Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mata piankowa jest lepsza do nauki pełzania i raczkowania bo jest twarda, nie przemieszcza sie i nie zwija tak jak materiałowa. Więc jak dzieciaki będą już bardziej ruchliwe to na samą piankę kłaść najlepiej. Też się muszę rozejrzeć, nasza poprzednia była pokryta taką warstwą plastiku która zaczęła odłazić i się strzepić, bałam się że syn się tego naje, musiałam wywalić. Także chętnie się dowiem co polecacie.
My nie mieliśmy żadnego usg ani brzucha, ani przez ciemię -
Tak jak martini pisze, mi fizjo tak powiedziała że jeśli chodzi i wspomaganie mobilności dziecka to mata piankowa w tym da radę bo na tej z materiału się będzie ślizgał itd. Oczywiście nie że nie wolno go tam kłaść tylko jeśli chodzi o ćwiczenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZula36 wrote:U mnie w szpitalu badanie słuchu, morfologia, grupa krwi, echoencefalografia, echokardiografia,, usg przezciemiaczkowe, usg brzucha. Dodatkowo ok tydzień później poradnia neonatologiczna. Przy wypisie skierowanie na bioderka oraz do innych poradni jeśli jest potrzeba. Mój nie dostał 10 pkt. 9 dopiero w 10 minucie życia. Uspali go razem ze mną i miał wspomagane oddychanie.
Pediatra bada i wszystko wpisuje w książeczkę (waga, długość, obwód główki). Dziś byliśmy ba drugiej dawce Rota. Na meningokoki za mały. Skłaniam się w ogóle do odłożenia w czasie na dwie dawki a nie na trzy. Mieliśmy dzisiaj lekarkę w zastępstwie i przyczepiła się, ze ma wzmożone napięcie mięśniowe. Dziwne bo pediatra Adasia nic takiego nie stwierdziła. Oczywiście dostałam skierowanie do fizjoterapeuty żeby iść choćby prywatnie 🤷♀️. We wtorek czeka nas wizyta u chirurga 😩. Sprawdzamy naczyniaka i pewnie ściągną mu krew z krwiaka na głowie. Aż się już boję 😓.
Zula -, będzie dobrze dzieci lepiej znoszą to niz rodzice
U nas tez sie czepiają tego wzmozonego napięcia bo akurat zawszze wtedy placze a jak nie placze to nie ma. My idziemy na usg przezciemiączkowe i potem decyzja czy rehabilitacjaZula36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gf, ale to USG i ewentualnie rehabilitacje to na to wzmożone napięcie? Widzisz jakieś zachowania u Zosi które by na to wskazywały na co dzień?
Ja się obawiam bo początkiem października mamy kontrolę bioderek i też czuję widmo rehabilitacji przez ten przykurcz nóżki ☹️ Ale co czytam to zdrowe dzieciaki też mają nierówne fałdki na udach a doktor to na tej podstawie stwierdził bo obie gałki w biodrach ma dobre... 🙄 -
A jeszcze w temacie czapek bo u nas kolejne dwie zostały odrzucone. Nie chcę zapeszac ale chyba przypasowała mojej damie opaska taka grubsza co uszy zasłania. Przynajmniej wczoraj był spokój i nie kręciła głową w niej, zobaczymy jak dalej ale jak spoko to przynajmniej jesień jakoś przechodzimy a zimą znowu będziemy kombinować 😂 Myślałam że jej nie pasuje że ma właśnie uszy zasłonięte ale to chyba w takim razie jej nie pasuje że głowa z włosiskami jest pod czapą 🤷🏻♀️
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Gf, ale to USG i ewentualnie rehabilitacje to na to wzmożone napięcie? Widzisz jakieś zachowania u Zosi które by na to wskazywały na co dzień?
