Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
LIVIA chyba nasze dzieciaki się zgadały... Moja też dziś daje popalić tylko marudziła i co chwila w bek - rączki, chusta kolana, wózek, hamak, leżak - wszystko na 5 min... Sama nie pojadła po kąpieli i matce też nie da bo siedzieć muszę w pokoju u niej i co chwilę smoka wsadzać... A takie zapachy z kuchni dochodzą...
RADISZKA ciocia DavenDobraRada dobrze gada... Podpisuje się pod tym wszystkimi kończynami... I nikt nie będzie Cię w głowę stukał (czy ci tam chcialas) bo chyba takie panikowanie nie dziwi nikogo po tym co przeszlas... Spróbuj tylko opanować lęk na tyle żeby Cię mobilizował do działania a nie demobilizował
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
livia30 wrote:Nie załamuj mnie
No jak? Nastolatkę masz w domu i nie wiesz, czy starasz się wyprzeć ze świadomości ?
Hoho! Awansowałam na ciotunię i to jeszcze Dobrą Radę . Chyba się zamknę w sobie i zastanowię nad swoim postępowaniem, bo zaczynam być upiorna .Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
dokładnie tak jak Daven pisze najlepsza metoda na to abyś miała małego pod kontrolą to właśnie chusta elastyczna lub nosidełko ergonomiczne i to na pewno jest dobre :]
fajjny film dla nas dla rozluznienia leci na polsacieCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
My karmimy:)dalam pol czopka i poszla gigantyczna kupka:)az Niunia zadowolona,oby teraz tylko znow nie robila co 4dni.
Bio gaia podobno sa super,na kolki na problemy brzuszkowe,jak u nas bedzie problem z kupka to zamowie.
Moja dzis tez marudzila,tzn chciala caly czas jesc,ale spala 3godz wiec nie jest zle;)na mnie czeka karmi:)
Radiszka oby bylo lepiej z Miloszkiem! -
Daven, ja tak Jak Dora podpisuje sie obiema rekami pod Twoim postem do Radiszki;)
Kate, mnie nie nacinali, ale mialam lekki porod. mialam pekniecie pierwszegobstopnia, a myslalam, ze wcsle nie peklam. Tobie życzę, zeby sie tam wszystko pogoilo szybko.
Rex, kupilam tą maśc cepan, którą polecalaś na rozstępy. Jejku jak to cuchnie! mam nadzieje, ze dziala;)
Nie idzie mi pisanie przy karmieniu.. -
Dermatix - mój mąż używa na swoją bliznę po operacji na karku. Jest droga (ok 100zł) ale bardzo wydajna, nie śmierdzi i super działa. Ja blizny po cięciu nie smaruję, olałam I tak tylko mąż będzie tam zaglądał a poza tym jest prawie niewidoczna
Dziecię punktualnie zakwiliło o 23 na jedzonko. Zmykam spać i zbierać siły na jutrzejszy dzień - oby mniej marudny niż dzisiaj
-
Po pierwszej cc używałam Cepanu, po drugiej Contractubexu a teraz po trzeciej - plastrów silikonowych (lekarka polecała). A i tak uważam, że "ładną bliznę" zawdzięczam temu, ze lekarka wycięła poprzednie blizny ( przy 2gim cc gość zostawił ) i użyła szwów zamiast plastrów (rozłaziła mi się pod nimi rana i blizna była gruba i brzydka).
amarranta lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Dzień dobry:)
@
Amarranta super ze nie nacinali:) ja też chciałam tego uniknąć, M tyle czasu robił mi masaż krocza a tu tak wyszło ze miałam ogromne szycie, popekalam tez w środku i czuje jeszcze jak wstaje z łóżka, ale oby szybko się goilo.
Nela znów od 22 do 4 spala:) 4 jej pora na pierwszą pobudke:)
Sztyft 2razy już użyty i jakby się zmniejszyły:) może to rzeczywiście działa cuda:)dora8201, amarranta lubią tę wiadomość
-
dzień dobry?? u nas nienajgorszy póki co nocka zapowiadała się licho ale było ok tylko od 2 nocy koło 24-1 kwęka i stęka - smoka podać trzeba i tak kilka razy ale to skoro M cycków z mlekiem nie ma i dziecka nie wykarmi to chociaż wstaje smoka podać jak już te kilka razy poda to Luśka zasypia jeszcze na trochę do jedzenia i wtedy pałeczkę przejmuję już ja... co rano też mamy stękanie i nadymanie się - i idą pierdy ale takie na wysokich tonach ze ściśniętej dupki.... i już nie wiem w sumie - espumisan dostaje a ma problem z pierdziochami...
czasem matki karmiące piszecie o herbatkach na trawienie - to co macie na myśli?? jakie to? koperkowe?? czy jeszcze są jakieś na trawienie ??
