Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Piję, piję Kate, wode, kawę, herbatę i inne płyny .... Niedługo uszami mi będą wyciekac a w cyckach coraz mniej.... Czytałam o kryzysie laktacyjnym szóstego tygodnia i po cichu liczę, że to on jest przyczyną moich problemów
Wyczytałam też, że słód jęczmienny pomaga wiec m. codziennie dostarcza mi karmi tak mu zależy na utrzymaniu mojej laktacji.... 
Wszystko dla Lenki oczywiście, ale ze mną karmi się napić nie chce....
Czekoladowa bawarki nie znoszę. I nawet jeśli miałabym po niej ściągać litr mleka to się nie przekonam
-
Oczywiście, że dała Ci LGG bo on kosztuje 48zł bez refundacji. Do tego jakaś nagonka jest na to LGG zauważyłam. Mi też pediatra przepisała najpierw go ale wróciłam do niej żeby zmieniła receptę. Ten zwykły też jest dla alergików, nie różni się niczym poza tym LGG, które ponoć pomaga szybciej pozbyć się alergii i ceną. Ja tam za ulepszaczami nie jestem ale co kto woli... Ostatnio miałam przeboje z realizacją recepty na Nutramigen bo babki w aptece uparcie twierdziły, że nie jest refundowany a jest, więc nie daj się zbyć. W księdze z wykazami leków refundowanymi od 1 września 2015 (którą muszą mieć w każdej aptece) jak byk jest REFUNDOWANY. Jak mają z wydawnictwa JWC to nawet Ci powiem, że na 229 stronie jest
A żeby zdobyć receptę to musisz iść do pediatry (powiem Ci jak ja to zrobiłam, mam nadzieję, że wszędzie to funkcjonuje tak samo). Powiedzieć, że zmieniłaś dziecku mleko na Nutramigen bo podejrzewałaś alergię i po nim jest zdecydowana poprawa. U mnie było tak, że musiałam 2 tygodnie podawać Nutrę, potem lekarka zapisuje sobie w karcie, że próbujecie wrócić do zwykłego mleka na tydzień (oczywiście Ty tego wcale nie robisz). Próba nieudana więc powrót do Nutry. I po trzech tygodniach od początku zabawy może Ci wypisać już receptę na refudowany Nutramigen - do tego czasu musisz płacić 100% (Nutramigen 1 35zł, LGG 48zł za puszkę).
-
livia30 wrote:Oczywiście, że dała Ci LGG bo on kosztuje 48zł bez refundacji. Do tego jakaś nagonka jest na to LGG zauważyłam. Mi też pediatra przepisała najpierw go ale wróciłam do niej żeby zmieniła receptę. Ten zwykły też jest dla alergików, nie różni się niczym poza tym LGG, które ponoć pomaga szybciej pozbyć się alergii i ceną. Ja tam za ulepszaczami nie jestem ale co kto woli... Ostatnio miałam przeboje z realizacją recepty na Nutramigen bo babki w aptece uparcie twierdziły, że nie jest refundowany a jest, więc nie daj się zbyć. W księdze z wykazami leków refundowanymi od 1 września 2015 (którą muszą mieć w każdej aptece) jak byk jest REFUNDOWANY. Jak mają z wydawnictwa JWC to nawet Ci powiem, że na 229 stronie jest
A żeby zdobyć receptę to musisz iść do pediatry (powiem Ci jak ja to zrobiłam, mam nadzieję, że wszędzie to funkcjonuje tak samo). Powiedzieć, że zmieniłaś dziecku mleko na Nutramigen bo podejrzewałaś alergię i po nim jest zdecydowana poprawa. U mnie było tak, że musiałam 2 tygodnie podawać Nutrę, potem lekarka zapisuje sobie w karcie, że próbujecie wrócić do zwykłego mleka na tydzień (oczywiście Ty tego wcale nie robisz). Próba nieudana więc powrót do Nutry. I po trzech tygodniach od początku zabawy może Ci wypisać już receptę na refudowany Nutramigen - do tego czasu musisz płacić 100% (Nutramigen 1 35zł, LGG 48zł za puszkę).