Ja się obawiam bo początkiem października mamy kontrolę bioderek i też czuję widmo rehabilitacji przez ten przykurcz nóżki ☹️ Ale co czytam to zdrowe dzieciaki też mają nierówne fałdki na udach a doktor to na tej podstawie stwierdził bo obie gałki w biodrach ma dobre... 🙄
Nie widzę, tzn. jak ryczy już tak bardzo mocno to wiadomo ze jest napięta i wtedy u pediatry też płakała strasznie i się napięła i już wzmożone napięcie, uspokoiła się i lekarka mówi ze teraz jest ok, myślę ze ona woli sprawdzić i już. Tak ew. rehabilitacja jeżeli było by to wzmożone napięcie. My też mamy kontrolę 1.10 bioderka, 29.09 to USG przezciemiączkowe a 30.09 szczepienie, także maraton. A co może oznaczać ten przykurcz?
Jakie zabawki macie dla swoich dzieci, my narazie multum grzechotek.. chce kupić gryzaka grzybka, matę wodną, takiego jeżyka, piłeczki sensoryczne, co jeszcze polecacie? -
Gf z zabawek to najlepszy będzie garnek i łopatka drewniana. A jak dasz druszlak to nie wróci z rok... A tak serio to ja mam parę grzechotek, myślałam o zyrafce Sophie ale to chyba szkoda jednak kasy. Nawet maty jeszcze nie mam.
Ja mam Maraton w przyszłym tygodniu. W poniedziałek bioderka i gin, wtorek szczepienie obojga kaszojadów, środa chirurg z pepkiem i zebranie w przedszkolu, a w czwartek robimy same 90km do koleżanki, bo zjechała z synkiem z Niemiec.
U nas dziś średnia noc. O 4 pobudka na mleko i już nie zasnęła. Przed chwilą myślałam że zaśnie ale kupa właśnie idzie. Ciekawe zjawisko, bo wczoraj też była... -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Gf z zabawek to najlepszy będzie garnek i łopatka drewniana. A jak dasz druszlak to nie wróci z rok... A tak serio to ja mam parę grzechotek, myślałam o zyrafce Sophie ale to chyba szkoda jednak kasy. Nawet maty jeszcze nie mam.
Ja mam Maraton w przyszłym tygodniu. W poniedziałek bioderka i gin, wtorek szczepienie obojga kaszojadów, środa chirurg z pepkiem i zebranie w przedszkolu, a w czwartek robimy same 90km do koleżanki, bo zjechała z synkiem z Niemiec.
U nas dziś średnia noc. O 4 pobudka na mleko i już nie zasnęła. Przed chwilą myślałam że zaśnie ale kupa właśnie idzie. Ciekawe zjawisko, bo wczoraj też była...
Co do kup to u mnie wczoraj nie było, co jest dziwne.
Możemy wrócić do normalnego Bebiko, kazała np jak robimy 120 ml mleka to jedna miarke normalnego a 3 comfort i tak zmieniac te proporcje.
Hahaha, tak wiem rodzic sobie nakupuje zabawek a dziecko wybierze butelke plastikową albo garnek
Popatrze na tą żyrafkę, chociaż jeszcze w przyszlym tygodniu dostaniemy jakiś spadek zabawek od kuzynki ojca mojego, wózek drugi dostaniemy to bedzie na budowe bo szkoda tego naszego nowego do niszczenia tam i tak już jest porysowany ale cóż. -
nick nieaktualnyDziewczyny my po szczepieniach. Trochę płaczu było, ale krótko. Młody waży 5870g.
Pielęgniarka mówiła, że przez weekend i dziś siedzieć w domu. Serio, 3 dni? Nawet jak nie będzie gorączkował? Wy też tak długo siedzialyscie?
My z zabawek oprócz maty edukacyjnej, karuzel, mamy latarnie i takie lusterko na kółkach z fisher price, szeleszczącą książeczkę, obrazki kontrastowe (drukowalam z neta)- tego używamy. Poza tym jakieś pierdoły w stylu grzechotki, gryzaki, miśki. To w spadku i na razie popakowane. -
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Kurde, dwa tygodnie czekałam na wyniki Oliwki w temacie alergii... Dziś mi laboratorium dało info że nie ma, bo za mało materiału na badanie. Nosz k... Po dwóch tygodniach się obudzili. W poniedziałek od nowa na pobranie... 😒
A tak z innej beczki. Ty Anszelika polecalaś kiedyś sukienki z shein. U nich rozmiary wypadają standardowo? Jakość jest ok? Nie ma w razie czego problemów ze zwrotami?
