X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 2 października 2021, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:21

    olimama lubi tę wiadomość

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • Zula36 Autorytet
    Postów: 1839 929

    Wysłany: 2 października 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2022, 23:21

    event.png
    age.png
    ❤️👶🏼Adaś 22.06.2021🌈
    💔👼🏼09.04.2020 (9tc)
    ❤️👧🏼Zosia 28.06.2018
    👩🏼 Ja, 39 lat 🤦🏼‍♀️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2021, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Gf ale się pochorowałyście . Dużo zdrowia dla Was.

    Dzieki,juz o wiele lepiej, Zosia nie ma biegunki juz, ja mam dalej kaszel, ale nie dostaje zadyszki po zrobieniu 2 korków, wczoraj siedzialam w aucie czekałam na meza bo jakbym poszla do Lidla to by mnie na Oiom wywiezli, jakis chlop do mnie czy katertki nie wzywac

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 3 października 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas młoda była wczoraj cały dzień marudna. Po 17 już za cholerę nie mogła zasnąć, była mega niespokojna. W końcu po 18 wsadziłam ja w chustę i spala tak dwie h. Potem w nocy się budziła o 23 i po 1. Po tej pobudce nie dało się jej odłożyć, spala tylko na mezu... Co była próba odłożenia to strasznie płakała. W ciągu dnia też miała takie napady płaczu z wielkimi lzami kompletnie bez powodu np nagle w trakcie zabawy... Martwię się bo dzisiaj jest to samo... Je normalnie, śpi normalnie póki co ale te napady mnie martwią. Dodatkowo często zaczęła wyrzucać ręce na boki a już dawno tego nie robiła. Jakby się wszystkiego bała 😟 Gorączki brak. Nie wiem czy cos ja boli czy co to jest. Nawet przy zmianie pieluchy jest cała spięta. Już zaczęłam się nawet zastanawiać czy może przy przebieraniu jej nie uszkodziłam albo coś 🤦‍♀️ Na brzuchu płacze a lubiła tak leżeć 🙍

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo wrote:
    U nas młoda była wczoraj cały dzień marudna. Po 17 już za cholerę nie mogła zasnąć, była mega niespokojna. W końcu po 18 wsadziłam ja w chustę i spala tak dwie h. Potem w nocy się budziła o 23 i po 1. Po tej pobudce nie dało się jej odłożyć, spala tylko na mezu... Co była próba odłożenia to strasznie płakała. W ciągu dnia też miała takie napady płaczu z wielkimi lzami kompletnie bez powodu np nagle w trakcie zabawy... Martwię się bo dzisiaj jest to samo... Je normalnie, śpi normalnie póki co ale te napady mnie martwią. Dodatkowo często zaczęła wyrzucać ręce na boki a już dawno tego nie robiła. Jakby się wszystkiego bała 😟 Gorączki brak. Nie wiem czy cos ja boli czy co to jest. Nawet przy zmianie pieluchy jest cała spięta. Już zaczęłam się nawet zastanawiać czy może przy przebieraniu jej nie uszkodziłam albo coś 🤦‍♀️ Na brzuchu płacze a lubiła tak leżeć 🙍

    Ciekawe co to, moze ma jakies gorsze dni

    jusci lubi tę wiadomość

  • Kama_86 Autorytet
    Postów: 325 213

    Wysłany: 3 października 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś też gorszy dzień. Józek nie daje się odłożyć. A wczoraj było tak pięknie. Jak starsza miała drzemkę zdążyłam zrobić ciasto,obiad i pranie. Jak nigdy. Mogliśmy sprawić na gościach wrażenie, że ogarniamy rzeczywistość :) Posiedzieli krótko, bo sami mają półroczną córkę,a potem my jeszcze skoczyliśmy na 40 urodziny szwagra.
    Dzieci dobrze przespały noc, tylko ja słabo, bo moja siostra rodzi. Bóle zaczęły jej się w nocy z piątku na sobotę. Wczoraj przed 7.00 była w szpitalu i jak pisała z godzinę temu nadal miała tylko 1,5 cm rozwarcia.