Ok. Dziękuje Ci bardzo dobra kobieto. Zapisałam sie do pediatry na jutro, zobaczymy co wskóram. Mój dostaje Nutrę od czwartku ale jeszcze czasem pojawia się ciemno-zielona kupa. Sorki za temat ale troche mnie to niepokoi czy u Was też tak było? Z brzuszkiem lepiej, ale ulewania pozostał (podejrzewam, ze z tym akurat nic się nie da zrobić) Twój Tomcio też ulewa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 09:51
-
Wikaa to może faktycznie to kryzys,który minie! ja najmniej mleka czuję,że mam wieczorem, bo takie miękkie piersi mam, jakby puste a Nelka je do 4 godzin na noc,ale ładnie przybiera to chyba jest ok:) Ooo Karmi też, też
mój M czasami mi podpija jak ma ochotkę a normalnego piwka nie ma hihi, no jak to Twój M nie chce z Tobą pić? oj nieładnie:)
Nela śpi od 8 a ja miałam czas na śniadanie i ogarnięcie siebie, śpi na brzuszku to ciut Jej lepiej,ale szkoda mi jej jak ją tak męczy ten katar, taki zapchany nos,eh. -
Radiszka, kupa na Nutramigenie jest zielonkawa - mój cały czas taką robi. Ulewa coraz mniej - nie stosuję żadnych zagęszczaczy czy syropów - po jedzeniu trzymam go w pionie czasem z pół godziny i coraz rzadziej ulewa. Jak położę go wcześniej i np zacznę przewijać to jest fontanna ale pilnuję już tego Ulewanie skończy się jak zacznie dzieciak dobrze siedzieć, do tego czasu musimy się pomęczyć troszkę
-
Połowa sukcesu w odciągnięte aspiratorem. Najważniejsze, żeby katar nie poszedł na uszy albo oskrzela co u maluszków często się zdarza. Teraz dużo cieplej się zrobiło wiec mam nadzieje, że naszym dzieciaczkom przejdzie
A jak spacery ? Udaje Ci się już znosić wózek ?
-
livia30 wrote:Radiszka, kupa na Nutramigenie jest zielonkawa - mój cały czas taką robi. Ulewa coraz mniej - nie stosuję żadnych zagęszczaczy czy syropów - po jedzeniu trzymam go w pionie czasem z pół godziny i coraz rzadziej ulewa. Jak położę go wcześniej i np zacznę przewijać to jest fontanna ale pilnuję już tego Ulewanie skończy się jak zacznie dzieciak dobrze siedzieć, do tego czasu musimy się pomęczyć troszkę
No to dobrze skoro tak mowisz to juz jestem spokojna dzieki za konsultacje :*
A powiedz mi jeszcze czy Tomcio zjada ilości podobne jak są na rozpisce na tym mleku czy raczej nie? Bo mój dużo mniejsze porcje a częściej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 12:22
-
Heeejjj kochane Pamiętacie mnie jeszcze dawno się nie udzielałam na forum bo ciągle coś... a w dodatku Kamilek przesłania mi cały świat u nas wporządku : mamy za sobą wygrana walkę z ciemieniuchą, kolkami i pierwsze szczepienie które mały zniósł dzielnie ( 5w1 ) waży go co miesiąc i 4,09 jego waga to 5,300 a miara 66 cm także rośnie w oczach, wskoczył w pieluchy 3 i dalej na mleku mamusi myślę nawet o zakupie drugiego takiego samego laktatora by odciąganie pokarmu szło szybciej a małemu wygodniej pić z butelek niż ciągnąć cyca ( poczuł wygodę więc co się będzie męczyć cwaniaczek ). Mamy za sobą też mnóstwo wizytacji gości a w tą niedzielę miał chrzciny i był przegrzeczny rozglądał się i spał naprzemian. Nauczyliśmy się siebie i jest naprawdę dobrze trzymajcie kciuki oby tak dalej. Pozdrawiamy was cieplutko. Buziaki od Cioci z forum dla każdego z waszych maluszków.
Konwalia, wikaa, kate851, rex, Ivettka, ewela86 lubią tę wiadomość
Kochany Kamilek
-
kurde a u nas jakas wysypka na buzi. taka jakby kaszka,robi się cZerwona jak jej ciepło i blednie na dworze... co to może być? ja się mega pilnuje z jedzeniem więc to nie od
tego. Mam nadzieje ze to nie AZS:-(
czy
któraś mama miala problem z AZS?
A w czwartek mamy szczepienie i pewnie nam odroczy:-(
Dziś byliśmy u ortopedy-ok narazie,do kontroli za 2 msc
-
zania1313 wrote:kurde a u nas jakas wysypka na buzi. taka jakby kaszka,robi się cZerwona jak jej ciepło i blednie na dworze... co to może być? ja się mega pilnuje z jedzeniem więc to nie od
tego. Mam nadzieje ze to nie AZS:-( czy
któraś mama miala problem z AZS?
A w czwartek mamy szczepienie i pewnie nam odroczy:-(
Dziś byliśmy u ortopedy-ok narazie,do kontroli za 2 msc
Zania to pewnie potówki Sprawdź sobie na necie fotki i porównaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 15:13
-
Livia moj gin ma swoje widzimisie i bralam raz 1tab na noc a w kolejny dzien pol rano i pol wieczorem i tak 4 dni, nadal mi sie ciemno robi przed oczami jak szybko wstane ee. A co do mleka to narazie nie zmieniam, skoro tak mu ten nan pasuje, troche sie nie oplaca ale co zrobic.
