Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Lipcóweczki
Ja w nocy nie moglam spać... Lilka tak się wierciła i rozpychała w dole brzucha, że miałam łzy w oczach. Teraz też leżę i zwijam się z bólu. Was też tak kłuje szyjka podczas chodzenia? Od środy tak mam i zaczynam się bać. Nawet do łazienki nie mogę iść bo zaraz przeszywa mnie ostry kłujący ból w szyjce... A do tego ból krzyża i pachwin. W poprzednich ciążach tak nie miałam. Zaczęło się też ciągnięcie brzucha i pachwin w dół, ale u mnie w tym (34) tyg to norma. Życzę Wam miłego dnia:)
-
Amarranta ja pisałam o MYVEN EXTRA STRONG spray. Sama nie stosowalam, ale miałam pacjentke w ciąży której pomagał i sobie chwaliła.
Widzę ze nie tylko ja mam problemy ze spaniem. Pierwszy trymestr przespalam to teraz dla równowagi jak zombi. A jak już śpię to mam takie sny jak z filmu akcji. Budzę się nie wiedzac co się dzieje.
Dora może Luska już ustawia się do wyjścia stąd ten ból. Brzuszek opadł i mała jest niżej.
Ja już czekam aż mój się obniży, bo zgaga i oddechu czasem nie mogę złapać.amarranta lubi tę wiadomość
-
Pay no zapewne to sprawka Luśki
i tego opuszczonego brzucha - niby kurczę kolejna ciąża a zupełnie inna...
Kamyk mnie kłuje też ale nie ciągle tylko tak chwilowo... W sensie pokłuje i przechodzi ale to mi gin powiedzial ze to się szyjka przygotowuje i tak może być...
Martika heh no fajne to to nie jest, myślę ze każda gdzieś tam się boi - te co nie rodziły bo nie wiedzą czego się spodziewać, to co rodziły i lekki poród maly ze może być gorzej a te co ciężko im szło ze się powtórzy. Te ci rodziny sn boją się cc a te po cc boją się sn...
Wikaa przynajmniej masz poprasowane... Ja jeszcze przysnęłam a czeka mnie dziś dalej pytanie i prasowanie....
wikaa lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
jaka tu bezsenność... mnie obudził taki skurcz łydki, jak się chciałam przekręcić z boku na bok, że koniec ze spaniem.. do tej pory go czuję
Kasiulka dzięki za wózkową odpowiedźja się zakochałam w tych misach w zawijasy (wiem, że wygląd to nie priorytet, ale zaważył). a okazało się, że moja znajoma pracuje w hurtowni dla dzieci i robiłam u niej wózkowy wywiad, zależało mi na dużej gondoli. wg niej ogólnie wózki roan dają radę. ten marita ma dobre opinie i to chyba taki "uniwersalny" model, dobrze się podobno sprawuje, ale nie jest taki piekny
Pay, dzięki wielkie za spraytym razem zapisałam w kalendarzu i zaraz szukam.
miłego dnia dziewczyny, mimo niewyspania -
Witam dziewczyny,
Amarranta ja mialam slurcz w lydkach rano 2 dni temu jak sie obudzilam to myslalam,ze nie wstane z lozka.Pierwszy raz w trakcie ciazy mnie zlapal i pozniej przez caly dzien czulam miesnie i ledwo chodzilam.Jesli chodzi o witamy to ja z poczatku bralam wiraminy z Rossmanna ale pozniej przestawilam sie juz na kwas DHA,dodatkowo biore szelazo SR ktore ma jeszcze w skladie witaminy z grupy B i kwas foliowy i na twardnienia dodatkowo magnez,ale polozna mi mowila ze od 36 tyg. trzeba odstawic takze moge brac jeszcze tylko 3 dni. -
Witam Lipcoweczki. Ja nie spałam od 2 do 5, bo burza była straszna i Lilka się bała.
Ale jak już zasnelam to śnił mi się poród. Widziałam Lilke, której tatuś nie zapakowal ubranek i musiał jechać jakieś zakupić. W związku z tym snem mam zamiar dzisiaj przejrzeć torby przygotowane przez malza
Kamyk miałam bardzo podobnie jak chodziłam. Odkąd leżę te klucia zdarzają się sporadycznie. To znaczy, że dzidzius jest bardzo nisko. Proponuje Ci polezec trochę z pupa na podwyższeniu. -
Dora, nie wiem jak ten ból określić. No moze być, że jak po rowerze, tylko z 20 razy mocniej
zrobiłam gorące okłady i minęło po pół godzinie trochę.
Pierwszy raz tak miałam.
A szyjka mnie też czasem kłuje, tzn orzeszywa ale tak, ze jeszcze z 5 minut mam niesmak po tym ukłuciu i aż boję się chodzic wtedy :p
U mnie ból raczej nie był od schodzenia w kanał, bo młoda jest już tak wstawiona, że pomimo gimnastyki pani od usg buziaka i głowy nie udało sié już podglądnąć.
Jedynie dołem mogła sobie na mózg popatrzeć i tyle. -
Kamyk1989 wrote:Hej Lipcóweczki
Ja w nocy nie moglam spać... Lilka tak się wierciła i rozpychała w dole brzucha, że miałam łzy w oczach. Teraz też leżę i zwijam się z bólu. Was też tak kłuje szyjka podczas chodzenia? Od środy tak mam i zaczynam się bać. Nawet do łazienki nie mogę iść bo zaraz przeszywa mnie ostry kłujący ból w szyjce... A do tego ból krzyża i pachwin. W poprzednich ciążach tak nie miałam. Zaczęło się też ciągnięcie brzucha i pachwin w dół, ale u mnie w tym (34) tyg to norma. Życzę Wam miłego dnia:)
Mi to ten różowy śluz jeszcze nie minal, ale mysle ze to od badania i tego czopka,sie zobaczy.
Ale dzisiaj garówa, znowu będę zdychać.
-
REX no u mnie też niekoniecznie od tego bo Luśka w poprzek leży więc co najwyżej pięść moze mi w szyjkę wkładać
odnośnie fizjoterapii i porad to przeczytajcie ten artykuł i przemyślcie - oczywiście pamiętajcie, że nie chodzi tu w ogóle, że fotelik czy leżaczek jest zły tylko o to jaki wpływ ma spędzanie wielu godzin dziennie w nich
http://www.terapia-ndt.waw.pl/fotelik.php
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Dzień dobry
Widzę, że większość z Was już spać nie może. Ja co prawda budzę się do WC albo przy zmianie pozycji, ale później zasypiamco do bólu spojenia to też ostatnio częściej miewam pachwin z reszta tez, ledwo chodzę... Najgorzej jest mi się rozruszac po wstanie z łóżka czy kanapy. Co do klucia w szyjce to jak już kiedyś pisałam miewam raz na jakiś czas, ale pani dr powiedziała że szyjke mam w porządku a to podobno dlatego że mała mi tam nóżkami gmera
Trzymajcie kciuki, jadę dzisiaj wyrwać moja nieszczesna 8-mke i zaczynam się stresować -
Hej dziewczyny, i ja dołączam do źle śpiących, tylko że u mnie jest problem z zasypianiem, cały dzień chodze senna a potem nie mogę zasnąć do 1-2, a rano jestem znowu rozbita... Co ciekawe, od paru dni nie wstaję w nocy do WC. Moja Mała nadal wysoko i zgaga dokucza niemiłosiernie, do tego bóle krzyżowe w komplecie
. Za to skurczów jeszcze nigdy nie miałam, tylko brzuch mi czasem twardnieje
ewela86, trzymam kciuki zeby nie było tak źle...ewela86 lubi tę wiadomość
-
Ewela trzymam kciuki
Tigana, zazdroszczę, ja dzisiaj w nocy wypiłam dwa litry wody, dwa kubki herbaty i szklankę soku. Nie wytrzymałabym bez WC co chwilę
Dora, ja tam w ogóle nie jestem za wkładaniem noworodków do bujaczków
Po mcu najszybciej i to na chwilkę. Zresztą nasz to dużo na brzuszku lezal od kiedy pępek odpadł, albo na płask na pleckach, bo w nocy na boku zawsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 11:43
ewela86 lubi tę wiadomość
-
A pytanie do tych dziewczyn które mają pokoiki dla maluchów... Dzieciaczki będą od razu spały u siebie? U nas założenie bylo i jest ze tak ale nie wiem jak to będzie... Z Młodym w jednym pokoju spaliśmy do 2 roku życia ale każdy w swoim i tak bylo ze względów lokalowych - teraz każdy ma swoją sypialnie, będzie niania, pokój zaraz obok naszego.... Ja też mnie z tych co to sprawdzają co chwila czy dziecko oddycha i nie jestem panikara... Chyba damy rade...a Wy jakie macie założenia?
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Cześć dziewczynki,
Wpadłam tylko na chwilkę...
Randka udana:) byliśmy już po raz kolejny w sumie w restauracji u Iva Violante (spotkaliśmy samego Iva, a nawet Kurta Schellera) no makarony mają nieziemskie...
Ja dla odmiany dziś odsypiałam wczorajszą nieprzespaną noc... a dziś to się już chyba wykończe, katar coraz większy, do tego duchota i spiekota..no uduszę się po prostu.... Dobrze,że z tchawicą już dobrze.
Idę wywieszać pranie, bo wyjdzie na to,że nic dziś nie zrobie.
Jutro jedziemy na 45-lecie ślubu moich dziadków
Mała szaleje, w brzusiu
Kasiulka - piękny pokoiki świetna roleta
Miłego, wyspanego i nie opuchniętego weekendu ciężarówki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 12:39
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
dora8201, ja zakładam że przez pierwsze pół roku Mała będzie z nami ( jej łóżeczko ma specjalne uchwyty żeby je dostawić do naszego) bo nie wyobrażam sobie przy kp latać w nocy co chwilę do jej pokoju. Pytanie czy tatuś się będzie wysypiał w tym układzie, no zobaczymy
.
zania1313 fajnie ze randka udana.
rex, ja w ogóle mało piję, teraz w ciąży staram się te przepisowe 2 l dziennie ale w nocy to nie piję w ogóle...
Ja poczytałam ten artykuł więc też postaram się nie nadużywać tego bujaczka, dostałam to czasem użyję ale po jakimś czasie dopiero...
-
Lili jest nisko ułożona już od 4 tygodni. Teraz musiała jeszcze niżej zejść bo się ledwo ruszam
Chodzę jak kaczka
leżeć nie mam jak bo mąż w DE pracuje i dopiero jutro zjeżdża a ja sama w domu z dwójką małych łobuzic... Idę myć balkon, bo już dzisiaj nie chce mi się wychodzić na spacer. Pobawią się na kocu rozłożonym na balkonie
Później będę piekła ciasto z truskawkami na powrót mego małża
Słonecznej soboty kobitki
-
Dora, my planujemy od początku u niej w pokoju, nawet jak będę karmić piersią, boję się tylko żeby nie ulewała tak strasznie jak starszy ulewał, bo wtedy plany wezmą w łeb. Ale narazie jestem nastawiona, że będzie u siebie.
dora8201 lubi tę wiadomość