Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczyny,
Podczytuje was dzisiaj ale nie mialam chwili by napisac bo pilnowałam swojej siostrzenicy od rana bo mlodszy syn mojej siostry sie dosc mocno pochorowal i jezdzila po lekarzach. My sie martwimy porodem a ona juz sie martwi zdrowiem swoich dzieci i powiem ze nie ma latwo. Po poludniu bylam na szkole rodzenia ale powieem wam ze szalu nie ma ale ok zawsze sie czegos dowiem.
Ja przestałam myslec kiedy zaczne rodzic bo bym zwariowala nastraszyli mnie ze moge urodzic na dniach a tu tydzien mija i nic wiec staram sie normalnie funkcjonowac i nie myslec co mnie boli i czy to skurcz. Mam nawet straszna ochote na jedzenie mcdonalda ale niestety mam za daleko moze w weekend meza namowie.
Rozumiem dziewczyny wasze uprzedzenie do szpitali bo nie raz lezalam w nim ale tez mysle ze dla kobiet ktore pierwszy raz rodzą to czasami dluzszy pobyt daje poczucie bezpieczenstwa bo chociaz ktos zajrzy tu i tam czy wszystko dobrze sie goi. Od kilku dni zbieram sie do golenia i na razie udalo mi sie ogolic nogi a teraz jeszcze zostalo najwazniejsze miejsce ale sama nie dam rady chyba jutro poprosze meza o pomoc bo w srode wizyta.jusella, Agness27, aisa, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Heloł heloł
Temat porodu na całegoU mnie w szpitalu do porodu mogę miec 2 osoby, biorę tylko mojego starego capa do towarzystwa. Może być tak, że moja mama mogłaby się załapać, o ile poród opóźni się o 10 dni, ale postanowiłam, że nie chcę jej przy sobie. Czułaby się niezręcznie nie znając dobrze angielskiego. Niech się lepiej opiekuje pudlem w domu
Mam osobny pokój od momentu przyjścia na oddział, po kilku godzinach od porodu przeniosą mnie na 4osobową salę. Dziecie od początku do końca są z nami. Jest możliwość opłacenia pokoju jednoosobowego, ale niestety nie gwarantują, że w tym terminie będzie wolny. Co do odwiedzin rodzin, raczej nie życzą sobie takich "stad" na oddziale. Nawet na 4osobowej sali partner może być ze mną 24h, pod warunkiem, że nie wwali się na szpitalne łózko, bo wtedy wypad
Po porodzie do domu można iść już po 6h, jednak dla świeżo upieczonych mam zalecają przynajmniej 24-36h na oddziale. Można zostać dłużej nawet do 4-5 dni jeśli ma się problemy np. z karmieniem, albo czuje się niepewnie. Ciekawe tylko jak to wygląda w praktyce.
Co do samego porodu, widzę, że mojemu warsztaty pomogły, bo w sumie mądrze gada od wczoraj i bardzo mnie wspieraTak że tego, pomimo chrapania i ciągłych wygłupów, jakieś wnioski wyciągnął i mam nadzieję, że w praktyce też się sprawdzi. Dam radę, bo nikt inny za mnie nie urodzi!
Mam lekkiego stracha, ale staram się podejść do tematu bezstresowo i zrelaksowana najmocniej jak się tylko da, w sposób czysto fizjologiczny i na zasadzie pierwotnych instynktów, mózg wyłączam. Stres i nerwy potrafią opóźnić a nawet wstrzymać akcję porodową, m.in. dlatego dużo kobit rodzi w nocy albo nad ranem. Tak że tego, relaks pełną dupąPlan jest taki: zamierzam rozkraczyć się jak żaba, zrelaksować się, wkorzystać grawitację (nie planuję leżeć) i robić to co podpowiada mi instynkt, a nie TV, sąsiadki czy internety, o
Szoping zaliczony, B kupił 2 pary adidasów, a ja 2 pary szortów. Mały wyjątkowo nic. Po drodze na spontana zatrzymaliśmy się obejrzeć showroom domów, na które się czaimy od pewnego czasu. No bajkaaa, czuję, że mój będzie miał dziś bezsenną nocDalile, jusella, Naditta, Agness27, aisa, Gagaga, Agaax, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Dobry ;)ja już oko otwarte
LilouK zdrowe masz podejście
też tak uważam chociaż czasami taki mnie strach bierze ze szok
boję się jak nie wiem coo i myślę sobie czy dobrze robię rodzac sn czy może cc było by lepszy rozwiązaniem
a przez to myślę że chce tylko dla siebie dobrze a nie dla dziecka i czuję się zleeee ;/
Kuzwaaa .... nie wiemmm...LilouK lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Milcia o prosze;) moj sie zdaje caly czas nisko i ciekawa jestem czy wogle to uczucie opadniecia bede czula;) fakt faktem mam jeszcze meisiac wiec pewnie tez;)
angella chyba CI sie malenstwo wstawia do przyjscia na swiat;)eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Dzien dobry
U mnie noc nawet przespana - bywalo gorzej ogolnie..
Angella908-moja nie uciska,łaskawa jest dla mnie
Ja w planach mam pozamawiac rzeczy z apteki dzisiaj,tylko nie wiem co.. pomimo ze ten temat byl tu walkowany z milon razy.. pomozecie ?:*
W czwartek mam wizyte,wiec jutro musowo musze zawiezc siuski na badanie. Ciekawe co tam wymodzę.
Aa ! Maly sukces na moim koncie : juz prawie jestesmy z Ala spakowane do szpitalaz ubranek wzielam jej 4 pajacyki,4 body,skarpetki,niedrapki i czapeczke. Chyba starczy ?
I powiedzcie mi jeszcze czy dla siebie pakujecie cale opakowania tych podkladow itd czy po kilka sztuk ?
Pozdrawiam i Milego Dnia !jusella, eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
-
angella908 wrote:Ja dzis odespałam
Dziewczyny czy u was dzieci też tak uciskaja główka szyjke? U mnie od paru dni sie tak dzieje i przy tym okropne kłucie w szyjce ;/
Mam dokładnie to samo, i do tego jeszcze rozpieranie w okolicy miednicy...kama005 lubi tę wiadomość
Kijanka
-
nick nieaktualnyCześć lipcówki
Też mam wrażenie, że brzuch się zaczął opuszczać, bo z pod bluzek zaczyna czasem wystawać.
Dziś mnie czeka szalony dzień i m in mam wizytę, z mniej przyjemnych rzeczy, to czeka mnie pogrzeb koleżanki taty
Angella moja córcia napiera na szyjkę nóżkami i też nie jest to przyjemne
Kurczę, może i ja zerknę na te filmiki o porodach, widzę, że Was nieźle wkręciłyJa się tylko boję, że się naoglądam i wtedy to w ogóle nie będę mogła spać. A propos spania, to u mnie część złej roboty robi materac, który jest do wymiany. Muszę się zacząć rozglądać za czymś konkretnym, bo ten był kupiony ot tak, byle jaki, aby był. No i 5 lat i jest do wymiany.
Pozdrawiam cieplutko ii miłego dnia życzę.
majeczka87, jusella, eve90, kot_bury lubią tę wiadomość
-
Kasiulina wrote:Dzien dobry
U mnie noc nawet przespana - bywalo gorzej ogolnie..
Angella908-moja nie uciska,łaskawa jest dla mnie
Ja w planach mam pozamawiac rzeczy z apteki dzisiaj,tylko nie wiem co.. pomimo ze ten temat byl tu walkowany z milon razy.. pomozecie ?:*
W czwartek mam wizyte,wiec jutro musowo musze zawiezc siuski na badanie. Ciekawe co tam wymodzę.
Aa ! Maly sukces na moim koncie : juz prawie jestesmy z Ala spakowane do szpitalaz ubranek wzielam jej 4 pajacyki,4 body,skarpetki,niedrapki i czapeczke. Chyba starczy ?
I powiedzcie mi jeszcze czy dla siebie pakujecie cale opakowania tych podkladow itd czy po kilka sztuk ?
Pozdrawiam i Milego Dnia !
ja spakowałam paczke podkładów pooporodowych, z 5 podkładów na łóżko, 8 wkładek laktacyjnych i siateczkowe majtki, więcej nie pakuje, ułożyłam to co zostało w szafce, zaciągnełam M i wytłumaczyłam co ma mi przywieść jak by co...
Kasiulina, jusella lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Ja wiem jedno bez poduszki ciążowej nie przespałabym ani jednej nocy, już się sama śmieje w nocy z siebie jak opanowałam jej przekładanie z boku na bok
ale ją uwielbiaaam... Nawet do rodziców ją zabieram
Mam tylko dylemat co ze szpitalem bo nie chce wkroczyć jak wiariatka do spzitala z 1,5 m poduszką
U mnie dzisiaj fajny dzien mam nadzieje
Jade do zwierzątek, a później jakiś obiadek może bo wczoraj weny nie miałam, macie jakieś pomysły na dzisiejszy obiad>?
majeczka87, jusella, stokrotka2013, Agness27, kot_bury, TheForfie lubią tę wiadomość
Kijanka
-
kijanka ja mezowi do samochodu ją wpakuje i powiem zeby mi na poporodowa przywiozl.. nie wiadomo czy bede dala rady spac sobie na boku tak jak teraz.. ale no moze... niech bedzie w pogotowiu;)
kijanka_88 lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Ja się budziłam dwa razy nad ranem. Pies się kręcił po mieszkaniu a na panelach słychać jego każdy ruch
Do tego dopadły mnie znowu bóle okresowe ale mijały co nir zmienia faktu że są coraz silniejsze... Wizytę mam dopiero 15ego. Na razie ratuje się nospa.
Do tego w nocy dretwieje mi wiecznie lewą ręką jak śpię na lewym boku, rano prawa dłoń mam mega spuchnieta że dzisiaj ledwo rozsmarowalam masło na kanapce. Byle do porodu!
Moja Mo też już chyba ciśnie na szyję bo czasami tak boli i kłuje że aż się martwię
Co do ubranek ja wzięła 3śpiochy, 3 pajacyki, 2 body krótki i 2 długi rękaw, skarpetki, niedrapki, czapeczki oraz 2 polspiochy. Jedynie body i polspiochy są nadprogramowe. I mam też ubranka na 62 gdyby postanowiła być większa
jusella lubi tę wiadomość