Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyolimama wrote:Gf, to moze zgłoś pediatrze i zmienią Wam preparat.
Kosmo, no trzeba próbować.
Moja wlasnie obudziła 💩, wstała marudna to rzuciłam obiad i robimy rundę po okolicy. Ale dzisiaj jest pięknie. 🌞
Za tydzien mamy druga dawke i powiem, albo zadzwonie do zabiegowego powiem pielegniarceWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 14:31
olimama lubi tę wiadomość
-
Maferka, na tym etapie nie tak łatwo się poddać. Karmisz wyłącznie swoim mlekiem? Jesli tak to 2-3 dni buntu i mnie. Jak masz się szarpać to odpuść karmienie w tym momencie, spróbuj wyciszyć inaczej i może przy kolejnym podejsciu pójdzie lepiej. Nie zaglodzi się. A na wyjazd dla własnego spokoju możesz wziasc butelkę.
-
Wróciliśmy niedawno z wizyty u pediatry. Poszłam z wózkiem ok. 20 minut spaceru w jedną stronę.
Józek waży już 5895 g. Jutro kończy 6 tygodni. Dostał szczepienie na WZW B.
Ma wysypkę od jakiegoś czasu. Myślałam, że to potówki, ale doktor mówiła, że wygląda na alergiczne. Może coś zjadłam, a może od smarowania oliwką. Mówiła, żeby nie stosować żadnej diety, tylko obserwować. I zmienić oliwkę na mleczko.
Nie spodziewałam się, że tyle przybrał. Jest dość długi, ale spodnie i nawet niektóre body 56 są jeszcze dobre, a pulpetem też nie jest. Dwójek Babydream dopiero druga paczka zeszła. Jedynki już trochę się na biodrach odciskały, ale nie przeciekały. Dwójki są teraz w sam raz.olimama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKama, faktycznie duży chłopak .
Ja na razie miałam tylko jedno wyjście, gdzie bałam się, że nie zdążę wrócić na karmienie. To na próbę w domu ściągnęłam mleko, żeby mąż nakarmił i obczail jak się butlę obsługuje. No i żeby zobaczyć czy młody zalapie butle. Ale zjadł bez problemu. No i plan był taki, że jaki zblizy się godzina karmienia, a mnie nie będzie, to mąż użyje zamrożony worek z mlekiem (mam małe zapasy). Nie musiał bo zdążyłam wrócić.
Nie wiem za to jak ogarnąć karmienie na Chrzcinach mojego syna, za miesiąc.
Mój maluch waży już pewnie sporo ponad 5 kg i dalej używamy pampki złote z dady. W porównaniu do Pampersa i Lipilu te najbardziej nam pasują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 16:26
-
olimama wrote:Maferka, na tym etapie nie tak łatwo się poddać. Karmisz wyłącznie swoim mlekiem? Jesli tak to 2-3 dni buntu i mnie. Jak masz się szarpać to odpuść karmienie w tym momencie, spróbuj wyciszyć inaczej i może przy kolejnym podejsciu pójdzie lepiej. Nie zaglodzi się. A na wyjazd dla własnego spokoju możesz wziasc butelkę.
Byliśmy u dermatologa z jej wysypką, Pani doktor kazała odczepić się od dziecka 😉 powiedziała że nie każde musi być gladziutkie ale dała maść robiona i po 2 dniach już widać poprawę, buzia nie jest juz czerwona tylko jeszcze trochę szorstka -
nick nieaktualny
-
maferka wrote:Karmie tylko swoim mlekiem, mam zapasy w zamrażarce i zawsze coś w lodowce. Dziś udało się 3 razy podać cycka ale wojna była okrutna, jesteśmy obydwie umęczone. Poza tym wózek jest be, budzi się i muszę ja na rękach ponosić aż znowu zaśnie i upodobała sobie jedna butelkę a wcześniej piła z 3 roznych.
