Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:skoro liczą średnią z ostatnich 12 miesięcy to nie opłaca mi się iść na zwykłe L4 teraz np tygodniowe z powodu przeziębienia bo wtedy dostaję 75% i obniżam sobie srednią, tak? (ja nie chcę sie ujawniać z ciążą w pracy do końca stycznia wiec bardziej opłaca mi sie w razie czego wziac urlop niż L4 nieciążowe)
Nona lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Nona wrote:Biedna Kamilka...
Ja się boję czegoś takiego jak poronienie bezobjawowe-bez plamień/bez bólu brzucha tylko ze przychodzę na usg a tam już niestety...Moze tak teoretycznie sie zdarzyć? Czy zawsze krew/ból?
Czy tylko ja mam taką schizę czy każda drży przed usg czy tam jeszcze coś jest?
Ja również mam taką schizkę. Jakby było jakieś plamienie czy ból czy cokolwiek, to bym się nie stresowała, wiem że się zdarza i trudno. Ale jak pójde na USG i się okaże, że zarodek obumarł 2 tygodnie wcześniej to chyba padnę z wrażenia. To niestety jest jak najbardziej możliwe...Nona lubi tę wiadomość
-
Nadrobiłam i jestem.
Helen - ładny progesteron a beta jeszcze nie minęło dwie doby także luzik.
Mała - no ja bym poszła i zlożyłą skarge na tego debila.
Muffinka - och super, że serdunoi biło.
Nona - po zagnieżdżeniu tom już poronienie z objawami co innego jak dopiero jajo próbuje się zagnieżdzić.
kusiczka - jasne, moze być millenium hall. kołem śmignę albo jak będzie pogoda to przydreptam:
radiszka - ja chpdzę prywatnie do dr Tomasz a Kluza i jestem super zadowolona, a na nfz taka lekarka Drożańska w feminie przyjmuje. dopiero drugi raz d niej pójdę
Dziewczyny własnie się okazało, że zaczęla mi sie wrażliwośc na zapachy - wcześnie dość - mąż wcina jakieś czekoladki z alkoholem a ja czuję jakby mi po gardle płynął advocat
-
Nona wrote:Biedna Kamilka...
Ja się boję czegoś takiego jak poronienie bezobjawowe-bez plamień/bez bólu brzucha tylko ze przychodzę na usg a tam już niestety...Moze tak teoretycznie sie zdarzyć? Czy zawsze krew/ból?
Czy tylko ja mam taką schizę czy każda drży przed usg czy tam jeszcze coś jest?
ja miałam takie - zatrzymane - zarodek obumarł i wchłonął się... potem progesteron mi spadł i przyszło 1 dnia plamienie a na drugi dzień ból brzucha i krwawienie...
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Ja się boję czegoś takiego jak poronienie bezobjawowe-bez plamień/bez bólu brzucha tylko ze przychodzę na usg a tam już niestety...Moze tak teoretycznie sie zdarzyć? Czy zawsze krew/ból?
Czy tylko ja mam taką schizę czy każda drży przed usg czy tam jeszcze coś jest?[/QUOTE
nie powinnam denerwować,ale to niestety możliwemoja siostra w maju coś takiego przeżyła poszła na usg w 12 tygodniu,żadnych plamień ,nic ;/ ale nie możemy się martwić! choć ja jakoś nie umiem się jeszcze cieszyć ,tylko żyję z dnia na dzień aby minął aby dalej z tą ciążą. Dość długo się staraliśmy i nie wiem co bym zrobiła jakby...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 21:21
Nona lubi tę wiadomość
-
aaa jeśłi chodzi o obumarcie to tak, może byc bez objawów. nie zapomne jak ja leżałam w szpitalu z plamieniami a obok na łóżku laska z ciąża martwą od 10 a tygodni a wiedziała o tym od 5 tygodni i wszystkie leki jej podali na wywołanie zabiegu bo coś tam podają i nic nie ruszało tego martwego zarodka.
a ona taka biedna była z tą świadomością, że jej dziecko umarło i nie da się tak długo nic z tym zrobić.Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Rozumiem dora- ale jednak objawy miałaś, mimo że może już PO. Ale ciekawi mnie czy jeśli nie mamy plamień i bóli brzucha i np nie idziemy jeszcze na usg to raczej wszystko ok czy moze cos się źle dziać a organizm nie daje sygnałów...
Chętnie bym całą ciążę z usg w tyłku przesiedziała
przy samym obumieraniu nie miałam żadnych - na ostatnim usg już nie było nawet cienia zarodka i po prostu gin dał mi 2 tyg czasu do następnej wizyty (leżałam wcześniej w szpitalu, bety miałam przez 2 tyg co 48 godzin robione itd) żeby już na 100% było jasne bo to miał być 9tc czyli taki czas, że już musi być serducho a poroniłam w 2 tyg po tym - w dzień kiedy miałam u niego wizytę i mieliśmy rozstrzygać czy jest dobrze czy ostatecznie koniec i szpital
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Dora-spokojnie, teraz wszystko musi być dobrze kochana. Statystycznie wszystkie juz czekamy na ten 13tydziejn pewnie. Nawet na 11 chyba, wtedy juz powinna byc ulga i 2 TRYM to podono taka radość, objawy ustają, do porodu daleko. Ja zmaierzam cieszyc sie ciążą w 2 trym. Dla mnie 1 trym to badania i niepewność, 2 trym radocha-energia, czas dla siebie-joga itp, 3 trym przygotowania do porodu. Tak sobei to wyobrazma, jak bedzie zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 21:31
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Ja też się tego bardzo boję... zrobię wszystko żeby Groszek się urodził cały i zdrowy. Ale wiadomo, wszystkie robimy co w naszej mocy. Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze.
Juwelka ja też ruskie zjadłam
Nona u mnie też w takim razie chyba chłopak, bo bardziej mnie do słonego ciągnie niż do słodkiegoNona lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
Nona jeszcze pytałaś jak to z pierwszą ciążą jest.. ja akurat znam więcej ciąż sprzed terminu, ale i takie po terminie są. nie wiem co mówią statystyki.
ja na pewno będę mieć wcześniej niż termin bo cc. chyba, że będziemy czekać do akcji porodowej, by dzidzia dostała dawkę hormonu. ale to jeszcze dałeko do tego i z ginem o tym nie gadaliśmy. a no i pierwsza ciąża zakonczyła się 17 dni wczesniej.
-
Nona wrote:bedzie dziewczynka u Ciebie hihi/ u mnei chłopak bo ja mieso, pasztet, szynka
Nona lubi tę wiadomość