Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry:)
Ja już wrócilam z badań, pobudka o 5.30:) w tamtą stronę podrzucił mnie M, wróciłam autobusem. Tak myślałam,ze połowa juz się rozpakuje a ja jeszcze będę na badania jeździć i na wizyty:)hihi:) ale tak to jest jak się ma termin jako jedna z ostatnich:) jeszcze w Diagnostyce naciągnęli mnie na pełną morfologię, bo nie było podstawowej w pakiecie, chyba tak na koniec chcieli,ale ok będę miała rzetelną pełną do szpitala:)
Teraz tylko czekać na wyniki i w pn wizyta:)
Od kilku dni w ogóle nie wstaję w nocy do łazienki,aż dziwne,bo im bliżej terminu powinnam czuć w nocy nacisk na pęcherz a tu nic, w dzień mega czuję, więc dziś normalnie wstałam o 5.30 po całej nocy.
Verona super łupy złowiłaś oo i jaka gigantyczna przecena w tesco:) nieźle:)
Wikaa oj jaki kochany ten Twój synek:) słodziaczek taki:) niech żyje jeszcze w nieświadomości:) po co ma się malutki stresować moja siostrzenica ma 10 lat,ale ona już normalnie taka poiformowana, bo czyta książki o ciąży i jak się ze mną spotyka, to pyta się czy będą mi krocze nacinać, więc ona już jak dorosła w tych tematach,aż w szoku jestem,że tak uświadomiona;p
Martika główka do góry!oj wiadomo teraz nam pewnie nieźle hormony będą dawać czadu,ale co zrobić, trzeba to jakoś przetrwać! każda z nas na pewno boi się porodu, szczególnie te które miały już za sobą ciężki i wiedzą jak to wygląda:) pierworódki też się boją,ale nie wiedzą co je czeka, więc inny strach:) Masz tu nas od tego,żeby się wyżalić a razem damy radę!
Dora, Blue może coś u Was się ruszy, chociaż Blue masz jeszcze czas:) noo dziś ładna data,ale żeby dzieciaczki tak chętnie wychodziły:) fajna jeszcze jest 25.07 i 27.07, która się pisze? hihi:)
Wczoraj mieliśmy gości znajomego M, mieszka już na stałe w Anglii, byli z 7msc synkiem,ale zwiercony:) nie usiedział chwili:) i oczywiście oni jak każdy dosłownie,że brzuszek mam w szpic i jak na chłopaka,że tez nic buzia nie przytyła i ze za ładnie wyglądam na dziewczynkę, az się wystraszyłam heh, bo dosłownie kazdy kto mnie spotka nie może uwierzyć,że córeczka. Brzuch mam mega wysoko, normalnie pod piersiami jeszcze, cisza u mnie totalna.
Dostaliśmy taki prezent dla Niuni,ze az mi głupio było,bo byli w galerii przed przyjazdem do nas i kupili nam podwójne rampersy, sukienkę, eleganckie rampersy i maskoteczkę.Widać,że w Anglii inny poziom życia, chociażby po prezentach, od znajomych z Polski dostajemy skarpetki:) cieszę się z każdego gestu,ale widać,że bida w Polsce;/ zresztą mówili,że widzą jak tu każdy liczy grosz a w Anglii ludzie żyją swobodnie, bez napinki i stresu.
Po badaniach poszłam do Biedry po wodę i oczywiście stałam w kolejce, młoda Pani za mną,że powinnam iść na przód a ja,że szkoda mi nerwów,że ludzie się mega burzą i ta zwróciła uwagę kobiecie przede mną,że powinna mnie przepuścic a ta babka,że ona się spieszy,że nie powinna w ogole komentować a tak w ogóle to ona jest chora.. heh nie wyglądala zupełnie na chorą i mówię do tej młodej Pani,że sama widzi jaka jest reakcja ludzi, to ona mówi,że to mega przykre jacy ludzie dzisiaj są samolubni. -
Witam
Coś się u nas chmurzy a ja na basen spakowana,oby padalo popołudniu.
Kate ludzie potrafią być straszni,ja już nie mogę się doczekać az będę z wozkiem chodzic bo ludzie na brzuch maja alergie dosłownie i nagle wszyscy ślepi.Masz racje co do standardu życia w Anglii, mój maz tam pracuje i mowi ze tam ludzie jacys mniej zestresowani, nie licza kasy,bo starcza im na podstawowe zycie, a u nas poplaci się rachunki i zostaje zmartwienie jak do końca miesiąca zagospodarować reszte kasy,a najgorsze jak wpadnie jakiś niespodziewany wydatek.Ale co tam, trzeba żyć...
Zyczę miłego dnia i czekam na wieści o porodach
Zania mi się wydaje ze moja mała właśnie więcej się rusza,czasem caly dzień czuje ruchy i w nocy również,a dopiero nad ranem śpi, pewnie urwis będzie i da mi popalić.Ale to ze mniej się rusza to nic zlego,pilnuj tylko żeby nie przegapić kiedy wogole nie będzie się ruszac, bo miałam nawet w rodzinie straszny przypadek,a np. tekst"jade na ip bo od trzech dni nie czuje ruchów"(mam nadzieje ze nie obraże koleżanki, ktora to pisala)to dla mnie szczyt szczytów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 09:28
-
Zania jak najbardziej. Ja z tego powodu przecież zasialam panikę w niedzielę i wyladowalam na izbie. Bo do tej pory mała takie wygibasy robiła ze przez pępek albo zebra miała ochotę wyjść a od tygodnia cisza.
Kate ja tam nawet nikomu już uwagi nie zwracam. Jak stałam w gigantycznej kolejce do wc w Ikei ostatnio to takie babki przede mną chciały mnie puścić i mówią do tej pierwszej w kolejce ze ta Pani w ciazy to chyba pierwsza powinna być. Na co ona się tylko spojrzała i z uśmiechem weszła do wc i zatrzasnela drzwi. Taka młoda siksa...zobaczy kiedyś jak to jest być w 9 miesiącu ciąży -
Verona mój brat też pracuje w Anglii i jak widzę jak sobie spontanicznie wyjeżdża na weekendy np na Majorkę to aż mu trochę zazdroszczę. Ale cóż ważne ze praca jest, zdrowie tez i rodzina kochana (mąż dzieci)...z resztą zawsze można sobie jakoś poradzic
A co do ruchów to chodziło mi ze czuje ich o wiele mniej od trzech dniWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 09:30
-
Kate uśmiałam sie z tych naszych polsko-skarpetkowych prezentów, ale trochę racji w tym jest.... Nie wiem gdzie chodzisz do biedny (z tego co pisalysmy musimy blisko mieszkac) ale do tej co ja chodzę juz zostałam trzykrotnie wywołana z kolejki.... szok !!! Szkolenie mieli czy co ?
Co do morfologii to po porodzie i tak szpital robi pełną. No ale jak już Cię namowili, no to i tak po ptakach...
A ja dziś z młodym i siostrzenica jedziemy na basen. Pogoda ładna wiec niech dzieci skorzystają. Ja może stopy pomoczę, bo straszne mam obrzęki. ..
A wczoraj byliśmy w kinie na W głowie się nie mieści. Wybrałam 3d żeby było więcej atrakcji. Bałam się, że Wiktorek nie wysiedzi tyle ale był zachwycony. I nawet zrozumiał bajkę. Moje Słoneczko !
Zania u mnie ruchy są ciut rzadziej.... Właściwie to moje dziecko w brzuchu prawie nie śpi. Mam nadzieję, że to się zmieni po porodzie. Ale faktem jest, że pod koniec ciąży rzadsze ruchy to norma, za to trzeba im się pilniej przyglądać. ...kate851 lubi tę wiadomość
-
Zania moja podobnie jak u Verony więcej się rusza, bardziej fika w środku,wypycha nóżkami bok brzuszka aż rogi się robią a jak chcę to nagrać to skubana nic się nie rusza hehe, jakby wstydziła się wtedy i czuła:) widać,zależy to od dzidzi:) ale w nocy śpi razem ze mną i ze mną się budzi jak tylko usłyszy mój głos:)
Ola oj chyba z tymi ludźmi to lepiej nie będzie, babka koturny z 7 cm a tu mówi,że chora.. normalnie zaśmiać się tylko w twarz pozostaje..są też oczywiście dobrzy ludzie,ale ich niestety coraz mniej,ale trzeba się pocieszać,że w ogóle jeszcze są
Verona no własnie znajomy to samo powiedział,że oni żyją totalnie bez stresu, ta znajoma do 38tc normalnie pracowała! w szoku byłam, bo w Polsce wyobrażacie sobie,że teraz kobiety pracują do porodu praktycznie? każda od razu ucieka na l4..a dlaczego tak jest, bo niskie pensje i stres w pracy i każda woli odsapnąć niż stresować się za małe pieniądze jeszcze. Oni pracują tylko w pt, sb i nd po 12 godz a cały tydzień mają wolny:) i mówią,że żyją ponad stan, mogą podróżować, oszczędzić jeszcze dużo i tak mówimy,że w Polsce to nierealne,żeby ludzie 3 dni pracowali w tygodniu i żyli ponad stan eh:) -
moja ma pewne godziny w których się rusza w ciągu dnia. w pozostałych porach cisza. Ale jak np zacznie koło 14.00 to mam tak jak mówisz Kate- wygina się na wszystkie strony. Ale dziwni mnie ze wcześniej czułam prawie cały dzień a teraz tylko o pewnych porach.