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 3 października 2021, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gf95 wrote:
    Ciekawe co to, moze ma jakies gorsze dni
    Ja nie wiem czy to nie zęby... 🤷🏻‍♀️ Albo boli ją gardło bo podłapała ode mnie. Cholera wie

    Ale od wczoraj tak się ślini że całe body wokół buzi jest mokre. Na brzuchu się wkurza jak ją kładę od razu się kładzie buzia i tylko żeby rączki do buzi wkładać. Gluty w nosie dalej słychać nic nie przechodzi nam. Gorączki nie ma, je normalnie ale grymasi w trakcie. Tak wsuwa i wysuwa smoczek tak ciumkając jakby po dziąsłach jeździła. Jak jej dałam do rączki gryzak taki z wypustkami to wsadziła do buzi i ssała a jak zaczęła jeździć nim po dziąsłach to znowu taki okropny placz jakby była smutna albo ja bolało... Normalnie buzia w podkówkę i ogromne łzy 🙁 Patrzyłam na tę dziąsła ale mi to nic nie mówi 😂 u góry ma takie chude w sumie, widać białe kreski ale niemożliwe żeby to były zęby bo akurat górne dziąsło często odsłania i ma takie odkąd pamiętam. No a dolnego nigdy szczególnie nie oglądałam ale nie jest ani białe ani czerwone ale takie grubsze jakby niż to górne 🤔 też nie daje sobie jakoś dłużej pooglądać więc no... I teraz niestety znowu jej się zaczyna że nie zaśnie dopóki jej mąż nie nosi albo ja ją wsadzę do chusty. Zapowiada się chyba kolejna gorsza noc

    Proszę doświadczone mamy o podpowiedź czy to naprawdę mogłyby być już zęby. Może ten katar nie katar z którym już 2tyg się męczymy to byłby od tego 🤷🏻‍♀️ Już sama wiem że nic nie wiem, bo ja też chora więc mogła coś ode mnie podłapac, może się czuję jakąś rozbita i stąd te niekontrolowane płaczki...

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • olimama Autorytet
    Postów: 1190 772

    Wysłany: 3 października 2021, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zula36 wrote:
    Olimama ja używałam z córką dentinox.
    O dzięki za przypomnienie nazwy, też to stosowalam.

    Kama, kciuki za siostrę.

    Kosmo, możliwe, że to od zębów. Najczęściej pierwsze wychodzą dolne jedynki.

    U nas też słaby i placzliwy dzień. Chyba nakłada nam się skok i zęby. 😖

    Kama_86 lubi tę wiadomość

    qdkkroeq0u8d5vnj.png

    20+3tc 380g 22+3tc 500g 24+3tc 660g 28+3tc 1229g 32+3tc 2032g 34+3tc 2400g 36+3tc 2640g 37+6tc 2810g
  • Kama_86 Autorytet
    Postów: 325 213

    Wysłany: 3 października 2021, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józek też pcha ręce do buzi, wyrzuca smoczek, a pięść najchętniej po same łokcie by wkładał. Ale nie ślini się na razie.
    Też stosowaliśmy Dentinox.

    Moja siostra w końcu urodziła.

    Anszelika, olimama lubią tę wiadomość

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 4 października 2021, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przeżyliśmy weekend u rodziców. Oliwka dziś odsypia 😅 bo w końcu musiała się dwa dni uśmiechać i gadac. W porównaniu z dwa miesiące starszym synem brata jest przeslodka.
    Dziś za to mam przegląd auta i szukam jakiegoś sensownego miejsca do przeczekania... Akurat tu jest mega kiepsko w tym temacie.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mnie pochłąnął temat bezmlecznej diety,że rzadko tu ostatnio się udzielam. Napisałam post na innej grupie dotyczącej diet no i tam dziewczyny mówiły, że sama kupa małej jest piękna i na moim miejscu jeszcze by nie szły w diete, bo przyczyną pojawiania się krwi może być znacznie więcej (nietolerancja laktozy, szybki wypływ i inne cuda) czuję, że długo zajmie mi zanim się dowiem co jest przyczyna. Jest wiele przypadków gdzie te nitki przestały się pojawiać dopiero przy rozszerzaniu diety u dziecka.

    Ehh najbardziej brakuje mi kawy z mlekiem i słodyczy

    olimama, jusci lubią tę wiadomość

  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 4 października 2021, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, u nas ciut lepiej, młoda się więcej śmieje, dłużej się sama "zabawi" i pośpi, w nocy nawet udalo się że spała 5h, no ale potem już co 2h - ale i tak super :) 0w porównaniu z tym co było :)

    olimama, martini92, Kosmo, medimind lubią tę wiadomość

    l22ndf9helggnp3z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LENi wrote:
    Hejka, u nas ciut lepiej, młoda się więcej śmieje, dłużej się sama "zabawi" i pośpi, w nocy nawet udalo się że spała 5h, no ale potem już co 2h - ale i tak super :) 0w porównaniu z tym co było :)


    Ale bardzo czesto jest tak, ze ten pierwszy nocny sen jest dluzszy a potem juz krotsze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leni u nas też pierwszy sen jest od 19 do ok 1, a potem pobudka max o 4 i 6:)