KATE super, że sztyft pomaga!! Luśka spała od 20.15 do 3.45
DAVEN czyli w pakiecie z dzieckiem miałaś operacje plastyczną zaraz trzeba było poprosić od razu o jakieś odsysanko czy zamianę miejsca składowania tłuszczu z dupska na usta czy coś w ten deseń... ja po sn to muszę ciułać na dr Szczyta po sn na odsysanko a po kp na podnoszenie cycków z pępka
AMARRANTA łoo no super, żeś funkiel nówka, nieśmigana a już skończyłaś plamić?? a ginka trochę przegięła z zachowaniem... jakbyś co najmniej wyłudziła wózek inwalidzki elektryczny do ścigania się z melexem po polu golfowym
amarranta lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Ammaranta - jeden komentarz się ciśnie na usta: "Ordnung muss sein!" . Jaki kraj takie obyczaje...
Katepr - masz małego ssaka-przytulaka . Ciesz się chwilą, bo za 12-15 lat dzieć się będzie modlił, żeby Cię nigdzie w pobliżu nie było, coby na fajkę i piwo skoczyć .
Livia - ja na razie też bliznę olewam, 3 tyg obkładałam ją plastrami. Starczy . A za kilka tygodni/m-cy zafunduję sobie tatuaż i nikt blizny widzieć nie będzie, nawet ja .
Kate851 - no!!! Cieszę się z tak pozytywnych wieści z rana ! Jeszcze 2 użycia sztyftu i będziesz jak nowa - a po 2 tyg to chyba lepsza jak nowa .
Dora - wolałabym nie przeszczepiać tłuszczu z tyłka na usta, bo mogłabym mieć wieczny problem ze szczęką na podłodze . Jakby się tak dało, to prosiłabym o przeszczep na cycki (bo te - jak się to mówi - odziedziczyłam po ojcu), ale już nie miałam sumienia lekarce o tym truć. I tak biedna w niedzielę na cito mnie przez 1,5h cerowała, w dodatku byłam trzecia a w perspektywie jeszcze 2 dziewczyny. Także stwierdziłam, że cycki zrobię sobie osobno, za rok, jak Lidka ruszy na własne nogi .
Poza tym brak snu daje mi się mocno we znaki - muszę się porządnie wyspać, bo głupie myśli mi się po głowie tłuką. W domu 3 dzieci, w tym noworodek, a ja zastanawiam się nad założeniem agroturystyki i hodowlą kóz . Serio, taki ośrodek ze zwierzakami - kozy, króliki, owce, drób, może kuń - małe, 4-5 osobowe domki, duży plac zabaw, słowem: oferta skierowana typowo do rodzin z małymi dziećmi.
dora8201, radiszka, livia30, amarranta lubią tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
jak w ciąży z synem byłam na innym forum na wrześniówkach to jedna z nich miała hotel i tam spotykałyśmy się na zlotach więc myśl, myśl DAVEN
amarranta lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
dora8201 wrote:DAVEN ekstra pomysł!!! piszę się na pierwszego klienta z rodziną
Od razu skreślałam pokoje - dla mnie ważne jest, żeby mieć nieco swojej przestrzeni a nie gnieździć się w ośrodku i (chcąc nie-chcąc) słuchać co u sąsiadów za ścianą.
Niewiele jest ośrodków opartych na małych domkach - jak domki to od razu wywalone w kosmos, na 8-16 osób, jakby każdy jeździł na wakacje co najmniej w 2 lub 3 rodziny . Takie duże domki buduje się dla studentów i innej maści integrujących się grup , ale dla nich nie zakłada się farm ze zwierzakami ! Także dysonans - do kogo właściwie jest kierowana oferta?
Mało ośrodków zauważa kwestię bezpieczeństwa tych najmłodszych maluchów, co to już lezie ale jeszcze nie wie dokąd. Place zabaw muszą być ogrodzone coby dzieć nie wylazł i nie polazł w diabły, dostęp do wody czy baseniki wyłącznie za siatką gdzie tylko dorośli dosięgają klamek itp.
W wielu ośrodkach zwierzali chodzą kompletnie "luzem" (psy czy kozy) a tak naprawdę to zwierzę, co może ugryźć, bodnąć czy kopnąć. Także dostęp do zwierzaków zapewnić trzeba, ale zza siatki, żeby rodzic mógł kontrolować ten kontakt.
Itd itp....
dora8201 lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015