Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
My syna do roku bujalismy na rękach, tylko on byl lżejszy bo na rok ważył trochę ponad 9kg 😅 a ta dama juz teraz chyba z 8kg🤭
Męczyło nas te bujanie, aż pewnej nocy maz go położył na łóżku, zgasił światło a on zaraz zasnął i tak zaczął się usypiac, że musieliśmy leżeć obok ale lepsze to niz te bujanie.
Ja też nasza królewnę bujać musze, pilnuje tych okien, objawów senności a i tak sama nie ma zamiaru. Mało tego nie da się odłożyć 😫 I tak siedzę na każdej drzemce z nią na rękach, bo inaczej niedospana i zła.
-
My mamy problem bo mała uzależniła się całkowicie od cycka, jak wcześniej można ją było butlą nakarmić tak teraz nie chce, zaczęło się od tego, że zmieniliśmy jej smoczek na ten od 3 miesięcy i nie chciała z niego pić, a teraz nie chce nawet przez ten z wolniejszym przepływem. Usypia tylko przy cycku, ewentualnie po długich bojach w kołysce. Muszę koniecznie to zmienić bo nie jestem w stanie jej komukolwiek zostawić.
Przewraca się tylko przez lewe ramię, właśnie z nią ćwiczę żeby przez prawe też dawała radę -
Jezu, dobrze przeczytać że choć kilka osób ma to samo 🙄 Dziś kładziemy na noc do dostawki, zobaczymy jak to będzie.
Ula, nie ma szans, wózek parzy w dupke, a jak już zacznę nim bujać to całkiem 🙄
Mam nadzieję że to kiedyś minie, bo to nie na moje nerwy 😫 -
Moja tez się obraca sama przez lewy bok. Przez prawybtzreba motywować. Tak samo pivoty sama robi w jedna strone a w druga ja zachęcam co by ten lewy bok rozciągała.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
O tak pocieszające ze tez macie takie problemy ze spaniem. Już się bałam ze coś się stało i że jakiś problem natury neurologicznej mamy. Ale teraz widzę że to problem który dotyka też innych.. Skok, zeby, wiek (tydzień)
Mam nadzieję że niedługo minie i trochę pospia. Bo serio chciałabym mieć przyjemność z macierzyństwa a nie tylko nerwy..
Nie wiem jak jej pomóc zasypiać... Ale nie jestem sama 🙈
A może nie jest zmęczona dniem tzn. Wiecie może za mało się bawimy, oglądamy, zajmujemy? Nie wiem już.. Ja się staram trochę z nią pobawić, trochę poćwiczyć, trochę poleży sama na macie czy na bujaczku.. Ale może jednak bardziej muszę ją zmęczyć. Hmm nie wiem.. -
Leni tez już o rym myslalm, ze noże ona ma za mało zajęć. Ale przecież te wszystkie ćwiczenia przewrotow,podporow, pivoty to ciężka praca dla takiego malucha. Moja się nasteka sporo w każdym razie 🙂a jak za dużo bodźców to tez nie za dobrze, bo potem aktualizacja w nocy i stad te wszystkie wiercenia i pobudki
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
No właśnie, hm. Ja dziś nie włączałam tv nawet. Jak mi chwile śpi albo się bawi na macie to czasem miałam włączony tv ale tak żeby nie widziała.. Ale może jednak jakoś później go odreagowywała.. Więc dziś miałam ciszę w domu 🙈 jechałam jedynie po core do szkoły z małą.. Tam to siedzimy w domu i się albo bawimy albo karmimy, chwilę się zajęła sama jak robiłam obiad.. Tak to uwieszona.. 🙈 Zobaczymy jak noc. Czy coś pomogło haha a jak nie to już nie wiem 🤦♀️ to zwalę na wieczny skok 🤦♀️
-
Te nasze maluchy cały czas intensywnie rosną i chłoną wszystko co się wkoło dzieje więc pewnie po prostu muszą to sobie przetworzyć, a że układ nerwowy mają nie rozwinięty to potem my się głowimy o co to im chodzi 🥴😉
My jutro znowu trasa tym razem do teściowej odstawiam młodą i jadę do dentysty. Także godzina drogi autem w jedną stronę, zostawiam je na jakieś 2h bo jeszcze mam plan na zakupy, odbieram i drogą powrotna. Już jestem zesrana czy młodą będzie współpracować 🤣 -
nick nieaktualnyKosmo - dziś mi przyszedl ten olejek, mąż jak będzie wracał do domu weźmie go z paczkomatu, czy wieczorem kolo 21:00 mogę go wziąć?
