Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona otulacz dostarcza dziecku doznań jak w brzuszku gdzie mało miejsca miało i było takie jak kiełbaska i dobrze robi na uspokojenie... Młody miał od 3 tyg do 6 miesiąca niesamowite kolki i dzięki otulaczowi udawało nam się przespać 4 godziny ciurkiem - bez wybudzał się co chwilę... jeśli chodzi o rożek to... nie używaliśmy wcale - miałam ale dlatego że w szpitalu chcieli i w szpitalu mały leżał i chwilę w domu po powrocie... a potem używałam jako podkładki do przewijania
pamiętać musimy, że rodzimy w lato... jeśli powtórzy się pogoda z tego roku to jednak większa szansa jest na to, że będzie po 20 stopni w nocy na dworze a 30 w dzień - mieszkania i domu nagrzane, gorąc... nie ma co bambulić dziecka jak na mróz - nawet jeśli będzie chłodne lato to nie nie ma co przesadzać - jako takie zimne dni to kilka dni - nawet jak jest te 18 stopni na dworze to jednak jest jeszcze ciepło...
Nona, Daisy lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
ale to widzisz jak z kołderką - każda z nas ma inne doświadczenia i każde dziecko wymaga czego innego - jedno będzie uwielbiało smoczek x inne, y, jedno będzie lepiej spało ubrane i przykryte a inne rozebrane.... dziecko jak już będzie po tej stronie brzuszka zweryfikuje wszystkie nasze wybory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 09:43
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Witam się z rana
Ja rano obudziłam się i już z mdłościami, no kiedy to się skończy to ja nie mam pojęcia
Verona- co do seksu to ja też jestem słomianą wdową od ponad tygodnia i zapowiada się dość długo. Tak sobie tylko pytam, jak to u was Może z żaluuuuuu ! Bo przez caly okres ciazy dopiero teraz mam jaka kolwiek ochote na seks, a w III trymestrze pewnie wszystko minie 
Nona- szalona, przestawiłaś się w 5 sekund, z granatowych marynarskich portek na róźowe serwetki i balony Też bym chciała... 
Ale rozmawialam z siostra i Ona mowila ze jej córka na pierwszym usg była chłopcem a jej syn na pierwszym był dziewczynką, i jedynie to Mnie trzyma przy życiu :p Ześwirowałam dokladnie, Siora przy dziewczynce jadla duzo slodyczy, wiec ja mimo ze nie mam ochoty na slodycze jem czasem na sile, i mowie sobie, przeciez nie masz ochoty na pikantna pizze tylko na czekolade heheh Psychiatryk Mnie czeka, dobrze, że mam nie daleko
A co do kołderki, mój synal praktycznie w ogóle nie spał pod kołdrą. Spał w rożku, a potem nim go przykrywałam. Ale to było jeszcze za czasów kamienia łupanego. Teraz wszystko dużo ładniejsze i praktyczniejsze
Daisy lubi tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny:) ja jutro już wracam do męża:p Od końca X mamy remont i jutro wprowadzamy się na polowe warunki ale panele juz są, kuchni nie ma ale mam pożyczona indukcje i jakoś dam rade:p tylko nie będę miała neta do 1lutego, będę tęsknić za Wami:*ale już chce być na swoim po 3msc tulania hehe, pisalyscie o tesciowych to my właśnie musieliśmy do rodziców męża się przeprowadzić:p ale jak mogłam to wyjechałam do SIS tylko rozlaka z mężem, ale na szczęście jutro wracam:)
gigsa lubi tę wiadomość
-
Ja wcześniej czułam ze będzie córeczka a teraz jak wcinam zapiekanki, ostre smaki to czuje ze synek:) w pt może się coś dowiem:) miałam dziś sen ze byłam na wizycie i ze był chłopak i mój gin był pijany hehe ale sen:p
Nona, wikaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam i ja
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące Bommbelek89 już chyba po, bo miała na godz 9.
