X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 22:00

    Daisy, Ivettka lubią tę wiadomość

  • Aneta210 Ekspertka
    Postów: 196 152

    Wysłany: 13 listopada 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serena1989 wrote:
    Dziewczyny, właśnie do mnie dotarło… Na sobotę jestem umówiona na powtarzanie badań do pracy mgr, ostatnie już, ale to jest 12 godzin w laboratorium chemicznym. Mam iść, czy lepiej sobie odpuścić? Tak sobie myślę, że pierwsze 3 miesiące są najważniejsze dla rozwoju zarodka i nie chciałabym ryzykować, w końcu dzidzia to priorytet. Jak uważacie?

    Wizyta u gina dopiero w poniedziałek.

    Ja jestem taka panikara, że bym nie ryzykowała na pewno!
    Kiedyś mi się wydawało, że jak będę w ciąży to wszystko będę robić, a teraz po poronieniu kiedy udało się drugi raz to kichnąć się boje :)

    f2wlky9zo1yog7d8.png

    f2wlj48ajn4likt0.png
  • pepitka Autorytet
    Postów: 492 468

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia, tak, jestem na wychowawczym, także siedzę z moją córcią w domku. Nawet czasem chcialabym iść do pracy, bo na dłuższą metę życie bez takiego kontaktu z ludźmi staje się masakrą ;) ale u nas o pracę na jedną zmianę i to w godzinach w których córka była by w przedszkolu jest strasznie ciężko. Dziadkowie do opieki nad nią też odpadają, teściowa po udarze, teść jak miesiąc nie pije to nie pije a jak już zaciagnie to na tydzień ;) moja mama mimo że jest jeszcze dość młoda to jest ciężko chora, a tato pracuje... Także mała zawsze ze mną, czy to w domciu, czy do urzędu czy na zakupy :) Ale tyle dobrze że mąż ma swoją działalność i możemy sobie pozwolić na to moje siedzenie w domu bo ciężko by było jakby mial "normalną" pracę u kogoś. A jakbym miała swoją prawie całą wypłatę oddawać niani, to wolę sama wychowywać swój skarb :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:35

    <3 SYNUŚ ALEKSANDER <3
    c55fskjo2jhm4m86.png
    iv09df9hu26fr9gh.png
  • mikimiki25 Koleżanka
    Postów: 40 46

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cati wrote:
    OK :) to po burzliwej rozmowie z paniami , czas na dobre wiesci !

    MAcie jakas propozycje na imiona dla chlopcow? :D dla dziewczynki mamy wybrane dla chlopca gorzej :P

    Kochana u mnie to samo... Dziewczynka będzie Julka albo Oliwia <3
    A chłopiec... Jedyne imię, które przeszło tatusiową cenzurę to Alex, ale do mnie nie do końca to imię przemawia więc będzie ciężka sprawa.. ;) Ja osobiście nie mam wielu pomysłów

    hchyikgnflnqt4w5.png

    hchyugpj0xgdpz0f.png
  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona, ja sie opierniczam w domku, posprzatalam sobie, chyba teraz calkowicie odpuszcze pojawianie sie w firmie, niech maz pilnuje wszystkiego, przynajmniej poki co. Powiedzial juz wspolnikowi o naszym szczesciu, takze teraz sie wszyscy razem cieszymy :D Chociaz powiem Wam, ze ta jego zone mijałam ostatnio samochodem, to mi nawet nie pomachala. Menda jedna :D :D :D

    Serena, ja nie wiem jak jest w lab chemicznym, bo mi nie po drodze ;) ale chyba bym nie ryzykowala. Mam nadzieje, ze to nie jest koniecznosc i dasz rade z tym mgr bez latania po labach.

