X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe mamy 2021
Odpowiedz

Lipcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • ina-1409 Autorytet
    Postów: 770 574

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba tez sobie poczytam
    U nas jest problem ze spaniem powyżej 30 min w domu i chciałabym nauczyć ja zasypiania bez cycka na noc..

    Dzisiaj obudziła sie po 7. O 8:20 już sie układała do cycka i chciała zasnąć. Pospala 40 minut. Teraz znowu spi.
    Nie wiem czy uda sie wyjść, bo ciagle pada.
    W nocy budziła sie co 4h.

    No i co z drzemkami w samochodzie. Moja zazwyczaj przytnie komara.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 11:34

    17u9df9hmomyrllt.png
    01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
    29.10.20. FET
    20.01.20. ET 💔(10tc)
    15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
    Gameta Gdynia
    07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie ma reguły, jeden dzień spi ładnie w dzień, jeden ciulato i w ogole nie przekłada się to na sen nocny, mam dziwne dziecko :D

  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 21 listopada 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sprawdźcie jak te nastroje dzieci mają się do Waszego humoru. Ja mam teorię że im bardziejy jesteśmy wkurwione tym gorzej się dzieci zachowują. Mój syn to moje lustro w.ktorejs potędze... Jak ja nie mam nastroju to wiem że dziś młody odwali awanturę. Skuteczność sto na sto. I żadne okna aktywności tu nie pomogą. Jeśli jestem wkurzona i sfrustrowana to młoda jęczy. Dziś pojechałam sprzątać do mieszkania, bo już miałam dość swoich dzieci. Mąż chętnie z nimi został. Ja odpocznę i wyżyje się sprzątając. Syn prawdopodobnie w tym roku już do przedszkola nie pójdzie. Ma taki kaszel że może robić za gruźlika. Młoda też co raz ładniej. Jutro spróbuję od rana lekarza.ogarnac.

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2021, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anszelika, to ja nie wiem bo ja od wczoraj ryczę nad młodym, bo mi kaszle, świszcze i chrumka. No normalnie jestem jak kłębek nerwów. Łeb mi pęka, nie śpię po nocach bo słucham jak oddycha. A on na razie, i oby cały czas, pogodny. Bawi się jak zwykle.
    Masakra, niech to się kończy bo wyląduje w psychiatryku 😭.

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 21 listopada 2021, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowia dla wszystkich maluszków 😣 Trzymajcie się dzielnie dziewczyny

    U nas w końcu chłop wrócił do domu, Maryśka się chichra od ucha do ucha 😅 Ja mam w końcu chwilę dla siebie. Bałam się czy się nie przestraszy jak go zobaczy o usłyszy po ponad tygodniu ale od razu uśmiechu 😁

    U nas się bardzo sprawdzają te okna aktywności. Do niedawna było 1,3-1,45h jak widziałam że trze oczy, brwi czerwone i trzeba było ją położyć. Od kilku dni jak zacznie trzeć oczka to spokojnie mam jeszcze z pół h bo inaczej się rzuca po dostawce jakby się świetnie bawiła. I te okna nam się wydłużają właśnie do 2-2,5h nawet bez naruszenia więc to najważniejsze. Jak jest mocno pobudzona po zabawie albo dużo miała bodźców właśnie to jeszcze jak ja biorę do sypialni to chwilę ja bujam na rękach żeby trochę ochłonęła i jak ja kładę do dostawki to max 5min i śpi. Ale musi mieć smoczek i pieluszkę przy buzi. Jak się zdarza przejażdżka autem że kima to zależy, jak dłużej niż 20min to liczę to jakby normalnie miała czas drzemk czyli później te ok 2h zabawy, a jak tylko na chwilę to nie liczę tego. Też najbardziej skupiam się nawet nie na czasie a na tych sygnałach od niej. Tarcie oczek, czerwone brwi, czasem ziewnie, na rękach taka bez energii, że aż można z nią usiąść i nie stęka to znak że zbliża się spanko

