Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ale ten czas leci, za miesiąc mikołaj 🤪 ja to się nie mogę doczekać choinki 😅
U nas noc tak sobie o 20 zasnęła, potem o 21:30 pobudka, kolejno 00:00, 1:00,4:00 i 6:00
Noe wie od czego zależy to jej nierówne wstawanie..
Raz od razu udaje mi się odłożyć i śpi a innym razem wierci się godzine, stęka, wyrzuca smoczek. Eh
Jestem serio zmęczona a jak pomysle, że później trzeba będzie ogarnąć dwie dziewczyny i, porozwozić i iść do pracy to masakra 🙈 to trzeba będzie wstawać przed 6 chyba, to kiedy się wreszcie wyspie 🤪🙈 za 18 lat chyba haha
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Ale ten czas leci, za miesiąc mikołaj 🤪 ja to się nie mogę doczekać choinki 😅
U nas noc tak sobie o 20 zasnęła, potem o 21:30 pobudka, kolejno 00:00, 1:00,4:00 i 6:00
Noe wie od czego zależy to jej nierówne wstawanie..
Raz od razu udaje mi się odłożyć i śpi a innym razem wierci się godzine, stęka, wyrzuca smoczek. Eh
Jestem serio zmęczona a jak pomysle, że później trzeba będzie ogarnąć dwie dziewczyny i, porozwozić i iść do pracy to masakra 🙈 to trzeba będzie wstawać przed 6 chyba, to kiedy się wreszcie wyspie 🤪🙈 za 18 lat chyba haha
tez się nie mogę choinki doczekać tylko Zosi rzeczy zajmują każdy kąt i nie wiemy gdzie ja postawić, mam nadzieje ze Wielkanoc będzie w domu.
U nas noc w porównaniu do dnia bajka. -
U nas dzień był znośny a noc słaba. Obudziła się przed północą na jedzenie i tak strasznie płakała. Nie mogła dobrze butelki zassać, ani się obudzić, lało się to mleko bokiem, takie wielkie łyki robiła że nie była w stanie połknąć. Zabieralam butelkę a ona prosto w tym i nie szło uspokoic. Potem padła i znowu o 4 powtorka. No dramat z tym jej karmieniem w nocy, nie wiem co się jej stało że nagle jeść nie umie od jakiegoś czasu. Już próbowałam inne smoczki do butelki i ciągle to samo 🙄
Ja czekam na choinkę z niecierpliwością. Też nie wiemy gdzie teraz postawić 🤣 Ale się nie mogę doczekać bo stary będzie miał urlop od połowy grudnia 🤞 -
akilegna♥ wrote:Pochwaliłam, że przesypia noce to obudził się na jedzonko 😉na szczęście tylko raz koło 4.00 i dalej w kimę aż do 7.00.
No kurcze to starszy potrzebuje więcej mojej uwagi niż ten młodszy 😅
zazdroszcze :p
gf - my pod oknem tarasowym postawimy choinke wkoncu sie doczekasz!
kosmo - oo to będziesz miała pomoc męża, super. Mój to kiepski pomocnik.
Powiem wam ze wczoraj z niemocy już sie poryczałam.. Bo cały weekend bez pomocy, jesCze 2 dzieci mi sprowadzili na nocowankew i ten hałas mnie dobił.. Bo młoda ani spać ani nic.. No tragedia. Ale teraz właśnie wypiłam kawę i liczę że dziś odpocznę wkoncu, mimo że młoda dokazuje. Ale zawsze to 1 dziecko niż 3-4 :p -
Moje dziecko mnie wpędzi do grobu, przysięgam...
Zaczął mi od wczoraj jakoś tak się zapowietrzac, ale nie w sensie że traci oddech, tylko tak gwałtownie nabiera powietrza jakby się zaciągał aż świszczy... I mam wrażenie że robienie tego mu się podoba, a ja prawie schodzę na zawał i jestem jedną nogą w aucie, żeby jechać na sor.
Mąż twierdzi, ze chyba po prostu nauczył się czegoś nowego i tak się po prostu bawi, ale sama już nie wiem 🤦
Robi tak co jakiś czas zwykle w chwilach aktywności, jak bardzo się rozkopuje i ogólnie jest taki żwawy, albo na przewijaku...
Jak jest spokojny albo śpi to normalnie oddycha.
No nie ogarniam, dajcie mi jakąś encyklopedie niemowlaka 😫 -
nick nieaktualnyLENi wrote:zazdroszcze :p
gf - my pod oknem tarasowym postawimy choinke wkoncu sie doczekasz!
kosmo - oo to będziesz miała pomoc męża, super. Mój to kiepski pomocnik.
Powiem wam ze wczoraj z niemocy już sie poryczałam.. Bo cały weekend bez pomocy, jesCze 2 dzieci mi sprowadzili na nocowankew i ten hałas mnie dobił.. Bo młoda ani spać ani nic.. No tragedia. Ale teraz właśnie wypiłam kawę i liczę że dziś odpocznę wkoncu, mimo że młoda dokazuje. Ale zawsze to 1 dziecko niż 3-4 :p -
nick nieaktualnyU nas dziś za to rekord spania i niejedzenia w nocy. Jak zjadł o 21 ostatni raz i położyłam go spać, tak polezal sobie do 22 w łóżeczku i zasnął, to potem obudził się dopiero 4:40 na karmienie 😨. Potem 20 minut karmienia i o 7:20 obudziłam go sama żeby katar ściągnąć. Zjadł i jeszcze go odłożyłam, bo zwykle śpi co najmniej do 9:00-9:30.
