Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kosmo wrote:Dziewczyny a czy dostajecie po każdym USG zdjęcie albo nawet płytkę? Chciałabym coś dostać więcej niż zdjęcie żeby pokazać przyszłemu tacie, na wizytach mogę być tylko ja, czy jest szansa żeby lekarz mi to zgrał gdzieś? Nie wiem czy coś takiego jest w ogóle możliwe, więc nie chce się wygłupić z samym pytaniem 🙆
Ja dostaje tylko zdjęcie, z prenatalnych mam dostać płytkę to maz w końcu obejrzy dzidzie 🙂 powiem Wam że mi moj lekarz nic nie mówił o szybkości bicia serduszka malucha, mówił tylko ze wszystko jest w porządku a że to moja pierwsza ciąża to nawet nie pomyślałam żeby o to zapytać -
Hej dziewczyny.
Jestem po in vitro w 8 tyg ciąży. Termin porodu 28 lipca.
Dziś mam takie dziwne uczucie w pochwie jakby mrowienie, jakbym delikatnie czuła przepływ krwi.. Nie wiem sama jak to opisać. Raczej to chyba skurcze nie są. Nic mnie nie boli nie plamienie.
Czy coś takiego miałyście? Czy powinnam się martwić? Pozdrawiam -
nick nieaktualny
Dziewczyny, byłam na usg uspokoić głowę.
Serduszko bije 168/min, wg OM 10t4dz, wg CRL (41mm) połowa 12 tygodnia. Dzidziol podnosił łapki nad głowę..świetny widok.
do prenatalnego 29.12 omijam lekarzy, już i tak chyba jestem rekordzistką pod względem ilości usg..
PszczółkaBasia wrote:Hej dziewczyny.
Jestem po in vitro w 8 tyg ciąży. Termin porodu 28 lipca.
Dziś mam takie dziwne uczucie w pochwie jakby mrowienie, jakbym delikatnie czuła przepływ krwi.. Nie wiem sama jak to opisać. Raczej to chyba skurcze nie są. Nic mnie nie boli nie plamienie.
Czy coś takiego miałyście? Czy powinnam się martwić? Pozdrawiam
ciężko stwierdzić co to ale nie brzmi niepokojąco po in vitro ogólnie takie rzeczy się dzieją, jajniki ciągną, brzuch pobolewa częstawo.
jeśli nie boli i nie plamisz to najlepiej weź nospę/magnez i poleżakuj ze dwa dni. nic innego lepszego lekarz raczej nie doradzi..
Maniuś, StarającaSię, freya lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja, choć jeszcze nieśmiało, mam nadzieję, że mnie przygarniecie moja historia w stopce. Jestem w nowym związku, no i okazało się, że zaliczyłam wpadkę 🤣 troche sie z tego śmieje, a tak poważnie jestem przerażona, nie umiem się cieszyć ta ciąża, w piątek bylam na wizycie, ciąża troche młodsza niż wynika z om, jakieś 4 dni, ale mam długie cykle, obecnie 8 tydzień.
Nikt nic nie wie, powiem, jak będzie widać (oby) całymi dniami męczą mnie mdłości, z dość aktywnej dziewczyny, zrobilam się taka foczką polegujaca w łóżku a, i mam nadzieję, że uda się zostać tutaj całe 9 miesięcy, czy już tam 7Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 15:25
martini92, Tabolek, Aneta, Niezapominajka5, shooa lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za kciuki, wszystko w normie, bobas ma 2,09cm wychodzi wg USG 8+5, wg OM 9+0 więc chyba ok. Niestety lekko glukozę miałam poza norma i mam już skierowanie na krzywą cukrową, następna wizyta za 4tyg 🤦
Aha i powiedźcie mi, bo moja pani ginekolog ma certyfikat FMF i powiedziała że jeśli chce to na tej następnej wizycie to będzie 12+5 wg niej zrobimy prenatalne od razu, ale kazała nie robić pappy. Że na to mi da skierowanie dopiero wtedy 🤷 Możliwe to, o co chodzi? Nie będzie za późno już wtedy?Zula36, martini92, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Zula36 wrote:Kosmo super, ze wizyta udana. Teoretycznie super bo masz lekarza z certyfikatem i nie musisz już szukać ale czemu np nie możesz wcześniej tego testu zrobić tez sama nie wiem. Generalnie usg i wyniki krwi w opisie i tak dostaje się po jakimś czasie ale co by jej szkodziło dać już teraz🤷♀️, chyba, ze to będzie kwestia jednego góra dwóch dni.
-
Ponoć trzeba USG+pappe robić w ten sam dzień, tylko wtedy wynik jest adekwatny do obrazu z USG i tylko wtedy to ma sens, tak mj mówiło 3 lekarzy.
Aneta lubi tę wiadomość
35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
To też co lekarz to chyba opinia, bo na innym forum widze że dziewczyny robią nawet tydzień wcześniej krew np. mi na NFZ nic nie przysługuje, nawet bym nie próbowała się dostać na NFZ do lekarza, nie mam żadnych pozytywnych wspomnień, będę też robić prywatnie nifty, więc w ogóle zastanawiałam się czy jest sens robić tą pappe. Ale moja gin powiedziała że problemy z łożyskiem mozna wyczytać z białka pappy a w nifty tego nie ma
W sumie USG mam mieć o 10 rano więc mogę potem nawet zaraz po jechać do laba zrobić pappe, tylko potem co znów, z tymi wynikami mam przyjść do niej miesiąc później, nie wiem 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 17:01
-
Co do pappy ja robię około 2 tyg przed USG. Genetyk dał mi przedział czasowy 2 tyg na wykonanie. Będę wtedy w tygodniu 11+2.
Co lekarz to opinia - moi mówią, że nie chodzi o to żeby w ten sam dzień zrobić co usg, tylko żeby zmieścić się w określonym przedziale czasowym.
Kosmo możesz zrobić po wizycie krew i wtedy dr sobie sprawdzi na kolejnej wyniki. Będziesz się w terminie ze wszystkim mieścić. Albo możesz zrobić wcześniej i przyjść na tą pierwszą wizytę z wynikami , i udać że źle dr zrozumiałaś 😘
Kosmo lubi tę wiadomość
-
Kosmo mój lekarz też ma certyfikat FMF i zlecił mi badanie pappa z beta hcg 21.12 w diagnostyce a 23.12 mam przyjść z wynikiem (czyli zasugerował ze będzie już ten wynik). Ja to się trochę zdziwiłam bo w pierwszej ciąży ten sam lekarz robił mi tylko usg a tego z krwi nie musiałam robić chyba ze z własnej woli. Ale wtedy miałam 26 lat teraz 32 wiec może jesteś przed 30 i poprostu stwierdziła ze to pappa zleci ci jak coś w usg będzie nie tak?
Z drugiej strony obowiązkowe pappa jest od 35 roku wiec tez o tym myślałam ze może ci lekarze z certyfikatami potrzebują tej krwi do pełnych wyliczeń? Ale to wtedy zaprzecza zaleceniu tej twojej lekarki. Znam dziewczyny co prowadzą ciąże i są po 30 i prenatalne robiły u swoich ginekologów bez certyfikatu fmf i nigdy pappy nie zlecał. Co lekarz to teoria.
Mój mi powiedział ze podwójny mam zrobić i usg natomiast odpuścić resztę jeżeli wyjdzie ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 18:35
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
vatolina wrote:Kosmo mój lekarz też ma certyfikat FMF i zlecił mi badanie pappa z beta hcg 21.12 w diagnostyce a 23.12 mam przyjść z wynikiem (czyli zasugerował ze będzie już ten wynik). Ja to się trochę zdziwiłam bo w pierwszej ciąży ten sam lekarz robił mi tylko usg a tego z krwi nie musiałam robić chyba ze z własnej woli. Ale wtedy miałam 26 lat teraz 32 wiec może jesteś przed 30 i poprostu stwierdziła ze to pappa zleci ci jak coś w usg będzie nie tak?
Z drugiej strony obowiązkowe pappa jest od 35 roku wiec tez o tym myślałam ze może ci lekarze z certyfikatami potrzebują tej krwi do pełnych wyliczeń? Ale to wtedy zaprzecza zaleceniu tej twojej lekarki. Znam dziewczyny co prowadzą ciąże i są po 30 i prenatalne robiły u swoich ginekologów bez certyfikatu fmf i nigdy pappy nie zlecał. Co lekarz to teoria.
Mój mi powiedział ze podwójny mam zrobić i usg natomiast odpuścić resztę jeżeli wyjdzie ok.
A o robieniu nifty też jej nie mówiłam, bo to na własną rękę w innej przychodni robią, podejrzewam że też by mi powiedziała że jak USG ok to po co to robić. No ale akurat na tym punkcie mi zależy, żeby to jednak było zrobione, dla mojego spokoju duchaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2020, 18:39