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 21 listopada 2021, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jak się zdarzy że ja odkładam do dostawki, przykładam pieluszkę do buzi i widzę że oczy dalej jak 5zl to nawet nie próbuje tylko ja znów biorę na zabawę bo wiem że nie zaśnie. Ale zazwyczaj to dotknie pieluszki i już widzę że oczy odpływają. Jeszcze powierci się główka ułoży jak chce i śpi

    I odkąd teraz te kilka dni ma dłuższy czas aktywności to nawet dłużej śpi 🤔 Wcześniej to było w ciągu dnia z 5x drzemek po 30-40min teraz 3, max 4 drzemki po ok 40-50min i zawsze w ciągu dnia robiła sobie jedną długą co do niej jest kompletnie niepodobne, tak długo to sypiala chyba jak miesiąc miała może. Np wczoraj pierwsza drzemka równe 2h, a dzisiaj w wózku też 1,5h. Więc szok ale obserwuje dalej bo sama muszę się teraz tego uczyć na nowo jak ten nasz dzień będzie wyglądał. Staram się na ile mogę śledzić jej potrzeby

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • migussia Autorytet
    Postów: 697 534

    Wysłany: 21 listopada 2021, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz sobie polajkowalam ten cień wiatru ijest dużo fajnych informacji. Dzięki 🙏 My tak średnio z tymi oknami, muszę zacząć pilnować i bardziej obserwować. Może i nam pomoże, bo u nas sen w dzień to 3x30 minut na mnie.
    Kosmo, może to po skoku tak się unormowało 🙂

    f2wl273ylzert5jc.png
    km5sdf9h0mdefobk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2021, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kosmo za polecenie😉 Chętnie poczytam.

    U nas też 3 drzemki. Pierwsza ok 40min, ostatnia ok 40min, a środkowa 2-3h. I wszystko byłoby super, gdyby nie to, że ten środek, to tylko na spacerze tyle trwa. W domu 40min to max.
    Natomiast nie ma to przełożenia na sen nocny. On jest w cały świat, bez ładu i składu. Jedyny stały punkt to zasypianie po 18. Było już samodzielne zasypianie w dostawce przy szumisiu. Potem było łupanie na rękach. Ze dwa tygodnie temu znowu zasypiała sama w dostawce, od kilku dni przy karmieniu.

    Kaszel najprawdopodobniej wynika że zwiększonej produkcji śliny, a nie przeziębienia. Jak śpi że smoczkiem, to zamiast przełknąć, to ta ślinka spływa do gardła i stąd krzsztuszenie. Poszłabym ją osłuchać do lekarza, ale boję się, że tylko przyniesie do domu coś gorszego.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 listopada 2021, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez polecam cienwiatrupl 👌🏻

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • maferka Ekspertka
    Postów: 191 120

    Wysłany: 21 listopada 2021, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy już w domu, wymęczone ale szczęśliwe i zdrowe 😀

    Straw, Kosmo, Angiee, Anszelika, LENi, migussia, Ula30, akilegna♥ lubią tę wiadomość

    l22nmg7y9ifd1d1g.png
  • LENi Autorytet
    Postów: 911 254

    Wysłany: 22 listopada 2021, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zaobserwowałam cienwiatru - super! Dzięki za namiary!
    Dziś nic lepsza - nie wiem od czego zależy, bo wssytsko tak samo, nawet pospala u moich rodziców 2h po trasie, wróciliśmy o 18 i przygotowanie do spania takie jak zawsze..
    Budziła się ale od razu po cycu zasypiała, raz tylko dłużej leżała ale bez krzyku, a nie jak poprzedniej nocy 5h jęczenia.. Eh.

    No ale najważniejsze że dziś było lepiej 👍

    l22ndf9helggnp3z.png
  • Anszelika Autorytet
    Postów: 1204 492

    Wysłany: 22 listopada 2021, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to mojej sie nocne rozmowy włączyły. O 2.30 zjadła i nie wiem ile leżała i gadala, oglądała rączki i takie tam... Chyba przysypiałam w tym czasie. Obudziła się 6.30 zjadła i od 8 śpi dalej, a ja ogarniam starszego. Do mojej pediatry jest termin na środę. Żenada jakas...

    wnidvcqgjtjv7dui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja sie cala noc wiercila, wstawać raz wstawalam, ale jedynie drzemalam cala noc, bo jak tu spac..

