko spi i wybudza się, najlepiej na raczkach ciagle i przy cycku. Naprawdę liczę, ze to ten mityczny skok rozwojowy, bo oszaleje.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka95 wrote:
    U nas jest to samo... Karmię cały dzień, mały nie daje się odłożyć, drzemki robi sobie na mnie, więc jestem cały czas uziemiona... Rzadko wyskakuje z piżamy, śniadanie jem koło południa, jak go włożę do koszyka na chwilę... do 17 jak wraca mąż nie jestem w stanie zrobić praktycznie nic...

    Totalnie nie wiem co to regularność i organizacja 😂

    Ja byłam w stanie jakoś sie zorganizować. Może nie na konkretna godzinę ( poza wizytami u lekarza), pojechac do mamy, pójść na spacer nawet 3 h a dzisiaj nic Ciekawe jak na usg dojdziemy popołudniu.

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po wizycie u pediatry. Wszystko z młodą ok, osłuchowo czysto, gardło zdrowe, uszka zdrowe. Zrobiła na wizycie wielką kupę i powiedzieliśmy że bardzo często je robi właśnie z takim dosyć wystrzałem i intensywnym zapachem. Pediatra powiedziała że często takie sfermentowane, kwaśne kupki drażnią jelitka bobasów i temu może stałe się tak prężyć i denerwować przy robieniu ich. Niekoniecznie temu że one nie chcą wyjść bo skoro tyle razy dziennie są to znaczy że idzie gładko tylko jej podrażnia jelita. No ale absolutnie żadnej diety matki karmiącej, dalej jeść wszystko i po prostu przeczekać.

    Powiedziała że ta noc to albo brzuch ją drażnił albo po prostu musiała odreagować czyli ten purple crying. Gdyby się nie uspokoiła to dla naszego spokoju ducha mamy skierowanie na morfologie, mocz i crp. Mam nadzieję że jednak młoda już odpuści, widać że mocno mnie potrzebuje chociaż kręci się przy piersi to chce spać na mnie i cały czas ssać.

    Nie życzę wam dziewczyny żadnej żebyście musiały słuchać swoich maluchów jak tak wrzeszczą jakby je ze skóry obdzierali bez powodu. Jeszcze sobie mówię że może skok rozwojowy, chociaż łzami już płacze od tygodnia, bardziej świadomy wzrok też już widać że ma ale nie uśmiecha się a podobno też to się jakoś teraz powinno pojawić 🙄

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2021, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo wrote:
    My już po wizycie u pediatry. Wszystko z młodą ok, osłuchowo czysto, gardło zdrowe, uszka zdrowe. Zrobiła na wizycie wielką kupę i powiedzieliśmy że bardzo często je robi właśnie z takim dosyć wystrzałem i intensywnym zapachem. Pediatra powiedziała że często takie sfermentowane, kwaśne kupki drażnią jelitka bobasów i temu może stałe się tak prężyć i denerwować przy robieniu ich. Niekoniecznie temu że one nie chcą wyjść bo skoro tyle razy dziennie są to znaczy że idzie gładko tylko jej podrażnia jelita. No ale absolutnie żadnej diety matki karmiącej, dalej jeść wszystko i po prostu przeczekać.

    Powiedziała że ta noc to albo brzuch ją drażnił albo po prostu musiała odreagować czyli ten purple crying. Gdyby się nie uspokoiła to dla naszego spokoju ducha mamy skierowanie na morfologie, mocz i crp. Mam nadzieję że jednak młoda już odpuści, widać że mocno mnie potrzebuje chociaż kręci się przy piersi to chce spać na mnie i cały czas ssać.

    Nie życzę wam dziewczyny żadnej żebyście musiały słuchać swoich maluchów jak tak wrzeszczą jakby je ze skóry obdzierali bez powodu. Jeszcze sobie mówię że może skok rozwojowy, chociaż łzami już płacze od tygodnia, bardziej świadomy wzrok też już widać że ma ale nie uśmiecha się a podobno też to się jakoś teraz powinno pojawić 🙄


    Wszystko z czasem, moja np nie płacze łzami a uśmiecha sie, tabelki tabelkami a dziecko rozwija sie swoim tempem

‹‹ 455 456 457 458 459 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