Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry:)
Zania możliwe,że to reakcja na coś co zjadłaś albo delikatny trądzik. Fajnie,że masz mamę, jak byłam na weekend to też odpoczęłam, bo mama nie mogła się nacieszyć Nelką,w nocy spała 8 godz i mama w szoku,że nie czuć,że niemowlak w domu i ją budziłyśmy:) a dziś znów Nela 8 godz snu:) zadziwia mnie moja dziewczynka:) od 22 do 6 lubi spać tylko rano mnie piersi budzą -
Dzień dobry Ciotki
a nawet bardzo lepiej wstac po 4h i sciagnac.
Ja inhalacje robie tym:
http://medyczno-zielarski.pl/pl/p/Inhalator-Rossmax-NA-100-w-zestawie-smoczek-inhalujacy/1434
tym niebieskim ustnikiem mały grzecznie siedzi podtrzymuje główkę ma tego smoka i para z sola fizjologiczna leci do noska bardzo fajna przydatna rzecz. W pozniejszym okresie (oby nie było potrzeby) do leków wziewnych i tez dla dorosłych sa maskiewela86, rex lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Monita śliczny maluszek:) oj szybko leci ten czas:) u nas 2 msc za 8dni:) Dziewczyny wiem,że 8 godz to długo, bo jak się budzę rano to czuję takie nabrzmiałe,ale Nelcia 4 razy w tygodniu potrafi spać w nocy po 8 godz, hmm to nastawiać budzik w nocy i ściągać mleko?:p Nela wdała się we mnie, bo mi mama mówiła,że nie wstawała w ogóle w nocy, bo też przesypiałam całe od razu.Nela jakrócej w nocy śpi 5 godz,ale to rzadko, przeważnie 6-8godz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 10:46
-
Kate ja najdłużej 5h wytrzymuje, potem muszę ściągać w mam wraznie że im rzadziej sciagam tym mniej mam pokarmu,dlatego ja co 3-4h max i nigdy nie czuje bólu piersi. sciagaj jak tak ci długi śpi i sobie mroz jak teraz nie chcesz dawac butla:-) bedziesz miała na zaś a zapalenie piersi to ponoć ból jak cholera. moja mama miala bo tyle pokarmu miała ze nie dawała rady tyle zjadac moja sis. a ból drugi Pi porodzie najgorszy
-
Ja miałam zapalenie ale aż tak mocno nie bolało z tym że mnie przewialo więc trochę inaczej. Wczoraj byłam u lekarze z kręgosłupem bo już sama nie wiedziałam czy mnie bolą nerki czy mięśnie od kręgosłupa. Mocz Mam ok bo robiłam tydzien temu więc to nie nerki na szczęście. Cycuszki mi zbadala gardło węzły osluchala i jestem zdrowa
A mały dzisiaj ma dzień marudzeniaCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Witajcie dziewczyny,
Strasznie dlugo mnie nie bylo i nie jestem w stanie juz Was nadrobic, ale najpierw nie mialysmy na chwilke internetu pozniej mialysmy gosci (moi rodzice z kuzynka i jej synkiem) ze o kolkach nie wspomne... Mam nadzieje, ze u Was i u Waszych pociech wszystko w porzadku
U nas mala ma kolki takie, ze nawet kropelki nie pomagaja do tego jakos pomimo tego, ze odbije po jedzeniu i zasnie to spi tak 10-15 minut i budzi sie z placzem, a jak ja podniose to znowu odbije czasem uleje i tak nawet 3-4 razy lekarzowi sobie moge opowiadac, ale oni nie widza problemu tylko, ze to kolki a ja juz nie mam sily patrzec jak sie mala meczy... Mialysmy tez przeboje z pepuszkiem tzn kikut odpadl jej dosyc szybko, ale pozniej nie chcial nam sie wygoic i jak bylysmy na kontroli bioderek jak skonczyla 6 tygodni to zapytalam pediatry o ten pepuszek. Popatrzyla i powiedziala, ze nie ma zadnej infekcji ale ze moze uzyc azotanu srebra zeby szybko sie wygoil i tak tez zrobila, dala mi jeszcze 3 takie patyczki z azotanem zebym malej smarowala przez 3 kolejne dni. Jednak nastepnego dnia rano jak zobaczylam jej pepuszek to myslalam, ze zejde na zawal wygladal jakby byl poparzony i taka maz sie w nim wytworzyla az sie poplakalam i nie wiemdzialam co mam zrobic a ona jeszcze tak nam ciagle plakala i nie wiedzialam czy to nadal kolki czy pepuszek... Mialam juz isc do lekarza, ale poczekalismy i po 3 dniach zaczelo to troszke lepiej wygladac az po ok tygodniu calkowicie nam sie wygoil, ale tyle strachu i nerwow co sie najadlismy to nawet nie chce mowic... Dostala tez wysypki wygladalo to jak tradzik niemowlecy, ale po jakims czasie zaczelo schodzic, teraz natomiast ma strasznie sucha skorke na calym cialku takie suche plamki i ciemieniuche... Masakra my to chyba mamy wszystko co tylko moze miec noworodek Pani dr ostatnio pocieszyla mnie, ze kolki powinny ustapic jej po skonczonym 12 tygodniu i mam nadzieje, ze tak wlasnie bedzie
Poza tym jak nic malutkiej nie dolega to normalnie aniolek usmiecha sie i zaczyna tak jakby 'gaworzyc' rosnie jak na drozdzach, wazy juz ok 5 kg strasznie ciezka sie zrobila
Ja jeszcze nie dostalam okresu i tez nie wiem czy to moze tak dlugo trwac, a jesli nie to po jakim czasie powinnam zglosic sie do lekarza...
