X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcówki 2015:)!
Odpowiedz

Lipcówki 2015:)!

Oceń ten wątek:
  • Olisie Koleżanka
    Postów: 58 78

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka, mi mówią, że brzuch już się obniżył (aczkolwiek ja się z tym nie do końca zgadzam) i różnicy nie widzę. Mi gmerał w pachwinach i pochwie już dawno, więc to chyba nie to ;)

    radiszka lubi tę wiadomość

    relgwn15s3n3hx02.png
    zrz6f71xrzypi0nz.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    radiszka wrote:
    Aaaa jeszcze od wczoraj sobie tak myślę, aby Was zapytać jak czułyście to, że dzidziuś Wam się obniżył? Bo mój brzuch moze tak lekko jest niżej, ale czuje jakby mi "gmerał" rączkami w pachwinach i tak jakoś mam taki ucisk "tam na dole" czasem promieniujący do dolnego odcinka kręgosłupa i tak się właśnie zastanawiam czy to mozliwe, żeby tak czuć że mały się obniżył? Czy to raczej nie jest to?


    wiesz co ja to czuję tak, że zaczęłam normalnie jeść - w sensie wcześniej zrobiłam 2 gryzy i byłam pełna i żołądek bolał a za 10min byłam znów głodna... parcie na pęcherz takie, że biegam posikiwać co chwilę a w nocy z 1 razu doszłam do 3-5 razy, spodnie muszę nosić niżej bo w tym momencie mam brzuch powiększony już od spojenia łonowego i mnie na wysokości poprzedniej cisną i ruchy właśnie - jakby gmerała mi w pachwinach, szyjce, od kilku dni czuję duży ucisk w pupie - jakby tam też gdzieś cisnęła no i piersi nie leżą na brzuchu jak niedawno :)


    uuuu Mia no ciekawe, ciekawe :) czarownico Ty ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 12:20

    radiszka lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora fajny brzuszek :)
    Mi też dopiero ok 30 tyg zaczął rosnąć.
    Dalej mnie mdli :( już chyba z 3 dni :/

    dora8201 lubi tę wiadomość

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • Kamyk1989 Ekspertka
    Postów: 149 194

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :)
    Carmen dzisiaj czuję się gorzej niż wczoraj. W nocy takiego bólu dostałam, który oplatał biodra, krzyż, podbrzusze i pachwiny, że aż musiałam no-spe wziąć. I tak za bardzo nie przeszło. Czuję się jakbym trzykrotnie maraton przebiegła. Skurcze łapią jak chodzę a jak siedzę to mam bóle jak na @. Lecę młodszej córeczce kolczyki zrobić. Buziaki dla Was <3

  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie nadrobiłam Was, później to zrobie bo jestem meeegggaaaa podekscytowana!!!!

    MOJA DZIDZIA W POLOŻENIU GŁÓWKOWYM :)

    Na samym początku wizyty Pan doktor od orazu mnie zestresował, bo spojrzał na mnie i mówi: ojoj, nie puchnie Pani? Bo buzia zmieniona... a no zmieniona 8,5kg na plusie...to zmieniona. Podobno się wystraszył,że może początki gestozy, ale mocz mam piękny, ciśnienie też, do tego to wczorajsze usg doppler. Wiec to po prostu tak ma u mnie być :)

    Zrobił badanie ginekologiczne...szyjka wysoka, ładna ale co dodał na końcu..."brzuchol napięty...eeee toż to głowa na dole...!! " Śmiałam się,bo myślałam,że zartuje... Wiec od razu na USG, przylozyl głowice i faktycznie GABRYSIA ULOŻYŁA SIĘ GŁÓWKĄ W DÓŁ :) Co prawda głowa jeszcze "z tyłu" czyli nie w kanale ale RODZIMY NATURALNIE, bo stwierdził,że ma znikome szanse na jakiekolwiek inne pozycje :)
    Łożysko mam już - dojrzałe (nie stare,ale widać pojedyncze zwapnienia, wiec jest dojrzałe). Dzidziunia moja ponoć ma bardzo długie nogi FL 7,27 i to odpowiada 37+2tc , główka 3,2 i najważniejsze...WAGA 3100g!!
    Według niego mała może ważyć koło 3600, choć teoretycznie ma prawo przybrać jeszcze kilogram. Jak na dziewczynke - sporo :)
    KTG bardzo dobre, Magnez faktycznie mogę brać tylko do 7.07.
    Ale jestem taka szczęśliwa...:)
    Kolejna wizyta 8.07 :) Muszę się umówić na pobranie GBS :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 12:43

    Konwalia, Mia1988, Malagosia, katepr, rex, radiszka, dora8201, OlaW84, Tigana, 1kasiulka1, ewela86, wikaa, Olisie, amarranta lubią tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaniu cudowna wiadomosc. A czułas kiedy sie obrócila? Albo czujesz jej ruchy inaczej? Albo moze mi cos doradzisz. I faktycznie duza ale moja dwa tyg temu wazyla 2500 wiec napewno mala nie powinna byc.

  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania super wieści :-D
    No widzisz a tak sie stresowalas... :-)
    Myśle ze twoja mała to juz dla świetego spokoju sie obróciła bo ileż można matki marudzenia słuchać hihihi ;-)
    A tak poważnie to piękne newsy nam tu piszesz, oby tak dalej... ;-)

    wikaa lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malagosia - wczoraj czułam mega duży ucisk na pecherz, musialam siedziec prosto jakbym miala kolek w tylku...bo tak cisnela. Wcześniej nic innego nie zauwazylam. Robiłam tylko te ćwiczenia na obrocenie :) Ruchy czuje caly czas tak samo, tylko bardziej po pecherzu mi jezdzi...

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania super że mała się posłuchała i leży główką w dół :D no i chyba faktycznie duża dziewczynka będzie :)
    Mia no to zobaczymy co z Ciebie za wróżbita Maciej :D :D

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • rex Autorytet
    Postów: 972 663

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania super!!!!
    rewelacyjna wiadomość :)
    To teraz już z górki i bez stresu :)
    Ja nie wiem jaką moja ma głowę :( a wolałabym wiedzieć, ale głowy już dawno nie widać, wspominałam im, że starszy miał dużą bardzo, ale chyba nikt się nie spodziewał, że Ona tak szybko się w kanał wstawi.

    Ja czuję się już tak fatalnie, że odruchy wymiotne mam co kilka minut :/ nie umiem wymiotować ;( a to jest najbardziej męczące...
    Jak nie przejdzie do 13.30 to młodego po coca colę wyślę, bo nawet obiadu nie zgotuję w takim stanie :(

    dxom6iye1ka3dosl.png
  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Radiszka ja mam dokładnie takie samo uczucie w pachwinach, dosłownie jakby mały łapkami mi tam gmeral, czasami taki ucisk czuje...
    Ale miałam takie odczucia juz wcześniej, tylko nie tak często wiec nie wiem czy to objaw tego ze mały zszedł niżej, chociaż mam nadzieje ze tak....
    Ale na ostatniej wizycie lekarz mówił ze mały juz jest nisko...
    Nie zauważyłam tez żeby mi sie brzuch obniżył, ale może poprostu ja tego nie widzę, bo oglądam sie codziennie... ;-)

