Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
W ciąży kobiety są jednak roztargnione;p musiałam źle spojrzeć w grafik mojego rodzinnego, bo przyszłam a tu pani mówi,że mój dziś był do 13;p no to się przeszłam, godzinny spacerek sobie zrobiłam, bo przecież dzienną normę muszę wyrobić hihi:) dobrze,że zapisałam się na pn rano, to pójdę w pn.
Konwalia to widzę dużo nas popieprzonych:-) tak lepiej sprawdzać,szczególnie te, które się podrażnia, a ten mój w mega niewygodnym miejscu,na weekend zakleję sobie plastrem,żeby móc nosić stanik.
Mm to mleko modyfikowane, tak mi się wydaje,że to od tego skrót:) ja tez pierworódka i tez nie wiem jakie mleko, czytałam jedynie opinie.Bebilon ma bardzo dobre, bebiko i najtańsze to z rossmanna, też dziewczyny polecały mimo niskiej ceny.
Odnośnie bluzek, to szczerze nie zastanawiałam się jeszcze nad tym:) ale mam troszkę rozpinanych koszul, to najwyżej w tym:) albo bluzki z lycry będę używać
Konwalia to mega długo się staraliście! długo jesteście po ślubie?
Śliczne łóżeczko i komoda:) piękny pokoik:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:29
-
nick nieaktualnyAmarannta czyli też Jesteś Karola??
przekaż koleżance że 3mam za nią kciuki:) mi za drugim jajniku też zaczęła się pojawiać następna torbiel na szczęście sama się wchłonęła. Czasami warto zrobić sobie przerwę w staraniach i skupić na swoich potrzebach a wtedy bach i jest dzidziuś
im jesteśmy bardziej szczęśliwe i spełnione tym łatwiej się odblokować
Co do witaminy c i jej wpływu na cały organizm gorąco polecam książkę jerzego zięby ukryte terapie- można się dowiedzieć o wielu ważnych informacji dla naszego zdrowia
Konwalia długo się staraliście, pewnie chwilami musiało być Ci ciężko... ale już pewnie zapomniałaś o całym tym trudzie:) nigdy nie jest za późno na to żeby nasze marzenia się spełniły- nie można z nich rezygnowaća kącik córci cudny!
Dziewczyny jeśli chodzi o słodycze to mogłabym jeść, jeść, jeść- jeśli skuszę się na jakąś małą przekąskę to od razu moja ochota na nie się potęguje. W ostatnim czasie jest mi często niedobrze i staram się ich unikać ale nie zawsze się udaje...amarranta lubi tę wiadomość
-
Konwalia, mm to mleko modyfikowane. Ale będziesz musiała próbować, które ewentualnie dziecku podpasuje. U nas w szpitalu dokarmiali hipp, w domu miałam na wszelki wypadek nan, ale nie skorzystałam. A potem jak małą odstawiłam, to kupowalam bebiko, bo było tanie i jej pasowało. Znajoma z kolei tylko nan zywila. A jeszcze inna okazało się, że maluch miał alergie i musiała jakieś na receptę kupować. Także spokojnie. Najpierw zobacz czy będziesz karmić piersią, a jak nie to możesz spróbować to samo, które dali w szpitalu
Ja na razie nie mam specjalnych bluzek do karmienia. Poprzednio nosiłam po prostu rozpinane bluzki, albo takie luzniejsze, które bez problemu mogłam podciągnąć do góry albo opuścić dekolt. Tylko staniki te do karmienia no i koszule nocne rzeczywiście były przydatne, bo często zasypialam karmiąc małą a pierś zostawala na zewnątrz
Na słodkie też mam straszną ochotę. Właśnie m. Ma mi zaraz jakieś ciacho dowieźć, to będzie po obiadku na deser
-
Rex dobrze ze juz lepiej sie czujesz bo ta noc to musiala Ci niezle w kosc dac.
Kate ten pieprzyk to dobrze mimo wszystko sprawdzic. Zawsze lepiej uslyszec ze wszystko ok a nie czekac w niepewnosci:) ja tego masazu krocza nie robie i nie robilam w pierwszej ciazy. Potem podczas porodu lekarka mi powiedziala ze rzeczywiscie ciasna jestem i trzeba bedzie naciac...no i sie jie obylo bez wiec chyba warto. A dla meza to sama przyjemnosc;)
Katepr ja ostatnio na olx wystawilam ciuszki po synku ktorych napewno Alicja nie bedzie nosic...same 56 i 62 i byly naprawde chlopience. Sweterki body z kolnierzykami i kamizelki wiec chyba nie jest tak zle:) tylko rzeczywiscie trzeba sie mocno naszukac.
