Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry... nie mam dużo do nadrobienia widzę coś chyba dzieci Wasze szaleją jak moja i dlatego nas mało - wczoraj Luśka spała w dzień łącznie 2 godziny a na koniec była tak zmęczona, że po prostu darła się jak oszalała... musiałam zastosować metody dr Karpa - zawinęłam w pieluchę i trzymałam bokiem do ziemi... tylko jedna jedyna pozycja ją wyłączała niestety taka, która kosztowała mnie ból kręgosłupa.... dziś od rana to samo... teraz udało mi się uśpić ją w leżaczku ale muszę merdać ją ciągle
ZANIA wow super!!!! jesteś wielka!! trochę trwało ale najważniejsze, że to Ty jesteś górą!!!!
LIVIA o masz.. a może to nawrót krwawienia/plamienia po porodzie jeszcze?? no co by to nie było to jednak życzę żeby do powrotu męża było już po wszystkim
ooo moja zgaga już nie śpi ale siedzę cicho i bujam dalej póki ona siedzi cicho:)
co do wagi to wczoraj Luśka ważyła 3610g
natomiast jeśli chodzi o szczepienia jeszcze nie zdecydowałam czy 5w1 czy darmowe...
dobra, nie zlokalizowała mnei i zamknęła oczy znów
smoczki mamy z TT 2 rodzaje i każdy pasi - więc zakładam, że każdy inny byłby dobry dla niej
a gdzie DAVEN? MIA? EWELA? REX? PAY? OLA? LILLAMY? i reszta? bo WIKA liczę, że zgodnie z obietnicą wróci do nas we wrześniu
Daven, wikaa lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dzień dobry:)
Ja też nie mam dużo do nadrobienia:) powiedzmy,że się wyspałam:) Poszłam spać o 23.30 razem z Nelą i wstalyśmy przed 5, więc nie jest źle:) 2 dni już nie robiła kupki, mimo,że piję litr soku jabłkowego dziennie i jabłko jem, podejrzewam,że to normalne na kp, bo tak mówiły położne.Nela spokojna, nie pręży się, nie płacze, więc brzuszek raczej nie boli. Teraz już poł godziny leży w swoim łóżeczku i coś sobie guga:) nie mam jeszcze leżaczka zamówionego na teraz,ale widzę,że grzeczna jest w swoim łóżeczku:) Płacze jak chce jeść, więc mój M nie miał okazji jej lulać i oby tak zostało:) wdała się w grzeczną mamusię hihi:) mama mi opowiadała,że wystarczyło dać mi poduszkę i bawiłam się cały dzień jej rogiem:) nie byłam wymagająca hehe;p
No właśnie gdzie reszta dziewczyn? czyżby dzieciaczki były takimi łobuziakami?
Nela teraz dostała od dziadzia 4 smoczki i 2 są z Mam:) fajne:) i 2 butelki tez dostala z NUK, więc mamy zapas konkretny już i smoczków i butelek:)
Ja powoli się ogarniam i biorę się za śniadanko:) mam nadzieję,że dziewczyny powrócą -
Dora, Miło że o mnie pamiętacie.
Szymonek organizuje mi skutecznie dzień I noc niestety też zazwyczaj nie jest łatwa. Nie wiem jak go nauczyć nie rozbudzania się na dłużej, pobudka jest jedna lub dwie, za to po godzinie minimum, jak wstaje o 1 to zasypia przed 3.
Mój M go dziś zabrał po karmieniu mówiąc, śpij Kochanie ja sie nim zajme. Najpiękniejsze wyznanie miłości jakie ostatnio słyszałam.
Szczepić bede skojarzonymi tylko nie wiem czy 5 czy 6 w 1. Plus Rotarix.
I nadal mamy pępek. Idziemy na rekord! Chyba nikt na forum tak długo go nie miał jak mój syneczek mamusi...
Jutro mam z nim wizyte u chirurga dziecięcego, mam nadzieję ze bezboleśnie pójdzie usuniecie tego pępka. Trzymajcie kciuki.
Butelki mam Aventu, rzadko używam bo jestem na kp.
I mój Szymon ma dni kiedy drze się strasznie, po takim dniu ja płacze razem z nim. Raczej nie jest to postanowienie: wkur... mame i byde krzyczał jakby mnie ze skóry obdzierali, tylko coś mu dolega. Zrezygnowałam z nabiału i jest lepiej wiec to moze to. I jem kasze jaglana codziennie, ponoc pomaga przy kolkach. Konwalia moze tez sprobuj.
Mam tez problem z ulewaniem. CZasem jakby wrecz zwymiotował. musze mu gasstrotus baby kupic. Boje sie ze sie zakrztusi jak mu sie uleje gdy lezy, bo pomimo ze go odbijam to po nawet godz ulewa.