Natka, jeśli to bardzo budzi Twój niepokój, to też bym sprawdziła u lekarza.
-
nick nieaktualny
-
U nas też choinka pod oknem balkonowym. Wczoraj zamówiłam pierwsze prezenty na empiku bo do 10 dziś są promocje z okazji urodzin empik. A że miałam kartę z pracy to parę rzeczy mam załatwionych. Oliwce pileczki sensoryczne kupiłam. Najwyżej wylądują jako zabawki do kąpieli.
Oli wczoraj o 20.20 zasnęła, pobudka dość.wczesnie bo o 2 na mleko i rano obudziła się chwilę przed 7. Teraz liczę na krótką drzemkę bo na 10 idziemy do fizjo, a ostatnio była już w połowie marudno-wyjąca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 08:20
-
Moja córa to zamiast robić coś w kierunku obrotów z pleckow na brzuch to zaczęła się chwytać za stópki 🙄😅 Udaje jej się tylko jedną ręką za jedną stopę chwycić. Druga strona jeszcze jest za słaba
A od 2h już walczymy o pierwsza drzemkę bo wstała o 5... 🤦 -
nick nieaktualnyKosmo wrote:Moja córa to zamiast robić coś w kierunku obrotów z pleckow na brzuch to zaczęła się chwytać za stópki 🙄😅 Udaje jej się tylko jedną ręką za jedną stopę chwycić. Druga strona jeszcze jest za słaba
A od 2h już walczymy o pierwsza drzemkę bo wstała o 5... 🤦
Ja ostatnio obczaiłam, że mojej pomaga butla w zaśnięciu w dzień, mimo że jadła 1.5 h temu to dam jej butle, zje ile zje i śpi. -
Moja zasnęła przy cycu, spała 15min i ryk, wzięłam na brzuch, zasnęła i śpi na mnie, jak chce odłożyć to się budzi i ryk.. Nie potrafię zrozumieć czemu nie śpi sama.. Już przecież prawie 4miesiace :p mogłaby trochę dać żyć :p oczywiście to słodkie ze taki przytulas ale od 4miesiwcu nic nie robię tylko siedzę na kanapie i karmie 🙈 w nocy nie śpię, w dzień nic nie zrobię.. A ja nie typ siedzącej na kanapie 😅 wolę coś robić!
-
gf95 wrote:Ja ostatnio obczaiłam, że mojej pomaga butla w zaśnięciu w dzień, mimo że jadła 1.5 h temu to dam jej butle, zje ile zje i śpi.
Leni szczerze to cię podziwiam że jeszcze masz siłę 😄 Ale w końcu na pewno to minie 😄🥴 -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
niestety moj młody jest tak absorbujący, ze poddałam się nie tylko z udzielaniem ale i czytaniem forum.
Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze a nawet z dnia na dzień lepiej.
u nas rozwojowo młody podtrzymywany i ciągnięty delikatnie za raczki ładnie już siada, ale wiadomo żr stabilnością niewiele ma to wspólnego. nie obraca sie sam, ale ćwiczymy rolowanie i z mała pomocą z plecków na brzuszek się przekręca. bierze stopki do ust. gaworzy i śpiewa
obslugowo trzeci miesiąc i połowa czwartego miesiaca synka były super. od jakichś 3tyg pogorszył się niestety ze spaniem w nocy, często wybudza się i ratuje nas smoczek, czasem budzi się z płaczem, gorzej je - czasem niewiele przez cały dzień i marudzi przy tym a czasem normalnie. tym samym ja bardziej niewyspana i zmęczona bo sporo se nosimy. próbujemy z chusta kółkowa ale bez szału bo młody już spory i wazy ponad 7kg i chyba nie czuje się tam super.
ale jest radość i szczęście i to już zdecydowanie ten etap ze jeden uśmiech wynagradza wszystko 😊
napiszcie co u Was jak macie chęć i chwilkę ! pozdrawiamy z małym krzykaczem awanturnikiem 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 10:14
-
LENi wrote:To ja nie wiem co robię źle że ta moja ani nie usypia sama, ani nie potrafi przespać dłużej niż 2h 🤦♀️
To nie Twoja wina. Poprostu trafił Ci się taki egzemplarz. Może trudno Ci w to teraz uwierzyć ale z czasem będzie lepiej. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka.
Dopóki mi się nie urodziło drugie, to aż nie wierzyłam, że takie maleństwo moze zasnąć samo, może budzić się bez płaczu, może zająć się sam sobą przez dłuższy czas. Że starszym też myślałam, że robię coś nie tak, że to moja wina bo on tylko płakał i wymagał 200% mojej uwagi w dzień i w nocy. W dzień poprawiło się dopiero około 6 mca, kiedy to był bardziej mobilny. W nocy gdzieś około 4-5 mca była duża poprawa snu.