Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczynki
U mnie dzis nocka kiepska, córa chyba będzie chora bo kaszlala i budziła sie chyba co godzinę i "Mamcio, katarek!"Takze jestem strasznie niewyspana i mam w perspektywie parę cięzkich nastepnych nocy
Belive, dla ciebie dużo zdrowka, kuruj sie
Ja tez chodzę do ginki która wogole nie pracuje w szpitalu, za to ten co chodze prywatnie jest ordynatorem ale ja i tak zamierzam rodzić gdzieś indziej. Z moim szpitalem mam niecoekawe wspomnienia, przez nich chodzilam z córką w bólach 3dni że o 4 nieprzespanych nocach nie wspomnęMiałam skurcze co 5minut a ono po dniu mnie wypisali twierdząc że to poród falszywy a zresztą nie przyjmują pacjentów bo mają malowanie na oddziale a co sie okazało mieli gronkowca
ale koniec końców bardzo chwale sobie szpital w którym rodzilam, niebo a ziemia w porównaniu do tamtego
believe lubi tę wiadomość
-
witam się z rana
ja tam jem ale sprawdzam żeby było dobrze usmażone lub pasteryzowane.
ja chodze prywatnie do ginekologa który pracuje w szpitalu ale nie chce tam rodzic bo nic o nim nie wiem, wolalabym urodzić w tym co już pierwszy raz rodziłam,bo dobra opieka była.
wczoraj bylam na małych zakupach i nie mogłam się opanować, weszłam do smyka i kupiłam 3 pary spodenek koszuleczke i czapeczke, wszytsko dla dziewczynki wlasciwie po tych przeczuciach lekarzy,gorzej jak będzie chłopak to wszytsko pojdzie w odstawkęjeszcze te przeceny kusza na maxa.
życze zdrowia i miłego dzionka -
Dzień dobry
Dzięki dziewczynykatar rozkręcił się na dobre. Mam już dość.
Co do lekarzy - ja prywatnie chodzę do lekarki, która pracuje na oddziale. Szczerze mówiąc było to dla mnie ważne, żeby chodzić do takiego lekarza, który później będzie na miejscu jak wszystko się zacznie. -
Dzień dobry
Zielona ja chodzę prywatnie do ginekologa, który jest zastępca kier w szpitalu, w którym chcę rodzić. Ale u mnie wyszło to przypadkowo. Więc jeśli masz dobrą gin i nie chcesz jej zmieniać to wcale nie musiszzielona1 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry... wczoraj była piękna pogoda więc postanowiłam wziąć psa i syna i poszliśmy na długi spacer do lasu... okupiłam to mega bólem głowy ale to chyba z nadmiaru świeżego powietrza
co do zaręczyn i romantyczności mój też koło romantycznych nie stał nawet... zaręczyny wyglądały podobnie jak u kilku z Was - pierścionek i tekst w stylu "no masz - podoba Ci się??" i z racji, że takie liche te zaręczyny to trwają już 9 latzawsze się śmieję, że kiedyś, dawno temu zaręczyny ważne były rok więc nasze już dawno unieważnione
do lekarza chodzę nie pracującego w szpitalu naszym ale i tak w naszym rodzić chyba nie chcę... od nas ze szpitala nie ma porządnych lekarzy... leżałam w szpitalu w wakacje to kazdy mnie do siebie zraził... więc wolę chodzić do takiego którego lubię i mu ufam a nie buca jaiegoś tylko dlatego, że w szpitalu pracujeusia89, anetaa1607 lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Hej
jestem tu nowa dziewczyny
u mnie 12 tydzien i termin mam na 28 lipca więc jak chcecie przyjąć do Waszej grupy jeszcze jedną duszę ( a właściwie dwie
)))) to możecie mnie wpisać na listę
dora8201, believe, cati, zielona1, anetaa1607, Nona, Lena87, MarliOne, wikaa, Konwalia, Ivettka, ewela86 lubią tę wiadomość
-
Lena Witaj
mozesz jeszcze tutaj sie dopisac na sam dol
[url]https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SH9sL9eAVhGo6o3xj3paw0xLPsNLoE9NyAqCqrJCHZc/edit?usp=sharing [/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 11:26
Lena Z. lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tu tak troche anonimowo bo czytam was czesto tylko niestety pisac juz nie ma kiedy
Mimo tego ze mam 27 lat to jeszcze studiuje, po 4 latach nietrafionych studiow zmienilam swoje zycie o 180 stopni!! Byla to najlepsza decyzja jaka moglam podjac ale teraz troche mi szkoda ze w ciazy zamiast odpoczywac musze chodzic na zajecia, uczyc sie do wgzaminow i kolokwiow. Ale dziekuje ze czuje sie dobrze i mam na to jeszcze sile!!
U mnie juz 15+2 (wg usg)!! Nie moge sie doczekac kolejnego Usg bo chcialabym juz wiedziec kto sie pojawi na swiecie
Co do lekarza to mam super kobiete ktora pracuje w fajnym szpitalu, wybralam ja z polecenia kolezanek i na razie ani przez chwile nie zalowalamMam nadzieje ze uda sie rodzic tam gdzie ona pracuje!!