Amarranta te kombinezony dostalam wlasnie w c&a ale duzo tez widzialam w primarku. Moze u Was juz wszystko wymiecione:)
Pay chyba nas wszystkie poza wyjatkami taki maly len dopada. I czasem z powodu ciazy mozna odmowic bo ludzie to rozumieja. A z drugiej strony moze przynajmniej sie troche rozerwiesz:)
Kamyk ja to tylko czekam az napiszesz ze na IP jedziesz rodzic:)
Kamajla ja mam okropna ochote na slodycze i musze sie az powstrzymywac zeby waga az tak bardzo nie leciala do gory.
Dziewczyny co Wy za sny macie?? Mnie to nic sie nie sni:)
Carmen czop to takie kurze bialko podbarwione na brazowe lub zolto. Raczej nie da sie tego przeoczyc ale zdarza sie tez ze wypada dopiero w ostatniej fazie porodu.
Kamyk1989 lubi tę wiadomość
-
Konwalia najlepsze mm na poczatek to NAN pro. Ma duzo zelaza a tego noworodek potrzebuje mimo zapasow od mamy z ciazy. Po miesiscu lepiej jednak mleko zmienic bo duza ilosc zelaza powoduje potem zatwardzenia i sa problemy z brzuszkiem.
Ja mialam bardzo duze problemy z laktacja ze Stasiem. Duzo stresu na poczatku i mleko okropnie zanikalo, nawet nawalu nie mialam. Walczylam jak glupia o mleko przez 5 tyg: laktator na okraglo, femaltiker, bocianek i takie granulki pod jezyk, nawet karmi pilam...niestety nie dalam rady i po 5 tyg z placzem zrezygnowalam. I wtedy dopiero zobaczylam co to macierzynstwo. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Tym razem mam wielka nadzieje ze moze nie bede sie tym stresowac i mleko samo przyjdzie.ale nie wiem czy bede miala tyle sily i czasu przy dwojce by moc tak walczyc jak poprzednioKonwalia, ewela86, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Konwalia, śliczny pokoik!!
W Pl pewnie też bym pojechała z tymi skurczami do szpitala, ale tutaj mam w karcie wpisany termin porodu na 22 czerwca, tak mi wpisała ginka, nie wiem na jakiej podstawie, więc jak pojechałabym z regularnymi co półgodzinnymi skurczami, to władowaliby mi ten balonik na rozruszanie, a nie dam sobie tego za żadne skarby wsadzić :p więc się wstrzymywałampoza tym mam jeszcze jedno dziecko w domu i wolałabym, żeby pobyt w szpitalu trwał jak najkrócej, wiec raczej pojadę jak już się bardzo rozrusza poród
Ale narazie się nie zanosiskurcze zostały, ale te niebolesne, a takie już z tydzień mam albo i dwa, dzidziuś czasem miźnie w pępek, więc się nie przejmuję
MM to mleko modyfikowane, jak dziewczyny piszą. Niestety nie ma lepszych/gorszych, każdemu dziecku podejdzie inne. U nas sprawdziło się Bebiko, choć wszyscy znajomi strasznie narzekali na niego. Dla mnie było ok, tanie i małemu się nie ulewało po nim jako jedynym.
Po NAN z kolei mieliśmy zatwardzenia, albo rozwolnienia, nie powiem Ci dokładnie, bo to już 11 lat temu byłoa wszyscy właśnie to chwalili mleko.
Więc tak jak któraś napisała, trzeba spróbować i będziesz wiedziała.
Ale może nie nastawiaj się z góry, że nie uda Ci się karmić. I lepiej nie kupuj na zapas mleka, bo minimalny kryzys i skusisz się żeby podaća zawsze lepiej popróbować
No chyba, że wcale nie chcesz karmić, to też nie ma co się zmuszać na siłę.Konwalia lubi tę wiadomość
-
OlaW, na siłę też chyba nie ma co karmić
Ja karmiłam bez obsesji jakiejś, stwierdziłam od razu, że dam radę to będę karmić, nie to nic na siłę, karmiłam 4 mce, po tym czasie synek jakoś chętniej wypijał MM niż moje, więc na moim zostaliśmy tylko na noc i raz dziennie odciągnięte, a szczerze powiem, że dla mnie karmienie to też nie było jakieś wielkie WOW, choć nic mnie nie bolało i junior nigdy mnie nie ugryzł, nic mi nie pękło i ogólnie jadł ładnie i krótko, ale karmiłam, bo karmiłam, bez podniety i serio nie potrafię pojąć, dlaczego dużo matek określa to jako jakąś niekończącą się ekstazęOlaW84, dora8201, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Rex zgadzam się w 100%. Co ja przeżyłam po porodzie to moje...I jeszcze teściowa która stała nade mną i mówiła ze muszę karmić bo inaczej zła matka jestem...dlatego tym razem odpuszczam. Staś się ładnie chowa na modyfikowanym i jest najedzony i szczęśliwy. A to najważniejsze.
1kasiulka1 lubi tę wiadomość
-
Konwalia śliczny pokoik i mebelki
mi położna mówiła, zeby kupić mleko bebivita pre na wszelki wypadek (ale nie wiem czy ono w Polsce jest). tak sobie myślę, że nie wiem czy jej posłucham, żeby nie zapeszać. bo zamierzam karmić piersią, to po co ma leżeć to mleko. zawsze można dokupić przecież w sklepach jest.
co do karmienia przypadkiem udało mi sie wypożyczyć fajną książkę, tak uspokajająco się ją czyta - "sztuka karmienia piersią" hannah lothrop - może jest gdzieś w necie, nie sprawdzałam.
Rex, ja nie oczekuję, żadnej ekstazy, ale jakoś tak zawsze byłam nastawiona na karmienie cyckiem, więc odpukać mam nadzieję, że mi się uda
Ola, to chyba było wymiecionea primarku u nas niestety nie ma - podobno w przyszłym roku otworzą.
Z karmieniem nic na siłę, ale życzę Ci, żeby Ci się udało, skoro byś chcialaa już napewno bym nie chciała, żeby mi ktoś mówił, że muszę. najważniejsze, zeby dziecko nie było głodne a matka kłębkiem nerwów
Karolla, no to jesteśmy imienniczkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 17:32
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Czyli to jest tak jak z pieluszkami. W razie takiej konieczności trzeba po prostu zobaczyć co będzie pasować niuni.
Ja oczywiście mam zamiar karmić, ale czytając czerwcówki okazało się, że to nie takie hop siup i wolałam u Was zaciągnąć języka.
Kate jesteśmy 7 lat po ślubie.
Karolla26 było ciężko chwilami, ale widocznie takie doświadczenie z mężem musieliśmy przeżyć. To wszystko tylko umocniło nas... Może przy drugim dziecku Pan Bóg już nie będzie kazał nam tak długo czekaćZobaczy się, nic na siłę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 17:34
-
Witam mamusie:)
Konwalia pokoik cudny
My u pierwszej Cory używaliśmy nam a później bebiko.
Ale mam zamiar jak natura da to jaj najdłużej karmić piersią bo to po porostu najwygodniejsze- bez podgrzewania bez szykowania butli. Ja mialam nawał pokarmu juz w szpitalu, polozne przynosiły mi liście kapusty i odciagaly zebym zapalenia nie dostała.
Co do pieprzykow to mam mnóstwo na brzuchu i nawet gin mówił żeby po porodzie iść do dermatologa bo niebezpiecznie się rozlały i porobily się takie o obwodki.
Jeśli chodzi o słodycze to też wzmożony apetyt mam no i na śledzie mnie szarpie,korzystam teraz z warzyw i owoców bo później trzeba będzie uważać.
A mi czop wyciągnęła położna w pierwszej ciąży przy badaniu rozwarcia w drugiej fazie porodu bo wcześniej nic mi nie wypadło,wiec to zależy od organizmu każdej z nas. -
Konwalia to macie już długi staż!
W trudnych chwilach sprawdza się siła uczucia, wiesz,że możesz liczyć na swojego męża:) ja jak poroniłam pierwszą ciążę, to mąż był mega wsparciem. Wiedziałam,że będzie dobrze,że po złych chwilach, zawsze są te dobre:) a już niedługo maleństwa będą z nami:) wyczekane:)
Konwalia, ewela86 lubią tę wiadomość
-
U nas tylko bebilon był grany z Młodym - najpierw zwykły, potem taki gęstszy na refluks a ostatecznie pepti na receptę dla alergików.
Przez karmienie piersią nabawiłam się depresji poporodowej.. Nienawidziłam tego i bylam wściekła ze syn znów jest głodny...a miałam gdzieś w glowie terror laktacyjny wkrecony ze dobra matka kartki piersią i te dobre rady - połóż się z dzieckiem do łóżka na caly dzien i karmcie się, ściągnij żeby i przetrwaj itd...grrrrr Potem zaczęłam ściągać i z butli pil i tak udalo mi się miesiąc ciągnąć... Ale w momencie kiedy odstawiłam Młodego bylam najszczęśliwsza... Mogłam cieszyć się dopiero z macierzyństwa... A jak ja bylam zadowolona to i dziecko... Wiec teraz się nie nastawiam wcale
A co do ciuszków dla chłopców to sąja Młodego od początku ubieralam jak chlopca a nie noworodka - bluzy, dzinsy, skórę miał i parkę wojskową.. Teściowa przeżyć nie mogla ze tak ubrany a nie w kaftanik i śpiochy
OlaW84, amarranta, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Konwalia śliczne lozeczko
co do mleka-mam ten sam problem:-/ nie wiem jakie. Butelke mam tylko jedna z Aventu,
a reszte będę dokupowala po porodzie w razie czego. Smoczek też chcę kupic jeden- może nie zechce używać
Zakupy średnio udane,Ale nie będę szalec dopoki mi nie przyjdZie tą paczka z Anglii,wtedy będę uzupełniać -
a co do ciuszków to ja mam tyle, że wstyd się przyznać
nawet jak będzie codziennie w czymś innym, to nie mam szans założyć wszystkiego.
A planowaliśmy i kupiliśmy naprawdę niewiele, bo wakacje, szybko wyschnie itp...
no to podostawaliśmy oooogrom ubrań, więc 56/62 mam chyba więcej zestawów, niż cała nasza trójka razem :p -
nick nieaktualny
-
Witajcie!
Ja po wizycie byłam mega wpieniona, ale godzinkę później musiałam jechać w trasę mężowi po części do maszyn (80 km w jedną stronę) i niedawno wróciłam i padam na dziób a mam jeszcze trochę do zrobienia do jutra rana koniecznie
Trzeba sie jakoś zmobilizować.
A na wizycie.... Mój "cudowny" gin w trakcie wizyty mojej umawiał sobie wyjazd na urlop za 12tys- poczułam sie trochę zlekceważona, no ale. Pobrał tylko GBS- nie zbadał szyjki, nie zrobił USG wiec nie wiem ile mały waży, jedynie na moment przyłożył detektor tętna. Na moje pytania niewiele odpowiedział, bynajmniej nic czego sama bym nie wiedziała. No i o dziwo kazał jeszcze przyjść za 2 tyg bo we wcześniejszej wersji to nie miałam mieć już więcej wizyt. A ja przez miesiąc przytyłam "aż" 400g, no ale oczywiście się do tego nie odniósł w żaden sposób. Same rozumiecie jak mnie to wpieniło. Jakoś już muszę przetrzymać ten miesiąc bo przecież teraz zmieniać lekarza to byłoby śmieszne...
Miłego wieczorku! -
Ja tak na szybko po wizycie, pisze z tel...
Ogolnie wszystko w porzadku, maly nadal glowka w dol
Wody ok, waga 2408g
Tylko lekarz mowil ze lozysko zaczyna mi sie starzec i dobrze by bylo zebym do 38 tyg urodzila, i ze maly chyba o tym wie bo juz jest nisko...
Takze duzo sexu, mycia okien i podlog i co tam jeszcze...
No mam nadzieje tak jak mowilam ze maly moze wyjdzie wczesniej...
Pozniej was nadrobie jak wroce do domu i wogole bo wiecie jak to z tel...
radiszka, katepr, amarranta, Ivettka, ewela86, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
-
Mia super, że wszystko ok.
Radiszka, burak jakiś z tego lekarza..
Zapomniałam pisać, bo gadałyście coś o koszulkach do karmienia..
Ja nie wyobrażałam sobie rozpinania koszulki, wywalania cyca górą i karmienia dziecka przytulonego do kawałka szmaty
więc u mnie zawsze, nieważna jaka bluzka, podciągałam do góry, stanik też i przykładałam do cyca
Dla mnie lepiej, bo nie musiałam mieć widowni-nic nie było widać, bo z góry materiał zasłaniał, nie miałam ochlapanych wiecznie mlekiem bluzek, bo nawet jak pociekło to po brzuchu gołym no i dla dziecka lepiej bo przytulał się do skóry
Ale w sumie każdy karmi w takiej pozycji jak mu lepiej.amarranta lubi tę wiadomość