    Prosilam Marteczko, zeby mnie przepisac na 24.07 :) Nie wiem czy dojrzałaś. :)

    A wizyte mam jutro swoja pierwsza! Bede miala wyniki bety ok 13.30 i wtedy lece do gina po recepte na lutke bo juz mi sie konczy :)
    Nic widac nie bedzie, wiadomo, ale chociaz sobie pogadam. :)

  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi udało się zapisać na usg na 19.11 to mnie możecie wrzucić na listę :D

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • pepitka Autorytet
    Postów: 492 468

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chica, olitka, serdecznie witamy :)

    <3 SYNUŚ ALEKSANDER <3
    c55fskjo2jhm4m86.png
    iv09df9hu26fr9gh.png
  • Lenka87 Autorytet
    Postów: 883 2037

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj gorszy dzień... Najchętniej nie wychodziłabym spod koca, ale za pół godziny mężu przyjedzie i musimy gdzieś jechać :/

    [*]17tc Aniołek-31.01.2015 :( Na zawsze w naszych sercach <3
    Julia 21.02.2016 <3 2850 g szczęścia <3
    p655zbmhi58rbvwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 22:02

    Daisy lubi tę wiadomość

  • Aneta210 Ekspertka
    Postów: 196 152

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka87 wrote:
    Ja mam dzisiaj gorszy dzień... Najchętniej nie wychodziłabym spod koca, ale za pół godziny mężu przyjedzie i musimy gdzieś jechać :/

    mam to samo jednak w pracy.... tak mi się robić nie chce, a z chęcią zasnęła bym na klawiaturze :(

    f2wlky9zo1yog7d8.png

    f2wlj48ajn4likt0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w popołudnie :)

    Ja też w domku, rozglądałam się za pracą, a tu niespodzianka :)

    Daisy lubi tę wiadomość

  • cati Autorytet
    Postów: 2324 2177

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miki :D no julia i oliwia to sliczne imiona :) ale maz mi sie upiera nad Olivia to juz zostanie :P Gorzej jak to chlopak to bedzie musial glowkowac :D

    Khaśka jak tam zdrowko ? bo u mnie takie mdlosci ... ze licze tylko dni zeby juz byc w 2 trymestrze :P

    Pepitka i bardzo slusznie najwazniejsza jest rodzina :)

    pepitka lubi tę wiadomość

    ckai9jcgmxpymslt.png
    https://www.maluchy.pl/li-71768.png
    ******* Gang 18+*******
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 22:02

    Daisy, Aneta210, Sabela, pepitka lubią tę wiadomość

  • usia89 Autorytet
    Postów: 541 306

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miłego dnia dziewczyny :)

    Ja wziełam za robote, skoro mam dzisiaj przypływ energii. Masa prania do zrobienia, do tego robie jeszcze naleśniki na krokiety z kapusta kiszona i krokiety z pieczarkami i żółtym serem :D

    Mdłości, muli mnie po każdym posiłku... ale nie ma tragedii :) dużo wody i herbaty i jest ulga :)

    Nasz <3 cykl szczęśliwy :* 1.06.2015 :) Emilia <3
    57cy3j3.png
    20130824040120.png
  • Sabela Autorytet
    Postów: 465 373

    Wysłany: 13 listopada 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Myślałam ze tylko ja w biurze. Marteczka z tego co wiem też.

    Ja sie czuje na razie ok wiec chce pracować jak najdluszej. Lubie moja prace i znajomych z pracy. Jedyne objawy to jakies wzdecia-brzuch nie mzoe jeszcze rosnac ale sie wzdyma jak balonik i ciśnie w biodrówkach ;-)

    Poza ty,m nie mam ochoty na kawe. Powodzenia dla wszystkich pracujących czy w biurze czy w domy-bo to tez praca :-)

    Ja też pracuje w biurze i mam dokładnie tak jak ty-lubię swoją pracę i koleżanki. Mamy małe biuro i wszystkie jesteśmy na "równych" stanowiskach bo główne biuro jest w innym mieście.
    Poza tym do pracy chodzę na piechotę bo mam bliziutko. no i chciałabym tu wrócić więc póki nic mi nie jest nie chcę zawieźć szefowej.

