Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
To szykuje się wyżerka:) my w następną sb mamy wyjazd na imprezy urodzinowe mojej siostry i jej córki:) połączone urodziny bo mają koło siebie:) siostra zawsze wymyśla różne nowości kulinarne, więc tez pewnie będę jak bączek hehe,bo ja uwielbiam jeść;)ale ze względu na tarczycę hamuję się
-
Biedroneczka83 wrote:hahah ja tez kocham jesc
ja sie zastanawiam czy np euthyrox nie hamuje mojej wagi bo wsumie odkąd zaczęłąm brac nie tyje
pomimo ciązy
Zależy jaką masz dawkęjeżeli masz zbyt dużą dawkę to nic nie przytyjesz, mi jak za dużo dawał to wręcz raz schudłam mimo ze duzo jadłam, jak mam za mało leku to tyję a jak w normie, to po prostu muszę racjonalnie się odżywiać,zeby waga była w normie:)
-
Witam
Ale miałam nadrabiania przez wczorajszą nieobecność małżowo-urodzinową,ale przynajmniej cała rodzinka się spotkała.
Mnie nadal męczy choróbsko i na dodatek wyszła mi opryszczka z tego wszystkiego.
Ale macie piękne brzuszki, co jeden to ładniejszy i każdy inny, ja mam duży pod koniec dnia a mniejszy jak wstane.
Ale o smakołykach tu mówicie, mi mamusia przywiozła wczoraj rybkę w pomidorach, a dzisiaj na obiad robiłam spaghetti z groszkiem,ale pizze tez bym wszamała.
Witam nowe mamusie -
Dziewczyny, przez Was kupiłam spody do pizzy i dzisiaj będzie pizzowa kolacja
kupiliśmy salami, szynkę, pieczarki, zapomniałam o ananasie
ale będzie za to z szynką i pieczarkami i pepperoni
już się doczekać nie mogę.
Oczywiście rzeczy na sałatki też kupiłam i pomidorki cherry i rukole, którą kocham.
I słuchajcie, dorwałam truskawki!i już kilka oszamałam z cukrem, pyszne.
Naszło mnie jeszcze na pstrąga, więc kupiliśmy i zrobimy jakiegoś w ziołach z frytkami (matko jak ja dawno nie jadłam fryyteek!) i obok musowo sałatka.
Ale po tych zakupach głowa mnie coś rozbolała i czułam się jak na karuzeli, zmierzyłam ciśnienie a tu 91/52 znowu niskie zwłaszcza to dolne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 15:21
dora8201 lubi tę wiadomość
-
juwelka wrote:Claudin smacznej pizzy życzę
Ja już po obiadku i leże na masę
Claudin powiedz mi czy wiesz kiedy miałaś owulacje?
Wcześniej przez 5 lat brałam tabletki, przed ich braniem też nigdy nie miałam regularnie po ich braniu też nie.
I powiem szczerze, że tym cyklu kiedy zaszłam w ciąże zauważyłam u siebie 2 razy śluz płodny w odstępie 2 tyg.
Okres miałam jakoś w połowie wrześniawięc z racji, że wiedziałam, że czasem nie mam po 1 miesiąc okresu myślałam, że przyjdzie pod koniec października ew. początek listopada a tu nic, a brzuch bolał jak na ten dzień. A tu Dzidziula się okazała
Dzięki za smaczną pizzę, już się o to postaram żeby była ala Dominos albo i lepszaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 15:44
-
No nie znam.Dlatego poród mam wyliczony z USG bo z miesiączki by było nie miarodajnie.
Nigdy dokładnie nie wiedziałam czy mam już owu czy nie bo śluz taki płodny widziałam u sobie bardzo rzadko. Objawy jakie u siebie zauważałam i wiedziałam, że wtedy albo jest owu albo jestem przed owu to ból pleców, jajników i podbrzusza.
A tabletki odstawiłam ponad rok temu jak uznałam, że nie chce już więcej tego łykać i się dalej truć , że chcę mieć powoli bejbika
Ale potem jak analizowałam wiek dzidzi z USG, doszłam do wniosku że było to jakoś mniej więcej początek października i to by się w sumie zgadzało patrząc teraz na zapiski z Ovu Frienda gdzie wpisywałam objawy w poszczególnych dniach hehe.Tylko jak mówię to, że była wtedy na 100% owu to tak bardziej na intuicję bo pewności nigdy nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 15:58
-
Witam
Narzekacie, że dziewczyny na FB piszą a ja od nocy trzy strony tutaj musiałam nadrabiać
Ja tam nie mam konkretnych smaków na nic. Za słodyczami nigdy nie przepadałam, więc i teraz mnie nie męczy
Truskawki i maliny pochłaniam w dużych ilościach bo u nas akurat tylko do marca sezon na nie.
