Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Ja jeszcze nawet nie myślę o rozszerzeniu diety, wiem że dużo mam już coś tam podaje po 4msc bo czytałam sporo takich postów na grupie mm na FB ale my się chyba nie będziemy jakoś spieszyć. Chyba że będą jakieś problemy z nockami to pewnie wjadą próby kaszek czy kleikow, nie mówię nie 😅
Podsylam jakby któraś z was była zainteresowana bardzo przyjemnie napisany za darmo do ściągnięcia ebook o rozszerzaniu diety zwłaszcza dla takich laików jak ja 😁
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/zywienie/110020,jak-zywic-niemowleta-i-nie-zwariowac-pobierz-bezplatny-pdf-z-poradnikiem
o super, dzięki za poradnik -
LENi wrote:Dziewczyny czy wy wozicie jesCze dzieciaczki w tych wkładkach w fotelikach czy już wyciagnelyscie? Bo mojej chyba niewygodnie i wyciągnęłam dziś.. Ale sama nie wiem do kiedy powinna w niwj jeździć.
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Dziewczyny czy wy wozicie jesCze dzieciaczki w tych wkładkach w fotelikach czy już wyciagnelyscie? Bo mojej chyba niewygodnie i wyciągnęłam dziś.. Ale sama nie wiem do kiedy powinna w niwj jeździć.
We wkladce woze ale w avionaucie mialam taki podnozek i go wyciagnelam -
Ula30 wrote:Ojej, to ona faktycznie długaśna jest. Długa i drobna, w końcu panienka 🙂.
Mój to kulka, gruby i krótki. Śpiewam mu, że ma krótkie nóżki, jak zwykle u kaczuszki 😀.
Z synem mialam podobnie. Krótkie nogi, dlugi tulw. Może taka chlopieca sylwetka. 😉
Anszelika, moj tez zjadal wszystko, jak nie zdążyłam mu podać na czas to afera, że hej. Zobaczymy jak będzie z panienka. Również planuję blw, na początek głównie warzywa na parze, bez udziwnien, bo i tak więcej wyląduje na podlodze niż w żołądku. Zupki raczej będę gotować oddzielnie, bo nam gotuję na wywarach mięsnych, często na kości, ale to nie problem, bo składniki wspólne tylko w oddzielny garnek wrzucę. Ewentualnie przed osoleniem, wezmę trochę mieska z naszego garnka. -
Leni, moja jeszcze jeździ z wkładką, robilam test bez, ale miala zbyt luźno przy główce, jak zainstaluje otulacz to ja wyciągnę, powinno być już ok.
LENi lubi tę wiadomość
-
olimama wrote:Jaki koniec kp 2xmm na tym etapie to nie problem. Chociaż, czym mniej zastepujesz cyca tym szybciej zwiekszy się produkcja.
Też uwielbiam ta ciszę po 20, kiedy dzieieciaki śpią i mam chwilę dla siebie.
Kosmo, ja mam wrażenie, że moja na boki odwraca się od zawsze, nie wiem chyba 2 tygodnie miała jak zaczęła się do cycka przekrecac sama. 😅 Ale do obrotu na brzuch w ogole jej nie ciągnie, ćwiczymy, ale ma to w nosie.
Za to na brzuchu duże postępy, w ostatnich dniach, leży, rozglada sie i sięga zawzięcie po zabawki, jak już jakas dorwie to pakuje do buzi, często pływa. Też mieliśmy kilka dni kryzysu. Widocznie cwiczy inna umiejętność.
U nas jeszcze pojawiło się zainteresowanie stopami. 😄
Moja jakoś 5250 wazyla w weekend.
Ja go przystawiałam co 2 godziny do cyca a w międzyczasie próbowałam odciągnąć laktatorem. No nic nie leciało przez ponad 6 godzin, trwało to 2 dni i chyba ruszyło, więc mam nadzieję, że dalej będzie kp -
gf95 wrote:Czy Wasze dzieci, ktore wstawały raz w nocy maksymalnie tez sie popsuły?