  • Kosmo Autorytet
    Postów: 1316 417

    Wysłany: 22 listopada 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja próbuje się od 2h dodzwonić do przychodni przełożyć datę szczepienia bo mamy na za tydzień ale mnie olsnilo że na godzinę później mam dentystę 🙄 Dzwonię pod bezpośredni numer do szczepienia - poczta głosowa. To dzwonię na rejestrację 8 w kolejce.... W końcu baba mówi że mnie przełączy. Przełączyła mnie a tam znów pika ten dźwięk że źle odłożona słuchawka... Nosz kurde. Dzwonię kolejny raz, kolejne minuty lecą i mówię że mają tam źle odłożona słuchawkę a kobieta ze niemożliwe i znów mnie łączy i znów to samo 🤦😵

    No nic najwyżej chłop weźmie wolne i pojedzie z młodą ale on się stresuje że jej nie uspokoi albo że mu dramę tam zrobi i chciałam mu tego oszczędzić 🥴

    klz9mg7yyp19n25l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z dziećmi po/ w trakcie infekcji. Jak często odciągacie katar odkurzaczem?
    Ja czasem to i 3 razy co kilka minut, bo słyszę że ciągle w tym nosie coś jest. A w ciągu dnia to z 10 razy spokojnie. Nie za dużo? Ale z drugiej strony co robić jak ciągle charczy w nosie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmo ja tak przekładałam szczepienie e na Covida (bezpośrednio przez przygodnię). Mam w telefonie opcję, że po zajętym sygnale automatycznie wybiera ponownie numer. Dodzwoniłam się, za 104 razem, a międzyczasie umyłam głowę😅

    U nas noc dobra, bo dwie pobudki, po których mowa d razu zasypiała. Czasem zakaszle, szczególnie jak już śpi. Psikam Disnemarem, ale nic nie odciągam, poza pojedyncznym gilkiem. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

    Ula Ty tylko słyszysz, czy widzisz też ten katar w nosku? U mojej czasem słyszę to chrumkanie, jakby coś tam miała, ale w nosie czysto i nic nie jestem w stanie odciągnąć. Może coś źle robię?🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2021, 11:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Dziewczyny z dziećmi po/ w trakcie infekcji. Jak często odciągacie katar odkurzaczem?
    Ja czasem to i 3 razy co kilka minut, bo słyszę że ciągle w tym nosie coś jest. A w ciągu dnia to z 10 razy spokojnie. Nie za dużo? Ale z drugiej strony co robić jak ciągle charczy w nosie?

    Ja tez tak robilam jak miala katar . Straw tez nieraz slysze a nic nie idzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2021, 11:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gf, dzięki.

    Straw, zwykle tak jest, że jak słysze to faktycznie idzie i to sporo.
    Ale czasami mam taką sytuację jak przed chwilą- spał i słyszałam, że w tym nosie coś charczy. No ale dałam mu spokój. Próbuję nakarmić jak się obudził i charczy dalej i strasznie mnie to wkurza. Więc łapię szybko odkurzacz, bo już nie chce mi się zakrapiać solą i czekać, a gile wydają się na słuch 'mokre'. no i nic nie idzie. Wtedy jednak zakrapiam porządnie solą, czekam kilka minut i dopiero odciągam i faktycznie są smarki. A nie odciągam samej tej soli, bo widzę przy myciu, że śluzowa wydzielina.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i zauważyłam, że trzeba zmieniać kąt. Czasami wkładam aspirator na wprost i nić nie idzie, a zmienię pozycję na do góry/ do boku i idzie.

    medimind lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2021, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maferka, czy jak leżałyście w szpitalu z infekcją dróg oddechowych, to układałaś małą na brzuchu, czy raczej nie?

‹‹ 649 650 651 652 653 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