-
Wikaa o to fajnie,że idziecie na basen:) udanego relaxu:)
O to u mnie wszystko odwrotnie, Niunia bardziej się rusza niz wcześniej a im blizej porodu to ja kurcze mogę biegać z brzuchem;p nic zero kłucia, skurczu, az M powiedział,że podczas serduszkowania taka zwinna jestem jakbym w ogóle w ciązy nie była hehe, więc ja nie wiem o co chodzi;p śmiał się,ze stanę na rękach niedługo i szpagat zrobię;p
Hihi no skarpetki fajny prezent, bardzo się cieszyłam jak juz od 5 znajomych dostaliśmy skarpetki,ale wczoraj jak dostaliśmy od znajomych ten prezent z tyloma ubrankami to wywaliłam oczy nieźle i trochę smutno z 2 strony mi się zrobiło,że żyjemy w takim biednym kraju,bo ludzie na pewno tutaj tez by chcieli kupować większe prezenty a ich po prostu nie stać. -
Ola może źle odebrałam Twojego posta, nie chciałam Cie urazić, bo to Twoje dziecko, a tylko twierdze ze matka zawsze wie ze cos jest nie tak.Lekarz tez zawsze mi powtarza ze moja intuicja jest najwazniejsza i nawet jeśli najmniejsza pierdola mnie niepokoi to mam jechac na ip,oni nie będą zadowoleni ze się przyjechalo ale to ich obowiązek nas zbadac i rozwiać wątpliwości
Wikaawidze ze też urzędujesz tak jak ja,tez bylam ostatnio z cora w kinie a dzisiaj lece na basen nogi moczyc a widzialas zwiastun tej bajki o tym co robia zwierzęta jak zostaną same w domu? to może być super,ale nie wiem czy zdaze isc bo jeszcze chyba nie graja -
Dzień Doberek
Wczoraj wypedzanie Młodego z brzucha nie dało efektu. Rano nadal tam siedzi a ja czuje się jak na minie, która nie wiadomo kiedy wybuchnie.
Seks ogólnie nie sprawia mi bólu a wręcz przeciwnie, tylko niestety taka zwinna jak Kate nie jestem i drażni mnie ze mam ochotę na igraszki a możliwość ograniczona. Tęskni mi się do stanu sprzed ciąży. I mały zazdrosnik jak rodzicom zbiera się na czułości to się uaktywnia.
Do tego pod prysznicem znowu się poryczalam jak zobaczyłam rozstepy.
Stawia Wam się brzuch? Mi twardnieje od wczoraj i liczę ze się rozkreci. Tylko już tydzień temu był taki fałszywy alarm.
I mój Szymon wierci się strasznie. Wieczorami szczególnie. Brzuch faluje, robi się kwadratowy, albo przybiera inny całkiem dowolny kształt. Choć ponoć przed porodem ruchy slabna.
Jeśli chodzi o pracę w UK w ciąży to chyba nie zawsze jest tak kolorowo. Moja przyjaciółka pracowała w obu ciazach do 39 tyg bo u nich musi się coś naprawdę poważnego dziać żeby dostać L4. I finansowo macierzyński wygląda średnio, jakoś im dłuższy tym mniej płatny. Dokładnie nie pamiętam. Wiem ze mówiła ze jej nie stać żeby nie pracować. Ale żyją na innym poziomie niż my tutaj.
W kolejce raz mnie kobietka przed siebie wpuściła z komentarzem ze wcale nie powinnam stać w kolejce, a reszta ludzi przed nią nagle ogluchla. I śmieszą i drażnią mnie jednocześnie reakcję ludzi spotkanych na chodniku, gapia mi się na brzuch po czym przyspieszają kroku jakby uciekali gdyby nagle zaczęła rodzić.
Juwelka, Dora jak tam u Was? Coś się rusza? -
Dora a z brzuchem mam podobnie... jak skacze na pilce, czy jak jestem zmeczona po ciezkim dniu to czuje go bardzo nisko i brzuch wrecz lezy na kolanach i pachwiny tak bola ze bol promieniuje az do kolan.
Z kolei jak wstaje rano to brzuch wyzej a ruchy nieraz jakby pod samymi zebrami i zolodek scisniety -
Pay to prawda, w UK pracują do końca ciąży praktycznie, bo w ogóle ciąża jest uznawana od 21t, są chyba tylko 2 usg w ciąży,ale ta znajoma mówiła,że macierzyński ma nie tak jak u nas rok czasu,ale 10 msc, więc tylko 2 msc krócej niż my a nie wiem czy płacą 100% czy 80 % jak w Polsce. Może i u nas będzie kiedyś taki poziom życia jak tam:)
Kurcze tak piszecie,że Wy juz coś czujecie, jakiś ból w pachwinach, czy nawet podczas sexu a ja normalnie nic;/ nawet podczas sexu nie czuję w ogóle,żeby brzuszek mi przeszkadzał, nogi to chyba bym założyła za głowę;p mam nadzieję,że coś ruszy się tak spontanicznie:) chyba każda już się niecierpliwi:) -
Zania właśnie odebrałam wyniki z morfologii i pytałaś się wcześniej o leukocyty to teraz mam 9.0 i juz są w normie, ale wcześniej były ok 12, bo zwykle są podwyższone a teraz powoli juz spadały do normy. Hemoglobinę mam 12.0:) natka pietruszki i te produkty co wcinam przynoszą efekt:)
W osadzie moczu za to mam po raz pierwszy bakterie - d.liczne, pasma śluzu - d.liczne i to samo nabłonki płaskie - d.liczne. Miałyście coś takiego? bo Reszta jest ok.Przez całą ciążę miałam idealny mocz a teraz takie coś, może to normalne przed samym porodem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2015, 10:43