Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej wszystkim, właśnie Was podczytuje przy kawie i torcie w ramach drugiego śniadania, widzę że nie tylko ja jestem taka fit 😄 wczoraj piłam jakiś super zdrowy koktajl po którym było mi niedobrze przez cały wieczór, dziś uznałam że nawet jak się porzygam po tym torcie to i tak było warto 😂
Kama_86 lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj zamawiamy pizzę na obiad. Często tak robimy jak mąż jest między nocnymi zmianami,ale do krzywej mam jeść normalnie. Poza tym w pierwszej ciąży miałam zawsze dobre cukry po tej pizzy, a po domowej już nie do końca.
Powoli dochodzę do siebie, czyli dolegliwości chyba jednak miałam od jelitówki. Już dziś jem, tylko osłabiona jestem.
Na inne fastfood też mam ciągle chęć. A wczoraj przy mdłościach pomogła mi o dziwo cola. Od czasu pierwszej ciąży bardzo rzadko piłam gazowane napoje,a teraz cały czas mi się chce. -
martini92 wrote:Hej wszystkim, właśnie Was podczytuje przy kawie i torcie w ramach drugiego śniadania, widzę że nie tylko ja jestem taka fit 😄 wczoraj piłam jakiś super zdrowy koktajl po którym było mi niedobrze przez cały wieczór, dziś uznałam że nawet jak się porzygam po tym torcie to i tak było warto 😂
Smacznego 🙂 🤣martini92 lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam że ja mam zupełnie inaczej, słodycze zawsze uwielbiałam, teraz bardzo rzadko mam na nie ochotę, fast foody odpadają, jak tylko pomyślę to mi gorzej 🙂 ale znowu mogę tonami jeść owoce i pić soki owocowe ale najlepiej takie z wyciskarki a nie ze sklepu i faza na wszystkie domowe obiadki z czasów dzieciństwa, zupki, sosiki z mięskiem 🤣chipsy zdarzyło mi się 2 razy zjeść i nie było mi po nich dobrze😉 ja też równo za tydzień prenatalne i trochę się cieszę a trochę się obawiam 🙂
-
Ja zjechałam 1.5kg w tydzień. Ale mam z czego
W pierwszej ciąży jedyne co jadłam to warzywa i owoce. Nic innego nie wchodziło. Mięso mnie odrzucało, słodkie i fast foody tez. Tym razem zupełni odwrotnie. Marzę o hamburgerze, ale takim porządnym z miecha wołowego i z jalapeno... -
O jeny, dla mnie tez najlepiej jesc wszystko na słodko albo fryteczki z maka. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Bylam wczoraj na wizycie, karta ciąży zalozona, kolejne badania zlecone. Zapisalam się juz na usg i test pappa na 11.01 bo dostałam juz skierowanie i zalecenie, żeby wtedy się zapisać. tylko tydzień wcześniej mam sie zapisać na wizytę so lekarza, a tu brak terminów i musze polować.Zula36, Tabolek, Kama_86 lubią tę wiadomość
👧 07.2021 -
W ogóle dziewczyny czy tylko ja jestem taka dziwna, że zaczęłam do brzucha już po imieniu mówić?🤭 Nie wiem co mnie wzięło, ale od kilku dni nazywam dzidzię Emilka, nigdy tego imienia nie brałam pod uwagę, więc tym dziwniejsze, w dodatku mąż też podłapał 😂 wiem, że to absurdalnie wcześnie, nie znamy płci, pewnie "Emilka" pokaże jajka na prenatalnych i się skończy 🙈
-
Cześć dziewczyny Mogę dołączyć? Termin na 20 lipca. Wczoraj wreszcie miałam zakładaną kartę ciąży. Maluszek 18 mm. Wszystko ok, tylko całymi dniami okropnie męczą mnie wymioty. Mamy w domu już synka i córeczkę. Bardzo się ucieszyli na wieść o baby nr 3
martini92, sandrina22, Zula36, Mimi2, Maniuś, Aneta, Tabolek, Kama_86 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Ja dziś w końcu się dowloklam na badania. Kolejka jak nie wiem co była a potem zrobiło mi się tak słabo, że batonem zgrzeszyłam od starego. Teraz sobie wyrzuty robię, że mogłam coś zdrowego wziąć do jedzenia 🤦🤦 Miejmy nadzieję, że jedna wpadka dzidzi nie zaszkodzi.
Ja do brzucha nie mówię, ale nasze nowe dziecko już nazywam Weroniką. I jak ze starym rozmawiam, to mówię że np Weronice trzeba będzie to czy tamto kupić.
Ja jestem przekonana, że to będzie córka ( a jest mi płeć zupełnie obojętna).
Miłego dnia wszystkim 🌷
-
Ja jeszcze do brzucha nie mówię, bo cały czas czekam na potwierdzenie na drugiej wizycie w przyszły wtorek że nadal jest wszystko ok, bo mimo dolegliwości wciąż nie mogę w to uwierzyć że to się dzieje... Ale... Jestem pewna że to będzie córka. Nie wiem skąd, nie miałam nigdy preferencji co do płci, po prostu tak czuję. Jak się okaże że chłopiec to naprawdę wszystko w głowie będę sobie musiała przeprocesować 😆
-
A ja znów mam przeczucie na chłopca i w sumie trochę się zdziwię jak się okaże dziewczynka. Choć też mi to oczywiście wszytko jedno, tym bardziej że to pierwsze dziecko ale nawet podświadomie się o dziecku wypowiadamy w rodzaju męskim 😃
Zobaczymy 🥰 -
martini92 wrote:W ogóle dziewczyny czy tylko ja jestem taka dziwna, że zaczęłam do brzucha już po imieniu mówić?🤭 Nie wiem co mnie wzięło, ale od kilku dni nazywam dzidzię Emilka, nigdy tego imienia nie brałam pod uwagę, więc tym dziwniejsze, w dodatku mąż też podłapał 😂 wiem, że to absurdalnie wcześnie, nie znamy płci, pewnie "Emilka" pokaże jajka na prenatalnych i się skończy 🙈
W pierwszej ciąży padło że na 90% dziewczynka, która na połówkowym pokazała jajka. Także przez dwa.miesoace mówiliśmy Lena, jest Dawid 😜
Ale ta ciąża jest tak inna od pierwszej że zdziwię się jak będzie chlopak.martini92 lubi tę wiadomość
-
Chwilowo mamy przeczucie na dziewczynkę ale imię dla chłopca w razie czego też ustaliliśmy.
Byle zdrowe