Reszta dziewczyn ma jakieś doświadczenia z tą stroną? 😀 -
Na słońce nie powinno się wychodzić po szczepieniu, ale to chyba Ci nie grozi w najbliższym czasie, bo podobno wszędzie pada 🙁
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
gf95 wrote:Nie widzę, tzn. jak ryczy już tak bardzo mocno to wiadomo ze jest napięta i wtedy u pediatry też płakała strasznie i się napięła i już wzmożone napięcie, uspokoiła się i lekarka mówi ze teraz jest ok, myślę ze ona woli sprawdzić i już. Tak ew. rehabilitacja jeżeli było by to wzmożone napięcie. My też mamy kontrolę 1.10 bioderka, 29.09 to USG przezciemiączkowe a 30.09 szczepienie, także maraton. A co może oznaczać ten przykurcz?
Jakie zabawki macie dla swoich dzieci, my narazie multum grzechotek.. chce kupić gryzaka grzybka, matę wodną, takiego jeżyka, piłeczki sensoryczne, co jeszcze polecacie?
Ula, nam nikt nic nie mówił że mamy się kisić w domu. Młoda nieźle zniosła szczepienie, normalnie byliśmy na spacerach i na drugi dzień u dziadków tak samo 🤷🏻♀️
-
nick nieaktualnyUla30 wrote:Dziewczyny my po szczepieniach. Trochę płaczu było, ale krótko. Młody waży 5870g.
Pielęgniarka mówiła, że przez weekend i dziś siedzieć w domu. Serio, 3 dni? Nawet jak nie będzie gorączkował? Wy też tak długo siedzialyscie?
My z zabawek oprócz maty edukacyjnej, karuzel, mamy latarnie i takie lusterko na kółkach z fisher price, szeleszczącą książeczkę, obrazki kontrastowe (drukowalam z neta)- tego używamy. Poza tym jakieś pierdoły w stylu grzechotki, gryzaki, miśki. To w spadku i na razie popakowane.
Ja na nastepny dzien wychodzilam, wczoraj szczepienie i dzis tez wyszlam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUla my też wyszłyśmy po szczepueniu, ale dopiero następnego dnia, bo zanim wróciliśmy to było późne popołudnie i robiło się już zimno.
Ja po wizycie u fizjo. Mięśnie jeszcze do konca się nie zeszły, ale już mało zostało. Brzuch się wchlonie, mam się nie przejmować. Z aktywności fizycznej, to mogę chodzić na basen, szybkie spacery, ewentualnie trucht. Bieganie by zalecał dopiero za 3 miesiące i na początku ostrożnie, bez wygłupów. Tak to ćwiczenia ogólnorozwojowe, nie izolowane na poszczególne partie ciała i żadne brzuszki. Rozciąganie też jest ok.
Bliznę mam ruchomą, ale mam o nią dbać.
Szczotkowanie na sucho, rozciąganie jej, szczypanie, ruchy okrężne. I zwrócił uwagę m, żeby tak samo mobilizować miejsce nad nią, gdzie mam ograniczone czucie, żeby pomóc w regeneracji nerwów i powrotu czucia
-
Ja mam matę piankowa z humbi jeszcze po starszaku. Mogę z całego serca polecić bo przetrwała bardzo dużo przez te 3 lata. Jest w całości ale lekka, można zwinąć w rulon i schować w kącie. Łatwa do czyszczenia.
Zabawek mam mnóstwo też po starszym i jeszcze ich nie wyciągam. Narazie karuzela i mata z pałąkiem i pianinkiem wystarcza w zupełności. Jak już nauczy się łapać w rączki to wjadą jakieś grzechotki i gryzaki. Starszy uwielbiał długo piłkę oball (czy jakoś tak)