I tez juz jestem zapisana na szkole rodzeniapoczatek 24.04 czyli w 30 tc!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 11:54
zielona1, anetaa1607, believe, wikaa, ewela86 lubią tę wiadomość
-
Witam Was w słoneczny sobotni poranek
MarliOne- Super zareczyny, coś takiego właśnie Mi się marzy, ale co z tego wyjdzie, nie wiadomo...
Wczoraj rozmawiałam z A. i znowu się ścieliśmy. Mną chyba już hormony ponoszą na dobre, albo On już tak się zachowuje... ehh
Wikaa- Masz rację przypadłość dość ciężka, a facet rzeczywiście stara się jak może, żeby wspierać i pomóc. Choć też już stał się "współchory". I czasem nie dostaje, tego co bym chciała i tego co potrzebuje. Bo On nie wie jak, bądź nie widzi, że dzieje się coś złego...
KaEm- Mimo tego, że nie tak znowu dawno skończyłam studia to chetnie bym na nie wróciła !! Później będzie Ci brakowć, zobczysz
Jeśli chodzi o lekarza, to specjalnie wybrałam takiego który pracuje w szpitalu. Chodziłam wcześniej do lekarki która nie pracowała w żadnym szpitalu, miałam do usunięcia nadżerkę, poinformowała Mnie że 600 zł Mnie to będzie kosztować. Poszłam do tego mojego już lekarza, "klapeczki i za tydzień na oddział" Nadżerka usunięta, za darmo i jeszcze dostalam leków na miesiąc za darmo.
Ja uważam, że Ci którzy pracują w szpitalu mają na bieżąco najróźniejsze przypadki, i uczą się ciągle, w przeciwieństwie do tych którzy mają tylko w gabinetach swoje pacjentki.
Dziś byłam znów u dentysty, lekarz prosił Mnie zebym przyszla bez konkretnej godziny i pokazała sie zeby mnie nie trzymał w poczekalni. Wchodze 4 panie 60+, mysle sobie będzie ciekawie. Jedna z nich zerwała się zeby wejsc po czym pan doktor mówi, że wejde teraz ja poniewaz jestem w ciazy. Jak sie oburzyly, gdzie w ciązy gdzie w ciąży !!A ja schudłam 3 kg i brzuch mam płaski więc nic nie widać. A lekarz do mnie na nastepna wizyte wez sobie jakas piłke czy co bo to juz nie dlugo polowa a u ciebie nic nie widac. Wyniosa nas te panie
zielona1, gigsa, usia89, believe, wikaa, amarranta lubią tę wiadomość
-
Witam się w 17 tygodniu ciąży:) i witam oczywiście nowe kobietki,rozgośćcie się
Co do lekarza to ja chodzę tylko prywatnie i niestety on nie przyjmuje w szpitalu,kiedyś tam pracował... ale mam do niego duże zaufanie, dzięki niemu udało mi się zajść w ciąże i jestem mu wierna:) wiem że wszystko dokładnie sprawdza i czuje się bezpiecznie u niego.
Dora u mnie też skończyło się na zaręczynach:) także te zareczyny po 3,5 roku już są nie ważne, powiem mu że jak już będziemy planować ślub to musi się oświadczyć jeszcze raz.
Do chorowitek kurujcie się,niech mąż przejmie wszystkie obowiązki weekendowe a wy odpoczywajcie w łóżeczku:)gigsa, Lena Z., dora8201 lubią tę wiadomość
-
Zielona z tego co pamiętam Nona bierze 1 tab pregna plus i 1 tab pregna dha. Przynajmniej ja tak robię.
U mnie mąż wziął się za sprzątanie, a ja leżęjak to człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego
anetaa1607, Nona, zielona1, dora8201 lubią tę wiadomość
-
Ja ostatnio tez skorzystalam z przywileju że ciężarne wchodzą bez kolejki
wprawdzie to nie ja byłam na wizycie tylko z córka byłam po masc na AZS, ale co tam, wryłam sie bez skrupułów bo sie źle wtedy czułam
oczywiście bez oburzenia i komentarzy moherow sie nie obyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 13:46
-
nick nieaktualny
-
KaEm, witaj w naszym gronie
udzielaj się jak najczęściej! Życzę Ci, żebyś miała mnóstwo siły na pogodzenie wszystkiego. Podejrzewam, że musi to być bardzo trudne. Co studiujesz?
Czarna owca, ja też od jakiegoś czasu jestem nerwowa i często nie mogę dogadać się ze swoim mężem. Tzn. wiem na pewno, że wszystko spowodowane jest hormonami, bo nigdy tak się nie zachowywałam. Na szczęście on jeszcze ma dużo cierpliwości.
Ja też przy wyborze lekarza kierowałam się m.in. tym, żeby pracował na oddziale, a jednocześnie jest sprawdzona - wiele moich koleżanek prowadziło u niej ciążę i było zadowolonych. Ja póki co też jestem