  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 4 października 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze chociaż pierwszy dłuższy :) i oby tak już zostało :p jeszcze w ciągu dnia mogłaby jeść co 2-3h a nie co godzinę - półtora 🙈

    A kiedy KP się unormuje..? W nocy potej przerwie piersi pełne aż mi ciekło z nich i całe prześcieradło mokre miałam 🤦‍♀️ nie powinno już być bez tych wycieków?

    l22ndf9helggnp3z.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 4 października 2021, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Oliwki sen jest od 21 do 4.30 w tej chwili. Potem butla i tak do 8 zwykle pospi. Czasem je o 6, wtedy śpimy do 9. Nie ma reguły. Jeszcze dobrze by było gdybym się nie kładła przed północą 😅

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 4 października 2021, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już musi wjechać nocne spanie 19-20 bo inaczej córka jest nie do życia taka maruda (a szkoda bo mąż wraca do domu po 17 więc mało czasu z nią spędza w tygodniu). Śpi do 2, gdzie jest karmienie na śpiocha bo w sumie ja słyszę że ona się zaczyna kręcić i stękać więc robię butelkę. I śpimy do 5-6 i wtedy już o tej 6 wstajemy bo mąż wstaje do pracy na tyle wczesnie żebyśmy jeszcze razem śniadanie zjedli bo jeździ na 8 do biura.

    No ale ja lubię trochę pospać bo inaczej brakuje mi jak jestem niedospana nieraz cierpliwości jak ma dzień marudny np. Więc kładziemy ja i ja zaraz po 21 dołączam do śpiulkowozu 😉 Wyspana jestem lepszą matką 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 20:27

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Kama_86 Autorytet
    Postów: 325 213

    Wysłany: 4 października 2021, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas teraz przeważnie że dwie pobudki na jedzenie w ciągu nocy. Dziś nawet nie przewijałam. Kupa i tak jest dopiero po obudzeniu. Przeważnie po 6.00 się budzimy.
    Dziś dużo byliśmy na dworze. Na ćwiczenia i z ćwiczeń poszłam pieszo, a to 2,5 km w jedną stronę. Józek spał w wózku, a na ćwiczeniach uśmiechał się do rehabilitantki. Jak robiłam obiad najpierw się uśmiechał i rozglądał, ale potem się znudził i zaczął popłakiwać. Po odebraniu młodej z przedszkola poszliśmy jeszcze na plac zabaw. Tak się zmęczył, że śpi do tej pory z przerwami na jedzenie. Poprawka: spał.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przeżyliśmy wczorajsze chrzciny i powoli wracamy do normalnego planu dnia. Młody był taki zmęczony, że jak zasnął o 23 to obudził się dopiero o 5 na cyca. Jak na niego to bardzo długo, a i ja po cyckach już czułam, że zaraz pękną. Ja samoistne wycieki też jeszcze miewam, szczególnie przy dłuższej przerwie w karmieniu. Ale wydłużyły nam się przerwy w jedzeniu. Spokojnie wytrzyma w ciągu dnia 3h bez jedzenia. A do niedawna tylko 2h.

    Mam za to nowe zmartwienie, bo młody ma przepuklinę pępkowa. I nie martwilabym się, bo to częste u niemowląt, ale od dwóch dni pępek zrobił się ciemny, jakby siny i z twardą wypustką. Muszę ogarnąć pediatrę.

    Czy wasze dzieci mialy zaleconą kontrolę okulistyczna w 3 miesiącu życia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    My przeżyliśmy wczorajsze chrzciny i powoli wracamy do normalnego planu dnia. Młody był taki zmęczony, że jak zasnął o 23 to obudził się dopiero o 5 na cyca. Jak na niego to bardzo długo, a i ja po cyckach już czułam, że zaraz pękną. Ja samoistne wycieki też jeszcze miewam, szczególnie przy dłuższej przerwie w karmieniu. Ale wydłużyły nam się przerwy w jedzeniu. Spokojnie wytrzyma w ciągu dnia 3h bez jedzenia. A do niedawna tylko 2h.

    Mam za to nowe zmartwienie, bo młody ma przepuklinę pępkowa. I nie martwilabym się, bo to częste u niemowląt, ale od dwóch dni pępek zrobił się ciemny, jakby siny i z twardą wypustką. Muszę ogarnąć pediatrę.

    Czy wasze dzieci mialy zaleconą kontrolę okulistyczna w 3 miesiącu życia?
    nie, nie mialy

‹‹ 560 561 562 563 564 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