Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNowatorka trzymam kciuki! Lepiej być na IP raz za dużo, niż za mało.
Jusella, mamy Kiddy Evolution pro. Drogi jak sto bandytów, a taki delikatny... mąż twierdzi, że to nic takiego, przy wypadku pasy ciągną tę blokadę w przód, a problem jest z odblokowywaniem i jest bezpiecznie, ale niech on się już nie usprawiedliwia.
Co do alkoholu przy karmieniu, na SR położna dała małe przyzwolenie, ale już po ustabilizowaniu laktacji i kiedy mniej-wiecej da się przewidzieć następne karmienie. I, wiadomo, w małych ilościach typu jedno piwo czy lampka wina, nie że wódki do umoruNajlepiej wypić od razu po skończeniu karmienia i 2-3 godziny przed następnym - wtedy już alkoholu w mleku nie będzie. Ewentualnie dla bojących się można ściągnąć laktatorem i na następnym karmieniu podać to odciągnięte mleko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 08:39
nowatorka, Agness27, jusella, majeczka87, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Nowatorka kciuki żeby wszystko było dobrze.
Alkohol jak każde inne jedzenie trawi się 6 do 8 godzin, także tak czy inaczej jedno karmienie trzeba będzie odpuścić, bo nadal będzie w organizmie. No i albo podać odciągnięte albo mm.
Ja też w nocy czuję się jak słoń. Przewracanie z boku na bok to cała operacja logistycznaA jeszcze w nocy bardzo mnie boli spojenie i przejście do kibelka, to makabra.
jusella, TheForfie, aisa, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Ja dzis zaszalałam rano ciśnienie 160/90 skurcze od 2w nocy z bolami brzucha i plemienia wzięli mnie o 6:30 na badanie gin. rozwarcie takie jakie było ale odchodzi taki brązowo bury czop . Lekarz podczas badania zastanawiam sie czy wody sie nie sączą bo dużo tego było ale zrobił test i jak na razie jest ok. Martwię sie . Sama nie wiem skąd to rozwarcie skoro 6.06 wszystko było twarde długie i zamknięte a ja nie miałam żadnych skurczy w domu dopiero teraz po tym leku na ciśnienie albo badaniu doktora z reszta rano miałam zaszczyt być badana przez tego samego pana w podobny sposób . Właśnie przyszedł mój lekarz i kazał faszerować mnie magnezem i kroplówka na płucka bo nie wygląda to najlepiej jak stwierdził na wszelki wypadek ma jeszcze pomierzyć dziecko i określić stan w jakim ewentualnie może się urodzić. Trzymajcie kciuki za dzidzie żeby jeszcze pokopała mamę po żebrach juz nie będę mówić ała idź spod żeber.
Zonti, Agness27, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana...
Wyspałąm się pięknie... padłam o 21
Dzisiaj napięty plan, aby wszytsko dograć... jeszcze przed wielkim dniem..
... i to sprzątanie ... ja nie mam syndromu gniazda juz mi minąwięc musze opanować ten sajgon ze średnio szczęśliwą miną ale wole teraz niż przyjść do domu z Małą i zaczać sprzątać..
Nowatorka zdawaj relacje, trzymam kciuki
Esoni nóżki zaciśnięte Ty masz jeszcze czas....
Ja marze o zimnym piwku, ale to może za 3 miesiące..
jusella, TheForfie, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
Kijanka
-
Hej. gin mnie obejrzala i nic nie widzi poza tym ze mam ranke na zewnatrz i moze to stad. Szyjke mam miekka ( nie wiem co to znaczy) ale zamknieta. Teraz jestem podlaczona pod monitoring jeszcze dla pewnosci
Agness27, jusella, TheForfie, aisa, kijanka_88, eve90, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Uuu to się zaczyna dziać na forum
Ja też raz się wystraszylam że mam kilka kropli krwi, ale za chwilę się skaplam przecież się golilam
Hemoroid dalej męczy ale dzisiaj pierwsza noc przespana, że mnie nie budził... Jeszcze w dzień tragedia...
Dzisiaj piore ciuszki i pakuje torbę do szpitala... Takie mam planyAgness27, jusella, TheForfie, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Na hemoroidy niestety trzeba uzbroić sie w cierpliwość. Ja w święta wielkanocne miałam z nim przebój wystawał taki jak paznokieć kciuka po 7dniach stosowania maści prokto gyvelon czy jakos tak przeszło ale smarowałam przynajmniej dwa razy dziennie bolał i ciągnął strasznie cale szczęście przeszło. Szykuje się na powtórkę z rozrywki po porodzie ale mam wielką nadzieje ze to będzie w połowie lipca chociaż.
-
Wszystkim dziewczynom w szpitalu i wymęczonych nieprzespanymi nocami, skurczami i bólami życzę w zamian szybkiego i bezproblemowego porodu- jakaś sprawiedliwość musi być
U mnie cisza, spokój, jedyne co to ten czop który powoli odchodzi i brzuch który się obniżył- lepiej mi się oddycha. Lenistwo mnie dopadło i teraz ciężko mi się zmusić do jakiejkolwiek aktywności. Nawet ćwiczyć mi się już nie chce.
W temacie torby do szpitala- jest u mnie progres: wiem gdzie mogę jej szukaćjusella, Smile, kot_bury, Pauli11, esoni, aisa, Naditta, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Za mną ciężka noc, bóle podbrzusza i kręgosłupa. Mam nadzieję, że nie zlikwiduje mi to szyjki całkiem. Ja chyba zeświruje z tego strachu przed porodem :/i też tak boli spojenie, że ciężko się do wc dokulać.
Esoni trzymaj się tam!ja po niedelikatnym badaniu szyjki też krwawiłam jeden dzień, a następnego miałam brunatne plamienia.
Nowatorka dobrze,że to fałszywy alarm -
Nowatorka to super ze jeszcze Cora chce poczekać
Esoni trzymaj sie ,ale ciśnienie masz duże i dobrze ze jesteś w szpitalu bo oni maja dobre leki na to i szybko działają
A ja dzis w końcu kupiłam w biedronce promocyjne truskaweczki po 4,99 w koszyczku - przynajmniej są ładne i nie pogniecione no i bdb słodkie
A koszyczki dostana nowe życie w postaci przeznaczenia na spineczki dla córki
Naditta i Pauli jak tam u Was ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 09:01
jusella, kot_bury, Pauli11, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Nowatorka jak ja się cieszę, że to fałszywy alarm
- normalnie kamień z serca.
Esoni -trzymajcie się razem Dziewczynki - każdy dzień na wagę złota teraz.
Kijanka mam nadzieję, że uda Ci się wszystko dograć przed TYM dniem
Ja znów średnio wyspana. I do tego żołądek mnie boli - Szymo giczołki wcisnął i nie ma zamiaru ich wyjąć
.
Dzień dobry Mamuśki
Życzę miłego dnia i oby udało nam się zrealizować to, co sobie na dziś zaplanowałyśmyZuzulka88 lubi tę wiadomość
-
Nowatorka dobrze ze wszystko ok
Esoni zaciskamy nóżki bo to jeszcze nie czas.
Ja jak wstałam to mnie wszystko bolało aż ledwo chodziłam
Do tego miałam prawa rękę tak spuchnietą że ledwo trzymałam nóż. Masakra jakaś. Na swoje stopy nawet nie chce patrzeć
Jutro wizyta u Gin
Bóle jak na @ są, brzuch prawie cały czas twardy.
Dzisiaj muszę dokończyć sprzątać łazienkę i ogarnąć kuchnie i może pójdę popołudniu do rodzicówjusella lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja
Dziś pospalam tylko do 6.50dla mnie to troche za krótko
bo N badanie krwi musiałam jechać
nie powiem trochę nas wytrzeslo w autobusie bo mój do pracy na rano i ooo
Zaraz wracam do domudziś znowu prasowanie Ale już ostatnie rzeczy mi zostały
I porządek w kuchni muszę zrobić
Dziewczyna w szpitalach wspolczuje bo sama się nalezalam na początku ciazy więc wiem co to znaczyale dziewczyny to już końcówka więc nie ma co
trzymam za Was kciuki . Bedzie dobrze napewno
jusella, Pauli11, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyDzień dobry
ale dużo koleżanek w szpitalach - trzymajcie się a ja trzymam za was kciuki!
Ja póki co nie mam żadnych niepokojących objawów ale zaczyna mnie przerażać w jakim szybkim tempie to idzie - przecież niektóre też nie miały a nagle się posypało... Torbę już mam prawie spakowana, czekam tylko na przesyłkę z Gemini. Ja do szpitala ciuszków brać nie muszę więc mam nadzieję że zmieszczę ale w niewielkiej torbie
Czy któraś wie może co u mamusi z lipca która już urodziła? Codziennie o tym myślę...
jusella, kot_bury, Zuzulka88 lubią tę wiadomość
-
Rammel wrote:A nie jest tak, że ostatnio wcześniej sobie przedłużyłaś umowę? Np pół roku wcześniej? Bo warunki wchodzą w życie zawsze od następnego okresu rozliczeniowego, a długość umowy czyli np 24 msc dodaje się do tych miesięcy co pozostały. Niestety, ale potem wygląda to tak, że pół roku wcześniej kończą Ci się ostatnie podpisane warunki promocyjne i pół roku jesteś na okresie niepromocyjnym
nic nie skladałam kochana... ale na szczescie otrzymalam smsa wlasnie ze przyjeli reklamacje.
Wiesz co najgorsze jest to ze dwa razy zostsalam wkrecona, raz w salonie raz przez tel. potem sie wszystkiego wyparto a ja zostalam z produktem ktory mialam dostac w gratisie bez abonamentu i placimy za to 30 zl miesiacznie... Niby pani w salonie sama napisala ze swojejj strony sporstowanie ale tez nie uznali i pani poszla na macierzynski.... i wez i wez..to boli najbardziej;)jusella lubi tę wiadomość
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016