Kate dobrze ze sie ladnie zagoilo wszystko
Radiszka co tam sie dzieje?
Apropo tej spiaczki po szczepieniu, masakra co ci rodzice muszą przezywac
-
Kasiulka no jesteś! Śliczny Kamilek:) jaki elegancki:) dobrze,że kolki za Wami a na ciemieniuchę jaki masz sposób? moja Nelka ma i póki co działamy z masłem,troszkę pomaga,ale jeszcze ma, nawet w brwiach.
Wikaa byłam dziś godzinkę na spacerku,bo tyle przeważnie wytrzymuje bez mleczka:) wózek stoi na parterze,więc dźwigam tylko Niunię a schody pod klatką są bez zjazdu,ale zjeżdżam z Nelką schodek po schodku, tak samo wciągam go z powrotem,więc nie jest źle:) Nela zjadła,ale ma mniejszy apetyt, położyłam znów ją na brzuszek i znów śpi,chyba jej tak lżej,ale męczy bardzo ją ten katar;/sól fizjologiczną dałam 2 razy, wodę morską kilka razy i dużo wylatuje przy psikaniu, część aspiratorem wyciągam, M ma kupić Nasivin i maść majerankową, wyczytałam,że tez pomaga jak się smaruje pod noskiem.
Zania to pewnie potówki. Gin dał mi Ovulan, to tabletki dla karmiących piersią, można zacząć je brać kiedy się chce, są bezpieczne dla mamy i dziecka,poczytam o nich. Zaproponował mi tez zastrzyk, ważny jest na 3 msc. Pomyślę więc co wybrać.Mimo,że mamy zielone światło, to jeszcze mega się boję, bo samo wczorajsze badanie i juz czułam lekkie pieczenie po wszystkim, myślę,że jeszcze z 2 tygodnie i może się odważę, Wika a jak Ty? Lepiej się czujesz tam na dole?
-
Radiszka mój pije 100ml na raz, czasem 130ml ale rzadko. Wychodzi, że co 3 godziny go karmię - tak się dopomina. W nocy dłuższe odstępy
Katepr tak tylko spytałam bo ja zawsze Dostinex brałam raz na tydzień, jeszcze przed ciążą ale masz rację - każdy gin po swojemu.
-
kate851 wrote:Wikaa M wrócił z apteki i nasivin nie ma baby jest tylko soft i to od 3 msc;/ dała pani quixx,ale to jakby woda morska a wodę morską mam i teraz nie wiem;/ Ty na pewno nasivin baby stosowałaś? bo pani nie słyszała o takim;/
Quixx to faktycznie woda morska, a nasivin w najniższej dawce to ten w kroplach od 3 miesiąca. Ja bym go stosowala tylko w razie ogromnego problemu, jak najmniej.
(mój Skarbek też ma katar,ja tylko sól fizjologiczna, sama jestem farmaceutą i boję się stosować oxymetazoline,obkurcza naczynia w sluzowce)
A u nas dziś ok. Za to ostatnie dni masakra. Spał max pół godz. Może to skok rozwojowy, teraz ślicznie się uśmiecha.
Czy u Was w trakcie seksu też czujecie kłucie? Ja jestem po sn i nadal za każdym razem boli na początku.
Wika kawa i herbata działają moczopędnie więc powinno się wtedy pić jeszcze więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 21:02
Moja miłość od pierwszego wejrzenia -
kate - co do ciemieniuchy małemu pomógł żel Emolium ( wsmarowywałam mu go w główkę i po ok 20 minutach za radą pielęgniarki Kamilka delikatnie zdrapywałam podważając swoim paznokciem te płatki naskórka a następnie grzebykiem wyczesywałam resztki ciemieniuchy z włosków a potem podczas kąpieli zmywałam włoski wodą przegotowaną. Po 3 dniach efekt rewelka )
Pay - co do kłucia podczas mam podobnie ale na samym początku po rozkręceniu sytuacji jest oki
Kochany Kamilek
-
Jeśli chodzi o te kropelki to na rozpisce jest sposób stosowania - do 4 tyg. 1 kropelka, po 4 - dwie - wiec nie mogą być od 3 m-ca. One są w stężeniu 0,01 % Ja też Pay nie jestem zwolenniczką podawania jakichkolwiek leków takiemu maleństwu ale wole podać kropelki przez 2-3 dni niż później dawać antybiotyk. U Lenki odpukać nic w noska juz nie furczy wiec teraz zakraplam sól 1 dziennie.
Kate i co m. w końcu kupił. Jak mała ? Pomogło trochę ?
Co do spraw "na dole" wizytę mam dopiero 25 września. 3 dni temu wyleciał mi ostatni szew z szyjki. Nie wiem czy sex będzie sprawiał mi przyjemność, bo mam lekkie opory, za to m. juz męczy, że ma dość tej abstynencji. ...
Dobrej nocy.
