Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a mialyscie cos takiego moj maly od kilku miesiecy juz przesypial wiekszosc nocki do 4 albo 5 czasem nawet do 7. A od tygodnia budzi sie mega glodny o 1 i 5 martwie sie ze tak juz zostanie bo budzi sie idealnie co 4h a potem rano zje 50 bo nie jest glodny
-
A może już czas przejść na mleko 2? Ja właśnie już 2 dzień mieszam 1 z 2 i myślę, że jeszcze jeden dzień i na samej 2 będziemy.
Tomek budzi się na jedzenie w nocy raz ale w ciągu dnia mamy stałe godziny jedzenia (mleko i stałe pokarmy) i odkąd w dzień się wyregulowało to i w nocy zrobiło się fajnie. Poza tym nasze dzieci teraz już więcej się ruszają i więcej, szybciej spalająWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 23:46
-
Livia u nas bedzie powolne przechodzenie na 2 wlasnie zaczynam. Bo je nan ha 1 a chce zmienic na nan zwykly 2. Jesli oczywiscie nie bedzie po nim krzykow i tym podobnych. Ale mysle ze jesli mialby ta skaze to na ha tez by mial objawy woec sprobuje na zwykle mleko przejsc narazie od jutra chce dodawac 1 miarke do mleka tego nanu zwyklego. Moze jak przejdziemy na 2 to sie polepszy... dzis w ogole dziwnie je. Po 3h od mleka zjadl mi 10 po 5min 20 a zaraz dopil 50. A potem mleka nie chcial ale buzia ruszal i zjadal rece i noge moja wiec mu dalam owoc. . My nie mamy zadnych stalych godzin normalnie masakra.
-
Ja od początku pracowałam nad tym, żeby były stałe godziny i długo bo długo ale udało się z jedzeniem i ze spaniem. Jest łatwiej teraz
Też dodawałam po jednej miarce 2 ale w przyspieszonym tempie bo miałam ostatnią puszkę Bebilonu pepti 1 a nigdzie nie ma teraz, hurtownie puste więc przejście na 2 ekspresowe. Jutro ostatni dzień mieszania bo 1 mam na dnie już. Cyrki z tym mlekiem jakieś - miesiąc temu kupowałam 10 puszek i tylko w Gemini było i do teraz pustki.
-
U nas nie dosyć że Madzia nie chce jeść posiłków przygotowanych przeze mnie to i słoiczki zaczyna już wybrzydzać. Te które wcześniej jadła z apetytem teraz są be.
Z dobrych wieści- Madzia zaczyna pełzać...do tyłu Przy leżeniu na brzuchu podnosi pupę w górę, kolanka pod siebie i przesuwa się Wczoraj zauważyłam.EdytaPe -
Edyta no pieknie moj tez do tylu ale podnosi sie na raczkach dupka za nic nie chce isc w gore :p
u nas ciezka noc najgorsza chyba od 3 miesiecy zasnal po kapieli na 30 min a potem krzyczal godzine wkoncu siedzialam przed jego pokojem zeby zasnal a i tak obudzil sie po 1.5h a potem po 4h . Niewiem co jest nawet paracetamol dalam w syropie ale chyba jakby bolalo to na moj widok by noe przechodzil bol?
-
katepr Tomek też najlepiej byłby przy mnie ostatnio. Bawi się sam w kojcu ale muszę być w zasięgu wzroku. W nocy też muszę wstawać kilka razy ostatnio żeby go przytulić, nawet raz wzięłam do siebie do łózka bo już wstawać mi się nie chciało
Mój Tomuś sam siedzi i raczkuje już od kilku dni także oczy dookoła głowy muszę mieć. Od czasu świąt zrobił takie postępy, że nie nadążam za nim. Ma też dwa ząbki - dolne jedynki
-
To ja dzis musze doslownie przy nim na macie lezec i jeszcze zabawkami zachecac a i tak moment i placze . Widocznie taki okres chociaz skok mial byc do 26 tyg a my go dzis konczymy
Raczkowanie, ząbki i siedzi no super
Halooo a gdzie reszta lipcówek??
-
Hej Lipcóweczki!
Nie piszę, ale na bieżąco czytam. U nas wszystko OK. W czwartek Lilka pierwszy raz przekręciła się sama na brzuszek. Oczywiście dzień w dzień jestem z nią a jak w czwartek musiał z nią zostać tatuś, to wtedy zrobiła ten mały postęp. Ech... Natomiast dzisiaj na macie już całkowicie bez pomocy szczebelków od łóżka i bez odpychania się od nich przekręciła się sama. Poza tym ładnie już siedzi z podparciem a bez podparcia trochę się buja, ale troszkę sama już wytrzymuje. Ząbków u nas nie widać jeszcze.
