Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczynki,
Sana, spróbuj wodę gazowaną z syropem cytrynowym/limonkowym i np. z plastrem cytryny. Wczoraj mi to posmakowało, bo woda niegazowana mi nie wchodzi, tak jak już wspominałam żabami mi zajeżdża, herbata też nie bardzo, ale piję czasami żeby rozgrzać żołądek. Generalnie porażka właśnie z tym piciem. Trzeba dużo pić, ale co pić jak nic nie smakuje
Juwelka jest jeszcze jeden sposób na mdłości i wymioty. Kup świeżego ananasa, pokrój na małe porcje, zamroź w lodówce kilka porcji i codziennie rano sobie rozmrażaj. Jak Cię mdli to bierz sobie kawałek, tylko nie tyle żeby go zjeść co trzeba go rzuć. Może to pomoże.
Ja wymiotów nie mam, jakoś się przed nimi bronię, ale mdłości mam okropne odkąd oczy otworzę.28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Dzien dobry
Kusiczko wszystkiego najlepszego dla Corci! ♡♡♡ ktore to Urodzinki? Nie zanotowalam
Nona ja nic nie robie, ale to wiesz ze nie moge
Wczoraj mnie taki bol zlapal podbrzusza ze myslalam ze zejde. Poklocilismy sie i od razu sie odbilo na mnie. Jeszcze rano wstalam o 6 to czulam jak mnie ciagnie. Dzis bylam juz rano na krew morfologia znowu, hcg, prg i estradiol i dzis na 17 wizytuje! Dzis 6t5d wiec mam ogromna nadzieje zobaczyc serduszko!
Od razu zapytam gin czy moze mi jakiegos gin polecic. I poprosze ja o zmiane bo lutka juz mi nie sluzy. To 3x2 to mnie tak mdli ze ledwo trzymiam sie przed haftem. Nie ma znaczenia czy to biore po jedzeniu czy przed bleeee.
Sprawdzalam czy u mnie sa jakies zajecia dla ciezarnych w okolicy ale oczywiscie najblizsze to 35km conajmniej. Ale zapisalam core na gimnastyke korekcyjna 2x w tygodniu prywatnie bo ona ma ponoc asymetryczne lopatki.
Milego!
Juwelka jak sie czujesz dzis? ♡♡♡Nona lubi tę wiadomość
-
Nona, ja na basen na razie nie chodzę ( infekcja) - 11.12 idę do mojej gin i zapytam czy już mogę.
W pierwszej ciąży też chodziłam, pomagało na bóle kręgosłupa. Niestety, w pełnym momencie złapałam infekcję - mimo, że wcześniej nigdy nie miałam. Niestety w ciąży infekcje są niemalże na porządku dziennym
Poza tym ruszam się sporo przy dziecku - codziennie spacer, albo dwa, biegi po domu, zajęcia ruchowe w klubie dla maluchów, więc jak tak policzę to się nazbiera.
hibiskus lubi tę wiadomość
-
Ja niestety leżakuję, albo siedzę, na nic nie mam ochoty
Nawet na
Mam nadzieje, że mi to w końcu przejdzie. Przydałyby się chociaż spacery, ale samej też mi nie w smak, a jak mąż wraca to już późno i ciemno i zimno i wraz się nie chce. Czekam z niecierpliwością na wiosnę!28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
dziewczyny melduje się,
zabieg poszedł pozytywnie, w dzien po zabiegu beta ładnie spadła do 800.
cały poniedziałek przespałam, wtorek tez w wiekszosci, wczoraj wieczorem wrociam do domu na wlasne zyczenie, zawsze lepiej we wlasnym łózku.
Laparoskopia poszla pozytywnie, mam tylko lekkie naciece na jajowodzie.
niby moge sie starac po 3 miesiacach.za 4 tygodnie mam isc na kontrol, teraz przez 2 tygodnie bez seksu. poki co leze i odpoczywam.
to tyle u mnie,mam nadzieje, ze szybciej dostane zielone swiatło.
bede za wami tesknic :*.cati, Smartunia, dora8201, Nona, Daisy, believe, libellula83 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Dziewczyny, bardzo chciałam z Wami tu popisać, niestety nie dałam rady
W niedziele złapało mnie straszne choróbsko, gorączka w okolicach 39. Byłam u lekarza, jedyne co moge brac to paracetamol, jednak on niewiele pomaga. Już 4 dzień tak gorączkuje. W jednej chwili mam 37,5 a za godzine 39,3
Nie dość że jestem wymęczona,to totalnie załamana. Leże i płacze. Nawet nie miałam jak iść powtórzyć betę. Nie wiem jak to się skończy, same najgorsze myśli przychodzą mi do głowy. Cieszyłam się ciążą jeden cały dzień....
postaram się odezwać
-
juwelka wrote:Daisy już nie ma chleba i mięty:P Nie przypasowało mi , wystarczyło wstać ehh:)
Teraz nabrałam chęci na te kompot gruszkowy, chyba zaryzykuję
Helen trzymam kciuki za Ciebie pamiętaj i się nie poddawaj:)
Kochana, albo sprobuj zjesc sama gruszke, mi pomogla, jest o niebo lepiej -
Helen dzielna babko trzymam za Ciebie, za Was, kciuki! Masz w sobie tyle siły, na pewno szybko wrócisz na fioletową stronę, pamiętaj tu do nas zajrzeć kochana! W ogóle zaglądaj kiedy tylko będziesz mogła, w okresie starań, w szczęśliwym okresie oglądania dwóch kresek, będziemy tu myśleć o Tobie i mocno Ci kibicować :*
Goździk na pewno wszystko będzie dobrze, głowa do góry :* próbowałaś chłodnych okładów na czoło? Pamiętaj by teraz pić jak najwięcej, czytałam że w gorączkowaniu w ciąży polecane są herbatki (z malin, czarnego bzu, dzikiej róży), napar z kwiatu lipy, wzmacniający napój (szklanka wody, łyżka startego imbiru, kawałek cynamonu, sok z połowy cytryny i łyżeczka miodu) i syrop z cebuli, czosnku i miodu.
Trzymam kciuki, żebyś szybko pozbyła się choróbska :* nie zamartwiaj się, Groszek na pewno jest silny i to przetrzyma :*
Dziewczyny mi udało się wmusić w siebie ciepłą herbatkę z cytryną i cukrem. Na razie tylko to mi wchodzi.Helen lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
Chłodne okłady na czoło przynoszą ulgę jak jestem tak rozpalona, ale gorączki nie zbijają. Chyba wszystko już stosuję z domowych sposobów, choć herbatek innych niż zwykła i lipa nie próbowałam jeszcze.
Strasznie się boję, że teraz w 5 tyg. kiedy tworzą się podstawowe organy, coś pójdzie nie tak. Jeśli fasolka nawet to przetrzyma to do końca ciąży chyba zwariuje.
Taka gorączka jest bardzo niebezpieczna.
Jak na złość, czekaliśmy aż się uda 9 m-cy, a ja nigdy nie choruję, ostatni raz taka chora to byłam chyba z 7 lat temu.