Kiedy planujecie rozszerzać diete?
Mój się nie popsuł jeszcze, nadal dobrze śpi w nocy
Dietę planuję rozszerzać po skończonym 4 miesiącu ale bliżej tak końca 5 o ile będzie chciał. I zacznę od warzyw, kaszki dopiero na samym końcu. To i tak nie gwarantuje przespanej nocy więc wolę podać cycka, ewentualnie mm -
LENi wrote:Dziewczyny czy wy wozicie jesCze dzieciaczki w tych wkładkach w fotelikach czy już wyciagnelyscie? Bo mojej chyba niewygodnie i wyciągnęłam dziś.. Ale sama nie wiem do kiedy powinna w niwj jeździć.
Ja już dawno wyciągnęłam, został tylko ten poddupnik bo jeszcze za głęboko siedzi bez niego -
LENi wrote:I jaki otulacz kupiłaś? No właśnie ja nie pamiętam od kiedy ten nasz maxi cosi zaleca wyciągnąć ta wkładkę 🙈
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Dziewczyny czy wy wozicie jesCze dzieciaczki w tych wkładkach w fotelikach czy już wyciagnelyscie? Bo mojej chyba niewygodnie i wyciągnęłam dziś.. Ale sama nie wiem do kiedy powinna w niwj jeździć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2021, 16:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy mamy Avionaut Pixel. My wyciągnęliśmy najpierw "boczki" z naszej wkładki (są tam takie wyjmowane gąbki", a potem całą, zostawiając tylko wałek pod pupę
Olimama, taką informację znalazłam na stronie maxi Cosi. Co prawda otworzyłam fotelik pebble pro, bo pebble plus nie widziałam, ale odpowiedź dotyczy peble plus 🤔
-
Oo mojej właśnie główka jakby już na waleczku była, ale dobry pomysł by sam ten podupnik zostawić, spróbuję, może będzie lepiej.
Dziś cały dzień siedzę w korkach... aż musiałam zajechać do rodzicow bo miałam do nich bliżej by core nakarmić.. Ale wracając znów korki.. Trochę deszczu spadło i już drogi zawalone
-
Też mam avionaut Pixel, moja jeszcze z wkładką i na kostce. Ale się właśnie zastanawiałam czy jej nie wyjąć. Byłam u neurologa, młoda ma obniżone napięcie i za słabo głowę trzyma. No i lekka asymetria. czeka nas Rehabilitacja... jeszcze USG przezciemiaczkowe muszę umówić. Najgorzej że lekarza na enelmed mam na drugim końcu Łodzi, także jechałam 26km przez godzinę i pięć minut. Strzelało mnie już czasem. Dokładnie mi się przypomniało czemu się wyprowadziliśmy w cholerę z tego miasta.
-
Ula, dziękuję. Mam pro, nie wiem czemu wpisało mi się plus. 😅 Pokombinuje w takim razie.
Kojarzę Avionaut, bo oglądałam w sklepie, ale nie pasował nam kąt. Macie tam więcej tych elementów zmniejszajacych przestrzeń. -
olimama wrote:Moja nic bobasowskiej sylwetki nie ma. 😉
Z synem mialam podobnie. Krótkie nogi, dlugi tulw. Może taka chlopieca sylwetka. 😉
Anszelika, moj tez zjadal wszystko, jak nie zdążyłam mu podać na czas to afera, że hej. Zobaczymy jak będzie z panienka. Również planuję blw, na początek głównie warzywa na parze, bez udziwnien, bo i tak więcej wyląduje na podlodze niż w żołądku. Zupki raczej będę gotować oddzielnie, bo nam gotuję na wywarach mięsnych, często na kości, ale to nie problem, bo składniki wspólne tylko w oddzielny garnek wrzucę. Ewentualnie przed osoleniem, wezmę trochę mieska z naszego garnka.
Ja się oduczylam gotowania na kościach. Zupy robię na niczym najczęściej. Czasem trochę masła albo oliwy z oliwek daje.