Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneta super,że masz 2 lekarzy:) właśnie fajnie jak jeden prywatny a drugi na nfz chociazby dawał skierowania na badania, chcę też spróbować pójść po mojej wizycie prywatnej do lekarza na nfz i zapytac o skierowania na badania,może też trafi się taki miły jak u Ciebie:)
Paulina super,że byłaś aż 5 msc w Chorwacji:)ja się w niej zakochałam, jak większość pewnie:)
Spacerek mnie orzeźwił, teraz czas na obiadek,mężuś przywiózł mi zapiekankę makaranową, więc spróbuję ją odgrzać w parowarze:)
Mi brzuszek robi się okrąglutki, zwłaszcza po kolacji:)anetaa1607 lubi tę wiadomość
-
Aneta gratuluję udanej wizyty, nie ma to jak dobre wiadomości
Bommbelek89
wiadomo na poczatku zawsze u każdego jwst cudownie potem to już jest taka codzienność, że ta osoba po prostu z niami jest i nie trzeba jej mówić tak często kocham( albo i wcale) bo ona jest i będzie a to, że on kocha powinnas wiedzieć, bo przecież on z Tobą jest! typowe myślenie większości mężczyzn. Mój też nie należy do zbyt wylewnych ale cóż widziały gały co brałya tak na serio wiem, że mnie kocha tylko ma taką naturę
czasem też mi przykro jak np. Robi coś innego niż np. Ze mną coś pooglądać ale wiem, że też ma swoje sprawy i nie mogę go ograniczać. Jednak jeżeli chodzi odziecko to się interesuje chodzi do lekarzy ze mną i na usg zawsze.
a co do czułości to o tym też rozmawiałam z koleżanką, że za dużo chyba filmów oglądaliśmy jak to faceci mówią do brzuszków i całująae mamy nadzieję obie, że ten etap przyjdzie jak i brzuch będzie już większy
anetaa1607, bommbelek89 lubią tę wiadomość
-
Believe - specjalnie dla Ciebie
3 ostatnie sa z Auchan, kocyki i 5 bodziakow krótki rekaw sa TkMaxx, reszta Smyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 13:59
anetaa1607, naaala, Claudin, katepr, 1kasiulka1, bommbelek89, believe, ewela86, velka lubią tę wiadomość
-
Aneta, super !
Poczytałam i nie pamiętam co komu miałam pisać.
Claudin, nie boję się reakcji, ridzina czy znajomi to wręcz wpatrzeni czy czasem nie planujemy
Jakoś nie mówię, bo nie wiem. Z młodym dowiedzieli, się jak byłam w 8 mcu, to dla ich dobra przecież. Mniej czekania mają
My po poridzie byliśmy i jesteśmy nawet bardziej aktywni niż przed. A spontany mmm uwielbiamy.
Więc kiedy się da to zawsze jakieś wyskoki
Nie zawsze trzeba krocie wydać, żeby ppzwiedzać czy wypocząć. Syna też zaraziliśmy wszelkimi wyjazdami. Czasem przychodzi weekend i nagle decydujemy, że gdzieśtam jedziemy i już nas nie ma
Dłuższe wyjazdy planujemy bo praca i zwierzaki.
No i najważniejsze.
Jeszcze nie ochłonęłam. Mój prawdopodobny synuś, to śliczna i zdrowa córa
Wszystko ok. Za miesiąc glukoza. U nas podawana w formie słodkiego napoju pomarańczowego i trwa tylko godzinę
Daisy, Nona, anetaa1607, pepitka, Claudin, katepr, Sana, 1kasiulka1, bommbelek89, wikaa, gigsa, believe, ewela86 lubią tę wiadomość
-
Kate jaka tam wyprawka. Ja mam wszystko po starszej corce..tyle tego ze bym chyba 2 rodziny obdzielila
No ale kupuje - nowy czlonek rodziny - nowe ciuszki i wszystkie rzeczy
A te po corce beda nie wiem juz ostatecznie jak pralka sie popsuje, choc przyznam ze dbalam o tamte rzeczy bardzo i wiele z nich jest w stanie idealnym. No ale ciaza = szoping, nie moglabym sobie darowac. Moj jak mnie wczoraj widzial taka szczesliwa to sam az sie cieszyl. Pytalam czy przesadzilam, to powiedzial, ze nie
. Także kompletuje sie
Rex no niezle!!! Gratuluje coreczki zatem! Imie gotowe?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 14:07
Nona, anetaa1607, pepitka, rex lubią tę wiadomość
-
No tak dużo zostaje, to moja pierwsza ciąża,więc wszystko trzeba kupić
moja siostra już ma duże dzieci, syn to do gimnazjum juz chodzi, więc róznica wieku będzie ogromna miedzy ciotecznym rodzeństwem:) od strony męza malutka bo Jego siostra rok temu w kwietniu urodziła córeczkę
-
A my wróciliśmy z fasolinkiem od fryzjera...Ale jak mi się humor poprawil:-) Co prawda mąż mnie zabije za tą długość włosów no ale... (z włosów do połowy pleców zostały włosy do ramion)
dość długo siedzieliśmy,aż się małe w brzuchu zaczęło wiercic...i mnie już było nie wygodnie na tym fotelu:-( ale daliśmy radę
Daisy lubi tę wiadomość
-
Claudin wrote:Bommbelek89 co za babsko... no tam ale niektórzy lubią wytykać nosa w nie swoje sprawy, już mogła zostawić dla siebie takie komentarze. Boże nie każdy od razu musi mówić różni ludzie mają sytuacje.
