Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
Radiszka to szkoda że takie masz wrażenia z wizyty. Może za 2 tyg coś więcej się postara?
A czop może mieć różne barwy od białej przez żółtą, zieloną przez czerwoną aż po ciemny brąz ;p
Z kp dużo też zależy od myślenia, od stresu i nastawienia. Jak mama na oddziale zestresowana, czy męczona przez personel i się boi to też nie idzie,laktacja kiepsko rusza i dziecko też odczuwa stres gorzej się przystawia. No a potem już w domu często mamy 'sprawdzają' laktatorem ile mają mleka w piersiach bo może się nie najada maluch, okazuje się że jest mało, ale laktator nie wyciągnie tyle ile noworodek, taka prawda. A mm każdemu maluchowi pasuje inne
No ja gdzie do sklepu nie wejdę to większy wybór ciuszków jest w tych dziewczęcych jednak ..
Konwalia pokoik, szafki i łóżeczko i ogólnie wystrój przepiękne!
Mia super tylko do 37 tygodnia wytrwaj ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 20:04
-
Witajcie dziewczyny, przyznaje sie ze czytam was regularnie na początku pisałam kilka postów tutaj ale jakoś brakuje mi czasu- lepiej mi wychodzi czytanie mam termin na 11 lipca ale lekarz w środę powtórzył, ze urodzę pewnie wcześniej, bo dzidzia nisko już i żebym wytrzymała do jutra (od jutra ciąża donoszona) poza tym wydaje mi sie, ze po wizycie zaczął odchodzić mi czop sluzowy- chyba ze to po badaniu szyjki, bo było dosyć bolesne W poniedziałek miałam usg i Helenka ważyła 2888 g, przepływy wporzadku i reszta tez.
Trzymam kciuki za nas wszystkie abyśmy miały lekkie porody i niech nasze dzieciaczki bedą wszystkie zdrowe Pozdrawiam was cieplutkoradiszka, amarranta, Ivettka, rex, ewela86, LillaMy, 1kasiulka1 lubią tę wiadomość
08.-09.2020 r. 💔
06.07.2015 r.
08.02.2018 r.
05.11.2020 ll 🥰
-
No dziewczyny zostawić Was na cały dzień to potem godzina czytania jak nic !
Ja miałam dziś dzień zalatany. M. miał wolne i nagromadziło nam się trochę spraw. Rano byłam na wizycie u rodzinnego, bo gina boi się trochę o ta moją niedokrwistość. Potem wydział komunikacji, m.kkupił samochód (jednak WV) a ze jest umowa na mnie to musiałam być osobiście. W urzędzie nikt się nie poderwał zeby ustąpić miejsca ciężarnej ale za to dostałam od miłego pana, który też rejestrował samochód numerek niższy o 19 oczekujących osób Także w ciągu godziny udało nam się załatwić dowód Potem ubezpieczenie. Pani widząc mój brzuch była meeegaaaaaa miła Krzesełko, coś do picia skakała przy mnie jakbym miała tam za chwilę urodzić. Potem obiad na mieście, bo moja niunia zgłodniała Odebraliśmy starszego ze szkoły. Miał dziś zawody miedzyszkolne i udało mu się zdobyć brązowy medal. Potem tesciowa i jej cieknący kran i na koniec juz rozdzieliliśmy się z m. bo on wysiadł po drodze u mechanika - trzeba było doprowadzić samochód do ładu (jedyne 700 zł. ) a ja po mlodszego pojechałam do przedszkola. Po powrocie do domu padłam i usnęłam. Chociaż nie czytałam forum - zastosowałam się do Waszych rad i przespalam się w dzień. Spałam 2 h i od razu lepiej.
No Dora - Ty niedobra. .... ! Podziel się trochę tym Twoim snem.... Pewnie już śpisz, bo po 20.00 , hi, hi.....
Co do mm ja podawałam jednemu i drugiemu nan Active. Jak będzie tym razem - zobaczymy.
Gratki z udanych wizyt.
Radiszka jak czytałam relację z Twojej wizyty to przypomniało mi się moje usg III trym. Pan doktor w trakcie badania odebrał ze 4 tel. Od córki, potem chyba żony, od jakiejś pani profesor - gadali o inseminacji i na końcu od pacjentki.... także wiem jak się czulas. ... Na szczęście to w prywatnej przychodni wiec był miły i przepraszał no i miał też czas żeby ze mną porozmawiać i po żartować. .. ale mimo to niesmak został.
Rex nie szalej ze skurczami, lipiec juz niedługo. ....
Ależ Wam pościk zafundowałam !!!radiszka, amarranta, ewela86, dora8201 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie wróciliśmy z M. z małego spaceru, zaraz herbatka, może jakiś film i do spania
Dziękuje wszystkim za informację dotyczące czopa, będę musiała się trochę poobserwować
Konwalia śliczne to łóżeczko gdzie kupowałaś ?
Mia1988 zazdroszczę że mały wyjdzie u Ciebie wcześniej
Radiszka nie przejmuj się, najważniejsze że z dzieciątkiem wszystko okey
Jeśli chodzi o MM to dużo pozytywnych opinii słyszałam o Bebiko
-
Witam i ja. Codziennie czytam co piszecie ale nie mam jakoś weny do pisania... U mnie aczynam odczuwać trudy koncowki ciąży. Jedneģo dnia bolą mnie kolana, innego żebra, ze nie mogę zaczerpnąć powietrza. Dużo też myślę o porodzie: czy będzie podobnie jak z córką, czy to, że synek jest większy będzie miało wpływ na przebieg porodu...Kupa rzeczy do przemyślenia.
U mnie apetyt na słodycze jest zawsze i stąd mam już 13 kg na plusie. Truskawki i arbuz to nie to samo co krówkaewela86, dora8201, 1kasiulka1, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja słodkie też wpierdzielam,gdzieś tak od II trymestru,a jeszcze mam to szczęście że mąż piekarz to i po 2 pączki codziennie przynosi
Dziś też dostąpiłam życzliwości, byłam na poczcie odebrać awizo,kolejka okropna, no i bardzo miły starszy Pan mnie przepuścił i byłam druga zaraz,jak miło nawet w biedronce kasjerki same mnie wołają na początekOlaW84, wikaa, katepr, ewela86, Tigana lubią tę wiadomość
-
mon!ta^ wrote:wikaa trzeba bylo sie umówic internetowo na konkretny dzien i godzine ja tak zrobilam z dowodem i prawkiem odrazu bylam przyjeta bez zadnych czekac i numerkow
Tasha a ja wczoraj zjadłam pół arbuza.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 22:23
-
Ivetka, jakby mi mąż przynosił dwa pączki dziennie, to łatwiej byłoby mnie przeskoczyć niż obejść chyba
nasz zaginiony kot przemknął nam dzisiaj po podwórku, ale do domu nie zawitał... choć miło wiedzieć, że jest cała
Wika, super dużo załatwiliście, miło że dobrze traktują ciężarne mi wczoraj koleś w metrze ustąpił, ale stwierdziłam, że nie dziękuję, tylko jeden przystanek - i to był mój błąd, bo nagle tyle ludzi się jeszcze zwaliło do tego wejścia, że nie wiedziałam, gdzie chować brzuch:/ następnym razem nawet na krótko skorzystam..wikaa, Ivettka, ewela86, Tigana lubią tę wiadomość
-
Mia, Radiszka super,że wszystko ok na wizytach:) Radiszka co za podejście lekarza;/ ale bez sensu zmieniać teraz gina. Mia o kurcze to nieźle,że może być wcześniej poród, mamy ten sam termin:) ciekawe która pierwsza hihi:)
Wikaa to dużo załatwiliście, aktywny dzień i to mi się podoba:) dziś miałaś więcej energii?
Dziewczyny jestem po pierwszym masażu krocza, M starał się to robić wg instrukcji,ale te które robią, Was też tak bolało za 1 razem?;/ kurna, az się zaczęłam bać sn, bo zaciskałam zęby i 2 razy kazałam przestać M, bo az mnie kłuło w sercu. Wiem,że mało eleastyczne wszystko jest, bardzo mało sexu,ale żeby tak nie było rozciągnięte,oby za każdym razem już było lepiej.wikaa, Mia1988 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Dawnomnie nie było ;)Tydzień temu urodziłam sn moją księżniczkę 50 cm 3020 kg 10 pkt
Jeszcze leżymy w szpitalu bo mała ma żółtaczkę, ale może jutro nas puszczą do domkukate851, wikaa, Ivettka, katepr, Pay, rex, Mia1988, Carmen.92, ewela86, amarranta, dora8201, joka789, Kamyk1989, LillaMy, Konwalia, bommbelek89, 1kasiulka1, Tigana lubią tę wiadomość
-
Mikołay śliczna malutka:) jak poród? rodziłaś naturalnie? jak się czujesz? Obyście jutro wyszły do domku:)
Amarranta pewnie najgorzej jest za pierwszym, drugim i trzecim razem:) liczę,że później będzie mniej boleśnie, po prostu widzę jaka jestem nie rozciągnięta;p
Uciekam spać dobrej nocki:) -
kate851 wrote:Mikołay śliczna malutka:) jak poród? rodziłaś naturalnie? jak się czujesz? Obyście jutro wyszły do domku:)
Amarranta pewnie najgorzej jest za pierwszym, drugim i trzecim razem:) liczę,że później będzie mniej boleśnie, po prostu widzę jaka jestem nie rozciągnięta;p
Uciekam spać dobrej nocki:)
Tak,rodziłam sn i powiem szczerze - nie myśl o porodzie przed nim
Ja pękłam na 3 szwy, bo głupia położna myślała, że obędzie się bez nacinania. Myślenie nie było jej mocną stroną
-
nick nieaktualny