Przepraszam za takiego dlugiego posta, ale postanowilam w koncu sie odezwac i chociaz w skrocie napisac co u nas poki malenstwo spi, bo jak ma ataki to nosze ja na rekach
Milego dnia Wam zycze
A to nasz Skarbek obecnie
Konwalia, amarranta, Tigana, rex lubią tę wiadomość
-
ewela moja też ma teraz cos jakby tradzik lub skaza bialkowa. takie właśnie czerwone plamki/krostki na buzi i sucha skorka,i schodzi z uszu. choć już dziś jest o niebo lepiej, uszy ok,wysypka schodzi. smaruje emolium. Ale nadal nie wiem co to jest. nasza pediatra kazala nawilzac i obserwowac...
-
Zania no u nas wlasnie podobnie i tez uzywam emolium i jest duzo lepiej po tym, ale musze ja smarowac 2-3 razy dziennie zeby buzka i cialko nie bylo takie suche. No i z uszu tez jej sie skorka luszczyla... Oprocz emolium to kapiemy ja w Oliatum. Mam nadzieje, ze niedlugo wszystko sie unormuje u naszych szkrabow
-
Dzień dobry:)
Dziewczyny nastawiłam budzik na 3.30, heh śmiesznie,że muszę nastawiać budzik mając obok niemowlaka, obudziłam się a moja Nelcia spała sobie w najlepsze, ściągnęlam na śpiocha 100ml, zamroziłam i poszłam spać a Niunia dziś 7 godz spała:) aż dziwnie się czuję taka niewyspana, bo przyzwyczaiłam się już,że śpię ciągiem 7-8godz:) no ale robię to dla moich piersi,żeby mi nie eksplodowały po takiej długiej przerwie.
Po 11 idziemy do lekarza, bo katar nadal jest i wcale nie mniejszy;/już 8 dni, niech osłucha i zobaczymy.
Ewela piękna Niunia:) współczuję przeżyć.. oby wszystko było ok i kolki minęły!Moja tez ma ciemieniuchę, wcześniej masłem smarowalismy a teraz kupiłam z Ziajki na ciemieniuchę i mam nadzieję,że zejdzie w końcu.ewela86 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Wątek jakos przymiera.
U nas lepiej. Walczyliśmy z karatem. Mówią ze nie ma nic gorszego niż chore dziecko, a jednak chorzy rodzice i dzieci są jeszcze gorsze...
Teraz już nosek Szymonka jest drozny i lepiej śpi. Kilka nocy mieliśmy naprawdę ok gdy po karmieniu mały usunął A nie jak zwykle rozbudzil się na dwie godz. Za to w dzień nie śpi za bardzo. Po pół godz.nawet obiad robię na raty.
Karmię nadal piersią. W dzień ściągam żeby na wieczór było. I rozszerzam dietę.
Kate a może ściągaj tylko kilka ml 20-30. Bo tak dajesz piersiom znać ze potrzebne jest to mleko w nocy. Ja tak rozkrecalam laktacje.
Ewela Monita śliczne maluchy.
Właśnie zauważyłam ze mój Skarbek kończy dziś dwa miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:36
ewela86 lubi tę wiadomość
-
Hej
Kate jak nic Ci nie dolega to ja bym w nocy nie ściągała mleka. Po takim czasie laktacja już się normuje i mleko pojawia się wtedy gdy jest potrzebne, a skoro Twoja w nocy śpi to niepotrzebnie to rozstrajasz.
Ewela, fajnie, że się odezwałaśDaven, amarranta, ewela86 lubią tę wiadomość