    Nona lubi tę wiadomość

    cravings-2019-03-29.jpg

    BŁAŻEJ-10.07.2015 <3
  • serena1989 Autorytet
    Postów: 497 532

    Wysłany: 13 listopada 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tak jak wy pracuję w biurze, w średnio dużej firmie, też lubię swoją pracę i zamierzam pracować jak najdłużej. Powiedzieć planuję po nowym roku, ale w moim otoczeniu coraz częściej podnoszą się głosy, że po co się poświęcać, skoro pracodawca tego nie doceni, a że moje stanowisko jest niezbędne do funkcjonowania firmy, to będą musieli kogoś zatrudnić na moje miejsce. Czas spędzony na zwolnieniu lekarskim + urlop macierzyński i rodzicielski (planuję wykorzystać wszystko na maxa z maleństwem, tj. rok) to naprawdę długo i wątpię, żebym miała powrót do firmy. Tam bardziej, że mam umowę do 12.2015, czyli wciąż będę na urlopie i sądzę, że w takim przypadku jeśli pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć mi umowy, to tego nie zrobi. Dobre tyle z tego, że będzie mi dalej przysługiwał zasiłek macierzyński, ale już wypłacać mi go będzie ZUS. Tak więc nie wiem, czy jest sens się poświęcać…

    Nona lubi tę wiadomość

    f2w3yx8dpvozw3pf.png
    I c - 2 cs - <3 Aleks ur. 03.07.2015 <3
    II c - 1 cs - Aniołek [*] 25.09.2017 (8 tc)
    III c - 4 cs - Danielek [*] 17.02.2018 (10 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 22:02

  • Sabela Autorytet
    Postów: 465 373

    Wysłany: 13 listopada 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety muszę powiedzieć wcześniej. Jedna z koleżanek ma umowę do końca stycznia i wiem od szefowej, że nie będą jej przedłużać. A tak jak zwolni się moje miejsce to może ją zostawią.

    Daisy, Nona lubią tę wiadomość

    cravings-2019-03-29.jpg

    BŁAŻEJ-10.07.2015 <3
  • Tysia85 Autorytet
    Postów: 356 321

    Wysłany: 13 listopada 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam po wizycie u mojej gin, w sumie trochę smutna jestem po niej :/
    NA dzień dobry - infekcja :/ A tak chciałam na basen chodzić..... no i się mogę z basenem pożegnać.... w poprzedniej ciąży infekcja goniłą infekcję, ale zaczęły się dopiero w połowie, a tu już od początku :/
    Mam więcej pić, bo mocz podobno "taki sobie". No i doktor nie do końca jest zadwolona z tego tętna 115... no że niby dobre, ale niskie:/
    ajććć co się człowiek nastresuje wrrrrrr

    Serena z tym laboratorium to ja bladego pojecia nie mam - najlepiej byłoby gina zapytać.
    A odnośnie pracy, to z całym szacunkiem, ja bym się za nadto nie poświęcała - tzn. jak było by potrzebne l4 to bez skrupułów bym poszła, ale jakbym mogła pracować to bym parę tygodni jeszcze pracowała...
    Mam koleżankę, której umowa skończyła się na macierzyńskim. Przed porodem pracowała prawie do końca, Żeby mieć gdzie wrócić... taaaa pocałowała klamkę, bo jej powiedzieli "że trochę sie pozmieniało jak jej nie było".
    Owszem - nie każdy pracodawca taki jest, ale wszystkiego trzeba się spodziewać.

    8 cykli starań, udało się <3
    Wizyta u gin 23.03.2015
    34bw90bvfmmwfa1a.png
  • mała2930 Autorytet
    Postów: 440 323

    Wysłany: 13 listopada 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja siedze w domku na wychowawczym ale nie narzekam na brak zajęć moja Marysia dostarcza mi ich bardzo dużo a do tego dom tu zawsze jest cos do zrobienia do południa sprzątałam w szafkach w kuchni byłam na spacerze z małą wstawiłam obiad i pranie a teraz odpoczywam:) należy mi sie mała na szczęście bawi sie trochę sama choć co chwilka mnie woła:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 14:29

    pepitka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69402.png
    https://www.maluchy.pl/li-72296.png
‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