A Wasze posty na szczęście czytałam po baaaaardzo sytym obiedzie więc nie jestem wściekła, że ktoś mi smaka narobił
dora8201 lubi tę wiadomość
-
Rex, a szkoda... myślałam, że może komuś ja zrobię smaka. No nic to i ja idę powoli obiad robić, bo dzidzi czuję że głodna bo aż mnie w brzuchu ssie
Właśnie od początku ciąży mam tak, że jak nagle mi glukoza spada, to muszę zjeść coś słodkiego, obojętnie czy kawałek czekolady czy banana czy mandarynkę muszę coś słodkiego bo mam wrażenie, że zemdleję i zwymiotuję naraz i te okropne ssanie w żołądku
Właśnie, bo nikt mi nie odpowiedział, czy jesteście już na L4 i jak tak to czy nie ma jakiś większych problemów żeby lekarz przepisał takie? Bo mi jako tak nic nie dolega tylko po po prostu jestem baardzo zmęczona, nie mogę się skupić na pracy, bolą mnie plecy od 8h siedzenia przy kompie i brzuch robi mi się po całym dniu twardy i ciężki jakbym nie wiem co miała w środku, po pewnym czasie kręci mi się w głowie i czuję się jak pijana. Więc chciałabym już niedługo wziąć sobie wolne do czasu porodu. -
Claudin, to chyba zależy od lekarza, jednego trzeba sie o L4 prosić inny wciska Ci je bez powodu. Z tego co wiem dużo tu dziewczyn jest na zwolnieniu ze względu na warunki pracy, inne bo samopoczucie kiepskie a część czuje sie świetnie i będzie pracować póki będą chciały czy mogły
ja jestem na urlopie wychowawczym ale tez niedługo przechodzę na L4 chociaż to co robiłam do tej pory (czyli wychowanie dziecka) to będę robić dalej hihihi
-
Claudin, ja mam tak, że jak mi cukier spadnie to strasznie sponiewierana jestem, serce mi wali i ręce mi się telepią, ale wtedy zawsze coś czekoladowego albo kilka łyków coli rozwiązuje problem.
L4 nie chcęniemawidzę nic nie robić, depresji dostaję, więc szefowa jeszcze nie wie a lekarz na pytanie czym się zajmuję usłyszał, że jestem bezrobotna
Nikt mnie do niczego zmuszał nie będzie
Myślę, że ok maja sobie odpuszczę pracę, ale tylko ze względu na zakupy, pokoik itp..Nona lubi tę wiadomość
-
Claudin ja byłam do końca stycznia na l4 a od lutego wróciłam do pracy. Moja gin dała zwolnienie bez problemu, ale ja miałam (i mam nadal) duże problemy z mdłościami i wymiotami. Dzisiaj np. z rana znowu pochyliłam się nad kiblem ...
W piątek w pracy koleżanka zrobiła sobie zupkę chińską i myślałam, że zwymiotuje tam gdzie siedzę. ...
Co do pracy ciężarnych przy komputerze kodeks pracy określa jasno - tylko 4 h, przy całym etacie przełożony musi wypełnić Ci kolejne 4 inna pracą.
Smartunia gratuluję dziewczynki, zasili grono lipcowych dzieciaczków płci pięknej. Rozumiem, że w szpitalu byłaś ze względu na uregulowanie cukrów ? Jesteś na samej diecie czy dodatkowo na tabletkach/insulinie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 17:07
-
Ja jestem na l4 od początku bo mam ciężką pracę pod względem psychicznym no i fizycznym też, ale bardzo bym chciała pracować bo w chacie miejsca nie mogę sobie czasem znaleźć i wymyślam pierdoły.Chyba jutro będę miała na obiad pizze albo sushi mniam mniam
-
kate851 wrote:Zależy jaką masz dawkę
jeżeli masz zbyt dużą dawkę to nic nie przytyjesz, mi jak za dużo dawał to wręcz raz schudłam mimo ze duzo jadłam, jak mam za mało leku to tyję a jak w normie, to po prostu muszę racjonalnie się odżywiać,zeby waga była w normie:)
-
Ja jestem na L4 od samego początku. Czuję się dobrze, ale zrezygnowałam z pracy ze względu na jej charakter. Ginekolog na pierwszej wizycie zapytał co robię i sam zaproponował zwolnienie. Poza tym ja już nie chcę tam wracać, więc nie było mi szkoda. Choć nie powiem, czasem tęsknię za pracą.
zania1313 lubi tę wiadomość