Zapomniałam napisać, w superfarmie są dni lifestyle i pampersy sa po 35zł za paczke z ich kartą. Można wyrobić w sklepie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 12:02
amarranta lubi tę wiadomość
-
Dora to zdecydowanie okres, dzisiaj jestem pewna juz na 100% Powiedziałam męzowi, że możemy robić kolejne dziecko - zatkało go ha ha jeszcze powiedział, że nie bo Tomkiem nie zdązył się nacieszyć
My już po usg bioderek - wszystko cacy A moje dziecko znów marudne i spać nie chce wrrrradiszka, LillaMy, dora8201, Daven lubią tę wiadomość
-
heja
A my dzisiaj mielism,y peikna nocke od 21:30 do 1:30 potem o 3:30 i o 5:40 od 19 do 21:30 miał problemy z proznieniem i strasznie sie meczył ryczał itd siedzial na cycu i tak w kółko ale potem sie zmeczyl i spał jak kamien.
Tez mam problemy z ulewaniem ale to normalne. Nie chlusta nimi no moze sie zdarzy raz na jakis czas ale nie za kazdym razem.
Dzisiaj jedziuemy do pediatry bo co mu wyskoczylo przy odbycie jak sie konczy ta linia to ma cos na kształt pestki od cytryny. Bylismy u srodowiskowej i powiedziala ze w sumie nic tu nie widzi ale lepiej jeszcze to skonsultowac z pediatra wiec sie wybieramy.Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Cześć Dziewczyny
Mi również Miło, że pamiętacie o Mnie ..
Z laptopa mało kiedy korzystam a na telefonie ciężko Mi jest ogarnąć forum
Więc jak siądę to czytam Was namiętnie ale brak weny na pisanie
Zdecydowanie dzień jest zbyt krótki sekundy, minuty, godziny uciekają bardzo szybko .. Chciało by się zatrzymać czas
Filipek ma już 3 tygodnie a od kilku dni pojawił się problem z ulewaniem a przy tym mam stos prania ponieważ ten zapach po wszystkim razi Mnie strasznie
Była mowa o szczepionkach, zdecydowałam się na sanepidowskie ..
Jeśli chodzi o karmienie, dajemy radę z piersią Filipek nie jest wymagający je co 3-4 godziny a bardzo często się zdarza że nawet i co 5 godzin a w nocy budzi się tylko raz ..
Tydzień temu byliśmy na wizycie patronażowej u lekarza i w ciągu 2 tygodni na piersi przytył 400 gram więc nie głodzę Mojego Chłopczyka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 13:50
-
Pay, piękne wyznanie miłości jak miło, że się odezwałaś! też mi czasem nawet po godzinie ulewa albo odbija, muszę zobaczyć co to ten gasstrotus baby, o którym piszesz.
No ja od wczoraj nie jem nabiału z okazji ulewania. Monta, ja wiem, że ulewanie jest normalne, bo niedojrzaly przewód pokarmowy, ale Kalina właśnie czasem aż chlusta, jutro mam wizytę u pediatry, to się zapytam. już myślałam, ze bez nabiału jest lepiej, ale aż mi rzygnęła . może jej na brzuch naciskam jakoś za bardzo czy coś? sama nie wiem.
Livia, no proszę, szybciutko super, ze bioderka ok
Dora współczuję ciężkiego dnia, oby dziś było lepiej
a może z tym ulewaniem to faktycznie taka uroda tych naszych dzieciaczków ? Lilamy, bo moja w zeszlym tygpodniu zaczęła tak ulewać namiętnieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 13:52
-
amarranta wrote:
a może z tym ulewaniem to faktycznie taka uroda tych naszych dzieciaczków ? Lilamy, bo moja w zeszlym tygpodniu zaczęła tak ulewać namiętnie
u Nas wcześniej nic się takiego nie działo, teraz to czasami fontanna poleci
Jak na razie się tym nie przejmuje, bo na wizycie u lekarza powiedzieli że to normalne i wszystko z czasem się unormuje
Tyle że troszkę więcej prania mam
Pay, Mój Mąż też się zajmuje małym żebym mogła jeszcze troszkę pospać, ale Ja i tak czuwam
-
Moja coś spać nie chce i znów karmienie, od rana na łóżku:) zrobiłam pranie chociaż i obiad w locie:)
Lilla, Pay fajnie ze dalyscie znak życia:) ja tylko z tel pisze:) jak karmie:)
Lilla moja tez na kp w 2tyg przytyla 400g:)
Livia super ze wszystko ok:) no i szybko @
Moja w ogóle nie ulewa:) odbijam ja jak po karmieniu nie zaśnie bo jak śpi to się nie odbija.