Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Wszystkim
tak Was czytam i powiem Wam, że ja to Wam zazdroszczę że macie swoje mamy, teściowe na miejscu. Ja do domu mam bez mała 2 tys. km. Moja mama nie będzie miała możliwości przylotu do nas jak się maleństwo urodzi, teściowa przyleci pewnie po jakimś czasie pomóc przy dziecku i w domu. Także przypuszczam że pierwsze 2-4 tyg. po porodzie będę zdana tylko na siebie i na pomoc męża. Teściowa jak przyleci to będę skakać z radości za każdą pomoc czy radę będę wdzięczna.
Co do porodu to przypuszczam że będę rodzić w Norwegii. Tutaj bodajże sale są 1 osobowe, a po porodzie dostaję się specjalny pokój dla rodziców gdzie mąż może spać i są podawane posiłki.
Teraz z biegiem czasu, z każdym tygodniem żałuję że nie mam rodziców i teściów przy sobie na miejscu. Teściowa złota kobieta, moja mama również pomocna. A na teścia czy tatę też narzekać nie mogę.
Także dziewczyny cieszcie się że macie rodziny na miejscu, mimo że jak to mama czy teściowa bywają nadopiekuńczeDaisy, jenny88, hibiskus lubią tę wiadomość
-
Pepitko u mnie było tak, ze po cc dostałam młodą dosłownei na kilka minut przytulili mi ją do buzi a potem zabrali. po jakiejś godzinie - dwóch przywieźli mi ją na poł godziny, ale tylko położyli przy mnie i tyle, Do piersi dostałam ją dopiero następnego dnia ok. 9 rano a cc miałam dzień wcześniej o 13:25
na szczęscie nie było żadnych problemów ze ssaniem, choć na początku nijak nie umiałam rozpoznać czy mała załapała czy nie - niby słychać jak dziecko przełyka - u mnie tego nie było.
Co do planu porodu - to ja sobie poczekam jeszcze trochę.... z órą tka planowałam planowałam i skończyło się cc i wszystkie moje plany wzięły w łeb.... nie chcę się teraz roczarować, więc wolę poczekać jak się ciąża rozwinie..pepitka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Za duże dziecko, nadciśnienie, stan przedrzicawkowy, zanik akcji porodowej, dziecko owinięte pepowina, chyba cukrzyca ciazowa, to ze nie da kobieta rady przez za dlugi porod ipt...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 14:11
Nona, Daisy lubią tę wiadomość
-
Tysia85 wrote:Pepitko u mnie było tak, ze po cc dostałam młodą dosłownei na kilka minut przytulili mi ją do buzi a potem zabrali. po jakiejś godzinie - dwóch przywieźli mi ją na poł godziny, ale tylko położyli przy mnie i tyle, Do piersi dostałam ją dopiero następnego dnia ok. 9 rano a cc miałam dzień wcześniej o 13:25
na szczęscie nie było żadnych problemów ze ssaniem, choć na początku nijak nie umiałam rozpoznać czy mała załapała czy nie - niby słychać jak dziecko przełyka - u mnie tego nie było.
Co do planu porodu - to ja sobie poczekam jeszcze trochę.... z órą tka planowałam planowałam i skończyło się cc i wszystkie moje plany wzięły w łeb.... nie chcę się teraz roczarować, więc wolę poczekać jak się ciąża rozwinie..Nona lubi tę wiadomość
-
Nona wrote:Tysia a co może byc powodem cc oprócz wcześniejszych cc, odklejeń siatkówki oka, pośladkowego ułożenia dziecka?
Pytam bo może nawet nie wiem a też się może zdarzyć że będę musiała cc
u mnie było to nadciśnienie tętnicze, które doprowadziło to tego, że przepływy w pępowinie bardzo się pogorszyły ( w skrócie: maluch nie dostawał tyle pokarmu i tlenu ile powinien) co spowodowało duże zagrożenia i natychmiastową decyzję o cc
Często już samo nadciśnienie, bez innych skutków ubocznych jest wskazaniem do cc. U mnie to ciśnienie pojawiło się dopiero po 30tc - wcześniej wszystko było ok i byłam pewna, że będzie sn, tak bardzo chciałam..... tereaz więc nie nastawiam się na nic, choć chyba bardziej oswajam się z myślą o cc niż snNona lubi tę wiadomość
-
A ja od zawsze chciałam mieć cc. A teraz to już w ogóle nie chce rodzic sn. Może moje nadciśnienie w ciąży na coś się przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 14:16
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Tysia a co może byc powodem cc oprócz wcześniejszych cc, odklejeń siatkówki oka, pośladkowego ułożenia dziecka?
Pytam bo może nawet nie wiem a też się może zdarzyć że będę musiała ccNona lubi tę wiadomość
-
Nona wrote:Dziewczyny słyszałyscie o metodzie walki z bólem TENS?
Uzywał ktoś przy porodzie?
U na najpopularniejszy jest gaz, o TENSie mało kto słyszał.
http://www.koala.krakow.pl/strony,strona,tens -
Ja się panicznie boję porodu
przyznam, że jeszcze staram się o tym za bardzo nie myśleć. A odkąd dowiedziałam się, o bliźniakach i o tym, że nie będę mogła w tym wypadku rodzic w prywatnej klinice to już całkiem
-
nick nieaktualny
-
ChillaTeqilla wrote:A co myślicie o cięciu krocza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 14:28
-
Ja obawiam się tego, że w szpitalu ktoś nie uszanuje mojej decyzji o nie nacinaniu, albo o sposobie rodzenia. Tylko każą leżeć. Wolałabym być bardziej aktywna i radzić sobie z bólem na swój sposób.
Daisy, gigsa lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
nick nieaktualnyWitam się dzisiaj
Mam nadzieję że u was wszystko dobrze, później nadrobię
Tylko mam pytanie bo trochę się martwię już trzeci dzień mam temperaturę ok 37 stopni, czasem jak mierze to spada na 36,6 (36,7 ) a czasem 37nie mam kataru nie kaszle gardło mnie nie boli, mięśnie raczej też nie ale czuję to że coś się dzieje tzn te skoki temp i nie wiem czy to jest w miarę normalne że w ciąży może być troszkę temp podwyższona czy mam zacząć się martwić
umówiłam się dzisiaj do rodzinnego ale nie chce panikować i nie brać na chama leków chociaż wczoraj wzięłam wieczorem apap żeby się nie rozwinęło dolej. Pomocy czy któraś coś wie na ten temat ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny