Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaa, zapomniałam Wam wczoraj napisać, że jeśli któraś z Was bierze Pregnę, a ma pod ręką Aptekę Słoneczną, to polecam tam kupować te tabletki. Ja zamawiałam zazwyczaj na aptekagemini.pl, gdzie te tabletki kosztują prawie 25 zł. Przy większych zakupach się opłacało pomimo kosztów przesyłki. Ale wczoraj poszłam po Duphaston i zapytałam z ciekawości ile kosztują u nich te tabletki i okazało się, że 23 zł!! Wprawdzie Pregna DHA, których zakup też planuję - 31 zł (na aptekagemini.pl - 25 zł), ale i tak to dobra cena jeśli chodzi o aptekę stacjonarną
ja tam zawsze kupuję Duphaston, bo płacę za 2 opakowania niecałe 38 zł, a w innych aptekach one kosztują tyle za 1 opakowanie!
-
believe wrote:naaala, śliczne ubranka
gdzie kupiłaś?
nina1701, super, że z maleństwem wszystko w porządkugratuluję wizyty!
Daisy, cudowna Haniagratuluję wizyty!
Dobra, zbieram się do pracydom się sam nie posprząta
półśpiochy w c&a, a pajkacyk w tk maxxbelieve, velka lubią tę wiadomość
-
believe wrote:Aneta, też sobie obiecałam, że od marca zacznę powoli robić zakupy. Jeśli chodzi o ubranka, to i tak na razie czekam na potwierdzenie płci
mam USG za niecałe 2 tygodnie i mam nadzieję, że wtedy upewnie się, że to dziewczynka
a jeśli chodzi o resztę, to do końca lutego chciałabym zrobić listę potrzebnych rzeczy i rozłożyć sobie to na poszczególne miesiące. W marcu planuję też zakup wózka. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale w sumie jestem na niego zdecydowana, więc jeśli tak do miesiąca mój zapał nie przejdzie, to kupuję go. Później kwiecień/maj i tak remont pokoiku, to będą kolejne wydatki, więc jakoś to trzeba sobie zaplanować
Miłego dnia Wam życzę
takei rozłożenie w czasie zakupów to naprawdę super sprawa... portfel tak nie jęczy, na spokojnie można się zająć wybieraniem i szukaniem czegoś odpowiedniego dla siebie a nie na szybko, wszystko na raz... można też w sumie odkładac ci miesiąc pieniądze ale potem znów jak się kwotę zobaczy to człowiek jednak zaczyna kombinować co taniej choćby mniej się podobało itd... ja przy Młodym od 5 miesiąca kupowałam co miesiąc jedną większą rzecz i drobniejsze - na koniec miałam wszystko takie jak chciałam i sobie wybrałam i wymarzyłam
co do astmy syna walczymy z nią odkąd skończył pół roku tzn w tym wieku została zdiagnozowana bo męczymy się praktycznie od 2 miesiąca życia - teraz jest nieźle - nawraca najczęściej przy okazji infekcji a teraz był od weekendu podziębiony... na szczęście choruje bardzo rzadko więc nie czesto mamy nawroty...believe, Nona, anetaa1607 lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Daisy ja się nie zgodzę, że szkoły prywatne są gorsze od państwowym Uniwersytetów. Pracowałam z jedną taką co to po UW była z rachunkowości, wszystko zdawała na 5 każdy przedmiot i mgr też, ale w pracy nie umiała wykorzystać swojej wiedzy i ja choć po szkole prywatnej (no w sumie z dobrą renomą) musiałam ją uczyć co i jak ma zrobić, a do prymusów ze wszystkich przedmiotów nie należałam.
Zajęć nie opuszczałam, każde wysłuchiwałam, ale w domu nawet mi się nie śniło tracić czas na coś co mnie na 100% nie kręci, bo lubiłam spędzać czas na maxa towarzysko
Co prawda mgr obroniłam na 5 i jestem z siebie dumna, bo wiem, że na końcu ostro na to zapracowałam. Ale jakbym miała 4 to wcale nie czułabym się z tego powodu głupsza
Ale nie powiem, byłam nawet zagrożona z finansów publicznych, no bo do cholery jasnej nie będę wkuwać ustaw na pamięć co do słowa i przecinka, skoro one co chwila się zmieniają i zawsze można do nich zajrzeć na bieżąco, grunt to wiedzieć gdzie co szukać i jak je interpretować
Ach... no i znam takich co i po zawodówkach świetnie sobie radzą, ale i takich co im doktoraty z Państwowych szkół nie pomagają, także nie oceniałabym pod tym względem co lepsze. Po prostu nie ma co narzekać, że kraj taki czy nie taki, dobrze, że i tak mieszkamy w cywilizowanej PL, a nie w jakimś buszu w Afryce
bommbelek89, ewela86 lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Życzę Wam udanych Walentynek! U nas teściowa chyba myślała, ze nas uziemi w domku przy winie z okazji jej urodzin, ale powiedzieliśmy, że wybieramy się do stolicy na romantyczny spacer po starówce ostatni raz we dwoje, a zarazem w troje
a potem na ostatki do znajomych hihihi
1kasiulka1, gigsa, Daisy lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Dora czyli Wy też już w sumie zaleczyliścue, ale 6 mcy to masakra
Jakoś przy starszym dziecku na pewno spokojniej.
Ja w ogóle miałam schizy i się budziłam co chwilkę w nocy żeby sprawdzić czy dziecko oddycha, a jakby miał astmę to chyba bym się już całkiem wymęczyła
Po infekcji też mam czasem lekkie ataki, na ogół leczę ruchem, jak już nie pomaga to mam przepisany Ventolin i zawsze jest w szafce.
Zdrówka dla synka
Od początku ciąży co jakiś czas zatyka mi ucho. Tzn w jednej chwili mam uczucie jakby mi się tam woda wlała i zawsze zapominam powiedzie lekarzowi kurcze. A strasznie niemiłe to jest -
rex wrote:Dora czyli Wy też już w sumie zaleczyliścue, ale 6 mcy to masakra
Jakoś przy starszym dziecku na pewno spokojniej.
Ja w ogóle miałam schizy i się budziłam co chwilkę w nocy żeby sprawdzić czy dziecko oddycha, a jakby miał astmę to chyba bym się już całkiem wymęczyła
Po infekcji też mam czasem lekkie ataki, na ogół leczę ruchem, jak już nie pomaga to mam przepisany Ventolin i zawsze jest w szafce.
Zdrówka dla synka
Od początku ciąży co jakiś czas zatyka mi ucho. Tzn w jednej chwili mam uczucie jakby mi się tam woda wlała i zawsze zapominam powiedzie lekarzowi kurcze. A strasznie niemiłe to jest
u nas najlepsze jest świeże chłodne powietrze i ruch też jak najbardziej....od tego 2 miesiąc na zmianę spaliśmy z M - ciągle siedzieliśmy i pilnowaliśmy czy oddycha czy nei dusi się... nocami często ubierałam siebie, Młodego i po balkonie łaziłam czy w oknie stałam, żeby chłodnego, zimnego powietrza łapał a jak nie skutkowało to na zastrzyki ze sterydami jeździliśmy bo się dusił... na szczęście w tym czasie mieliśmy pediatrę która od razu nam powiedziała, że to astma ale rozkładała ręce bo dla takich maluchów leków nie ma...i kazała szukać kogoś lub czegoś kto pomoże bo ona więcej nie może i wtedy trafiliśmy pod opiekę lekarza homeopaty i on nam pomógł... od tamtej pory do przychodni tylko na szczepienia i bilanse chodzimy a w aptece kupuję lizaki Młodemu... malucha też od razu do niego damy może unikniemy alergii na wiele rzeczy, azs, refluksów, kolek i jelitowych problemów a co najważniejsze takich rewelacji...rex lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif