Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
LilouK wrote:Witamy sie z rana
Ale deprecha za oknem u mnie, leje, brzydko, chłodno, fuj! Gniliśmy z psem do 9 w pierzynach, a ten leniwy pieron nawet nie chciał wstac na sik
Miałam prać resztki ciuszków, ale za wilgotno, ukiszą się, a nie wyschną.
Zacznę oficjalnie pakować torby do szpitala, o!
Witaj Zonti, też mam termin na 11 lipcaDostało nam 40 pełnych dni aaaa
MirelS, mam nadzieję, że to jeszcze nie Twój czas na wyładunek!
Naditta, za podobny awatar, znajdę Cię i nakulam Ci gdzieś w ciemniej uliczce Londka, toż to skandal, noA tak poważnie, to nawet nie zwróciłam uwagi hehe. Twój ładniejszy i wyraźniejszy, mój wygląda jak rozwarcie na 10cm
Wczoraj mnie mama postraszyła. Gadałyśmy przed skajpa i mówi mi, że mi sie brzuch opuściłJutro widzę się z położną, ciekawa jestem czy wg jej pomiarów maciczka rzeczywiście się opuściła czy moja mama ma zwidy. Kurde, muszę na jutro zmajstrować jakiego plana porodu, a tak mi się chce jak wcale.
Też mam dylemat z wanienką. Nie mam pomysłunku jak to rozegrać: myć w wannie? Potem znowu nie mam gdzie tego dziecia oporządzić i położyć, musiałabym na podłodze na macie, a nie chcę targać go przez pół domu do jego pokoju. Z drugiej strony mycie w zlewie odpada, bo kran jest nieruchomy, w dodatku zatyczka jest w formie takiego wielkiego metalowego grzyba... Jestem w wielkiej D pod tym względem.... Help!
Pięknego dnia dziewuszki, mam nadzieję, że u Was pogoda lepsiejsza niż u mnie
LilouK, Agness27 lubią tę wiadomość
-
LilouK a w kuchni na stole wanienkę położyć? Bo na podłodze to niewygodnie - kręgosłup Ci wysiądzie.
Ja myślałam o komodzie kąpielowej ale nie bardzo będę miała gdzie ją trzymać - łazienka wymiarów windy u mnie a w salono - sypialnio - pokoju dziecięcym jakoś nie bardzo mi się widzi taki mebel łazienkowy.
Jest jeszcze jedna opcja, którą podpowiedziała nam położna - chłopa do wanny zagonić i dać mu dziecia - od razu dwoje umyjeszZonti, renieczka, Agness27, eve90, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
majeczka87, LilouK ten termin mi się bardzo podoba
Syn też miał być "lipcówkiem" ale zdecydował posiedzieć sobie do sierpnia. Mam nadzieje że córka się chociaż zlituje i wyjdzie o czasie
Ile ważą wasze maluszki? Bo moja 2 tygodnie temu ważyła już 2300g... duża babanadal siedzi sobie w poprzek i ani myśli się odwracać od około 4 tygodni głowę ma przy mojej wątrobie.. uparciuszka mała- ćwiczę i ćwiczę... nawet mąż się ze mnie śmieje jak daję radę takie wygibasy w ciąży robić a ona nic
jusella, kot_bury, majeczka87, Agness27, eve90, Agaax lubią tę wiadomość
-
Zonti wrote:majeczka87, LilouK ten termin mi się bardzo podoba
Syn też miał być "lipcówkiem" ale zdecydował posiedzieć sobie do sierpnia. Mam nadzieje że córka się chociaż zlituje i wyjdzie o czasie
Ile ważą wasze maluszki? Bo moja 2 tygodnie temu ważyła już 2300g... duża babanadal siedzi sobie w poprzek i ani myśli się odwracać od około 4 tygodni głowę ma przy mojej wątrobie.. uparciuszka mała- ćwiczę i ćwiczę... nawet mąż się ze mnie śmieje jak daję radę takie wygibasy w ciąży robić a ona nic
mój synek dwa tygodnie temu 1960 ważył i jak czytam te wasze wagi to taki mały mi się wydaje
-
Evanlyn, o to to! Dzięki za pomysłunek
Problem w tym, ze w UK takie coś nie rzuciło mi się jeszcze w oczy, muszę pogrzebać głebiej w necie, może coś podobnego znajdę.
Jusella, kuchnia to też jakaś opcja. Problem w tym, że na dole mamy otwarty plan kuchnia-duży pokój i jest zawsze o kilka stopni chłodniej niż na piętrze. Jak jest gorąco to ok, ale w chłodniejsze dni to kiszka. Takiego małego, gołego śledzika to może przewiać.
Eh, niby dom, warunki są, ale jak przyjdzie co do czego, to albo nie ma miejsca, albo coś innego.
Zonti, co tam ćwiczysz? Na przekręcenie małego polecam jogę
Jusella, jestem pewna, że mój stary cap zapewniłby młodemu solidne dżakuzi. Łeee, jak w szambie normalniePoza tym on taki kudłaty, fuj, biedne dzieciątko traumy nabierze po kapieli z takim małpiszonem łeee :-p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 11:46
jusella, Evanlyn, kot_bury, Agness27, eve90, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
-
Witajcie
U mnie słońce i ciepło. Ale humor jakiś kiepski, spać nie mogłam od 5 przez te moje wyniki..Teraz jakiś lekki ból @.
Mi wczoraj przyszła wanienka z termometrem i stelażem. Też miałam problem gdzie ją położyć i zdecydowałam się na ten stelaż. Postawie obok komody z przewijakiem i będzie mi wygodnie. Zaraz chyba zabiorę się za pranie ciuszków - nie chce mi się.
Takie pytanie może z dupy, przed tym praniem malutkich słodkości czyscilyscie pralkę? U mnie pralka się czyści 2 hLilouK lubi tę wiadomość
-
LilouK wrote:Evanlyn, o to to! Dzięki za pomysłunek
Problem w tym, ze w UK takie coś nie rzuciło mi się jeszcze w oczy, muszę pogrzebać głebiej w necie, może coś podobnego znajdę.
Jusella, kuchnia to też jakaś opcja. Problem w tym, że na dole mamy otwarty plan kuchnia-duży pokój i jest zawsze o kilka stopni chłodniej niż na piętrze. Jak jest gorąco to ok, ale w chłodniejsze dni to kiszka. Takiego małego, gołego śledzika to może przewiać.
Eh, niby dom, warunki są, ale jak przyjdzie co do czego, to albo nie ma miejsca, albo coś innego.
Zonti, co tam ćwiczysz? Na przekręcenie małego polecam jogę
Jusella, jestem pewna, że mój stary cap zapewniłby młodemu solidne dżakuzi. Łeee, jak w szambie normalniePoza tym on taki kudłaty, fuj, biedne dzieciątko traumy nabierze po kapieli z takim małpiszonem łeee :-p
mam rodzinę w UK i często tam kupują jakiś rzeczy
LilouK lubi tę wiadomość
-
Sama szukam porad, gdzie się da, bo po szpitalu przed nami przecież zwykłe życie
Zainteresowało mnie w sumie kilka artykułów, ale szczególnie ten jest ok http://supermamy.limango.pl/czego-potrzebuje-niemowlak-pierwsza-wyprawka-twojego-dziecka/ A Wy jakie możecie polecić? Które blogi dla mam tak w ogóle czytacie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 11:50
-
nick nieaktualnyMój pewnie teraz będzie miał z 2 kg bo idzie 10 centylem , choc ostatnio go ważyli 3 msc temu . Dzis mam wizytę i uproszę może zważy . Tak to jest państwowo ... Jutro idę zapisać sie na CC - chce juz znać te datę
Mam pytanie ile przed porodem / planowana cesarka zakładacie pościel do łóżeczka ? -
LilouK, Tobie już nakazali pisać plan porodu? Te moje położne jakieś nie ogarnięte. Ani nie mówiły nic o żadnych szczepieniach (np na krztusiec) ani o planie porodu nie wspomniały... Muszę się chyba sama o wszystko upominać! Czy Ty też za każdym razem masz spotkanie z inną położną? Powiem szczerze, że trochę mnie to wkurza. Wolałabym mieć taka "swoją".
Moje dziecię od wczoraj takie ruchliwe że o matko! Ciągle mam stópki pod żebrami, tak boleśnie
No ale...już wolę, żeby się wiercił bez przerwy niż wcale!
U mnie dzisiaj dzień pt: poszukiwania łożeczka, dzień 100...
Zaczynam 34 tydzień, +6.5 kg! Nie jest źle
Ehh, ale już bym chciała utulić tego małego gnojka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 11:54
jusella, LilouK, Agness27, Evanlyn, stokrotka2013 lubią tę wiadomość
17.07.2016
-
jusella - ja myślę poważnie o kąpieli z maluszkiem, ale może tak po miesiącu dopiero. Kupiliśmy małą wanienkę właśnie z takim zamiarem że nie będziemy jej zbyt długo używać.
LilouK my Sebastianka kąpaliśmy w wanience na ławie bo też za bardzo miejsca nie mieliśmy, pod wanienkę podłożyliśmy gruby koc żeby się nie przesuwała i mąż działał.
Evanlyn mój synek chyba miał podobną wagę na tym etapie ciąży co Twój, 10 dni po terminie urodził się z wagą 3450teraz jest mężczyzna jak ta lala.
LilouK chodzę na jogę 2 razy w tygodniupoza tym w domu "takie tam" dla ciężarówek.. znalazłam fajną babeczkę na yt która ma zestawy dla brzuchatek i jadę z koksem
Maka ja nie czyściłam specjalnie pralki... nie wiem czy dobrze czy źle ale nawet o tym nie pomyślałam.
Naditta to suuuper się trzymaszja mam niestety 10+ ale i tak się cieszę bo w poprzedniej ciąży szłam jak burza
na porodówce wylądowałam z imponującym wynikiem 30+
mamuśka1 ja tydzień przed terminem ubiorę łóżeczko żeby się wywietrzyło ale nie zakurzyło
Nawet nie wiem co to plan porodu...
poszłabym na jakąś szkołę rodzenia bo ja na prawdę nic nie wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 12:07
jusella, Evanlyn, LilouK, kot_bury, Agness27, mamuśka1 lubią tę wiadomość
-
Naditta przyznam Ci się szczerze, że wczoraj patrzyłam na necie za "Twoim" wymarzonym łóżeczkiem i kilka znalazłam na polskich stronach - cena ok. 500 - 600 (z szufladą, białe ) zł - przesyłka trochę kosztować będzie ale może warto? I w planowanej sumie się zmieścisz. W google wpisałam "łóżeczko 140 x 70 płaskie szczebelki"
Naditta lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Ależ mam dziś lenia. Z łóżka zwlekłam się po 9 tylko dlatego, że przychodził Pan wymierzać mi okna bo chcę zamontować siatki na owady. Byłam fest głodna dzisiaj ale ostatnio mało jem bo mały ciśnie coraz bardziej.
Teraz zajadam truskaweczki z własnego ogródka, przepyszne.
Jeśli chodzi o GBS to gin pobierał mi go w zeszłą środę na wizycie i w przyszłą środę będę znała wynik.
Co do stelaża do wanienki to zastanawiam się właśnie czy go nie zakupić bo miejsce mam bo mam dużą łazienkę ale zastanawiam się czy to nie jest zbędny wydatek.
MirelS jak tam u Ciebie? Przeszło trochę ? Teraz już każda z nas co chwilę ma jakieś dolegliwości ale to całkiem normalne.
Wczoraj byłam na SR i było o porodzie i położna powiedziała, że najlepszą metodą na wywołanie porodu do współżycie z partnerem bo wtedy wydziela się oksytocyna a dodatkowo pomaga nasienie mężczyzny. wiele medykamentów przyspieszających poród jest tworzone na ejakulacie męskim. Co do nacięcia krocza to już starają się tego nie robić bo jak nacinają to przecinają naczynka itp. i wtedy gorzej się goi a jak się naturalnie pęknie to wtedy jest to powierzchowne i pęka tkanka miękka tylko ale ważne jest to jak zszyje nas ginekolog i to on się musi wykazać.
Położna cały czas tłumaczyła nam, że większość za nas robi matka natura i kiedyś nie było takich możliwości jak teraz i dzieci rodziły się całe i zdrowe, powiedziała, że mamy się wsłuchać w swój organizm i sobie zaufać. No zobaczymy jak będzie z tą matką naturą.
No trochę się rozpisałam.
aaaa.... mój mąż wczoraj nie wytrzymał i miał już dosyć tego, że się nie odzywam i trochę sobie wytłumaczyliśmy, zobaczymy na jak długo.
Witam Evanlyn, Zonti i zapraszamy.jusella, Evanlyn, LilouK, kot_bury, aisa lubią tę wiadomość
-
Evanlyn, znalazłam coś takiego co się zwie Chicco Cuddle & Bubble i to by sie idealnie sprawdziło w moich warunkach łazienowych. Teraz trza dupsko potruć staremu, jak to bardzo tego potrzebujemy i w ogóle bla bla bla
Naditta, ja mam od poczatku z tą samą położną. Raz miałam z inną, bo moja była na wakacjach, ale tak to nie mogę narzekać. Obie super dziewczyny, wszystko zawsze mają przygotowane, wiedzą co maja gadać. O krztuścu i zapisywaniu się na warsztaty truły mi od początku, aż mi było głupio, bo ja zawsze wszystko na ostatnią minutę zostawiałam. Moja wprawdzie nie wspominała mi ostatnio o planie porodu, ale po warsztatach wiem, że to już czas, żeby przynajmniej mieć jakąś wizję tego, czego byśmy oczekiwały w przypadku porodu idealnego. Nie za fajnie, że nie masz tej samej położnej
Zonti, ja jadę jogę z YT co drugi dzień, do tego lekkie cardio, dużo spacerów po górkach i mój już od wielu wielu tygodni łebkiem w dół siedzi. Oby mu się nie odwidziałoEvanlyn lubi tę wiadomość
-
jusella wrote:Naditta przyznam Ci się szczerze, że wczoraj patrzyłam na necie za "Twoim" wymarzonym łóżeczkiem i kilka znalazłam na polskich stronach - cena ok. 500 - 600 (z szufladą, białe ) zł - przesyłka trochę kosztować będzie ale może warto? I w planowanej sumie się zmieścisz. W google wpisałam "łóżeczko 140 x 70 płaskie szczebelki"
Jusella, kochana jesteś! :*
Wydaje mi się, że przeszukałam już cały internet, ale szukam dalej, może czegoś jeszcze nie widziałam...
LilouK, to masz super, że jedna położna! Nie wiem dlaczego u mnie jest inaczej, przypuszczam, że to kwestia szpitala, mój jest wielki i oblężony. Na wizyty też nie chodzę do szpitala, a do przychodni. One tam mają swój pokój, jak GP.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 12:31
jusella lubi tę wiadomość
17.07.2016