W czwartek też została pierwszy raz sama u moich rodziców. Zostawiłam ją dosłownie na 30 minut i babcia przeżyła niezły sajgon. Lilcia nie pozwoliła się nakarmić i wpadła w szał. Kojarzy moich rodziców, bo często ją odwiedzają a poza tym moja mama już z nią zostawała tylko u mnie w domu. Babcia była zasmucona, że tak zareagowała. Musimy ją jakoś przyzwyczaić, żeby była możliwa pomoc. Myśleliśmy, że może w Walentynki uda nam się pójść do kina. Tak dawno nie byliśmy...
Katepr tzn., że Kubuś śpi już u siebie w pokoju? Lilka nadal śpi u nas w sypialni i właśnie zastanawiałam się kiedy przeprowadzić już ją do własnego pokoju. Nie wiem co się stało Kubusiowi. Czytałam, że lęk separacyjny pojawia się dopiero w 7 miesiącu.
Poszukuje ochraniacza na całe łóżeczko. Lilcia lata dosłownie po całym łóżeczku i niestety blokuje sobie nóżki pomiędzy szczebelkami. Czy któraś ma coś takiego? U Was się sprawdza?
http://allegro.pl/ochraniacz-360x30-cale-lozeczko-ponad-100-wzorow-i5845201916.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 17:51
-
Konwalia Kuba spi w swoim pokoju i lóżeczku od urodzenia. Raz spal ze mna w lozku cale 30min w akcie desperacji jak nie chcial zasnac jak mial kilka tygodni :p dlatego jestem zdziwiona ze po 6msc jest taki problem ale to pewnie ten lęk separacyjny? W dzien to jest masakra ciagle go przerzucam z brzucha na plecy az w koncu pada
Do rodzicow moich jest przyzwyczajony, w sylwestra spedzil pierwszą noc i bylo ok
O musze taki ochraniacz chyba kupic bo wlasnie nogi ciagle wciska miedzy szczebelki..chyba tez jakis najtanszy kupie
A opuszczalyscie juz lozeczka? Jak reakcja maluchow??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 21:04
-
U nas łóżeczko już opuszczone od miesiąca (mąż to zrobił zanim wypłynął) ale na środek, nie do samego dołu jeszcze. Tomek nie zauważył różnicy Tyle tylko, że mi jest mniej wygodnie jak go odkładam śpiącego ale już się przyzwyczaiłam.
Może być ten lęk, co z tego, że w książkach napisane, że w 7 miesiącu? Każde dziecko ma swój rytm jak widać a od 6 do 7 niedaleko
Ja mam ten ochraniacz:
http://allegro.pl/dwustronny-ochraniacz-360cm-na-cale-lozeczko-i5565585667.html
Minimalnie przydługi jest ale podwijam w rogu i nie widaćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 21:19
-
U nas tez chyba lęk separacyjny. Zauwazylam ze jest krzyk jak wychodze z pokoju,nawet jesli tata z nią jest.poza tym gorzej zasypia, znow mamy pobudke w nocy a juz nie bylo i wcześniej wstaje a juz spala dłużej.
Jestem pod wrażeniem ze Wasze dzieci juz raczkuja jakos nie moge sobie wyobrazić Madzi jak smiga po pokoju
Tez mamy ochraniacz na cale lozeczko bo mala mocno wedruje w nocy, a nasza spryciara nauczyla sie podnosic go od spodu i bawi sie w akuku i tez juz mamy obnizone na srodek,dla dziecka bez różnicy, dla mnie mniej wygodnie odkladacEdytaPe -
Hej Epic. Pisac pisac a nie tylko czytac :p cos ucichlo tutaj
Dzis cale dnie leze z malym na ziemi bo nie chce sie sam bawic i ciagle jeczy mamamama :p
wczoraj dalam mu 1wszy raz obiadek po 6msc, tragedia ostatnia lyzeczka wywolala odruch wymiotny wszystko naraz mu wylecialo i zaczal sie tym dusic
-
Hej dziewczyny
U nas pierwszy raz tak tragiczna noc. Szymonek ma zapalenie oskrzeli i dostał wczoraj gorączkę. Jak do tej pory nigdy nie chorował, miał tylko lekki katarek. Biedak sie bardzo męczy, mam nadzieję że nie przejdzie w zapalenie płuc, Jutro jedziemy na kontrolę. Podziawiam mamy które musiały sobie radzić z kolkami, bo u nas synek był okazem zdrowia. Dopiero teraz doceniam wstawanie w nocy 2 czy 3 razy.