też znam np przypadek, że dziewczyna zaszła w ciążę na 1 roku studiów a rodzicom powiedziała dopiero w 6 mies bo wiedziała jak zareagują, że to koniec jej kariery, co ze studiami, pracą z czego sie utrzyma. No i wiadomo gadali ale jak się dzidzi urodziła to zakochani, najlepsi dziadkowie na świecie.
Dajcie spokój ze to że ktoś szybko zaszedł w ciążę nie oznacza zakończenia kariery, nie rozumiem takich ludzi którzy tak myślą, sama jeszcze studiuję i nie zamierzam rzucać studiów ze względu na ciążę no dopóki mogę i nic nie stoi na przeszkodzie będę chodziła na studia, w lipcu urodzę i od października dalej nie ma że nie.. wiadomo są i tacy ludzie którzy by rzucili wszystko ale są tez tacy którzy potarfią wszystko pogodzić, aj decydując się na dziecko wiedziałam że będę dalej chodzić i kontynuować studia i nie zamierzałam nigdy z nich rezygnować!! Co prawda są to studia zaoczne ale WSZYSTKO da się pogodzić jeśli tylko się chce i taka jest prawda.
Lenka pamiętaj co Ci mówiłam !!! Uszy do góry ;*
Daisy super ciuszkiClaudin, Lenka87 lubią tę wiadomość
-
Naala, ja chodzilam cala ciaze (pazdziernik-czerwiec) na 2 rok studiów, w lipcu porod, w pazdzierniku wrocilam na 3 rok. Jak cora miala 10 msc poszlam do pracy, no i oczywiscie kontynuowalam studia - na 1 roku mgr robilam jednoczesnie studia podyplomowe
. I zarabialam sama na nie (podyplomowka kosztowala mnie 10 tys, sama mgr [szlam tym trybem 3 lata lic. i 2 mgr] 16tys), na siebie i na dziecko, nikt mi nie dolozyl ANI JEDNEJ ZŁOTÓWKI. Dodam, ze wszystkie 3 uczelnie byly panstwowe, a nie jakies tam prywatne byle co gdzie idziesz i płacisz i masz dyplom w kieszeni. Takze super, teraz mam 29 lat (w pazdzierniku skoncze) i nie ukrywam, ze jestem z siebie taka dumna. Corka ma 8 lat, obie mamy sie swietnie. Wystarczy chcieć!!! I zawsze podziwiam laski, ktorym sie wlasnie chce i daja rade pogodzic ze soba wszystkie obowiazki
Nisko do stóp sie klaniam bo sama przez to przeszlam i wiem co to znaczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 14:43
naaala, Nona, 1kasiulka1, gigsa, juwelka lubią tę wiadomość
-
Witam popołudniem
Widziałam że był temat porodówki na zaspie, to nie tak że są tylko zasłonki z każdej strony - po bokach jakby łóżek porodowych są normalne ściany a jakby 'od frontu' rodzącej są zasłonki bo przed nimi jest korytarz po którym poruszają się położne i lekarze że są w stanie szybko do każdej rodzącej zajrzeć ,odgłosy niestety słychać no bo jak się domyślacie pewnie kobiety krzyczą przy porodzie dość głośno ;p i faktycznie słychać co się dzieje obok niema też 1 położnej na zmianie co najmniej 2-3 są .
Jeśli chodzi o kliniczną są tam 4 osobne sale porodowe na porodówce , każda z własną łazienką i prysznicem ładne wyremontowane i pomalowane
Jeśli ktoś już to pisał to sorki że się powtarzamnie byłam w stanie nadrobić tyluuu stron ale zaraz się zabieram
naaala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katepr wrote:Witam popołudniem
Widziałam że był temat porodówki na zaspie, to nie tak że są tylko zasłonki z każdej strony - po bokach jakby łóżek porodowych są normalne ściany a jakby 'od frontu' rodzącej są zasłonki bo przed nimi jest korytarz po którym poruszają się położne i lekarze że są w stanie szybko do każdej rodzącej zajrzeć ,odgłosy niestety słychać no bo jak się domyślacie pewnie kobiety krzyczą przy porodzie dość głośno ;p i faktycznie słychać co się dzieje obok niema też 1 położnej na zmianie co najmniej 2-3 są .
Jeśli chodzi o kliniczną są tam 4 osobne sale porodowe na porodówce , każda z własną łazienką i prysznicem ładne wyremontowane i pomalowane
Jeśli ktoś już to pisał to sorki że się powtarzamnie byłam w stanie nadrobić tyluuu stron ale zaraz się zabieram
Chyba jednak zmenie z Zaspy na Kliniczną...zdecydowanie lepiej to wszystko ''wygląda''velka lubi tę wiadomość