Ja już nie mogę wizyty się doczekać. Taką mam nadzieję na poznanie choć jednej płci. Aż mnie skręca. Będę bardzo zawiedziona jeśli gin znów powie, że za wcześnie na takie informacje.
wikaa, anetaa1607, Nona lubią tę wiadomość
Dominik i Michał
NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
Hej dziewczynki
Gigsa, zazdraszczam wizyty i perspektywy poznania płci, ja muszę czekac do 5lutego a znając moja ostrożna panią doktor to i może nawet wtedy sie nie dowiem tylko dopiero na polowkowym, to by masakra byla, tyle czekania
O matko, wiecie że ja nie pamiętam w czym moja corcia spała przez pierwszy miesiąc :o hehe, zanik pamięci
wiem że potem był u nas spiworek i to dość dlugo, super dla dzieci które sie bardzo wierca w nocy, śmiesznie to może wygląda ale jest naprawdę praktyczne. Ogólnie pościel do lozeczka praktycznie sie nie przydała i rożek tez nie bardzo
SYNUŚ ALEKSANDER
-
Nona - każdy ma swój styl, ja też A po tym jak napisałaś o rożowym party myślałam, że rzeczywiście przestawiasz się na róż
Mój syn też nie był "niebieskim boyem", jak wszystkie inne dzieci w szpitalu. Był ubierany nietuzinkowo, i do dziś tak jest Czasem taka dupeczka z niego, że ho ho Jestem zdania, że dziecko trzeba od małego uczyć stylu i wyczucia do ubioru. Mój syn w wieku 2 lat już wiedział że skarpety i sandałki to opcja nie do przyjęcia Wszyscy Mi mówili, przecież to dziecko... ale nie ma opcji, uczy się od małego
Nona lubi tę wiadomość
-
Oj Pepitka u mnie też tak może być, bo gin jakoś się nie pali żeby poszukać. Ale trudno, jak się nie dowiem płci to chociaż sobie popatrzę na maluchypepitka wrote:Hej dziewczynki
Gigsa, zazdraszczam wizyty i perspektywy poznania płci, ja muszę czekac do 5lutego a znając moja ostrożna panią doktor to i może nawet wtedy sie nie dowiem tylko dopiero na polowkowym, to by masakra byla, tyle czekania
Dominik i Michał NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
W zasadzie to nikt nie wie co dokładnie było przyczyną - pewnie nałożyło się kilka spraw stres w pracy, okropny upał, infekcja (doszła już na błony płodowe- a nikt jej nie zauwazył!!!!) no i pewnie niewydolność szyjki, + plamienia z łozyska które zakrywało ujście... a córcia była zdrowa i bardzo ładna ;( ważyła tylko 100gKonwalia wrote:Freja jeżeli możesz to proszę napisz co się stało, że stracilas córeczkę w 16 tc?
Trochę mnie martwi, że jest tyle aniolkowych mam i boje się. Staraliśmy się z mężem o dzidziusia bardzo długo i chyba bym tego nie przezyla wszystkiego jeszcze raz, już nie mówiąc o samej stracie...Freja, młoda 13, młody 4,młodszy 0, aniołek Olga 03.08.2014 (16tydz.)
PL KRK -
Nona ja doskonale rozumiem Twoją niechęć do różu. Każdy ma kolor, którego nie lubi. U mnie to też akurat różowy, mocny fioletowy i pomarańczowy.
Ja też będę się starała omijać te kolory. Ale np, mamie mogę powiedzieć w prost żeby nie kupowała nic w tych kolorach, ale już reszcie rodziny i znajomym nie będę trupa dupy. A już na pewno jak coś dostanę w tych kolorach to nie powiem i nie pokażę, że to nie mój styl i gust żeby komuś przykrości nie sprawić. Najwyżej zakładać nie będę jak już całkiem mi nie podpasuje
wikaa, Nona lubią tę wiadomość
Dominik i Michał NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
Nona ja chodzę do dr Knafel - teraz przyjmuje na krowodrzy kiedyś na zyblikiewicza, planuję ... hmm.. w zasadzie dalej się wacham 4 x byłam w siemieradzkim ale rewelka to nie jest, coraz częściej dumam nad kopernikiem - mają tam pojedyncze sale porodowe więc nie ma stresa przy rodzinnym, no i te sale sa bezpłatne - jest ich 5, na siemieradzkiego jest jedna ogólna - bezpłatna - takei boksy oddzielone ściankami oraz jedna odpłatna do rodzinnych - ostatnio była niestety zajęta wiec rodziliśmy we trojeNona wrote:Freja-gdzie chodzisz do lekarza w Krk i gdzie planujesz rodzic? SN czy CC?
Ja chodzę do dr Bogutyn, rodze w Rydygierze, chciałabym SN.
Szkołę rodzenia mam w Medico na Radzikowksiego-tam pracują położne z Rydygiera, chociaż Ty SR nie potrzebujesz ja z mężem i obca kobitka za ścianką - masakra ;/
sale w siemieradzkim są nawet 5 osobowe a łazienka jedna na korytarzu (dwa oczka wc i dwa prysznice) i tyle na cały oddział położniczy i patologię ciązy...
więc poważnie rozważam kopernika, ale jeszcze jest troche czasu na myślenie
co do porodu to tak jak zwykle SN mam nadzieję, nie chciała bym CC ale jak trzeba będzie to i tak nic nie zmienię
szkoła rodzenia może i nie potrzebna ale przydały by się jakieś informacje o radzeniu sobie z bolem (na kopernika bezpłatne znieczulenie w siemieradzkim 400zł) ale wolała bym bez znieczulenia, starszą rodziłam bez kłopotu i nie bolało jakoś strasznie choć ważyła 4,190 a przy młodym wyłam i się męczyłam cały dzień i pół nocy, skończyło się na znieczuleniu na 10 min przed finałem ;)choć ważył tylko 3,6kg
a ostatnia perełka to była tak mała że mimo że był to normalny poród z parciem i laktacją potem to wyskoczyła jak z procy, no ale wazyła tylko 100g...Freja, młoda 13, młody 4,młodszy 0, aniołek Olga 03.08.2014 (16tydz.)
PL KRK -
Dzień dobry dziś zaczynam drugi trymestr
Przedwczoraj miałam wizytę i sobie podglądnęłam mojego maluszka - ależ on szaleje!
No ale niestety mały upierdliwiec wciąż nie chce nam pokazać czy jest chłopcem czy dziewczynką.
Miłego dnia
wikaa, anetaa1607, Nona, kate851, believe lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
Freja na pewno wszystko będzie dobrze. Przetrwasz ten 16 tydzień, a potem będzie z górki.
Dora masz rację, dzieci po porodzie zweryfikuje wszystkie nasze plany. Ja miałam rożek i otulaczek i kołderki. Wiadomo, że jak będą upały to pieluszka wystarczy żeby okryć bobasa. Dzieci po porodzie lubią być scisniete, bo czują się wtedy jak brzuszku. Dla mnie otulaczek był super do tego, ale młody szybko wyrósł, używałam wiec rożka. Ale kiedy usnal przy piersi to myk do łóżeczka i pod kołderkę. I tez spało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 11:34
-
Dzien dobry!
Tak tak ja tez dzis wizytuje, o 15 wiec chyba najwczesniej a i tak pozno. Vdrl, morfologia i mocz zrobione rano, po poludniu beda wyniki.
Dzien babci zaliczony, u tesciowej w lab, a teraz u mojej mamusi.
Wiecie co rozowy to nie musi od razu byc Barbie..no ale moja cora ma nawet wszystkie te bajki na kompie i chodzimy do kina tez..ale to chyba dziewczynki tak maja? Ja nie mam w domu NIC ROZOWEGO. No ta bluzke ciazowa co mam fote w pamietniku..ale tak to nic nigdy.
Nie znosze koloru zielonego. Dla mnie to jak dla Was roz. No dramat najbardziej ochydny kolor swiata
Ja pierwsza ciaze chcialam dziewczynke i nic mnie innego nie interesowalo, zadnego chlopca, caly czas mowilam ze bedzie laska i tyle. Fakt jak jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy to zajadalam pieguski na potege..a teraz zajadalam ogorki kiszonw u tesciowej i to garsciami. Od lat nie jesm juz slodyczy w ogole wiec teraz tez nie, ale no kurde musi byc dziewczynka i koniec.
A na bol glowy biore apap i nawet sie nie ogladam. Wiem, ze jak nie wezme tabsa to bedzie dramat, a tak myk myk przechodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 11:58
anetaa1607 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