Byliśmy u dermatologa z jej wysypką, Pani doktor kazała odczepić się od dziecka 😉 powiedziała że nie każde musi być gladziutkie ale dała maść robiona i po 2 dniach już widać poprawę, buzia nie jest juz czerwona tylko jeszcze trochę szorstka -
nick nieaktualny
-
Ula, a gdzie robicie chrzciny?
Córki przyjęcie mieliśmy w restauracji przy pensjonacie i w cenie był udostępniony pokój.
Teraz się zastanawiamy gdzie robić, bo tam jednak nie bardzo mi się podobało.
Teraz rozważaliśmy zamówienie cateringu do domu, ale chyba się jednak nie pomieścimy. -
nick nieaktualny
-
Gf każdy ma wolny wybór, nie chcecie chrzcić to Wasza sprawą więc rodzina nie powinna się wtrącać, u mnie w rodzinie nawet dziecko było chrzczone w wieku szkolnym, by samo zdecydowało.. Więc nie wdawaj się w dyskusje, nie to nie. Podejmie świadoma decyzję przynajmniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 19:00
-
Ula jak jakiś lokal nastawiony na imprezy rodzinne to nieraz mają kącik do karmienia w łazience. A jak będziesz chciała podać mm to też nie problem żeby dali ciepłej wody i zrobić, albo wziąć samemu.
My w piątek szczepimy o ile młoda nie rozwinie infekcji, ale odpukać chyba ją ominie. Byłam chora tydzień temu, sprzedałam mężowi i synowi, po Emi nic nie widać. W takich momentach kocham kp.
Te oklady z altacetu w miejscu wkłuć to z takiego "dorosłego" czy jest jakiś.dla dzieci specjalny?
-
nick nieaktualnymartini92 wrote:Ula jak jakiś lokal nastawiony na imprezy rodzinne to nieraz mają kącik do karmienia w łazience. A jak będziesz chciała podać mm to też nie problem żeby dali ciepłej wody i zrobić, albo wziąć samemu.
My w piątek szczepimy o ile młoda nie rozwinie infekcji, ale odpukać chyba ją ominie. Byłam chora tydzień temu, sprzedałam mężowi i synowi, po Emi nic nie widać. W takich momentach kocham kp.
Te oklady z altacetu w miejscu wkłuć to z takiego "dorosłego" czy jest jakiś.dla dzieci specjalny?
Z tego dorosłegomartini92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas by nie przeszło gdybyśmy nie ochrzcili, bo moi rodzice by tego nerwowo nie zdzierżyli. Zresztą ja i tak sama chciałam więc nie ma tematu.
Z karmieniem bardziej mi chodziło o to, że nie chce mi się wychodzić co 2h na 30 minut. No i z ciuchami słabiej bo z eleganckiej kiecki trudno cyce wyciągać . Zastanawiam się jakby cycki przeżyły, gdybym ominęła dwa karmienia a zamiast tego wzięła mleko do butli z zapasów i nakarmiła przy gościach. Ale z moimi tendencjami do zatkanych kanalików to się boje.
Mój zaciska piąstki, ale ma też otwarte- np jak jest najedzony, w wózku jak śpi i ma wyciągnięte do góry. -
nick nieaktualnyZula36 wrote:Córki nie ochrzciłam jakoś tak zeszło a syna nie wiem bo wtedy trzeba by obydwoje. U mnie za każdym razem są kłótnie z mamą. Tez nasłuchałam się, ze dziecka do komunii nie pośle i w ogóle. Także non stop przytyki. Jeszcze nie wiem co zrobię 🤷♀️A i ślubu kościelnego nie mam. Wiec tez jest źle.
Tez nie mamy slubu koscielnego. Tzn ja bym ochrzcila ale nie w KK, w ewangelickim tak ale nie jesteśmy ewangelikami a zeby przejsc to tez trzeba isc do kościoła po jakies świstki nasluchac sie od proboszcza,na nabożeństw chodzimy na szkolke niedzielna mozemh ja poslac więc moze kiedyś znajdziemy czas by formalnie przejsc i ja ochrzcic bo tak bysmy mogli ale musimy miec jednego chrzestnego ewangelika -
nick nieaktualny