    radiszka lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zania super wiadomość!!!:) trzymałam mocno kciuki i wierzyłam,że się Gabrysia obróci:) wow jaka duża Niunia już:)ale różnie to usg pokazuje, często się myli też o dobre 0,5kg:) więc tym nie ma co się przejmować:) 8,5kg to i tak malutko przytyłaś:) przecież jak tyją dziewczyny po 25-30kg:)
    Dora jaki Twój brzuszek malutki,aż nie mogę się nadziwić gdzie ta Lusia się mieści:)
    Kamyk trzymam kciuki za lepsze samopoczucie, zaciskaj nóżki:)
    Biedroneczka gratki 40tc!:) coś Niuni nie spieszy się na wyjście,ale już niedługo zobaczysz:)
    Ja niedawno wróciłam, musiałam zjeść kanapkę, bo te 6 km troszkę mnie zmęczyło:) poczułam od razu głód:) a więc tak trafiłam na starszą Panią dermatolog ok 70-stki i zobaczyła ten pieprzyk pod lupą i mówi,że jest jakiś barwnikowy i żebym teraz przemywała to solą fizjologiczną, podnosząc pierś i czekać aż się osuszy i spryskać Octaniseptem. We wtorek mam przyjść do niej do innego centrum, wziąć nowe skierowanie od rodzinnego, bo ona nie ma za bardzo kompetencji i tam w centrum ma kolegów chirurgów onkologicznych i chce się poradzić u nich, czy to wycinać, co z tym teraz robić, troszkę mnie zmartwiła;/ więc po drodze poszłam do luxmedu, zapisałam się na pn rano do rodzinnego, bo tylko wtedy były miejsca i we wt mam do niej pojechać i zobaczymy. Eh wróciłam jakaś zdołowana;/

  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex biedna, ty to juz chyba lada moment...
    Współczuje ci ze tak sie męczysz, a ja myślałam ze to mi juz jest cieżko i chce żeby mały juz wyszedł....
    A jak czytam twoje dolegliwości to az ciarki przechodzą....
    Pocieszające może jedynie byc to ze jeszcze troszkę i będziesz tuliła swoje szczęście :-)

    1usah371io4htfas.png
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex ojej współczuję tych mdłości;/ ale cola faktycznie pomaga, oby Tobie ulżyło! smecta tez jest dobra na takie rzeczy.

  • Mia1988 Autorytet
    Postów: 447 493

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate głowa do góry, wszystko będzie dobrze :-)
    Wyobrażam sobie ze jesteś zestresowana, bo ja tez z tych co lubi wiedzieć odrazu.
    Ale postaraj sie podejść do tego tak, ze dobrze ze babka woli to skonsultować z kimś kompetentnym i porządnie sprawdzić niz miała by cię olać i z kwitkiem odesłać, bo teraz to przeważnie tak lekarze podchodzą...
    Będzie dobrze nic sie nie martw. :-)

    kate851 lubi tę wiadomość

    1usah371io4htfas.png
  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zania1313 wrote:
    Malagosia - wczoraj czułam mega duży ucisk na pecherz, musialam siedziec prosto jakbym miala kolek w tylku...bo tak cisnela. Wcześniej nic innego nie zauwazylam. Robiłam tylko te ćwiczenia na obrocenie :) Ruchy czuje caly czas tak samo, tylko bardziej po pecherzu mi jezdzi...
    A ktore dokladnie ćwiczenia?

  • Pay Autorytet
    Postów: 387 430

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej pisareczki ;) Czytam was systematycznie tylko jakoś weny nie mam na pisanie.
    Gratuleje udanych wizyt.

    Dora super brzuszek, faktycznie kawalerka, w porównaniu do Ciebie to jednak mam apartament a mój szkrab i tak wierci się strasznie jakby chciał go roznieść. Wózeczek też super. Ja jeszcze się na żaden nie zdecydowałam.

    Radiszka ja brzuch mam raczej wysoko, a takike gmeranie od dawna czuje, do tego czasem mam wrażenie że szuka wyjścia bo przechodzi mnie jakby "prąd" w okolicy krocza. I lekarz twierdził że już zaczyna się wstawiać. Zobaczymy

    Biedroneczko masz jeszcze tydzień. Twoja malutka czeka na lipiec ;)

    Bombelek trzymamy kciuki.

    Zania super wiadomość. Jest nadzieja że te nasze szczęścia będą się słuchać mamuś i ładnie się ustawią.

    Malgosia - froteruj podłogi na kolanach ;) Powinno się właśnie taka pozycję kolankowo-łokciową przybierać albo z poduszkami pod biodrami leżeć. Ja myłam podłogi :)

    Pozwalałyście ponarzekać więc teraz moja kolej. Hormony mnie roznoszą, rycze z byle powodu. Do tego od wtorku walcze z przeziębieniem. Głowa jest chyba cięższa od brzucha, z nosa się leje lub tak zatyka że oddychać nie mogę, zaziębić się w czerwcu to trzeba umieć ;( Strasznie mnie rozłożyło i nic nie dam rady robić a do porodu mam jeszcze mnóstwo spraw do załatwienia. Do tego cukry mi szaleją, od kilku dni nie mieszcze się w normach. Dziewczyny z cukrzycą czy wam zaczeły się pod koniec stabilizować? Bo u mnie teraz wręcz odwrotnie i boje się o mego szkraba. Mam nadzieje że przez to nie urośnie do 4kg.
    I też słabo sypiam, budze sie o 4 i czekam aż mnie znowu zmuli. Potem w dzien ucinam sobie drzemkę jesli się uda.
    Wczoraj mojej przyjaciółki córka męża urodziła synka (jest od niej młodsza tylko o 8lat). I zdała mi szczegółową relację, co prawda pytałam ją jak tam było, ale opowiedziała mi o tym porodzie, a bym mega ciężki i z komplikacjami. Nabrałam do głowy i teraz o tym myślę. Wiem że każdy poród jest inny, ale chyba takie relacje nie są teraz mi potrzebne.

    Chyba troche mi lepiej jak tak z siebie wyrzuciłam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 13:35

    dora8201 lubi tę wiadomość

    f2wli09k7bbu5oba.png
    Moja miłość od pierwszego wejrzenia
  • kate851 Autorytet
    Postów: 1587 1233

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Mia za pocieszenie. W sumie tak, nie olała mnie i chce to sprawdzić z kimś kto się na tym zna. Ja to trochę panikara jestem i od razu się przejmuję;/

  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rex mnie wczoraj czy przedwczoraj po południu tak muliło - i najgorsze właśnie, że nei na wymioty.... i w głowie mi się kręciło i w ogóle... ale minęło... Mam nadzieję, że i Tobie minie choć podejrzewam,że będziesz jedną z pierwszych

    Zania super!!czyli jednak widzisz to prawda że do 36tc włącznie jeszcze wszystko może sie zdarzyć :)

    Kate nie martw się, starsi lekarze, którzy niekoniecznie są z nowościami a wiedza o tym wolą być ostrożni i 5 razy sprawdzić... lepiej tak niż jakby miała coś zaniedbać

    Katepr a powiedz mi jak to jest z tymi witaminami K i d3?? bo już kurcze nie pamiętam jak było z Młodym ale czytam, że dużo dziewczyn kupuje przed porodem... ale to na wypisie wszystko jest a jak w szpitalu to chyba dają dziecku jak trzeba prawda?? i jakie teraz badania i szczepienia robią w ciągu tych 2-3 pierwszych dób??

    kate851 lubi tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 25 czerwca 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pay ile matek tyle historii porodowych, ba jeden i ten sam poród przezyty przez kilka różnych kobiet i każda o nim będzie mówiła zupełnie inaczej jakby opowiadały o zuepłnie innych porodach - od lajtowych bo mega ciężkich z komplikacjami.... dla jednej komplikacją jest to, że 10 godzin rozwarcie się robi i masaż szyjki potrzebny a dla innej kleszcze... wszystko zależy od nastawienia, od progu bólu, oczekiwań... niektórzy myślą, że pójdą do szpitala, 2 godzinki, krzykną 3 razy i 5 min po porodzie będą wyglądac jak babki w filmach czy serialach - uśmiechnięte, zadowolone, wykąpane i przebrane a inne nastawiają się na to że będzie ciężko....

    z cukrem nie pomogę bo się nie znam a hormony to normalne - w każdym podręczniku jest że niepokój to jeden z objawów nadchodzącego wielkimi krokami porodu

    Mia1988, Pay lubią tę wiadomość

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
‹‹ 990 991 992 993 994 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