Moja znów zaczęła obroty ćwiczyć po przerwie ok. 2 tyg ( nie obraca się na brzuch tylko na bok), chyba ze ja ją na bok przekręce to się fiknie na brzuch, a i zaczęła stopy do rąk brać wczoraj. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLENi wrote:Moja już też łapie stopy. Dziś usypiamy się z muzyką z karuzelki 🙈 mała odmiana od szumisia. Zobaczymy.. 3majcie kciuki!
P.s myślałam że z drugim będzie łatwiej 🙈🤦♀️ haha się przeliczyłam 🤪 ale oby do 18stki 😂
U nas muzyka z karuzeli to ją do zabawy motywuje, myśmy z szumisia wyszli, na rzecz melodyjek z takiego jednorożca co na ścianie gwiazdki też wyświetla i jest spoko, wczoraj musielismy tylko apki w tele uzyc z brązowym szumem, a tak od miesiąca tylko misio. -
Dziewczyny jak bardzo polecam wizytę u dobrego osteopaty. Może bardzo pomóc przy wielu problemach takich jak sen, jedzenie, bóle brzuszka, kolki czy asymetrie I płaska główka. To jest niesamowite jak dziecko reaguje na lekki ucisk w odpowiednim miejscu. My właśnie świeżo po takiej wizycie u fizjo osteopaty dlatego przypomniało mi się jak to było z moim starszakiem. Kolki, płacze, słaby sen, godzinne lulanie czyli wszystko to z czym niektóre z Was teraz się borykają. Osteopata pouciskala i wymasowala i dzieciak mi normalnie zasnął i spał!!! Pamiętam to uczucie wtedy, że dziecko śpi na noc a ja nie wiedziałam co ze sobą zrobić. No kosmos. Dlatego jeżeli macie ta możliwość to namawiam.
-
Z młodszym nie ma większego problemu z usypianiem czy ze snem ogólnie. Zdarza się słabszy dzień czy noc ale ogólnie wysypiam się dobrze. Gorzej ze starszym (może zabiorę go też do osteopaty) jest teraz w takim niewdzięcznym wieku, że czasami już nie wiem jak reagować, żeby nie krzyknąć. Noce też w większości tragiczne. Są koszmary i lęki nocne. Wybudza się z krzykiem i kopie i rzucą się, no masakra. Zanim go uspokoje to mija dużo czasu. Teraz na tej kwarantannie to też koszmar. Budzi się o 6.00 z mnóstwem energii, szaleje do 15.00 i tu już daje mi w kość, najczęściej kładzie się na kanapie i zasypia. Dziś też, i śpi dalej. Ciekawe kiedy się obudzi. Raczej nastawiam się na kolejną nieorzespana noc 😒
-
nick nieaktualny
-
LENi wrote:Akilwgna ale jak to jest z tym uciskiem.. Nauczy gdzie uciskać przed snem czy tylko raz uciśnie jak guzik i się dziecku odmieni. Nie byłam to nie bardzo wiem jak to działa?
Ze starszym tak było, że raz pouciskała i to wystarczyło.
Ogólnie wtedy chodziłam często do niej że względu na napięcie i asymetrie ale to już ćwiczyliśmy metodą vojty i to też ucisk pewnych miejsc. Musiała mi pokazać jak robić żebym mogła ćwiczyć w domuLENi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny