Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyVerona wrote:Dzień dobry
co do cukrzycy to miałam w poprzedniej ciąży i teraz też mam się jej spodziewać wg lekarza,znalazłam fajną stronkę z przepisami http://www.slodziutkamama.blogspot.com/
na razie jeszcze nie stosuje diety żadnej ale wiem że powinnam ją wprowadzić i to natychmiast żeby się ustrezc, bo ostatnim razem musiałam lezec z tego powodu pare dni w szpitalu a nie znosze tego.
Parę kg też przydałoby się zrzucić bo staram się jeść zdrowo i nie dużo a kg rosną
miłego dnia
Dzięki za stronkę, zapiszę sobie, bo może się przydać
-
Believe ja jestem w normach, choć myślę, że w ciąży bliźniaczej powinni dać trochę inne normy. Ogólnie jestem niepocieszona, bo cały kalendarz jest przystosowany do ciąży pojedynczej. Powinna być opcja przełączenie na ciążę mnogą.
wikaa lubi tę wiadomość
Dominik i Michał
NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
Dzień Dobry
Życzę Wam dzisiaj Dziewczynki dużo energii w ten dzień z bardzo niskim ciśnieniem
Ja na pewno będę to odczuwać
Za chwilkę zbieram się na wizytę - zagadałam już ze swoim dzieckiem i mam nadzieję, że posłucha mamy i ładnie się rozkraczy żeby potwierdzić posiadanie siusiaka
Ja mam abonament premium ale prawie kalendarza nie uzupełniam, nawet nie wiem gdzie tą wagę się wpisuje Ale od początku ciąży przytyłam 1,5kg a brzuszek mam już dość spory - nie da się ukryć. Nawet w płaszczyku zimowym już sąsiad się dopatrzył i pytał kiedy rozwiązanie 
Czyli u mnie powtórka z pierwszej ciąży - bardzo szybko mi wtedy wyskoczył i pod koniec był ogromny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 08:35
Daisy, juwelka lubią tę wiadomość
-
No ja tez dostalam recepte na duomox ale to tylko gdyby sie nie poprawialo. A na razie na szczescie sie poprawia Biore sinupret i flutikazon do nosa, no i krople do ucha dicortineff. A prenalen probowalam i krople do nosa i syrop ale niewiele pomagalo
Mam nadzieje ze juz teraz bedzie dobrze!!
-
Dzień doberek Witam się z Wami w extra humorze A wszystko dzięki wczorajszej wizycie. Już opowiadam:
na początek ginek zbadał mi ciśnienie i tu szok prawie 160/90 puls 114. Mówi no no... coraz lepiej. Co się dzieje, mierzyła Pani w domu? No doktorze oczywiście, przeważnie mam 110/70. No i mam prace domową, mam zapisywać na karteczkę co i jak.
Później był samolocik, szyjka ok, śluz ok, brzuszek rośnie. Może się Pani ubierać to sobie jeszcze pogadamy. Hmmm... no ubrałam się. No to jeszcze ważenie. Waga ta sama co ostatnio. Doktorek zdziwiony, że nie przybieram i się śmieje, że linię trzymam. Gadka szmatka, a ja pytam co z USG? Nie no, na tym etapie nie ma sensu robić, za m-c połówkowe, to wtedy sobie pooglądamy. Yyy jak to - myślę sobie?! Nie wyjdę stąd bez USG! I chyba poznał to po moim błagalnym wzroku. I mówię Panie doktorze ja żyję od wizyty do wizyty, ja muszę zobaczyć dzidzię, no i może płeć się już ujawni. No dobrze, to Pani wskakuje na leżankę. A mogę męża zaprosić? A po co płacić podwójnie, za m-c mąż poogląda z nami wszystko dokładnie, a jak Pani z recepcji zobaczy, że mąż wchodzi to na bank policzy wizytę+USG. No, ale ja zapłacę, nie ma problemu. Wie Pani nie ma sensu, naprawdę. Już nie dyskutowałam..
Pokazał serducho, po cichutku włączył głos, biło pięknie. Ogląda ogląda, ja też wypatruje siurka, bo to przeważnie lepiej widać, a Pan doktor: no i już znamy płeć - DZIEWCZYNKA! Naprawdę?! No tak. Aaaa super. Choć powiem Wam, że nie nastawiałam się na nic konkretnie, to bardzo się ucieszyłam, bo potwierdziło się moje przeczucie. Jakby był siur, to też bym się tak samo cieszyła. Ale sam fakt, że się już wie, działa niezwykle ekscytująco.
To pytam doktora, to mogę się już pochwalić mężowi? Jak Pani uważa, na 99% będzie córka. No mam nadzieję, że nie blefował, bo był w jakimś żartobliwym humorze ten mój doktorek.
Mężny chyba liczył na siurka, ale wiem, że to będzie córunia tatunia. Śmiał się, że będzie robił kolejne. Babcie szczęśliwe, bo obie liczyły na wnusię, choć moja mama już jedną ma, ale że lubi sukieneczki, zakupy itp, to pewnie dlatego. No i w drodze do domu, myśleliśmy nad imieniem i od razu mężny przystał na pierwszą propozycję - NATALIA kolejne mu się nie podobały. Łożysko jest z przodu, więc na kopniaki pewnie jeszcze sobie poczekam. Z tego wszystkiego nie wzięłam żadnej fotki z USG. Ale to nic, najważniejsze, ze wszystko OK
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 09:12
Czarna owca, Nona, Lena87, gigsa, ewela86, Daisy, 1kasiulka1, anetaa1607, bommbelek89, zania1313, radiszka, wikaa, Sana, pepitka, Ivettka, believe, dora8201 lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
ChillaTeqilla wrote:Gratuluje poznania swojego lokatora
Witam z rano z owsianeczkami, sliweczkami, lactulozami i takimi innymi moimi ulubieńcami
Patrze na moją góre prasowania która już lezy ho ho ho, Ona patrzy na Mnie i tak sobie siedzimy i patrzymy sie na siebie
Mój synal zaskoczył. W szkole mają chorego chłopca na białaczkę. Rodzice dowiedzieli się miesiac temu, po zwyklym przeziebieniu i badaniu krwi. Zbieraja pieniąde. I moje dziecie codziennie pamieta zeby wziac chociaz złotówke i wrzucic do puszki. Wczoraj bylismy na ur. i byly tam automaty na gry i inne dzieci grały a On powiedział, że woli tą złotówke dla chorego chłopca wrzucic niz tracic to tutaj. Ucałowałam tego mojego wrażliwca No Kocham go nad życie
ChillaTeqilla, Lena87, gigsa, Daisy, anetaa1607, bommbelek89, Sana, Ivettka, believe lubią tę wiadomość
-
Chilla teqilla , gratuluje:)wspaniale jest poznac pleć , ja mam nadzieje ze poznam na najblizszej wizycie 3 lutego:) co do imienia to my z mężem od lat mielismy wybrane dla dziewczynki Natalia:D w mojej okolicy to imie jest jakby zapomniane. A przeciez Natalia to takie piękne imie i tak ładnie można zdrabniac (Natka,Natusia,Natulka).jeszcze nikomu oprocz mamom nie mówiliśmy o wybranych imionach żeby czasem ktoś nie pomałpował , a tak się składa że dużo znajomych jestteraz w ciąży i prawie wszystkie rodzą przede mną. Oczywiscie , jak już pisałam płci jeszcze nie znamy więc dla chłopca też po długich rozmowach i propozycjach znaleźliśmy kompromis-Oskar;) chociaz ja zawsze chcialam mieć Krzysia ale mąż od razu powiedzial że napewno nie zgodzi sie na to imie:/
ChillaTeqilla, gigsa lubią tę wiadomość
-
Witam
Believe, ja nie uzupełniam kalendarza, zresztą przy częstotliwości moich wizyt to nie ma sensu. Ale jak wpisałam wagę przy zakładaniu konta to miałam czerwony wykrzyknik i pisało: niedowaga!
Livia30 powodzenia na wizycie.
ChillaTequilla gratuluję udanej wizyty
ChillaTeqilla lubi tę wiadomość
-
Witam sie i ja z rana
Livia trzymam kciuki za wizyte!
ChillaTeqilla gratuluje udanej wizyty i poznania plci
Ja wczoraj wieczorem myslalam, ze zwatpie z bolu pachwiny ktory nasilal sie bardziej przy chodzeniu (stawaniu na prawej nodze) nogi podniesc bardzo nie moglam i brzuch troszke w nocy bolal. Masakra miejsca sobie znalesc nie moglam mam nadzieje ze juz nie wroci...
Nic a ja dzisiaj zmykam do dentysty skonczyc lczenie mojego zeba
Milego dnia Wam zycze
ChillaTeqilla lubi tę wiadomość
Aniolek (*) 12.02.2014
-
Ja tez jestem grubo pod kreską bo przytyłam dopiero niecałe 2kg gdyż na początku straciłam sporo bo nie jadłam było mi non stop niedobrzebelieve wrote:A tak z ciekawości - dla tych, które mają abonament premium i wpisują swoją wagę do kalendarza - czy jesteście w tych normach, które tutaj podają? Ja jestem cały czas pod kreską...
*******Gang 18+*******
-
livia30 wrote:Dzień Dobry
Ja mam abonament premium ale prawie kalendarza nie uzupełniam, nawet nie wiem gdzie tą wagę się wpisuje Ale od początku ciąży przytyłam 1,5kg a brzuszek mam już dość spory - nie da się ukryć. Nawet w płaszczyku zimowym już sąsiad się dopatrzył i pytał kiedy rozwiązanie Czyli u mnie powtórka z pierwszej ciąży - bardzo szybko mi wtedy wyskoczył i pod koniec był ogromny
U mnie tak samo już ledwo kurtke dopinam
*******Gang 18+*******
-
Nie wiem co się Dzieje z moim tel zjadło.mi pół posta
W każdym razie pisałam ze ja przed ciążą miałam spora nadwagę bo 93kg a teraz ważę 84,5 ale kurtkę tez ledwo dopinam i chyba musze coś kupić bo do kwietnia trzeba coś mieć ciepłego prawda??
wikaa lubi tę wiadomość
-
ChillaTeqilla - gratuluję poznania płci, sama niedawno też poznałam więc wiem co to za cudowne uczucie!
CzarnaOwca - uwielbiam Twojego synka, jest poprostu cudowny!
Livia - powodzenia na wizycie, czekamy na relacje
A całej reszcie - miłego dzionka i świetnego samopoczucia (pomimo ciśnienia...) !
livia30, Czarna owca, ChillaTeqilla lubią tę wiadomość
